Ultima Thule

Dzięki Wam!


Wuka!

Pan redaktór zmienił: "...nie może ich objąć rozumem" na "nie może ich dowieźć rozumem".

_________________
Bez zbroi wychodzić się boję.

No bo rozum dowozi.

_________________
Youtube

Niech taksówkie wejźnie.

_________________
Bez zbroi wychodzić się boję.

A dziś tekst, nad którym pracuję, wzburzył mnie do tego stopnia, że spaliłam garnek z obiadem.

_________________
Bez zbroi wychodzić się boję.

Ale, rozumiem, obyło się bez interwencji Straży Pożarnej?

_________________
Would you know my name, if I saw you in heaven ?

Mój kanał na YouTube, czyli klejenie modeli, ale nie tylko.

Tak

_________________
Bez zbroi wychodzić się boję.

Wzburzył z powodu treści, czy formy?

Daj najbardziej wzburzające zdanie!

_________________
czasy mamy jakieś dziwne
głupcy wszystko ogołocą
chciałoby się kogoś kopnąć
kogoś kopnąć - ale po co

U nas w domu celujemy w tym! Niedawno wyniosłem na śmietnik cały (dobry skądinąd) garnek z zawartością nie pamiętam już czego. Było czarne.

Ale dawno nie spaliliśmy czajnika.

_________________
ćrąży we mnie zła krew

Heh, zauważyłem to ostatnio, ale nie chciałem zapeszać!

_________________
Tygrysie, tygrysie - czemu chodzisz w dresie?

Nie mogę zacytować, ale wzburzyła treść, niezgodna z historią, którą znałam.

_________________
Bez zbroi wychodzić się boję.

Rano nie mogłem znaleźć 200 złotych, które gdzieś odłożyłem w sobotę (nadal ich nie znalazłem),
potem spóźniłbym się do pracy, ale się nie spóźniłem, bo w zasadzie biegłem z wózkiem,
w szkole okazało się, że cały pośpiech na nic, bo moja klasa nie zrobiła czegoś, co miała zrobić (olali),
w efekcie godzina wychowawcza była o kant dupy potłuc, a pozostałe lekcje też do bani,
musiałem odwołać z dawna wyczekiwaną wycieczkę z powodu smogu,
przypomniałem sobie, że nie napisałem zaproszenia na kolędowanie dla całej szkoły, które miałem napisać 2 stycznia,
pojechałem na lekcje popołudniowe, ale okazało się, że nie zabrałem książki, z której miałem czytać tekst,
wieczorem kiedy wracałem z tych lekcji, uciekł mi autobus i zmarzłem na przystanku,
a zgłodniały poszedłem na kebaba, który był zimny, niedobry i rozbolał mnie brzuch.
W domu chciałem wypić miętę, ale nie ma, bo córka wypiła.
A co u Was?

_________________
ćrąży we mnie zła krew

U nas też dobrze.

_________________
Youtube

Melodramat!
Antybiotyk i termofor.
Bądź dzielny!

_________________
Bez zbroi wychodzić się boję.