Ultima Thule

Rozpoczynam właśnie swą najbardziej chyba mdląco-sartrzano-osłabiającą "przygodę" (?) i mam nadzieję, że dobrze się skończy :-/ "I wanted the mission and for my sins they gave me one".

...hipopotama bardzo szkoda

_________________
Ceterum censeo Platformem delendam esse

Wszystkie prawdziwe ścieżki prowadzą przez Góry.

Zawsze mieć dojrzałe jagody do jedzenia i słoneczne miejsce pod sosną, żeby usiąść.

My gender pronoun is "His Majesty / Your Majesty".

Szkoda. Ponoć był bardzo wierny swej żonie, miał 11 dzieci i jednego wnuka.

Tyler - wszystkiego dobrego! Oby nic Ci się nie stało!

_________________
Would you know my name, if I saw you in heaven ?

Mój kanał na YouTube, czyli klejenie modeli, ale nie tylko.

Na szczęście nic się nie stało, ale było krawędziowo

_________________
Ceterum censeo Platformem delendam esse

Wszystkie prawdziwe ścieżki prowadzą przez Góry.

Zawsze mieć dojrzałe jagody do jedzenia i słoneczne miejsce pod sosną, żeby usiąść.

My gender pronoun is "His Majesty / Your Majesty".

To dobrze. Powodzenia dalej!

_________________
Would you know my name, if I saw you in heaven ?

Mój kanał na YouTube, czyli klejenie modeli, ale nie tylko.

Powodzenia Tyler.

A Hipolita żal...

_________________
Youtube

ten człowiek ma trunde życie

_________________
ćrąży we mnie zła krew

...ale co do hipopotama, to wczoraj miałem mocno sartrzanny dzień i ta wiadomość spowodowała... że nic już nie chciałem pisać...





halo! halo!


PS. Trochę niezręcznie wyszło w połączeniu z awatarkiem, miało być serio nawiązanie do Luny .

_________________
Tygrysie, tygrysie - czemu chodzisz w dresie?

mimo wszystko zrozumiałem na temat

bo Halo halo to taka sartrzana piosenka, jak nie wiem.

_________________
ćrąży we mnie zła krew

Gdyby nie brak szybkich samochodów, wybuchów, garniturów, topmodelek, sześciopaka i sześciu żyć, to by było jak w Bondzie

_________________
Ceterum censeo Platformem delendam esse

Wszystkie prawdziwe ścieżki prowadzą przez Góry.

Zawsze mieć dojrzałe jagody do jedzenia i słoneczne miejsce pod sosną, żeby usiąść.

My gender pronoun is "His Majesty / Your Majesty".

Nie umiem nastroić gitary nawet ze stroikiem elektronicznym. No ni w ząb nie mogę.

Jak to

_________________
gdzie znalazłeś takie fayne buty i taką fayną głowę?


FORZA NAPOLI SEMPRE!

Ano tak, że mam sobie strunę, uderzam w nią i wyświetla mi dobrze nastrojony pewnien dźwięk, nie zmieniam nic, uderzam drugi raz, wyświetla mi dobrze nastrojony inny dźwięk, a żadnen z nich nie jest dźwiękiem właściwym. Naciągam tą strunę aż do absurdu, nie mogę znaleźć właściwego dźwieku, luzuję też do absurdu, i dalej ciągle nie mogę znaleźć dźwięku...
I tak z połową strun. Tylko 3 udało mi się nastroić.
Kiedyś miałam inny stroik, z nim dawałam radę, ale mi się zepsuł.

Nie umiem się pozbierać do pracy, też nawet trzech strun nie mogę nastroić, czego się nie dotknę to fałsz i rzępolenie...

..grasz na gitarze?
..to wszystko przez nietypowa jesień..czy tam przedjesień..

_________________
..Ty się tym zajmij..

Udaję, że gram.
Jak się nie ma słuchu ani zdolności manualnych, to co tam można grać...
Ale lubię sobie poimprowizować.

PS. zostały mi dwie struny. Zamieniły się miejscami i nijak nie mogę przywrócić ich do porządku.