Ultima Thule

Forum fanów Armii i 2TM2,3
Dzisiaj jest czw, 28 marca 2024 19:03:40

Strefa czasowa UTC+1godz.




Nowy temat Odpowiedz w temacie  [ Posty: 139 ]  Przejdź na stronę Poprzednia  1, 2, 3, 4, 5, 6, 7 ... 10  Następna
Autor Wiadomość
 Tytuł:
PostWysłany: śr, 25 kwietnia 2012 14:23:01 
Awatar użytkownika

Rejestracja:
śr, 14 listopada 2007 16:38:41
Posty: 9939
wuka pisze:
lekcje przysposobienia obronnego czy lekcje zajęc praktyczno technicznych?

ZPT. Na tym nawet czasem robiło się jakieś przyjemne rzeczy...
Nauczyciele byli różni, czasem normalni, czasem niekoniecznie. Miałam np. panią o męskim wyglądzie i mocno feministycznych poglądach. Albo pana, który też sprowokował moją klasę do wynalezienia sadystycznych zabaw wcześniej, niż w Toruniu. Choć obyło się akurat bez kubła na głowę, za to zastawiano nań różne inne dziwne pułapki. Nawet nie pamiętam, co w nim było takiego, co prowokowało do podobnych zachowań. I nawet nie pamiętam na 100%, czy on nas uczył ZPT, czy jednak czegoś innego...

A PO miałam chyba tylko w liceum. Uczył starszy pan posiadający (dosłownie!) co drugi ząb i niebezpieczne błyski w spojrzeniu. Kiedy pewnego razu postanowił omówić metodę reanimacji pt "usta usta", wywołał w tym celu z klasy "ochotniczkę". Kazał jej się położyć na ławce i zapowiedział prezentację. Biedna dziewczyna, blada, sina, miała śmierć w oczach. A ten sadysta radochę jak nie wiem co. Ale ostatecznie nic jej nie zrobił, obyło się na postraszeniu...

A ze wszystkich moich nauczycieli najgorsze cholery to były panie od biologii. Miałam ich w przeciągu wszystkich lat edukacji 3 i każda była zmorą, choć niekoniecznie dla mnie. Mnie nawet lubiły, zwłaszcza jedna, o zgrozo, robiąc mi nieraz niezły obciach swoim wylewnym zachowaniem.
Czy Wasze panie od biologii to też były zmory?


Na górę
 Wyświetl profil
 Tytuł:
PostWysłany: śr, 25 kwietnia 2012 15:23:42 
Awatar użytkownika

Rejestracja:
ndz, 10 kwietnia 2011 17:14:16
Posty: 6963
wuka pisze:
lekcje przysposobienia obronnego czy lekcje zajęc praktyczno technicznych?

Lekcje PO były chyba lepsze w sensie straszniejsze. Robiliśmy obszerne notatki jak się zachować w razie wybuchu bomby atomowej i jakie mieć zapasy żywności w piwnicy. Były też różne w sumie niezbyt komiczne atrybuty jak maski gazowe do przymiarki i karabiny do strzelania. To było życie w stanie ciągłej groźby wojny. Za to na wychowaniu obywatelskim dowiedziałam się ciekawostek w rodzaju "państwo jest aparatem przymusu", czego nie było jeszcze nawet w programie nauczania. Uczył go zasuszony i smutny podpułkownik. :?

A ZPT to było takie ściemnianie - pieczenie ciasteczek i szydełkowanie. Jak nie miałam kordonka to majtałam samym szydełkiem całą lekcję. Nauczycielka miała artystyczną duszę i wcale jej to nie wadziło. :)
Fengari pisze:
Czy Wasze panie od biologii to też były zmory?

Tak. Moja była. Napiszę o tym później bo od razu mi gorzej.


Na górę
 Wyświetl profil
 Tytuł:
PostWysłany: śr, 25 kwietnia 2012 16:27:03 
Fengari pisze:
Czy Wasze panie od biologii to też były zmory?

co roku inna więc trochę ich było ale tu żadnych heter. pierwsza, groźnie wyglądająca, okazała się całkiem fajna. druga dopiero zaczynała pracę w szkole i wtedy była ok natomiast jak natknęłam się na nią kilka lat później to brrr... trzecia zdrowo rąbnięta ale w gruncie rzeczy nieszkodliwa. taka ąę i pluła niemożebnie. no i w knajpie jadła pizzę sztućcami własnymi przyniesionymi z domu :mrgreen:
kolejna trochę jakby zapijaczona i nie bardzo zorientowana w sytuacji więc niemal wszystko można było jej wmówić. za to pan od biologii z liceum do niedawna zajmował pierwsze nauczycielskie miejsce ever. niesamowity facet! z pasją i podejściem do uczniów. szanował nas jak mało kto z grona pedagogicznego i był szanowany. prawdę mówiąc to chyba jedyne dobre wspomnienie z liceum...

baby od geografii natomiast wszystkie co do jednej na gwiazdkach ujemnych.


Na górę
 
 Tytuł:
PostWysłany: śr, 25 kwietnia 2012 17:34:41 
Awatar użytkownika

Rejestracja:
czw, 09 grudnia 2004 11:21:40
Posty: 5834
to gwiazdkujemy nauczycieli, a może jakieś top ten : )


Na górę
 Wyświetl profil
 Tytuł:
PostWysłany: śr, 25 kwietnia 2012 22:21:18 
Awatar użytkownika

Rejestracja:
pn, 01 października 2007 21:19:21
Posty: 7606
Skąd: Kraków
No, ja jednak wybieram przysposobienie obronne. ZPT też fajne, ale przysposobienie obronne jednak ciekawsze. :D

_________________
Would you know my name, if I saw you in heaven ?

Mój kanał na YouTube, czyli klejenie modeli, ale nie tylko. :wink:


Na górę
 Wyświetl profil
 Tytuł:
PostWysłany: śr, 25 kwietnia 2012 22:48:22 
Awatar użytkownika

Rejestracja:
śr, 14 listopada 2007 16:38:41
Posty: 9939
Na PO najgorsze było, jak facet kazał nam biegać po schodach w maskach przeciwgazowych. Raz na próbę, a potem na ocenę. To był koszmar, myślałam, że się uduszę! Oczywiście, żeby to przeżyć, maski zsuwało się ze szczęki, schylało głowę i tylko udawało, że oddycha się przez to urządzenie.

Karolina pisze:
baby od geografii natomiast wszystkie co do jednej na gwiazdkach ujemnych.

O, baby od geografii to ciekawy gatunek. Miałam chyba tylko dwie, obie bardzo konkretne osobowości. Geograficzkę z liceum to wręcz lubiłam, choć potrafiła zdrowo wkurzyć człowieka. Ale miała kobita ostre poczucie humoru. Pamiętam, jak rozbawiona opowiadała o tym, jak na zielonej szkole jeden kolega z naszej klasy w stanie mocno wskazującym przewrócił się i puścił jej pawia prosto pod nogi. Cóż, w wieku licealnym taka pikantna opowieść w ustach nauczycielki robiła wrażenie...

Geograficzka z podstawówki natomiast najbardziej wszystkim wbiła się w pamięć tym, że w szale wściekłości złapała drewniany piórnik jednego z uczniów, po czym rąbnęła go nim w twarz, wybijając mu zęba. Ponadto miała trupio bladą twarz, bardo jasne włosy i czarne oczy, co robiło dość upiorne wrażenie.


Na górę
 Wyświetl profil
 Tytuł:
PostWysłany: czw, 26 kwietnia 2012 06:36:06 
Awatar użytkownika

Rejestracja:
pt, 24 grudnia 2004 14:34:22
Posty: 17234
Skąd: Poznań
Wydzielić temat o belfrach!

Pani od bioli w podstawówce była energiczną, nerwową, konkretną żyletką. Mówiła szybko, podniesionym głosem, generalnie "bez przebaczenia". Zacząłem z nią źle- na jednej z pierwszych lekcji puściła w obieg między ławkami płaskie muszle do oglądania. Już dobrze nie pamiętam, ale chyba nie zorientowałem się że to jej osobiste muszelki i na jedne z nich napisałem pisakiem S H E L L. Gdy okazy wróciły do niej i zobaczyła napis, myślałem że dostanie szału. Musiałem to potem mozolnie usuwać...
Ale jakoś się do niej przyzwyczailiśmy, zresztą cóż - nie mieliśmy specjalnie wyjścia.
Nauczycielka w liceum była ładna, wytworna i miła. Z tym, że niesamowicie wymagająca. Z tym samym eleganckim uśmiechem wstawiała piątkę i dwóję. Biologii więc niektórzy bali się bardziej niż matematyki, co jednak z mojego punktu widzenia było pewną aberracją. Ale nie było lipy, trzeba było się uczyć. Do dziś pamiętam: HERPETOLOGIA - nauka o płazach i gadach. I tak dalej. :-)

_________________
czasy mamy jakieś dziwne
głupcy wszystko ogołocą
chciałoby się kogoś kopnąć
kogoś kopnąć - ale po co


Na górę
 Wyświetl profil
 Tytuł:
PostWysłany: czw, 26 kwietnia 2012 07:22:45 
Awatar użytkownika

Rejestracja:
ndz, 10 kwietnia 2011 17:14:16
Posty: 6963
Dobra wyrzucę to z siebie może mi kurna ulży.

Pani od biologii była z tego gatunku, że wyglądała jak anioł - miła, zawsze w humorze, czuła i pełna wdzięku. Cała dzicz klasowa jechała po niej na całego, osiągając szczyty chamstwa i bezczelności. Ale ona nie była z tych co by sie gniewały.
A ja od urodzenia zawsze coś tam pisałam w ścisłej tajemnicy, nawet wtedy, gdy jeszcze nie było o czym, i często na biologii miałam natchnienie - komu to szkodziło?
No i raz ta uśmiechnięta małpa w żakiecie, żeby też sie trochę rozerwać zabrała mi pamiętnik i przeczytała śmiejąc sie głośno, choć były tam same tragiczne historie wieku dojrzewania. Najsmutniejsze kawałki przeczytała na głos, bo przecież lubiła klasę i nie była taka chytra.
Przysięgam że wolałabym żeby mi włożyła publicznie kosz na głowę.
Potem już nie chodziłam na biologię.

A wracając do ZPT to chłopcy nie wiedzieć czemu nie musieli szydełkować, tylko uprawiali swe krwawe sporty w warsztacie. Nabijali się z nas, gwizdali i robili nam siarę, gdy paradowałyśmy na swoje zajęcia w kuchennych fartuszkach.
Ale jak dochodziło już do ciasteczek, to zlatywali się spoconą bandą i zżerali całą blachę na gorąco, jakby nam tym czynili wielki zaszczyt.


Na górę
 Wyświetl profil
 Tytuł:
PostWysłany: czw, 26 kwietnia 2012 16:06:18 
Awatar użytkownika

Rejestracja:
śr, 10 listopada 2004 14:59:39
Posty: 28006
anastazja pisze:
Ale jak dochodziło już do ciasteczek, to zlatywali się spoconą bandą i zżerali całą blachę na gorąco, jakby nam tym czynili wielki zaszczyt.


Bardzo plastyczny opis, jakbym tam był :) .
A do tematu biologiczek trzeba będzie jeszcze wrócić...


Na górę
 Wyświetl profil
 Tytuł:
PostWysłany: czw, 26 kwietnia 2012 16:11:17 
Awatar użytkownika

Rejestracja:
ndz, 10 kwietnia 2011 17:14:16
Posty: 6963
Możliwe że to będzie temat niagara. Sądząc po znikomej ilości emotów każdy jest w strachu gdy o tym pisze. To prawdziwie traumatyczny temat. Dobrze że się moder ulitował i wydzielił osobny wontek psychoterapeutyczny. To będą oczyszczające zwierzenia, zwłaszcza gdy dojdziemy do przedmiotów ścisłych :(


Na górę
 Wyświetl profil
 Tytuł:
PostWysłany: czw, 26 kwietnia 2012 16:21:20 
Awatar użytkownika

Rejestracja:
sob, 17 lutego 2007 09:03:24
Posty: 17986
..a można pisac o fajnych nauczycielach? :)
Pani od "polskiego". Dała mi trzy pałki na jednej lekcji..wychodząc, a raczej wybiegając z klasy się popłakałem..A póżniej gdy byliśmy ją odwiedzic w jej domu, okazała się bardzo..taką..taką fajną osobą!
Albo nasz Major od historii i przysposobienia obronnego..! Co to był za człowiek!


Na górę
 Wyświetl profil
 Tytuł:
PostWysłany: czw, 26 kwietnia 2012 16:25:40 
Awatar użytkownika

Rejestracja:
ndz, 10 kwietnia 2011 17:14:16
Posty: 6963
Ale czy major od historii i przysposobienia obronnego jednocześnie może być wogóle człowiekiem? :?: :!:


Na górę
 Wyświetl profil
 Tytuł:
PostWysłany: czw, 26 kwietnia 2012 16:43:06 
Awatar użytkownika

Rejestracja:
sob, 17 lutego 2007 09:03:24
Posty: 17986
anastazja pisze:
Ale czy major od historii i przysposobienia obronnego jednocześnie może być wogóle człowiekiem? :?: :!:

...ha! ..i to jakim! :) Ktoś musiał to PO przecież prowadzic..no a kto jak nie major LWP na emeryturze :) I te jego powiedzenia..cwaniak z miodem w uszach..albo i zrobili mu kęsim..kęsim.. :D
Znicz naszemu majorowi zaświeciłem 1 listopada..Leży nieopdal moich dziadków w Chorzowie. To był dobry czlowiek. Wszyscy go szanowali i lubili..tzn. uczniowie. "Tróję " miałem u niego z historii! No..ale sprawiedliwą. Pod koniec lat 80 można już było mówic..powoli ale można było..o pakcie Ribentrop -Mołotow, o zsyłkach na Sybir, o zbrodni w lesie w Katyniu..Kto chciał to o tym mówił, a nasz major mówił..Major zresztą pochodził chyba z kresów i był zwolennikiem Piłsudskiego.


Na górę
 Wyświetl profil
 Tytuł:
PostWysłany: czw, 26 kwietnia 2012 16:52:42 
Awatar użytkownika

Rejestracja:
ndz, 10 kwietnia 2011 17:14:16
Posty: 6963
wuka pisze:
I te jego powiedzenia..cwaniak z miodem w uszach..albo i zrobili mu kęsim..kęsim..

I skąd im się brały te texty? Najwyraźniej oni też mieli swoją wstrząsającą młodość. Nasz chemik jak się zirytował to wrzeszczał: ty mi tutaj nie tutaj! Tchu mu brakowało z nerw. Kocur nie był dobrym człowiekiem Myślę że nikt go nie słucha w niemcach, choć niewątpliwie mówi już czysto po niemiecku i z pewnością nie jest już Polakiem, ao Katyniu i Piłsudskim nawet nie chce słyszeć


Na górę
 Wyświetl profil
 Tytuł:
PostWysłany: czw, 26 kwietnia 2012 17:27:17 
Awatar użytkownika

Rejestracja:
sob, 17 lutego 2007 09:03:24
Posty: 17986
anastazja pisze:
Najwyraźniej oni też mieli swoją wstrząsającą młodość.

:) każdy ma przecież jakąś wstrząsającą młodośc :wink: albo inaczej..
..Każda młodośc jest wstrząsająca :)

_________________
..Ty się tym zajmij..


Na górę
 Wyświetl profil
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Nowy temat Odpowiedz w temacie  [ Posty: 139 ]  Przejdź na stronę Poprzednia  1, 2, 3, 4, 5, 6, 7 ... 10  Następna

Strefa czasowa UTC+1godz.



Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 52 gości


Nie możesz tworzyć nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Szukaj:
Przejdź do:  
Technologię dostarcza phpBB® Forum Software © phpBB Group