Ultima Thule

Po wczorajszej wizycie w wątku Hendrixowskim sięgnąłem po Electric Ladyland, jadę bez skrótów!

_________________
Tygrysie, tygrysie - czemu chodzisz w dresie?

Dzisiaj postanowiłem dobierać płyty wg pewnego klucza - słucham tylko wykonawców, w których nazwie występuje słowo "bastards" (ew. "bastard"). Jedziemy.

EDIT: OK. Zrobiłem playlistę, żebyście Wy nie musieli jej robić:

https://www.deezer.com/pl/playlist/9812775662

Z góry uprzedzam, że ruskich raperów i bułgarskiego techno na nią nie wrzucałem, bo byłaby trzy razy dłuższa.

_________________
Sometimes good guys don't wear white

...idąc Twoim tropem, zaryzykowałem i wrzuciłem w wyszukiwarkę spotifaja "salceson".
Czy wiesz, z jaką mizerią mamy do czynienia?!
Zaryzykowałbym, że "mizeria" wygrałaby z "salcesonem" w cuglach!
Otóż Brawn... jeden wykonawca.... to chyba hip hopowiec z płytą Love i death!
...ale piszę to z powodu innego salcesonu...
Otóż "Headcheese" !!! okazał się jakimś punkowym bandem, który po prostu umiera na każdym granym przez siebie kawałku, tak, jak za starych dobrych czasów wypadało robić. No fajne!

Salceson!!!

https://www.youtube.com/watch?v=L9RyMH6PO7M


Ostatnio sporo fajnej muzyki słuchałem:

1.


Corrosion of Conformity - In the Arms of God
Mam dwa inne albumy tej grupy, ale ostatnio wpadłem na to wydawnictwo, które zniewoliło mnie w skali ****, a może nawet ****1/2.
Wyśmienity stoner, rewelacyjnie zagrany i nagrany. Co prawda bez Reeda Mullina (nota bene jednego z ulubionych perkusistów Krzyżyka), ale poziom muzyki granej przez ludzi jest wyśmienity.

2.


Jaco Pastorius - Jaco Pastorius
Oj, na takie płyty można znaleźć kij nie schylając się. Całe muzyczne zło drugiej połowy lat 70-tych i początku 80-tych będzie chciało zdominować to, co pozostało w tej muzyce nieśmiertelne. Jaco! Mistrz. Płyta, którą trzeba brać jak czerwone Marlboro! Do dkutku. Bo z nią jest wszystko ok. To ty brachu zawodzisz....

3.


Buster Williams – Something More
Inny basista. inny styl, choć klimat momentami podobny. Wspaniali muzycy towarzyszący i płyta, która jest ze mną i znika na całe lata. Niby nic, ale kiedy ślepniesz i zaczynasz słyszeć oddech kamieni, rozumieć przyjaźń mchu z tynkiem.... ten kauczukowaty bas ma niesamowity urok i siłę splotu.

Polecam.

_________________
un tralala loco

Dużo Pink Floyd dzisiaj:

Krowa

Krople

Wiatrak

Ucho

_________________
Ceterum censeo Platformem delendam esse

Wszystkie prawdziwe ścieżki prowadzą przez Góry.

Zawsze mieć dojrzałe jagody do jedzenia i słoneczne miejsce pod sosną, żeby usiąść.

My gender pronoun is "His Majesty / Your Majesty".

Sprawdziłem Deezera pod tym kątem. Robił biedaczek co mógł, żeby zaspokoić moje wyśrubowane wymagania. Znalazł czterech różnych Salvesonów, ale salcesona ani jednego.

Tak mnie to zafrasowało, że postanowiłem cały dzień słuchać krótkich utworów. Dzisiejsza plejka przewiduje następujących wykonawców: Cripple Bastards, Birdflesh, Nasum, Death Toll 80K, etc...

_________________
Sometimes good guys don't wear white

Dzisiaj dzień zaczynamy w rytmie składanki kupionej na przecenie w rakowym markecie: Teenage Kicks. Młodsza córka tańcząca do Pretty Vacant mnie zadziwiła.

_________________
Blaszony
Każde zwierzę koi dotyk.

Plan zrealizowany. Aktualnie last.fm informuje mnie, ze od rana przesłuchałem ok. 260 utworów. Ciekawe do ilu dobije za kwadrans.

Top dzisiejszych artystów prezentuje się następująco:

EDIT: Z ostatniej chwili! Massgrav wysunął się na prowadzenie!

_________________
Sometimes good guys don't wear white

Skeleton Tree. To jest moja płyta numer jeden Nicka Cave'a

_________________
ćrąży we mnie zła krew

_________________
,,Tak dużo, tak mocno
Nie pytaj już
Nie pytaj
Tak dużo, tak mocno ''

Tylko i wyłącznie The Beatles dzisiaj. Szkoda czasu na cokolwiek innego

_________________
Ceterum censeo Platformem delendam esse

Wszystkie prawdziwe ścieżki prowadzą przez Góry.

Zawsze mieć dojrzałe jagody do jedzenia i słoneczne miejsce pod sosną, żeby usiąść.

My gender pronoun is "His Majesty / Your Majesty".

Nie słuchałem tej płyty zbyt często, ale tak myślę, że Twoja opinia może być mi bardzo bliska.

A w temacie: ...enigmatic!



PS



Dobry zespół!

_________________
un tralala loco

Coraz cześciej czuję, że najlepszy

_________________
Ceterum censeo Platformem delendam esse

Wszystkie prawdziwe ścieżki prowadzą przez Góry.

Zawsze mieć dojrzałe jagody do jedzenia i słoneczne miejsce pod sosną, żeby usiąść.

My gender pronoun is "His Majesty / Your Majesty".

uświadomił mi tę sprawę Witek, kiedy podzielił się swoją uwagą na temat Black Sabbath.... są zespoły, które kiedy słucham, w tym momencie są niedoz...ia.
Tak mam np. z Thin Lizzy. Jest dzień, najlepiej podróż autem, nie wiem... "Chinatown" ciut głośniej niż zwykle... i kto im podskoczy? To sprawia, że fajnie jest! Można mieć najlepszych zespołów całe mnóstwo!!!

_________________
un tralala loco

Nie pamiętam co Ci mówiłem! Chociaż po kontekście trochę się domyślam.

_________________
Tygrysie, tygrysie - czemu chodzisz w dresie?

napisałeś na forum.... i chyba w tym wątku, podczas słuchania... że jak ich teraz słuchasz, to masz ochotę powiedzieć, że są najlepsi... (mam nadzieję, że to nie wycinek z jednego z moich forumowych snów.... )

w drodze... The Doors "Soft Parade: i "L.A. women" oraz New Model Army.... najlepsze kapele na świecie....

...a teraz po powrocie:

_________________
un tralala loco