Ultima Thule

Merry - siła spokoju (po prawej)

_________________
Go where you think you want to go
Do everything you were sent here for
Fire at will if you hear that call
Touch your hand to the wall at night

Szczerze mówiąc miałem identyczne skojarzenie.

a moim zdaniem Sapkowski jak jest wielkim prozaikiem tak jest bardzo maluczkim człowiekiem. Ja byłem tylko na tym panelu o przyszłości polskiej fantastyki - tam stopień jego zachwytu samym soba przechodził wszelkie granice, widze ze podobnie było na spotkaniu autorskim (najsłynniejszy cytat z Polconu:
Sapkowski: "Polska s-f to Dukaj i długo długo nic"
głos z sali: 'jeszcze Lem jest niezły ).

co do samego Polconu to późno bo późno ale gratuluje organizatorom - bo tacy jak wnioskuje odwiedzają forum - szczególnie tego że było co robić wieczorem (tj sabat czarownic i wieczorek hobbicki- było sporo fotografów, nie ma już więcej zdjęc ?) a cała impreza odbyła się bez większych wpadek i obsuw czasowych co przy takiej rozpiętości jest naprawde niemałym sukcesem.

Na Polconie padło nazwisko Anny Borkowskiej (obecnie siostry Małgorzaty Borkowskiej OSB). Czy ktoś z was czytał jej książki i czy jest szansa na ich wznowienie?

Jurku- sama autorka zakazała wznowić wydanie jej ksiażki.
"Gar'Ingawi - wyspy szczęsliwe" można trafić w antykwariatach ( ja ostatnio kupiłem za 3,50 zł - czeka na przeczytanie) i chyba na Allegro.

Szopa - dzięki za słowa uznania, naprawdę było nam ciężko ale teraz już tylko możemy żyć długo i szczęśliwie

_________________
" (...)Czy pan myśli,że nasze żydowskie pisma są tylko dla jakiegoś widzimisię pisane spółgłoskami?Każdy wyszukuje sobie skryte samogłoski, które zawierają dla niego jedynego określoną myśl, żywe słowo nie powinno zamieniać się w martwy dogmat."

Ja uchodzę za człowieka który czepia się szczegółów , więc poprawię Kuzyna:
Tytuł książki brzmi "GAR'INGAWI WYSPA SZCZĘŚLIWA". Czytałem kiedyś. Świetna rzecz, bardzo oryginalna fantasy. Polecam gorąco (acz znaleźć dziś ciężko, to fakt - sam nie mam).
Pippin

_________________
In an interstellar burst
I am back to save the Universe.

Aha, zapomniałbym i zachował się niegrzecznie.... Szopa - dzięki za miłe słowa! Po raz kolejny przekonuję się że warto było tę drobną imprezkę przygotować....
Pippin

_________________
In an interstellar burst
I am back to save the Universe.

brzmi badzo ciekawie. możecie podać więcej szczegółów?

_________________
ja herez ja herez

Ja szczegółów nie znam. Myślę, że Merry lub Pippin wiedzą więcej.
Mogę tylko podać, co znalazłem na forum "Elendili - Przyjaciele Elfów" http://elendili.pl/viewtopic.php?t=387

Osobiście też nic więcej o tej sprawie nie wiem.



Kolejne foty z Polconu:

http://www.plan9.art.pl/polcon/B858104092_00015.html
(spotkanie z interesującym człowiekiem prowadzi Dobry Duch Krzysztof G)

http://www.plan9.art.pl/polcon/B858104092_00016.html
(przed spotkaniem z interesującym człowiekiem)

http://www.plan9.art.pl/polcon/B858104092_00013.html
(kapela hobbicka)


http://www.plan9.art.pl/polcon/B858104092_00000.html
(Goooood mooorning Blazejevko czyli Sajgon koordynatora - pierwszy dzień - najgorsze piekło)

_________________
" (...)Czy pan myśli,że nasze żydowskie pisma są tylko dla jakiegoś widzimisię pisane spółgłoskami?Każdy wyszukuje sobie skryte samogłoski, które zawierają dla niego jedynego określoną myśl, żywe słowo nie powinno zamieniać się w martwy dogmat."

Ja tak w ogóle offtopicznie, ale jak Ty się, Merry, dobrze ukrywałeś, że nie doszło do naszego spotkania w Kolonii?

_________________
Go where you think you want to go
Do everything you were sent here for
Fire at will if you hear that call
Touch your hand to the wall at night

W Kolonii - miescie w RFNnie? czy mówisz o pewnym miejscu w Błażejewku, gdzie była impreza hobbicka....?

Jeśłi chodzi o miasto, to może dlatego,że byłem tam dzień po Mszy na Marienfeldzie (tj. w poniedziałek) przez całe 45 minut, w czasie których zdążyłem wbiec na wieżę katedry i z niej zbiec

Tak ogólnie to ciężko było nas namierzyć, bo jako niewidzialna armia BXVI to nas przerzucali najpierw do Hamm, potem do Dusseldorfu, potem do Liege a na końcu do Maastricht.

Mieliśmy Dance-dance mission ewangelizować biedny, zgniły zachód

no ale tak to bywa w Neo Travel &Adventure

_________________
" (...)Czy pan myśli,że nasze żydowskie pisma są tylko dla jakiegoś widzimisię pisane spółgłoskami?Każdy wyszukuje sobie skryte samogłoski, które zawierają dla niego jedynego określoną myśl, żywe słowo nie powinno zamieniać się w martwy dogmat."

Następny konwent, już w samym Poznaniu, już w marcu (24-26).
W programie mnóstwo atrakcji w tym spotkania z ciekawymi ludźmi.
O szczegółach z pewnością będziemy z Pippinem informować

_________________
" (...)Czy pan myśli,że nasze żydowskie pisma są tylko dla jakiegoś widzimisię pisane spółgłoskami?Każdy wyszukuje sobie skryte samogłoski, które zawierają dla niego jedynego określoną myśl, żywe słowo nie powinno zamieniać się w martwy dogmat."

Zaśmiecając forum swymi postami (pracując na jakąś nagrodę ze zgniłego ziemniaka
Robię właśnie porządki w syfie który posiadam
Wywalając różnego rodzaju śmieci (tj. jak fanzin RPG z Chicago . Nie wiedziałem w który temat to wrzucić (a poza Meriadokiem watpię by nawet fanów RPGa zintrygowało), stąd to tu
Znalazłem świadectwo Najlepszego Mistrza Gry z Polkonu 93' - okolice Olsztyna (przypadek), znaczek z Lublina 94' (troche mniejszy przypadek), plakietkę z Szedariady z 96' (ha, więc byłem dwa razy we Wrocku , też przypadek), a nawet znaczek z Worldconu z 96' w Milwaukie (największy przypadek ). Na Worldcon wpadłem i wypadłem w zasadzie, ale dostałem trochę fajnych gadżetów (większość już w śmietniku . Najfajniejszą akcją było - W wyborach głosuj na mniejsze zło. Chtulu na prezydenta!
To wtedy wybrali Busha juniora? Cy to była druga kadencja Clintona
Wesoła akcja

w tym roku polcon w lublinie w jakimś zamku albo klasztorze chyba. w ostatni weekend sierpnia