Ultima Thule

Wpadł mi do głowy taki pomysł na temat i niniejszym postanowiłem go zrealizować. Efektem może być powstanie czegoś w rodzaju top tenu, ale nie do końca.

Załóżmy następującą sytuację: istnieje człowiek, który zaczął interesować się muzyką, do której wcześniej nie przykładał szczególnej wagi, słuchał tego, co w radiu usłyszał. Chciałby się on dowiedzieć, czego warto słuchać, jakie płyty (zarówno z muzyką klasyczną jak i... pozostałą ) warto wybrać na początek.

Zadaniem odpowiadających w tym temacie jest takie ułożenie listy, by delikwent się nie zniechęcił (zarówno np. zbyt "trudną" muzyką, jak i np. jej nadmiarem - nie ma limitu ilości płyt, trzeba ją "wyważyć" na wyczucie.), jak i miał możliwość zapoznania się z różnorodnymi ciekawymi dziełami.

Ja mam za małe doświadczenie (właściwie mógłbym być w jakimś stopniu taki człowiekiem ) ale mam nadzieję, że inni się wykażą. Zatem, do dzieła, panie i panowie

_________________
Would you know my name, if I saw you in heaven ?

Mój kanał na YouTube, czyli klejenie modeli, ale nie tylko.

O, świetny pomysł

Ja na przykład bardzo chętnie przeczytałbym taki zestaw startowy związany z jazzem i klasyką... bo bardzo mnie to kusi ale totalnie nie wiem do czego zacząć.

Zresztą słuchanie słuchaniem, a czucie takiej muzyki to już inna sprawa....

...w ocenarium jest temat "100 ponad podziałami" ...ale rozumiem ,że chodzi o coś w stylu "niezbędnik inteligenta"

_________________
ooooorekoreeeoooo

O, to, dokładnie.


O, to może zróbmy też i tak, że zestawy "tematyczne" też mogą tu powstawać.

Wątek może też znaleźć się w Ocenarium, jeśli odpowiednie osoby uznają, tak będzie lepiej.

_________________
Would you know my name, if I saw you in heaven ?

Mój kanał na YouTube, czyli klejenie modeli, ale nie tylko.

hehe he... mnie to wygląda na coś w rodzaju "niezbędnik pół-inteligenta"

Totalny niezbędnik według mienia:

1. Miles Davis - Kind of Blue
2. Bartok - Divertimento, Koncert na orkiestrę (Dorati, Orkiestra Węgierska)
3. J.S Bach - Suity wiolonczelowe (YoYoMa)
4. Tomasz Budzyński - Taniec Szkieletów
5. Debussy - Images (Michelangeli)
6. Chopin - Nokturny (Artur Rubinstein)
7. Vivaldi - 4 pory roku (Fabio Biondi)
8. Charles Mingus - Mingus Ah Um
9. The Doors - L.A Woman
10. John Coltrane - Blue Trane

_________________
un tralala loco

Hmmm...

Chyba każdy zrozumiał ten temat po swojemu...chyba chodzi o najlepsze płytowe rekomendacje dla kogoś nieobeznanego kto chciałby zaznajomić się z jakimś danym gatunkiem...a nie o wymienianie swoich "niezbędnych" płyt które zabrałby na bezludną wyspę...dobrze rozumiem ?

Na przykład -jakie 10 płyt z muzyką klasyczna polecacie na początek dla kogoś kto nigdy jej nie słuchał ?

Trochę problematyczne, bo płyt typu the best of Beethoven jest od groma...

Zatem na szybko może tak

1. Mozart - Symfonie 40 i 25, uwertura z Wesela Figara, Koncert fortepianowy F-dur, Marsz Turecki
2. Beethoven - Symfonia V i IX
3. Bach - nieśmiertelna Toccata i Fuga d-moll 565, Koncert włoski, Koncert na dwoje skrzypiec d-moll, III koncert brandenburski, ślubna Aria na strunie G.
4. Chopin - Etiuda rewolucyjna, Polonez As-dur, walc minutowy, Fantazja cis-moll, jakiś nokturn, mazurek
5. Vivaldi - Cztery pory roku


Natomiast co do konkretnych namiarów, co jakiś czas pojawiają się w kioskach z gazetami lub osobno tego typy płyty. Ostatnio widziałam Mozarta i Vivaldiego bodajże po 20 zł. Znajdują się tam właśnie takie zróżnicowane utwory żebyś sobie zobaczył, czy bardziej podchodzą Ci symfonie czy opera. Wtedy nie wywalisz kasy na coś, co okaże się dla Ciebie średnio słuchalne.

absolutnie absolutne minimum :

Vivaldi -4 pory roku,
Bach- koncerty brandenburskie, suity wiolonczelowe,
Mozart - symfonie: jowiszowa i g-moll
Beethoven - V symfonia , sonaty fortepianowe np. księżycowa, patetyczna ,apasjonata
Chopin - mazurki , preludia ,drugi koncert fortepianowy
Debussy - popołudnie fauna, images na fortepian
Ravel - bolero, pawana
Bartok - divertimento , koncert na orkiestrę
Górecki -III symfonia

_________________
ooooorekoreeeoooo

..popołudnie fauna bardzo fajne, to jeszcze trzeba by "morze".

...a właśnie za tym utworem osobiście nie przepadam ...mimo ,że Debussy to mój ulubiony kompozytor

_________________
ooooorekoreeeoooo

u mienia całkiem podobnie, z tym że Vivaldi poza konkurencją, a J.S.Bacha bardziej suity wiolonczelowe i dobrze nastojony instrument klawiszowy
a dalsze miejsce: 2tm23 koncertówka (choćby ta w teatrze)

_________________
II.OP.OP

....spokojnie...to dopiero jak delikwent osłucha już brandenburskie i cztery pory...

_________________
ooooorekoreeeoooo

Gatunkiem, lub też i ogólnie - można przedstawić zestaw "gatunkowy", albo, tak, jak napisałem w pierwszym poście - zestaw x płyt dla kogoś, kto chciałby się zaznajomić z poziomem wyższym niż to, co można usłyszeć np. w Esce Rock czy innym Antyradiu, tudzież Złotych Przebojach - nie żebym krytykował słuchanie radia, bo samo to robię, przytaczam taki przykład dla objaśnienia.

W odróżnieniu od podobnych tematów w Ocenarium, nie ma limitu ilości płyt, ich ilość zależy od zdrowego rozsądku układającego listę.

_________________
Would you know my name, if I saw you in heaven ?

Mój kanał na YouTube, czyli klejenie modeli, ale nie tylko.

Tak na poczatek to bym może zaproponował:
Beethoven - V i IX Symfonia, sonaty: np. księżycowa, waldsteinowska
Vivaldi - Cztery pory roku
Mozart - Eine Kleine Nachtmusik, Symfonia Jowiszowa, marsz turecki
Bach - Toccata i Fuga d-moll 565, Aria na strunie G, Wariacje goldbergowskie
Grieg - Peer Gynt
Musorgski - Obrazki z wystawy
Debussy - Popłudnie fauna
Ravel - Bolero
Chopin - Nokturny, sonata b-moll
Czajkowski - Koncert fortepianowy b-moll

Sex Pistols - do tego się wszystko sprowadza i od tego wszystko wyrasta.

Zdrówka życzę

_________________
Sometimes good guys don't wear white