Ultima Thule

U mnie "Personal Vertigo" i "Shape". Wystarczy, by mieć poczucie obcowania z geniuszem.

_________________
Go where you think you want to go
Do everything you were sent here for
Fire at will if you hear that call
Touch your hand to the wall at night

_________________
,,Tak dużo, tak mocno
Nie pytaj już
Nie pytaj
Tak dużo, tak mocno ''

Niech Będzie? "Ciekawość cierpienia". Fajny crust, taki nie za ostry. Rozbawiło mnie wczoraj, że płyta lirycznie zaczyna się od zagajenia:

_________________
Tygrysie, tygrysie - czemu chodzisz w dresie?

_________________
,,Tak dużo, tak mocno
Nie pytaj już
Nie pytaj
Tak dużo, tak mocno ''

Nyia "Head Held High". 24 minuty jak z bicza strzelił zleciało .

_________________
Tygrysie, tygrysie - czemu chodzisz w dresie?

_________________
,,Tak dużo, tak mocno
Nie pytaj już
Nie pytaj
Tak dużo, tak mocno ''

_________________

"Niewole robią z nas ponurych i złych"
"Nie ma przypadków, są tylko znaki"

Po późnowieczornej przygodzie z Soul Glo miałem porannie też posłuchać czegoś z tego lub zeszłego roku... ale tak się jakoś ułożyło, po porannym Buddy Guyu teraz leci Voo Voo - Zapłacono

_________________
ćrąży we mnie zła krew

Też na chwilkę włączyłem "Zapłacono"! Ale weekend zdominowała jednak III Symfonia Góreckiego (3 wykonania).

_________________
Tygrysie, tygrysie - czemu chodzisz w dresie?

Muszę się zacząć osłuchiwać, bo w ostatni dzień marca będę tego słuchał na żywo w NFM.

"Chopin" Blechacza (Deutsche Grammophon) z tego piątku, a tam na otwarcie Sonata b-moll op. 35.
Zaś w minionym tygodniu PESD, Ye.stem, Morus i Post Regiment, płyty Dominikańskiego Ośrodka Liturgicznego, drugi album Fontaines D.C., "Juju" i Jerycho.

_________________
Go where you think you want to go
Do everything you were sent here for
Fire at will if you hear that call
Touch your hand to the wall at night

O! Jakieś refleksje się nasunęły? Dorzuciłbym jeszcze 'koncert' Pochwalonych .

_________________
Tygrysie, tygrysie - czemu chodzisz w dresie?

Podoba mi się zestaw Mikiego - piękny miszmasz stylistyczny, to lubię!

U mnie zaś do śniadania Nick Cave podśpiewuje Red Right Hand z nowo nabytej płyty, a mianowicie dwupłytowego soundtracku do Peaky Blinders. Zanim przesłucham wszystko, minie pewnie kilka tygodni Ale dużo tam bardzo interesujących rzeczy!

_________________
ćrąży we mnie zła krew

Mogę się pokusić o uszeregowanie:
Post Regiment > PESD > Ye.stem = Morus
Pochwalonych już nie dałem rady. Tymczasem Gel, zainspirowany relacją Peta z koncertu.
Blechacz wygrywa wszystko, słychać każdą nutę. Jestem pod wrażeniem.

_________________
Go where you think you want to go
Do everything you were sent here for
Fire at will if you hear that call
Touch your hand to the wall at night

Ja tylko dodam, że Gel słuchany w domowym zaciszu na słuchawkach czy głośnikach, to właściwie nic szczególnego, wpisujący się w całą falę młodych, współczesnych kapel z tego nurtu (których ostatnio jest naprawdę spory wykwit - także u nas na podwórku). Ot, kolejny mniej, lub bardziej noisowo/niechlujny hardcore punk. Dopiero na żywo te zespoły wchodzą na takie obroty, jakie są niedostępne przy odsłuchu z płyt. I wtedy robi się naprawdę energetycznie i wybuchowo.



A jeżeli chodzi o ta równość, to porównując nagrania studyjne zrobiłbym kosmetyczną korektę i napisał tak: Ye.Stem =< Morus. Natomiast porównując występy to widziałbym to raczej tak: Ye.Stem << Morus.

_________________
Sometimes good guys don't wear white