Ultima Thule

Forum fanów Armii i 2TM2,3
Dzisiaj jest ndz, 28 kwietnia 2024 01:06:32

Strefa czasowa UTC+1godz. [letni]




Nowy temat Odpowiedz w temacie  [ Posty: 78 ]  Przejdź na stronę Poprzednia  1, 2, 3, 4, 5, 6  Następna
Autor Wiadomość
 Tytuł:
PostWysłany: ndz, 03 kwietnia 2005 17:43:43 
Awatar użytkownika

Rejestracja:
wt, 09 listopada 2004 16:11:43
Posty: 531
Skąd: mistyczne getto pomordowanych ludzi
Według tej definicji sztuką nie jest 8)

Mnie osobiście nigdy nie ruszała zielona twarz Merlin Monroł na jakiejś tam puszce po zupie(czy jakoś tak)...inaczej: wizerunek takiej puszki nie jest dla mnie wartościowy, bo nie pokazuje czegoś istotnego.
Właśnie: po co zawracać sobie głowę czymś, co nie jest absolutnie najważniejsze? A co jest absolutnie najważniejsze? Chyba jednak miłość, śmierć i zmartwychwstanie. Chyba tak...

_________________
aniołowie stróże są bezwzględni
i trzeba przyznać mają ciężką robotę

anioły bierzta mnie


Na górę
 Wyświetl profil
 Tytuł:
PostWysłany: ndz, 03 kwietnia 2005 17:59:50 
Awatar użytkownika

Rejestracja:
pn, 15 listopada 2004 20:59:17
Posty: 206
Skąd: Sandomierz nad Wisłą
Ale wyraża pewną prawdę, prawdę czasu :wink: . Czy to wystarczy? Czy wszystko musi pokazywać Boga i wieczność, aby być nazwane sztuką? Może nie wiecznośc, a pewne wartości, znaki kultury...

_________________
Actress Clara Bow was diagnosed with schizophrenia in 1949.

za Wikipedią


Na górę
 Wyświetl profil
 Tytuł:
PostWysłany: pn, 04 kwietnia 2005 12:39:57 
Awatar użytkownika

Rejestracja:
wt, 09 listopada 2004 16:11:43
Posty: 531
Skąd: mistyczne getto pomordowanych ludzi
Dodam, że to dla mnie wyjątkowo niska kultura...

_________________
aniołowie stróże są bezwzględni
i trzeba przyznać mają ciężką robotę

anioły bierzta mnie


Na górę
 Wyświetl profil
 Tytuł:
PostWysłany: pn, 04 kwietnia 2005 13:18:05 
Awatar użytkownika

Rejestracja:
pn, 15 listopada 2004 20:59:17
Posty: 206
Skąd: Sandomierz nad Wisłą
Bo to funcjonuje na zasadzie pewnej prowokacji, przekraczania granic (???) sztuki. Dla mnie to, że można wystawić puszkę po zupie jako eksponat (nie nadużywajmy słowa dzieło) jest pewnym szokiem, zaskoczeniem. Dla moich dzieci pewnie już nie będzie...

Jest to też kwestia tego, czego się w sztuce szuka. Puszka po zupie to część codziennego życia. Przekaz może być taki- zobacz, nasze otoczenie można podnieść do rangi sztuki, dużo rzeczy, które robimy codziennie, są przez nas niedostrzegane, a może są tego warte...

Jeśli szukamy prawdy o zyciu, o człowieku- to też jest o nim pewna prawda...

A czy to nie jest taki folklor wielkomiejski, industrialny? Byli tacy panowie, co się bardzo folkloru bali... (może to jest ryzykowna i daleko idąca anoalogi)- mówię o jaśnie oświeconych klasycystach polskich...

_________________
Actress Clara Bow was diagnosed with schizophrenia in 1949.

za Wikipedią


Na górę
 Wyświetl profil
 Tytuł:
PostWysłany: pn, 04 kwietnia 2005 13:45:09 
Awatar użytkownika

Rejestracja:
wt, 09 listopada 2004 23:33:35
Posty: 4884
ceigrektezet pisze:
nie wiem kto to powiedzial, moze i budzy (jesli jestem w bledzie to prosze mnie poprawic) ze artysta nie tworzy, a tylko odtwarza.



ja kiedyś słyszałem - w 1997 - jak Budzy mówił, że artysta nie tworzy tylko ZNAJDUJE. Dla mnie to jest trafione w sedno.

i jeszcze, niedokładny bo z pamięci, cytat z Szalonego Hindusa SJ :wink:

"prawdziwy arysta nie tworzy dlatego żeby zmienić świat, albo żeby go opisać (...), tylko dlatego że gdyby nie tworzył to by eksplodował"

kolejne sedno, co tam że subiektywne - jak to znajdę to podam to co do litery

_________________
in the middle of a page
in the middle of a plant
I call your name


Na górę
 Wyświetl profil
 Tytuł:
PostWysłany: wt, 12 kwietnia 2005 14:54:29 

Rejestracja:
śr, 01 grudnia 2004 15:16:01
Posty: 2647
a kto z was czytal wywiad z budzym z ostatniego ruahu, jest tam wypowiedz na temat artysty, nie mam jej przy sobie, wiec nie zacytuje. na dodatek ostanio sobie dopiero przypomnialem tekst z wywyiadu z dvd triodante. jest tam ze sztuka to robienie dziur w przestrzeni przez ktore ma byc widac raj, tez musze to jeszcze sobie przypomniec dokladniej.


Na górę
 Wyświetl profil
 Tytuł:
PostWysłany: wt, 12 kwietnia 2005 22:43:54 
Awatar użytkownika

Rejestracja:
wt, 09 listopada 2004 20:20:04
Posty: 14522
Skąd: nieruchome Piaski
Szukajcie, a znajdziecie: Elrond przesłuchiwany w RUaH

_________________
Go where you think you want to go
Do everything you were sent here for
Fire at will if you hear that call
Touch your hand to the wall at night


Na górę
 Wyświetl profil
 Tytuł:
PostWysłany: sob, 16 kwietnia 2005 19:36:21 
Awatar użytkownika

Rejestracja:
pn, 15 listopada 2004 20:59:17
Posty: 206
Skąd: Sandomierz nad Wisłą
Bardzo interesujący wywiad... Nie ze wszystkim się zgadzam, ale Elrond pokazał pazury :twisted:.

_________________
Actress Clara Bow was diagnosed with schizophrenia in 1949.

za Wikipedią


Na górę
 Wyświetl profil
 Tytuł:
PostWysłany: sob, 16 kwietnia 2005 22:57:53 
Awatar użytkownika

Rejestracja:
wt, 09 listopada 2004 21:53:47
Posty: 4080
Skąd: Chełm (k. Mistycznego Miasta Lublina) - Warszawa (Stacja Ursynów)
Kameal I Prawy pisze:
Nie ze wszystkim się zgadzam, ale Elrond pokazał pazury


Obrazek

_________________
kocham cię
kocham cię
śmierć w Wenecji
miłość w Warszawie

Obrazek
Obrazek


Na górę
 Wyświetl profil
 Tytuł:
PostWysłany: sob, 16 kwietnia 2005 22:58:53 
Awatar użytkownika

Rejestracja:
wt, 09 listopada 2004 16:11:43
Posty: 531
Skąd: mistyczne getto pomordowanych ludzi
No nie moge........... :D :brawa:

_________________
aniołowie stróże są bezwzględni
i trzeba przyznać mają ciężką robotę

anioły bierzta mnie


Na górę
 Wyświetl profil
 Tytuł:
PostWysłany: ndz, 17 kwietnia 2005 07:47:42 
Awatar użytkownika

Rejestracja:
wt, 09 listopada 2004 16:53:29
Posty: 14865
Skąd: wieś
Ja też :mrgreen:

_________________
Youtube


Na górę
 Wyświetl profil
 Tytuł:
PostWysłany: ndz, 17 kwietnia 2005 10:06:30 
Awatar użytkownika

Rejestracja:
pn, 15 listopada 2004 20:59:17
Posty: 206
Skąd: Sandomierz nad Wisłą
:brawa: !!! :piwo:

_________________
Actress Clara Bow was diagnosed with schizophrenia in 1949.

za Wikipedią


Na górę
 Wyświetl profil
 Tytuł:
PostWysłany: wt, 18 grudnia 2007 09:28:36 
Awatar użytkownika

Rejestracja:
pt, 24 grudnia 2004 15:34:22
Posty: 17263
Skąd: Poznań
Nawiązując jeszcze do głównego tematu...
Byłem w niedzielę na koncercie i grano tam m. in. Szymanowskiego. Nie jest to już muzyka klasyczna (w takim beethovenowsko-chopinowskim znaczeniu) ale też jeszcze nie współczesna. Ale do współczesnej jednak mu o wiele bliżej. Od razu zastrzegam - nie podobało mi się, choć pełnoprawna sztuka to jest. Mam takie wrażenie... to tylko wrażenie, więc wybitnie subiektywne i może nieprecyzyjne.
Otóż Szymanowski i jemu podobni współcześni następcy coś zgubili w muzyce. Wygląda to tak, jakby zaczęli siedzieć nad tworzeniem muzyki przy stole kreślarskim. I dokładnie odmierzali słynne "interwały prymy czystej". Utwór który słyszałem był niezwykle trudny technicznie, brawa dla skrzypaczki solowej, wszystko było naprawdę doskonale dopracowane, szesnastki i ósemki płynęły wartkim nurtem, jeśli był dysonans to zaplanowany z linijką dokładnie tam gdzie miał być - a jednak jakoś to wszystko wyprane z ducha!
Kto wie, kto wie... może moja percepcja muzyczna kończy się na "Bolero" i "Tańcu kurcząt w skorupkach". Ale to nie tylko to, czuję że to nie tylko to.

_________________
czasy mamy jakieś dziwne
głupcy wszystko ogołocą
chciałoby się kogoś kopnąć
kogoś kopnąć - ale po co


Na górę
 Wyświetl profil
 Tytuł:
PostWysłany: wt, 18 grudnia 2007 10:22:20 
Awatar użytkownika

Rejestracja:
wt, 09 listopada 2004 19:29:55
Posty: 3974
Skąd: Warszawa
Ja przeważnie, słuchając muzyki współczesnej, odnosiłem wrażenie, że celem współczesnych kompozytorów jest napisanie czegoś, czego nie da się słuchać. Im bardziej nie da się słuchać, tym wybitniejsza kompozycja. Że chodziło tu tylko o jakieś gry dźwiękiem, im bardziej zgrzytliwe tym lepiej, a muzyki w tym nie było wcale. Miałem też podejrzenia, że spora grupa słuchaczy tego typu muzyki też musi tego nie lubić, ale nie może tego przyznać, bo straci wiele we własnych oczach (czytałem raz recenzję jednego z koncertów podczas Festiwalu Beethovenowskiego, której autor przez cały czas narzekał, że takie pospolite rzeczy dla durniów grają, bo akurat grano, o zgrozo, Missę Solemnis). Jakie było moje zdziwienie, gdy pewnego razu na TVP Kultura przed koncertem Góreckiego (chyba Beatus Vir to był) identyczne zdanie wyraziła jakaś pani profesor z Akademii Muzycznej w Warszawie (przy czym mówiła to w tym kontekście, że Górecki też właśnie do tego wniosku doszedł i zaczął pisać coś normalnego). Wtedy pomyślałem, że może coś w tym naprawdę jest?

_________________
My shadow is always with me. Sometimes ahead... sometimes behind. Sometimes to the left... sometimes to the right. Except on cloudy days... or at night.


Na górę
 Wyświetl profil
 Tytuł:
PostWysłany: wt, 18 grudnia 2007 10:47:01 
Awatar użytkownika

Rejestracja:
pt, 24 grudnia 2004 15:34:22
Posty: 17263
Skąd: Poznań
Bogus pisze:
chodziło tu tylko o jakieś gry dźwiękiem


O, trafiłeś w sedno!

_________________
czasy mamy jakieś dziwne
głupcy wszystko ogołocą
chciałoby się kogoś kopnąć
kogoś kopnąć - ale po co


Na górę
 Wyświetl profil
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Nowy temat Odpowiedz w temacie  [ Posty: 78 ]  Przejdź na stronę Poprzednia  1, 2, 3, 4, 5, 6  Następna

Strefa czasowa UTC+1godz. [letni]



Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 292 gości


Nie możesz tworzyć nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Szukaj:
Przejdź do:  
Technologię dostarcza phpBB® Forum Software © phpBB Group