Ultima Thule

Okładki były całkiem rockowe

_________________
In an interstellar burst
I am back to save the Universe.

Od Haliny i Zdzisławy, to proszę się odtentegować, Aras!

_________________
Ceterum censeo Platformem delendam esse

Wszystkie prawdziwe ścieżki prowadzą przez Góry.

Zawsze mieć dojrzałe jagody do jedzenia i słoneczne miejsce pod sosną, żeby usiąść.

Zdzisława dysponuje lepszym głosem, ale nigdy mnie nie ruszały jej utwory. Pamiętam jednak, że jakoś w połowie lat 80-tych zmieniła antourage na taki bardziej rockowy. Na szczęście na krótko. To słabe było.
Natomiast od Haliny odtenteguję się z przyjemnością - skala i moc nie ta co u Zdzisławy, ale pomysły lepsze. Co najmniej kilka utworów darzę sympatią. Zdradzę nawet coś takiego - co pewien czas słucham z własnej chęci utwór "Papierowy księżyc"! Bardzo fajne!

_________________
Odchodzę i miewam się znakomicie. Słyszałem wszystko, co mówiliście przez sto lat, bo wcale nie jestem głuchy. Wiem też, że cały czas urządzaliście ukradkiem zabawy.

Ej, bez takich!!
https://www.youtube.com/watch?v=Ck8wFOP_BRw

No chyba że masz o kilka lat za dużo i nie złapało Cię.

_________________
In an interstellar burst
I am back to save the Universe.

Najlepsza linia basu w Polsce.

_________________
gdzie znalazłeś takie fayne buty i taką fayną głowę?

Taki kategoryczny może bym nie był, ale na pewno wystawiłbym wśród kandydatów do tego miana.

_________________
In an interstellar burst
I am back to save the Universe.

Fakt, ostatnie odsłuchy płyt Maanamu nie pozwalają mi zapomnieć, że ma ona sporą konkurencję

_________________
gdzie znalazłeś takie fayne buty i taką fayną głowę?

O, choćby.

_________________
In an interstellar burst
I am back to save the Universe.