Ultima Thule

Boskij

_________________
in the middle of a page
in the middle of a plant
I call your name

David Gilmour - za przepiękne solówki, które wyrażają maksymalnie dużą dawkę emocji w niewielkiej ilości dźwięków (a do tego moim zdaniem należy dążyć).

John Fruiscante - nie wyobrażam sobie red hotów bez niego. Charakterystyczne brzmienie, zagrywki, no i jak gra na koncertach - orgazm

A propos Kaczmarskiego...





Tak w ogóle, to teksty polityczne są MNIEJSZOŚCIĄ wśród jego tekstów wszystkich. Jestem za odczepieniem mu gęby WYŁĄCZNIE politycznej. Tyle przecież pięknych tekstów napisał innych...i tematy różnorodne...miłość, historia, literatura, malarstwo, filozofia, religia ....hmmm i alkoholizm jeszcze ... To po prostu GENIALNY człowiek był, nie tylko jako bard polityczny.

Ach...topielica i wodnik - bardzo piękna piosenka...I jeszcze strzygi i widziadła... I upiory i harpie...

A gitarzysta z niego świetny...choć tekst i śpiew cenię wyżej...więc już zmykam z tematu...

_________________
Kto powołał na dyrektora Trójki człowieka, który nie rozumie pytania 'kto'?

Kaczmarski miał specyficzne brzmienie, gdyż był leworęczny i grał lewą ręką bez przełożenia strun w gitarze, wielokrotnie o tym wspominał

_________________
Mężczyzna pracujący tam powiedział:

- Z pańskim forum jest wszystko w porządku.

Nie moge się jakoś zdecydować, kogo najbardziej cenię, nie mówiąc już o uzasadnieniu. Przychodzą mi do głowy: Robert Sadowski, Omar Rodriguez-Lopez, Adam Jones, Michael Einziger, Gary "Dr. Know" Miller, John Frusciante, Rick McCollum, Paweł Krawczyk, Tomasz "Bolek" Sierajewski, Walter Schreifels, Tom Capone, Ian Love, Page Hamilton, Peter Mengede, Maciej Cieślak, Paul Hinojos, Jim Ward i wielu, wielu innych, coraz mniej znanych

_________________
Go where you think you want to go
Do everything you were sent here for
Fire at will if you hear that call
Touch your hand to the wall at night

To w takim razie grał w ten sam sposób, jak Heniek Hendrix.

Zaraz....bez przełożenia strun? Mnie sie wydawało, że Hendrix miał gitare odwrotnie, ale struny miał założone tak, żeby najniższa była na górze...ale ja tam sie na Hendrixie nie znam:)

Czyli? Niech ktoś powie, jak grał Hendrix? W encyklopedii Weissa jest napisane, że miał przełożone struny... Tak też sie wydaje na zdjęciu, które zamieszczono w tejże.
A tu:


Miki - pisz, pisz więcej, nawet tych nieznanych, ale byłoby mi potem łatwiej, jakbyś podawał grupy, w jakich grali (jeśli to były grupy ) Jak Karuzel i Undead - dzięki poza tym!
Goblin! - HA! to się nazywa wiara w siebie
Zappa - zapomniałam o nim... heh genialne tytuły ;D

Zapytałem eksperta od sposobu grania Hendrixa, czyli Kishiro i wyrocznia orzekła, że Mistrz miał struny przełożone.
Racja nie była po mojej stronie.

Pochodzenie niektórych gitarzystów jest oczywiste, ale gwoli uzupełnienia:
Robert Sadowski - Houk i Kobong; Omar Rodriguez-Lopez - At The Drive-In, The Mars Volta; Adam Jones - Tool; Michael Einziger - Incubus; Gary "Dr. Know" Miller - Bad Brains; John Frusciante - RHCP; Rick McCollum - The Afghan Whigs; Paweł Krawczyk - Ahimsa, Houk i Hey; Tomasz "Bolek" Sierajewski - Ahimsa i Houk; Walter Schreifels - Quicksand i Rival Schools; Tom Capone - Quicksand i Handsome; Ian Love - Rival Schools; Page Hamilton - Helmet; Peter Mengede - Helmet i Handsome; Maciej Cieślak - Ścianka; Paul Hinojos - Sparta; Jim Ward - At The Drive-In i Sparta.
Zastanawiam się, czy Jeff Buckley gra sam większość materiału na "Grace" z piękniejszych momentów? Jeśli tak, to zdecydowanie dołączam go do listy.
Nie mogę się wyzbyć wrażenia, że w FNM byli sprawni gitarzyści, ale nic poza tym (wyróżnienie otrzymują: Trey Spruance za "King For A Day... Fool For A Lifetime" i Jon Hudson za "Album Of The Year", ale Jim Martin po prostu mnie nudzi ).

_________________
Go where you think you want to go
Do everything you were sent here for
Fire at will if you hear that call
Touch your hand to the wall at night

dzięki

a kto jeszcze (oprócz Kaczmarskiego) grał z nieprzełożonymi strunami?

a jeszcze sobie przypomniałam:
to Tomatito

Michael Hedges !!!!!!!
a jak już mowa o Kaczmarskim była to ja jestem zakochany w Gintrowskim...

pozdro...

KoT

słuchając dziś rano płyty Tomatito "Guitarra gitana", zaczynam powoli dochodzić do wniosku, że elsea miała rację, pisząc, że ten instrument został stworzony specjalnie dla niego!

_________________
ćrąży we mnie zła krew

Popieram duszą i ciałem ... Potwierdza to mój awatar John Frusciante jest dla mnie wielki nie tylko przez działalność Red Hotowską, ale przede wszystkim za twórczość autorską. Jego szczyt to moim zdaniem Blood Sugar Sex Magic (RHCP oczywiście ).
W mojej hierarchii gitarowej nikt nie stoi jednak wyżej niż Jimi przekładaniec . Henio grał na strunach przełożonych (czyli tak jak u ludzi ), ponadto stroił dosyć specyficznie swoję gitarę, tzn. obniżał wszystkie struny o pół tonu (czyli 1 próg)...
I jeszcze Jacek Kaczmarski - nie przepadam za gitarą klasyczną, a jego twórczość cenię przez muzykę... Głos i tekst, nawet tak głęboki i refleksyjny jak u Niego, jest dla mnie zawsze jedynie dodatkowym instrumentem.

najlepsi gitarzyści:
dzyń
pan z jes co robi solówki
grymuś