Ultima Thule

Pamietajcie, że to wojujący ateiści... Jesli krzyż znika to nieprzypadkowo. [/img]

_________________
Mężczyzna pracujący tam powiedział:

- Z pańskim forum jest wszystko w porządku.

posible... trudno w ogóle spodziewać się takiego kiksa reżyserskiego - najpierw ujęcia krzyża na jakimś szczycie - sugestia - "tam idziemy" - a jak dochodzą to ni ma...
ja w ogóle nie rozumiem co oni śpiewają, więc też nie wiem, co ma tekst do tej góry... ?

...lepiej nie wiedzieć....( co śpiewają)

_________________
ooooorekoreeeoooo

..typowa okrutna bajka niemiecka jak u braci Grimm..

_________________
ooooorekoreeeoooo

okrutne to są bajki Andersena!!!może u braci Grimm jest dość brutalnie czasem,ale podstawa-zło jest ukarane, a nie jak u Andersena.Dziewczynka z zapałkami która zamarza,syrenka która chce pomóc,w ramach wdzięczności zostaje zakatowana itd.
To jest okrucieństwo!

to prawda Ale moze ta andersenowska brutality ma poruszyc uczuciami ludzi i oderwac ich od zastyglych negatywnych (obojetnosc) wzorców zachowań.

_________________
you create your hell...

..jedna okrutniejsza od drugiej...

_________________
ooooorekoreeeoooo

Wreszcie zobaczyłem ten teledysk - piękny!!! Tekst też przeczytałem, wygląda na to, że nie ma wiele wspólnego... tyle, że jedno i drugie mówi o jakiejś stracie, że kogoś nie ma... ale w tekście jest raczej o kobiecie.

Moim zdaniem brak krzyża w zdjęciach szczytowych to wyłącznie kwestia tego, że to przecież nie oni (ramsztajny) włazili na czubek góry i te zdjęcia panoramiczne z krzyżem to są z dublerami. Natomiast na zdjęciach z bliska, kiedy oni sa niby na szczycie, teoretycznie może być krzyża nie widać.

A przed teledyskiem leciały na Vivie jakieś fragmenty koncertów Rammsteina i nasza mała Asia (lat 6) oglądała też. A jak oni wyglądaja na koncertach, to lepiej nie mowić (kto widział, ten wie!). I na koniec, po teledysku już, Asia skwitowała następująco:
"ci, co się wspinają, to musieli się nieźle natrudzić, żeby się zmienić w takich ohydnych facetów" LOL!

_________________
ćrąży we mnie zła krew

Rammstein... bardzo przyzwoity zespól. Co do języka niemieckiego. Pięc lat tego języka już się uczę, nic nie umiem, języka nienawidze. Ale jakby nie patrzeć do takiej muzyki on jest idealny

Z punktu widzenia narodowego socjalizmu język niemiecki tez był idealny

_________________
Mężczyzna pracujący tam powiedział:

- Z pańskim forum jest wszystko w porządku.

Czyżbyś był lingwistą? Myślisz, że w innych nacjach ta ideologia nie może się rozprzestrzenić? Tak przy okazji, to rasizm do Niemiec przybył z Francji i Anglii.
Jeśli to jest żart, to kiepski......

_________________
Youtube

Czy ja mówię, że nie może? Wydaje mi się, że po prostu język niemiecki ładnie współgra z taka ideologią, poprzez swoje twarde brzmienie... Tyle, jeśli poczułeś sie urażony, przepraszam

_________________
Mężczyzna pracujący tam powiedział:

- Z pańskim forum jest wszystko w porządku.

Nie poczułem się urażony.... Nie lubię takich porównań... Pachną szowinizmem....

_________________
Youtube

Niemiecki językiem okupanta, a rosyjski to niby nie? Dobrze, że zwielokrotnione wysiłki członków sejmowej komisji śledczej nie doprowadzą mnie do tego, że pomyślę, iż polski to język głupców

_________________
Go where you think you want to go
Do everything you were sent here for
Fire at will if you hear that call
Touch your hand to the wall at night

elrond: co do bajek: Bo dopiero w połowie XIX wieku zaczęło się traktowac dzieci jako odrębny stan wiekowy. Wcześniej to byli tzw. mali ludzie, słabsi, mniej nauczeni, ale poza tym to w pełni dorośli (nie było rozróżnienia okresów życiowych).
Zmiana świadomościowa powoduje że w zupełnie inny sposób interpretujemy teksty, które jeszcze 200 lat temu były interpretowane zupełnie inaczej.

Polecam przy tym książkę Philipa Ariesa - Historia Dzieciństwa. Naukowa to pozycja, ale da się przebrnąć.
Strasznieśmy się zmienili. Niekoniecznie na gorsze. Paradoksalnie.