Ultima Thule

Forum fanów Armii i 2TM2,3
Dzisiaj jest czw, 28 marca 2024 19:21:27

Strefa czasowa UTC+1godz.




Nowy temat Odpowiedz w temacie  [ Posty: 429 ]  Przejdź na stronę Poprzednia  1 ... 20, 21, 22, 23, 24, 25, 26 ... 29  Następna
Autor Wiadomość
PostWysłany: sob, 12 grudnia 2020 10:58:09 
Awatar użytkownika

Rejestracja:
wt, 09 listopada 2004 21:37:55
Posty: 25363
To rzeczywiście zagadkowa wypowiedź KoTa! Plucie na basenie to rozumiem, ale szkła?

Ale jeszcze bardziej zagadkowa jest ta wypowiedź:

Joon pisze:
czuję się w niej dobrze yyy psychicznie


Jeżeli szukałaś do niej odpowiedniej emotikonki, to może ............. :psycho: ............. ?

Just sayin'! ;-)

_________________
ćrąży we mnie zła krew


Na górę
 Wyświetl profil
PostWysłany: sob, 12 grudnia 2020 11:34:01 
Awatar użytkownika

Rejestracja:
wt, 09 listopada 2004 15:53:29
Posty: 14860
Skąd: wieś
Serio nie znacie tego sposobu z parowaniem szkieł? :)

_________________
Youtube


Na górę
 Wyświetl profil
PostWysłany: sob, 12 grudnia 2020 17:54:26 
Awatar użytkownika

Rejestracja:
pn, 04 lutego 2008 23:32:44
Posty: 3641
Crazy pisze:
jeszcze bardziej zagadkowa

no jest tak oczywiście dlatego, że pod maseczką wreszcie mogę robić dowolne miny jakie tylko chcę :wink:


Na górę
 Wyświetl profil
PostWysłany: pn, 14 grudnia 2020 04:14:09 
Awatar użytkownika

Rejestracja:
wt, 30 sierpnia 2005 15:42:53
Posty: 1026
Skąd: z pomieszania win ...
Joon pisze:
Crazy pisze:
jeszcze bardziej zagadkowa

no jest tak oczywiście dlatego, że pod maseczką wreszcie mogę robić dowolne miny jakie tylko chcę :wink:

Tak, tak! I ukrywac reakcje plus przyznam, ze ostatnio sie cieszylam gdy znajomy mnie nie rozpoznal :oops: . Ale tez mam wrazenie, ze czasem mam dusznosci, ktorych nigdy nie mialam i poki co zwalam to na kawe.

_________________

Kiedy tylko w moich snach
Ktoś podnosi na mnie głos
Jak wytresowany pies
Kuląc się czekam na cios


Na górę
 Wyświetl profil
PostWysłany: pn, 14 grudnia 2020 15:07:24 
Awatar użytkownika

Rejestracja:
śr, 11 lutego 2009 23:19:00
Posty: 1637
Skąd: Warmia/Poznań
dla mnie te maseczki to jak odebranie tożsamości - okropność!

_________________
CO ROBISZ NA NASZEJ ULICY
Co robisz na naszej ulicy, pomiędzy samochodami,
koniu?
Co słychać u twoich kuzynów, centaura i jednorożca?

Charles Reznikoff


Na górę
 Wyświetl profil
PostWysłany: pn, 14 grudnia 2020 22:51:39 
Awatar użytkownika

Rejestracja:
wt, 09 listopada 2004 21:37:55
Posty: 25363
O, jadą pociągiem w maseczkach!

Obrazek

_________________
ćrąży we mnie zła krew


Ostatnio zmieniony wt, 26 grudnia 2023 21:21:48 przez Crazy, łącznie zmieniany 1 raz

Na górę
 Wyświetl profil
PostWysłany: pn, 14 grudnia 2020 23:24:43 
Awatar użytkownika

Rejestracja:
śr, 11 lutego 2009 23:19:00
Posty: 1637
Skąd: Warmia/Poznań
no właśnie, straszne..
Ale jak się pewnie domyślasz Crazy, nie wiem z jakiego to filmu. Na "Przystanek Alaska" to, to nie wygląda...

_________________
CO ROBISZ NA NASZEJ ULICY
Co robisz na naszej ulicy, pomiędzy samochodami,
koniu?
Co słychać u twoich kuzynów, centaura i jednorożca?

Charles Reznikoff


Na górę
 Wyświetl profil
PostWysłany: wt, 15 grudnia 2020 10:32:53 
Awatar użytkownika

Rejestracja:
wt, 09 listopada 2004 21:37:55
Posty: 25363
Na pewno Miki wie :mrgreen:
Dobrze, że to nie wątek zagadkowy, bo by odpowiedział i zablokował wątek na pół roku, aż wszystkich zaszczepią ;)

Obrazek

_________________
ćrąży we mnie zła krew


Na górę
 Wyświetl profil
PostWysłany: wt, 15 grudnia 2020 11:49:50 
Awatar użytkownika

Rejestracja:
śr, 10 listopada 2004 18:55:19
Posty: 3093
Skąd: Poznań
marcela pisze:
dla mnie te maseczki to jak odebranie tożsamości - okropność!

Ciekawe. Maskę traktuję jak kaptur naciągnięty głęboko na głowę/ oczy w czasie licealnym: kolejny szaniec obrony przed wpływem świata zewnętrznego.
W niedzielę zaliczyliśmy rodzinny spacer do parku Pyry, w maskach z wkładem węglowym-przeciwsmogowym

_________________
Blaszony
Każde zwierzę koi dotyk.


Na górę
 Wyświetl profil
PostWysłany: wt, 15 grudnia 2020 12:32:00 
Awatar użytkownika

Rejestracja:
pt, 28 stycznia 2005 14:46:47
Posty: 21339
Skąd: Autonomiczne Księstwo Służew Nad Dolinką
Kadr mi się skojarzył z "Drabiną Jakubową"

Obrazek

A gdyby nie parujące pingle, to miałbym do maski stosunek idealnie obojętny w ogóle by mi nie przeszkadzała gdyby nie to, ze przekłada się na utratę widoczności. Ma nawet swoje niewątpliwe zalety: można pod nią bezkarnie ziewać kiedy rozmówca przynudza, a nawet pokazywać mu język. :D


Za to kompletnie nie mogę się przekonać do przyłbic. Do pół-przyłbic też nie.

_________________
Sometimes good guys don't wear white


Na górę
 Wyświetl profil
PostWysłany: śr, 16 grudnia 2020 06:07:39 
Awatar użytkownika

Rejestracja:
wt, 30 sierpnia 2005 15:42:53
Posty: 1026
Skąd: z pomieszania win ...
Joon pisze:
no jest tak oczywiście dlatego, że pod maseczką wreszcie mogę robić dowolne miny jakie tylko chcę

Nawiazujac do Twojego avatara rodzi sie pytanie ktora maseczke mialas na mysli? :wink:

_________________

Kiedy tylko w moich snach
Ktoś podnosi na mnie głos
Jak wytresowany pies
Kuląc się czekam na cios


Na górę
 Wyświetl profil
PostWysłany: czw, 08 kwietnia 2021 11:25:52 
Awatar użytkownika

Rejestracja:
wt, 09 listopada 2004 21:37:55
Posty: 25363
Założyłem ten wątek, co tu dużo mówić, ponad rok temu. Świetnie różnicę między tym, co było w zeszłą wiosnę, a teraz, ujął Budyń w swoim wielkanocnym tekście, pisząc m.in:

Cytat:
chwila miała być wyjątkowa i jedyna w swoim rodzaju, miała być więc też nauką i doświadczeniem


Zeszła wiosna, z perspektywy obecnej beznadziei, kojarzy mi się wręcz mistycznie. Oczywiście był to OKROPNY czas, nie czarujmy się, ale pewne elementy miały przynajmniej klimat... te puste ulice na przykład... No i właśnie jakieś takie poczucie wyjątkowości tego czasu, wręcz że warto walczyć, żeby go nie zmarnować (wiadomo, że pewnie się nam w większości nie udało, ale starać się trzeba ;-)) Pamiętam, kiedy Budzy zaczął koncerty domowe i też rozważał tam, czemu ten dziwny czas ma w ogóle służyć - pewnie wielu z nas się nad tym zastanawiało.

Tylko właśnie: dziwny czas. Co najmniej od październikowo-listopadowego tąpnięcia przestał on być dziwny, jest już tylko coraz lepiej oswojonym i coraz bardziej po cichu duszącym syfem. Dlatego też niedawno napisałem, że wbrew pozorom ten straszny rok 2020 wcale nie kojarzy mi się jako taki straszny, bo obecny o wiele mniej mi się podoba.

Cóż. Ale zobaczmy, co z założeniami programowymi wyszczególnionymi w tamtym pierwszym poście...

Crazy pisze:
- wychodzić z psem na dłuższe spacery
- pograć z dziećmi w gry planszowe, na które nie było zwykle czasu
- pokazać dzieciom Charlie Chaplina, Wallace'a i Gromita, a może i co większego...
- obejrzeć z elseą Czarnobyl, a potem jakiś następny serial, na który też nigdy nie było czasu
- posłuchać DUŻO muzyki, zwłaszcza takich rzeczy, których wcześniej nie znałem
- przeczytać trochę więcej literatury, niż zwykle mi się udaje
- pogotować trochę więcej, niż na co dzień
- popisać dużo na forumach!
- i jak się uda, to sprzątnąć taką jedną szafę z materiałami do lekcji, którą miałem już zaplanowaną, że KONIECZNIE trzeba ją uporządkować w sierpniu, bo coraz bardziej zbliża się do stajni augiasza... ale myślę, że ten punkt uda się zrealizować tylko, jeżeli sprawa przeciągnie się dłuugo


1) Pies pozostaje beneficjentem, to jasne.
2) Gry planszowe wtedy zrealizowały się w dużym wymiarze. Od pewnego czasu zapanowała w tej dziedzinie jednak martwota...
3) Charlie, Wallace udały się dobrze, parę innych rzeczy też... przede wszystkim Marcin zaczął być regularnym uczestnikiem naszego, wirtualnego, kółka filmowego, co owocuje na przykład tym, że znienacka rzuci jakimś cytatem (ostatnio z kina polskiego)
4) Czarnobyl pozostaje jedną z najlepszych pozycji obejrzanych w ostatnich nastu miesiącach, a z innymi serialami nie bardzo chwyciło, chociaż próby były - może nie jestem zbyt dobrym konsumentem seriali po prostu?
5) Z muzyką szaleństwo trwa!
6) Z literaturą mam lepsze i gorsze momenty, teraz np. czytam ze trzy rzeczy na raz, nie jest źle!
7) Z gotowaniem nadal kompletne dno. Mam ochotę, a kiedy już się zaczynam zbliżać do tematu, to pustka w głowie i w rękach i nic.
8) Forumy mają się dobrze.
9) He he, szafa augiasza, która miała być uporządkowana w sierpniu 2019, pozostaje taka, jaka była. No bo mam tam materiały potrzebne zasadniczo do nauczania stacjonarnego. Chociaż więc zdalne przeciągnęło się dłuuugo, to trochę brakuje motywacji ;-)

ALE PRZED WAKACJAMI WRÓCIMY!!!

_________________
ćrąży we mnie zła krew


Na górę
 Wyświetl profil
PostWysłany: sob, 10 kwietnia 2021 19:52:34 
Awatar użytkownika

Rejestracja:
śr, 10 listopada 2004 14:59:39
Posty: 28006
Dzięki za aktualizację! Pamiętam, że w zeszłym roku trochę... No, zestresowały to za duże słowo, ale jakoś skłoniły do autorefleksji te Twoje punkty. Bo ja mam jednak skłonność do życia z dnia na dzień, i niby wiem, że czasem zaleca się robienie punktów, wypisywanie rzeczy, za i przeciw, mocnych, silnych stron, planów - zdaję sobie sprawę z pożyteczności i konstruktywności takich praktyk, ale... jednak są mi one obce - może jestem mentalną amebą z zestawem nibynóżek? :)

_________________
Tygrysie, tygrysie - czemu chodzisz w dresie?


Na górę
 Wyświetl profil
PostWysłany: sob, 10 kwietnia 2021 22:32:11 
Awatar użytkownika

Rejestracja:
pt, 24 grudnia 2004 14:34:22
Posty: 17234
Skąd: Poznań
A ja mam odwrotnie niż Crazy. Ubiegły kwiecień wydawał mi się naprawdę zły i bez jakiegoś widocznego horyzontu za którym coś jaśnieje. A teraz mam poczucie 35 kilometra w maratonie - co prawda kłuje w boku i się odechciewa, ale meta już blisko.

_________________
czasy mamy jakieś dziwne
głupcy wszystko ogołocą
chciałoby się kogoś kopnąć
kogoś kopnąć - ale po co


Na górę
 Wyświetl profil
PostWysłany: ndz, 11 kwietnia 2021 08:00:12 
Awatar użytkownika

Rejestracja:
czw, 03 lutego 2005 20:54:20
Posty: 6846
Ja mam jak Aras. Z jeden strony wprawdzie, gdy porównawczo potraktować 2020 i 2021, to pierwszym moim skojarzeniem jest ten cytat z Kisielewskiego: "To, że jesteśmy w dupie, to jasne. Problem w tym, że zaczynamy się w niej urządzać", ale jednak choć cień nadziei* z roku bieżącego wygrywa - i to zdecydowanie! - z dramatyczną dziwnością ubiegłej wiosny.


*bo u mnie różnie bywa z tym przekonaniem, że meta blisko; niemniej - chcę tak myśleć

_________________
Kto powołał na dyrektora Trójki człowieka, który nie rozumie pytania 'kto'?


Na górę
 Wyświetl profil
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Nowy temat Odpowiedz w temacie  [ Posty: 429 ]  Przejdź na stronę Poprzednia  1 ... 20, 21, 22, 23, 24, 25, 26 ... 29  Następna

Strefa czasowa UTC+1godz.



Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 41 gości


Nie możesz tworzyć nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Szukaj:
Przejdź do:  
Technologię dostarcza phpBB® Forum Software © phpBB Group