Ultima Thule

No muszę wam powiedzieć, że bardzo mocno rozważam...

_________________
http://freemusicstop.com

Proszę! Potencjalni młodzi adepci!

_________________
In an interstellar burst
I am back to save the Universe.

O widzisz MAQ
Jak się okazało, pojadę bez małżonki, więc w sumie gdzieś się muszę przekimać. Więc jakbyś jechał, to by było nas dwóch do pokoju w akademiku. Ale tam miejsc już pono brak
No chyba,że nas Crazy i Elsea przekimają,* ale pytanie natury technicznej, jak daleko jest miejsce konwentu -hotel Gromada przy ul. 17 Stycznia 32. od Małej łąki?
W sumie będę dobrym lokatorem, bo jestem w czasie Polconu na antybiotykach, więc gorzelni nie będę nigdzie robić

* lub jacyś inni warszawscy forumowicze

_________________
" (...)Czy pan myśli,że nasze żydowskie pisma są tylko dla jakiegoś widzimisię pisane spółgłoskami?Każdy wyszukuje sobie skryte samogłoski, które zawierają dla niego jedynego określoną myśl, żywe słowo nie powinno zamieniać się w martwy dogmat."

Mięczak. Na Polcon 1999 dojeżdżaliśmy z Ursusa i jakoś się żyło...

_________________
In an interstellar burst
I am back to save the Universe.

i co tam opowiecie o Polkonie?

_________________
ćrąży we mnie zła krew

Co opowiemy? No, trochę się działo. Acz zacznę od podziękowań dla MAQ za wspólną podróż i Polconowanie oraz przede wszystkim Elsei i Crazy'ego za przewspaniałe przyjęcie zbłąkanych Poznaniaków.
Polcon? Ogrom, łącznie z akredytacjami jednodniowymi przewinęło się około 2200 osób, co czyni z niego największy Polcon w historii. Organizacyjnie było bardzo porządnie z jednym wyjątkiem jakim była obsługa techniczna i nagłośnienie - te czasem pozostawiały wiele do życzenia, nierzadko zaś były wręcz żenujące. Do tego pomarudzę jeszcze na sporą odległość między centrum konferencyjnym a akademikami oraz z przeproszeniem burdel z konwentowymi knajpami - niby były dwie, a tak naprawdę żadnej.
Natomiast program - czwóreczka z plusem. Ciężko było się nudzić i, co rzadko się zdarza, nie miałem zbyt często odwiecznych problemów że interesujące mnie punkty programu odbywały się o tym samym czasie. Wielu gości, w tym dawno niewidziany Rafał Ziemkiewicz (akurat on się do prelekcji średnio przygotował, ale improwizował bardzo dobrze) i plejada innych polskich autorów, kilku autorów i rysowników zagranicznych. Prócz prelekcji, dyskusji i konkursów trzy spektakle teatralne, benefis dwudziestolecia twórczości Marka Huberatha.... Działo się!
Odnotuję jeszcze rewelacyjne rozwiązanie kwestii nagród w konkursach - zwykle było tak że wygrywałeś nagrody z rozdzielnika i z niektórymi nie do końca wiedziałeś co zrobić. Tym razem laureaci konkursów otrzymywali bony na zakupy w sklepiku z nagrodami. Bomba!

A, zapomniałbym. Pozdrowienia dla 3bajka który wytropił dwóch hobbitów w knajpce na Polach Mokotowskich.

_________________
In an interstellar burst
I am back to save the Universe.

No to po takim wpisie to ja już niewiele mogę dodać tym bardziej że byłem zaledwie na 2\3 Polconu 95% wykładów bardzo mi się podobało tzn nie podobał mi się jeden który był czytany z kartki przez panią która chyba miała problemy z czytaniem....
Reszta- bomba! Do faworytów należą wcześniej wspomniany Pan Ziemkiewicz który faktycznie zapisał się jako mistrz improwizacji(* * * *1\2) , Teraz już będzie bez nazwisk, gdyż pozapominałem
Bardzo fajne prelekcje były na temat:
-Sirmalilionu * * * *
-Światów Alternatywnych * * * *
- Komiksów jako takich * * * *
-Panu Kleksie total! * * * * * *
Trochę mniej udane były...
-Wpadki w SW * * * choć palące się włosy Luka były niezłe
20 Lecie twórczości Marka Huberatha również bardzo mi się podobało, powaliło mnie też przedstawienie z dedykacją dla niego
Czy coś jeszcze? hmmm nie pamiętam Jak mi się przypomni to dopiszę choć powoątpiewam

_________________
http://freemusicstop.com

Profesor Lichański, wybitny polski tolkienista.

Maciej Górczyński, nasz serdeczny przyjaciel z okolic klubu.

Monodram Jakuba Ćwieka (młody pisarz, także główny mózg i reżyser spektaklów sekcji teatralnej Śląskiego Klubu Fantastyki) na podstawie fragmentów "Wrócieeś Sneeogg wiedziaaam..." - debiutanckiego opowiadania Huberatha, które zwyciężyło w konkursie literackim "Fantastyki" w 1987. W tym samym konkursie trzecie miejsce zajął debiutancki "Wiedźmin" Sapkowskiego.
Na pewno byłeś jeszcze na prelekcji Jacka Komudy o swawolnikach w siedemnastowiecznych Bieszczadach i okolicach.

_________________
In an interstellar burst
I am back to save the Universe.

danke so much!

_________________
http://freemusicstop.com

Jeszcze dodam słówko o corocznych wiążących się z Polconem wyborach.
Na Polconie wybierani są laureaci Nagrody imienia Janusza A. Zajdla, najważniejszej nagrody polskiej literatury fantastycznej.
W tym roku nagrody otrzymali:
- w kategorii opowiadania: Maja Lidia Kossakowska za "Smok tańczy dla Chung Fonga"
- w kategorii powieści: Jarosław Grzędowicz za "Popiół i kurz".
Wynik podwójnie ciekawy - laureaci są małżeństwem, to raz. Po drugie - nagroda drugi rok z rzędu pozostała w rodzinie, jako że Jarek przed rokiem wygrał w obu kategoriach, co zdarzyło się po raz pierwszy w historii Nagrody.
Tradycyjnie na Polconie wybierany jest też organizator na dwa lata do przodu. Uczestnicy wysłuchawszy potencjalnych kandydatów zdecydowali że Polcon 2009 odbędzie się w Łodzi.

_________________
In an interstellar burst
I am back to save the Universe.

łe...to chyba nie to miejsce na które miałem głosować....(choć i tak tego nie zrobiłem )

_________________
http://freemusicstop.com

Miałeś głosować na Gdańsk. Przegrali trzema głosami. Ale nie róbmy tragedii...

_________________
In an interstellar burst
I am back to save the Universe.

I owszem, niech się Łódź wykaże!

Ja ze swoich impresji dodam, że spotkaniowo dawno mnie Polcon nie zaspokoił w takim stopniu jak ten, choć najbardziej żałuję, że nie dotarłem na żaden punkt bloku tolkienowskiego.

Za to chyba pierwszy raz miałem okazję widzieć, jak się wyciska ładnie i skutecznie autorów sprowadzonych zza granicy (brawo dla tłumacza!).

Trochę nawalała strona techniczna a więc afterparty i ogólnie aprowizacja (z chlubnym wyjątkiem śniadań, o czym piszę w temacie o stolycy).
Żałuję tylko,że z MAQiem jakoś się nie dało na spokojnie pogadać, ale mam nadzieję,że będzie okazja.
Dziękuję Elsei i Crazy'emu za gościnę. Maua Uonka rządzi!!

No i szczególne podziękowania dla 3 bajka,za rozmowę, godną braci astralnych.

_________________
" (...)Czy pan myśli,że nasze żydowskie pisma są tylko dla jakiegoś widzimisię pisane spółgłoskami?Każdy wyszukuje sobie skryte samogłoski, które zawierają dla niego jedynego określoną myśl, żywe słowo nie powinno zamieniać się w martwy dogmat."

Nic nie pękaj i na to czas przyjdzie!

_________________
http://freemusicstop.com

Cieszymy się, że mogliśmy przyczynić się do udanego początku tegorocznego Polconu
Zapraszamy częściej, choćby i bezkonwentowo.

_________________
ćrąży we mnie zła krew