Ultima Thule

Panuje tam obecnie wzmożenie niczym na Kremlu w 1978... Najwięcej tekstów typu "co prawda fachowiec ale bezpartyjny" czyli że sympatyczny, wrażliwy na biedę, skromny - cóż z tego jednak skoro sprzeciwa się małżeństwom osób tej samej płci?

Nie chodzi nawet o kłamstwa. Tego nigdy GW nie zarzucałem. Chodzi o dobór artykułów (jako prawie najważniejszy "Brat papieża zatrwożony decyzją konklawe" - żenujące wypowiedzi Georga Ratzingera, jak to się Joseph nie nadaje na papieża, bo jest stary i schorowany. Jakbym czytał niesławne postulaty o abdykację JPII. W ogóle zaś to felietoniści (zwłaszcza Mikołajewski) piszą jaki to nowy papież jest mądry i wspaniały, i tylko taki drobniutki, ledwo zauważalny żal, że przepadła nadzieja, że nowy papież nie powie ludziom po rozwodzie, ze ich nowy związek może być sakramentalny, że nie będzie pomagał narkomanom i wyciągał ludzi z sekt metodą dialogu... (jakże skuteczną wobec ofiar sekt ) Za cholerę nie napiszą, że Benedykt XVI im się nie podoba, byle tylko uniknąć "języka nienawiści", tylko niepostrzeżenie (dla mnie akurat postrzeżenie ) wrzucają piasek w tryby...

..Franciszek piękne imię!

Bardzo mi się spodobały pierwsze gesty nowego papieża. Pokłon, prośba o modlitwę, uśmiech, ale przede wszystkim wybór imienia.

No właśnie z tym imieniem to słów mi brak...

drugie zdjęcie wklejone przez Remusa jest G-E-N-I-A-L-N-E. Nawet gdyby nie było wiadomo kto się na nim znajduje, było by fajne, ale obecny kontekst dodaje mu 1000 punktów do znakomitości

poczułem się zobligowany w związku z imieniem patrona z mojego bierzmowania.