Ogromnie lubię drzewa.
Kiedyś to w ogóle chodziłem po Warszawie i jedyna rzecz, na która patrzyłem, to były korony drzew. Potem mi trochę przeszło, ale stara miłość nie rdzewieje
Na botanice się nie znam, więc wszystko całkowicie amatorsko i kiepsko u mnie z nazwami .. np. co do tych różnych rodzajów klonów, to pewnie wiem, jakie to są, ale nie jestem pewien o których w danej chwili mówicie ...
Zresztą nie przepadam za klonami. Przyznam, że ordynarnie i po prostacku najbardziej lubię ... sosny. To chyba efekt jeżdżenia na obozy harcerskie w Bory Tucholskie. Suche lasy sosnowe ... dobrze się tam mieszkało
W ogóle to najbardziej UWIELBIAM kosodrzewinę - też sosna przecież - ale to takie drzewo-niedrzewo.
Dęby zawsze mnie ujmują swoją szlachetną dostojnością i rozłożystością.
Buki sa piękne, ale w sumie nieczęsto się je widuje w porównaniu do innych. Podobnie modrzewie. Te dwa gatunki (rodzaje?) to na pewno jedne z piękniejszych.
Mam słabość do lip, których dużo było w Wilanowie, gdzie kiedys mieszkaliśmy, teraz jakoś mniej ich widzę.
I kasztanowce - są autentycznie piękne i to w każdej porze roku. Mają taką, czy ja wiem, krągłość konarów, co sprawia że nawet bez liści nie sprawiają wrażenia gołych patyków. Krągłości to ja lubię ...
I są przepiękne kiedy kwitną oczywiście, a potem kiedy rosną kasztany; i dają fajny cień, bo te liście takie duże.
U mojej babci w ogródku rośnie od kilku dziesięcioleci kasztan - jest już naprawdę ogromny!
A co panstwo sądzą o topolach, poza tym, że ida tam, gdzie warto żyć?
Ja jakoś bez zachwytu. Ale też są różne odmiany onych topoli i ja je rozróżniam, ale które są które?! Może jakiś piotrpanek jakieś zdjęcia by zamieścił, np. liścia czy czegokolwiek charakterystycznego + nazwa koniecznie (ale polska raczej
)
Bym się z chęcią czegoś nauczył, skoro taki miły wątek się trafił
Zaloguj się
Zarejestruj się
FAQ
Szukaj
Użytkownicy
) i rezerwat przy Białowieży, są piękne, ale statyczne. "Prawdziwa" ekologia zaczyna się, gdy jest dynamika (pożary i wiatrołomy więc nie zawsze są złe)...
Wierzby są z topolami spokrewnione, a i niekwykluczone, że jest jakaś odmiana rodzimych topoli o takim kształcie liści, ale nie znam jej.
