Ultima Thule

Forum fanów Armii i 2TM2,3
Dzisiaj jest czw, 25 kwietnia 2024 12:55:08

Strefa czasowa UTC+1godz. [letni]




Nowy temat Odpowiedz w temacie  [ Posty: 381 ]  Przejdź na stronę Poprzednia  1 ... 20, 21, 22, 23, 24, 25, 26  Następna
Autor Wiadomość
PostWysłany: sob, 04 marca 2023 21:53:00 
Awatar użytkownika

Rejestracja:
śr, 14 listopada 2007 17:38:41
Posty: 9989
Nie byłam.

Za to dziś próbowałam dotrzeć na Łempicką, niestety na próżno jechałam na ten koniec świata, mimo, że dotarłam na miejsce jakąś godzinę przed zamknięciem, powiedzieli mi, że biletów na dzisiaj już nie ma. No cóż, obeszłam tylko tą willę dookoła, oglądając przez okna różne obrazy, niekoniecznie akurat Łempickiej.
Mimo wszystko nie żałuję wyprawy, już choćby ze względu na ruiny jak z baśni, minięte po drodze. Trochę żałuję, że zabrakło mi odwagi, żeby na ich teren wejść. A potem połaziłam sobie po parku, stwierdzając, że latem musi być pięknie w tym całym Konstancinie i koniecznie muszę tam jeszcze wrócić, jak się już zazieleni.


Na górę
 Wyświetl profil
PostWysłany: ndz, 05 marca 2023 00:48:54 
Awatar użytkownika

Rejestracja:
pt, 13 stycznia 2012 17:29:27
Posty: 7695
Skąd: Hôtel Lambert / Rafał Gan Ganowicz Appreciation Society
Ojjjjjjj….. kup bilet przez internet i wróć!!

_________________
Ceterum censeo Platformem delendam esse

Wszystkie prawdziwe ścieżki prowadzą przez Góry.

Zawsze mieć dojrzałe jagody do jedzenia i słoneczne miejsce pod sosną, żeby usiąść.


My gender pronoun is "His Majesty / Your Majesty".


Na górę
 Wyświetl profil
PostWysłany: ndz, 05 marca 2023 01:00:59 
Awatar użytkownika

Rejestracja:
śr, 14 listopada 2007 17:38:41
Posty: 9989
Oo, już chciałam marudzić, że nie ma szans, bo już nie będę miała kiedy, a teraz patrzę, że w przyszły piątek w drodze wyjątku mają otwarte. A w sobotę aż do 21. :) To kto wie, może się uda!


Na górę
 Wyświetl profil
PostWysłany: ndz, 05 marca 2023 01:37:19 
Awatar użytkownika

Rejestracja:
pt, 13 stycznia 2012 17:29:27
Posty: 7695
Skąd: Hôtel Lambert / Rafał Gan Ganowicz Appreciation Society
Koniecznie!!!

_________________
Ceterum censeo Platformem delendam esse

Wszystkie prawdziwe ścieżki prowadzą przez Góry.

Zawsze mieć dojrzałe jagody do jedzenia i słoneczne miejsce pod sosną, żeby usiąść.


My gender pronoun is "His Majesty / Your Majesty".


Na górę
 Wyświetl profil
PostWysłany: pt, 10 marca 2023 23:08:36 
Awatar użytkownika

Rejestracja:
śr, 14 listopada 2007 17:38:41
Posty: 9989
No dobra, udało mi się dotrzeć na wystawę.
Cóż mogę powiedzieć... Głównym gwoździem programu raczej się rozczarowałam.
Łempicką kojarzyłam do tej pory właściwie tylko z obrazami kobiet, malowanymi w natychmiast rozpoznawalnym stylu. Kobiety te, mentalnie całkiem mi obce, z obcego mi świata, jakoś niespecjalnie zachęcały mnie do bliższego obcowania ze sztuką Tamary, z drugiej strony, kiedy bliżej i uważniej przyjrzałam się tym obrazom w internecie, stwierdziłam, że to jednak malarski majstersztyk, perełki i chyba jednak warto będzie zobaczyć je na żywo.
No cóż... nie wiem, czy ta wystawa w Konstancinie to to samo, co było w Lublinie czy w Krakowie, czy jakiś zupełnie inny zestaw. Niemniej jednak takich charakterystycznych dla Łempickiej portretów było tyle, co kot napłakał. I rzeczywiście, trzeba przyznać, że na żywo robią duże wrażenie i talent artystki powala. Szkoda, wielka szkoda, że nie było ich więcej. Tymczasem naocznie przekonałam się, że Łempicka całkiem chętnie sięgała po inne motywy i style. Sporo martwych natur - niektóre całkiem niezłe, ale większość mnie specjalnie nie zaciekawiła. Sporo też portretów, ale właśnie w zupełnie innym stylu, niż ten jej najbardziej charakterystyczny - i raczej mnie nudziły. Najbardziej spodobała mi się taka nocna uliczka, nie pamiętam tytułu.
W każdym razie miałabym poczucie straconego czasu i (przynajmniej niezbyt wielkich) pieniędzy, gdyby nie to, że na całe wielkie szczęście Villa la Fleur nie tylko Łempicką stoi. Jest tam kolekcja obrazów najróżniejszych artystów całkiem spora, i naprawdę było czym nacieszyć oczy! Zdecydowanie warto też było wejść do drugiego budynku - tam zachwyty dopadły mnie już od progu, nie wiedziałam w którą stronę biec i czym sycić wzrok. Oczywiście najbardziej podbiły moje serce liczne żywe i barwne pejzaże. Bardzo fajna była też kolekcja kubistów. Generalnie więc warto było i kupić bilet i jechać ten szmat drogi po raz kolejny. Nie żałuję, że się pofatygowałam!

W samym Konstancinie spotkał mnie z jednej strony jeszcze jeden zawód - postanowiłam, że tym razem nie spękam i wejdę na teren elfickich ruinek pooglądać i pofotografować je z bliska. Zaledwie tydzień temu brama wiodąca do tego miejsca nie tylko stała otworem, ale wręcz była zakopana w wale ziemi, sugerującym, źe w tym stanie znajduje się od dawna i jeszcze długo będzie... A tu niespodzianka. Wału ziemi nie ma, a brama nie dość, że zamknięta, to jeszcze zasłonięta jakąś płachtą zasłaniającą cały widok. :( Nici nie tylko ze zwiedzania, ale nawet popatrzenia sobie z daleka...
No, ale za to, z drugiej strony, poszłam sobie znów do parku, tym razem inną drogą i wlazłam na piękne, malownicze bagna i drewniane pomosty na nich, spotkałam też wiewiórkę uroczo zajadającą orzecha i nic sobie nie robiącą z mojej obecności i moich zdjeć. :) Tak, że ogólny bilans wyprawy wyszedł zdecydowanie na plus!


Na górę
 Wyświetl profil
PostWysłany: sob, 11 marca 2023 00:16:14 
Awatar użytkownika

Rejestracja:
pn, 30 sierpnia 2010 21:33:11
Posty: 1971
Skąd: Sulejówek
Fengari pisze:
No cóż... nie wiem, czy ta wystawa w Konstancinie to to samo, co było w Lublinie czy w Krakowie, czy jakiś zupełnie inny zestaw. Niemniej jednak takich charakterystycznych dla Łempickiej portretów było tyle, co kot napłakał.
Ja za to we wtorek wybrałem się do Krakowa na wystawę Łempickiej (i przy okazji na czasową wystawę o modernizmie). Była to zdecydowanie inna wystawa i składała się głównie z charakterystycznych dla Łempickiej portretów. Na mnie największe wrażenie zrobiły "Portret zakonnicy" oraz "Martwa natura z owocami i drapowanym jedwabiem". Myślę jednak, że wystawa konstancińska była dla mnie ciekawsza, bo była bardziej wielowymiarowa. Zastanawiam się, czy stanie w 3-godzinnej kolejce do wejścia na wystawę, było warte obejrzenia właściwie jednej sali z obrazami tej artystki. Chyba jednak mimo wszystko tak, ale drugi raz nie dałbym się namówić.


Na górę
 Wyświetl profil
PostWysłany: sob, 11 marca 2023 00:44:23 
Awatar użytkownika

Rejestracja:
śr, 14 listopada 2007 17:38:41
Posty: 9989
O, nawet nie wiedziałam, że ta wystawa w Krakowie jeszcze jest.
A gdzie stałeś te 3 godziny? :shock: W Krakowie czy w Konstancinie? Ja poszłam za radą Tylera i kupiłam bilet online i w żadnej kolejce nie stałam. A ta, która była, to była niezbyt długa. Pewnie i tak nie mieli już biletów. :lol:


Na górę
 Wyświetl profil
PostWysłany: sob, 11 marca 2023 00:48:25 
Awatar użytkownika

Rejestracja:
pn, 30 sierpnia 2010 21:33:11
Posty: 1971
Skąd: Sulejówek
Fengari pisze:
A gdzie stałeś te 3 godziny?
W Krakowie. Kolejka była do wejścia na wystawę. Do kasy nie było kolejki.


Na górę
 Wyświetl profil
PostWysłany: sob, 11 marca 2023 00:56:17 
Awatar użytkownika

Rejestracja:
śr, 14 listopada 2007 17:38:41
Posty: 9989
Masakra!


Na górę
 Wyświetl profil
PostWysłany: sob, 11 marca 2023 13:24:18 
Awatar użytkownika

Rejestracja:
pt, 13 stycznia 2012 17:29:27
Posty: 7695
Skąd: Hôtel Lambert / Rafał Gan Ganowicz Appreciation Society
Trochę szok ( z tymi 3 godzinami)...
Ja byłem dwa razy w Lublinie i 3 razy w Konstancinie. Ani razu nie stałem w kolejce - może miałem szczęście po prostu...

Fengari pisze:
Głównym gwoździem programu raczej się rozczarowałam.


To ciekawe! Mi się bardzo podobało, ale może właśnie dlatego, że w Lublinie widziałem inny zestaw (choć część się powtarzała) i to co pokazali w La Fleur po prostu uzupełniło, a właściwie poszerzyło zakres twórczości Łempickiej jaki znałem właśnie z tych charakterystycznych portretów. Jestem też pod wielkim wrażeniem tego, jak ciekawie (w K-J) przygotowano tę wystawę pod kątem aranżacji całego pomieszczenia. W ogóle to niesamowite, jak z totalnej ruiny Roefler zrobił takie cudo, a piwnica w której znajduje się ekspozycja Tamary była wybudowana specjalnie pod kątem tej wystawy!

Fengari pisze:
na całe wielkie szczęście Villa la Fleur nie tylko Łempicką stoi. Jest tam kolekcja obrazów najróżniejszych artystów całkiem spora, i naprawdę było czym nacieszyć oczy! Zdecydowanie warto też było wejść do drugiego budynku - tam zachwyty dopadły mnie już od progu, nie wiedziałam w którą stronę biec i czym sycić wzrok. Oczywiście najbardziej podbiły moje serce liczne żywe i barwne pejzaże. Bardzo fajna była też kolekcja kubistów.


Tak jest! Obie wille (obie uratowane przez M.F.) są warte odwiedzin i to niejednych.

Fengari pisze:
Generalnie więc warto było i kupić bilet i jechać ten szmat drogi po raz kolejny. Nie żałuję, że się pofatygowałam!


Bardzo, bardzo się cieszę, że przyjechałaś :)

Fengari pisze:
Tak, że ogólny bilans wyprawy wyszedł zdecydowanie na plus!


Super! Zapraszamy częściej do Beverly Hills 05510 :D

_________________
Ceterum censeo Platformem delendam esse

Wszystkie prawdziwe ścieżki prowadzą przez Góry.

Zawsze mieć dojrzałe jagody do jedzenia i słoneczne miejsce pod sosną, żeby usiąść.


My gender pronoun is "His Majesty / Your Majesty".


Na górę
 Wyświetl profil
PostWysłany: sob, 11 marca 2023 21:24:06 
Awatar użytkownika

Rejestracja:
śr, 14 listopada 2007 17:38:41
Posty: 9989
Tyler Durden pisze:
W ogóle to niesamowite, jak z totalnej ruiny Roefler zrobił takie cudo

Fakt, że Villa la Fleur sama w sobie to niezłe cudeńko. I te schody kręcone! Miodzio!
Chociaż przy moim zamiłowaniu do ruin może dobrze, że nie widziałam jej wcześniej, bo zapewne wtedy byłabym nią zachwycona dużo bardziej i nie mogłabym przeboleć, że ją wyremontowali! :)

Tyler Durden pisze:
Zapraszamy częściej do Beverly Hills 05510

A Ty masz jakieś powiązania z Konstancinem, że zapraszasz jak na swoje? :wink:
W każdym razie bardzo mi się ta miejscowość spodobała!


Na górę
 Wyświetl profil
PostWysłany: ndz, 12 marca 2023 12:20:21 
Awatar użytkownika

Rejestracja:
śr, 11 stycznia 2023 02:53:35
Posty: 137
Pewnie dostaje 5 zyla za klienta.


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk


Na górę
 Wyświetl profil
PostWysłany: ndz, 12 marca 2023 13:58:01 
Awatar użytkownika

Rejestracja:
wt, 09 listopada 2004 22:37:55
Posty: 25390
albo przynajmniej 5 zniszczol

_________________
ćrąży we mnie zła krew


Na górę
 Wyświetl profil
PostWysłany: ndz, 12 marca 2023 14:37:55 
Awatar użytkownika

Rejestracja:
pt, 13 stycznia 2012 17:29:27
Posty: 7695
Skąd: Hôtel Lambert / Rafał Gan Ganowicz Appreciation Society
Fengari pisze:
A Ty masz jakieś powiązania z Konstancinem, że zapraszasz jak na swoje?


Hoduję tam dezoksyrybonukleinowe dziki ;)

_________________
Ceterum censeo Platformem delendam esse

Wszystkie prawdziwe ścieżki prowadzą przez Góry.

Zawsze mieć dojrzałe jagody do jedzenia i słoneczne miejsce pod sosną, żeby usiąść.


My gender pronoun is "His Majesty / Your Majesty".


Na górę
 Wyświetl profil
PostWysłany: ndz, 12 marca 2023 21:28:38 
Awatar użytkownika

Rejestracja:
śr, 14 listopada 2007 17:38:41
Posty: 9989
:D
A ja myślałam, że to wszystko w Niggerville! :D


Na górę
 Wyświetl profil
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Nowy temat Odpowiedz w temacie  [ Posty: 381 ]  Przejdź na stronę Poprzednia  1 ... 20, 21, 22, 23, 24, 25, 26  Następna

Strefa czasowa UTC+1godz. [letni]



Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 157 gości


Nie możesz tworzyć nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Szukaj:
Przejdź do:  
Technologię dostarcza phpBB® Forum Software © phpBB Group