Ultima Thule

Forum fanów Armii i 2TM2,3
Dzisiaj jest ndz, 28 kwietnia 2024 03:12:16

Strefa czasowa UTC+1godz. [letni]




Nowy temat Odpowiedz w temacie  [ Posty: 423 ]  Przejdź na stronę Poprzednia  1 ... 22, 23, 24, 25, 26, 27, 28, 29  Następna
Autor Wiadomość
 Tytuł:
PostWysłany: czw, 06 listopada 2008 09:47:11 
Awatar użytkownika

Rejestracja:
pt, 28 stycznia 2005 15:46:47
Posty: 21407
Skąd: Autonomiczne Księstwo Służew Nad Dolinką
W chwili obecnej szufladka z etykietką "rock" jest już tak pojemna i elastyczna, że spokojnie można by tam upchnąć i Violę :twisted:

Zdrówka życzę

_________________
Sometimes good guys don't wear white


Na górę
 Wyświetl profil
 Tytuł:
PostWysłany: sob, 08 listopada 2008 15:01:54 
Awatar użytkownika

Rejestracja:
sob, 10 marca 2007 12:18:31
Posty: 3575
Skąd: nigdzie
no jak feel gra rock, to czemu Viola nie może rocka śpiewać?
Pet pisze:
tylko imię Radek mi nie pasuje

jak by się uparł....

_________________
....więc czekać musisz na wczorajszy dzień....


Na górę
 Wyświetl profil
 Tytuł:
PostWysłany: ndz, 16 listopada 2008 18:11:54 
Awatar użytkownika

Rejestracja:
pt, 19 listopada 2004 16:47:56
Posty: 11819
grzegorz pisze:
A pamiętacie kapelę Arrow Zanderhaus?

ano znany jest mi ten zespół
Doskonale pamiętam Do ciebie płynę i Brzydkie dzieci
może to i dobry wokalista, ale ja jakoś nie lubię wysokich męskich wokali,,, chociaż te kilkanaście lat temu mi się wyżej wymienione kawałki podobały,,,

_________________
Więc dokąd, dokąd ta wędrówka
Posmutniał król i zadął w róg
Przeciwnik straszy, pielgrzym idzie
A pyta zawsze Bóg


Na górę
 Wyświetl profil
 Tytuł:
PostWysłany: ndz, 16 listopada 2008 18:19:41 
Awatar użytkownika

Rejestracja:
pt, 23 lutego 2007 17:08:00
Posty: 45
Skąd: z nienacka | Poznań/Swarzędz | ZHR | CLC
czarnuch pisze:
no jak feel gra rock, to czemu Viola nie może rocka śpiewać?

Kiedyś już nawet zaśpiewała na rockowo: http://www.wrzuta.pl/audio/kayqkZpMOa/k ... bede_twoja :D


Na górę
 Wyświetl profil
 Tytuł:
PostWysłany: ndz, 16 listopada 2008 23:59:06 
Awatar użytkownika

Rejestracja:
sob, 10 marca 2007 12:18:31
Posty: 3575
Skąd: nigdzie
eee tam, to się nie liczy.... (ale że ja tego nie wyłapałem wcześniej.... ostatnio co chwilę słucham 'taty 2'...)

_________________
....więc czekać musisz na wczorajszy dzień....


Na górę
 Wyświetl profil
 Tytuł:
PostWysłany: wt, 18 listopada 2008 10:04:40 
Awatar użytkownika

Rejestracja:
czw, 13 marca 2008 18:38:05
Posty: 541
moje zestawienie prezentuje się tak,kolejność jak najbardziej przypadkowa,specjalistą od śpiewu forumowicz Scofield nie jest,opieram więc to jedynie na swoich odczuciach ;)

James Hetfield
Tom Araya
Tomasz Budzyński
Steven Tyler
Maynard James Keenan
Bruce Dickinson
Mariusz Duda
Glen Danzig
Tomasz Lipnicki
Max Cavalera
Burton Bell
Anders Friden
Robert Smith
Tytus Pukacki
Kurt Cobain
Kazik Staszewski
Wattie


Na górę
 Wyświetl profil
 Tytuł:
PostWysłany: ndz, 23 listopada 2008 22:06:11 
Awatar użytkownika

Rejestracja:
wt, 09 listopada 2004 22:37:55
Posty: 25393
Dzisiaj kiedy przed południem oglądaliśmy sobie rodzinnie koncert Simona i Garfunkela z Central Parku to najpierw coraz bardziej i bardziej mi się podobało (ten głos! - przypomniało mi się, jak to w początkach forumowania zgadałem się z Dzyniem, że obaj lubimy i że ich dwa głosy tak naprawdę stanowią jeden ale jaki wspaniały głos.

Ale kiedy Art wyszedł i zaśpiewał Bridge Over Troubled Water... to było tak porażające doświadczenie, że może gdybym miał robić listę najlepiej zaśpiewanych piosenek ever, właśnie to znalazłoby się nawet wyżej od Mercurego, Planta i Joplin. Jestem wręcz wstrząśnięty do teraz!

_________________
ćrąży we mnie zła krew


Na górę
 Wyświetl profil
 Tytuł:
PostWysłany: pn, 24 listopada 2008 01:03:13 
Awatar użytkownika

Rejestracja:
ndz, 13 stycznia 2008 23:19:30
Posty: 4159
Skąd: Wrocław
Bez kolejności

Polska:

Tomasz Budzyński - żadna niespodzianka, tu obecny Elrond to dla mnie mistrz śpiewania natchnionego, bogatego w pewien rodzaj energii, mocy, ale duchowej, niefizycznej, nienamacalnej. Rozpiętość stylistyczna w budowanych nastrojach, niesamowita, powtórzę to, moc, ogromna sugestywność. Gdy słyszę "Dobrą śmierć" albo "Popioły", spada na mnie grad emocji, które wywołuje monumentalny, głęboki głos Toma - strach, niepokój, pustka... A już w takiej na przykład "Lunie" poraża spokój, ale przepełniony jakimś takim trudnym do określenia smutkiem... Smutkiem, który jest. Nie ujmując niczego warsztatowi, ale dlatego najbardziej cenię Tomasza Budzyńskiego jako wokalistę (jako kompletny laik, jeżeli chodzi o śpiew).

Robert Friedrich - Bardzo charakterystyczny głos, rozpoznawalny, głos, który rzadko pojawia się na płytach zespołów, w których gra Litza, ale jak już się pojawi, to tak, że nie ma przebacz! Mówię tu o monumentalnym "Magnificacie" albo "Poplin Twist", który chciałbym kiedyś usłyszeć na żywo z Litzą na wokalu. Niesamowita ekspresja, zresztą nie tylko w potężnych kompozycjach, także w radosnym "Emmanuelu" wychodzi talent Litzy.

Lech Janerka - ktoś może mi zarzucić lokalny patriotyzm, ale naprawdę uważam Lecha Janerkę za swego rodzaju wokalne zjawisko. Wytłumaczę się - dla mnie nie liczy się jako taki warsztat sam w sobie, bo niech i Janusz Radek czy inni Ustawowo Wielcy sobie będą prześwietnymi wokalistami, ale jeżeli za tym nic nie idzie, jeżeli tego się nie da słuchać, jeżeli wokal nijak ma się do muzyki zespołu, to ja takiemu komuś dziękuję. Wg tych kryteriów odpada u mnie Freddy M., którego nie znoszę. A z Lechem Janerką jest inaczej - też wielka rozpiętość nastrojogenna, tutaj jakieś wydarcie, tutaj mruknięcie, ogólnie, bardzo klimatyczne śpiewanie!

Tomasz Lipnicki - jeżeli ktoś się dziwi, radzę zapoznać się z twórczością Illusion, a potem porównać to z jakimkolwiek z utworów z "Bloo" Lipali albo "Białą Flagą" zagraną na koncercie poświęconym pamięci Grzegorza Ciechowskiego. W Illusionowym "Na luzie" z pierwszej płyty jest pewien piękny moment, taki basowo-perkusyjny dialog, podczas którego Lipa w zasadzie mruczy "I takie rzeczy zdarzają się zbyt często / Są goście, którzy zmienili miłość w siłę, / Są goście, których będą normalnie piekły kosteczki w ręce / Są goście, których będzie normalnie adrenalina nosiła / I którzy będą szukać, gdzie tu komu obić gębę", przy czym w "gębie" powoli narasta taki warkotliwy ryk, tak charakterystyczny i w ogóle, że nie ma zmiłuj. Zresztą nie tylko tutaj Lipa daje popis. Sceptykom polecam "jedyny wesoły utwór, jaki nagrał Illusion", czyli "140".

Grzegorz Ciechowski - dla wielu niedościgniony. To, co się dzieje wokalnie na płytach Republiki czy solowych Grzegorza z Ciechowa, to jest szok. Mistrzowska interpretacja, wielorakie nastroje, ogromna sugestywność. Bardzo żałuję, że nigdy nie było mi dane usłyszeć go na żywo :( .

Robert Matera - Widzę oburzenie :P . Ale, mówię, dla mnie ważne jest kryterium pasowalności, tego, jak wypada wokal z muzyką oraz tego, jakie nastroje wywołuje u odbiorcy, czy - subiektywnie rzecz ujmując - u mnie. A ja czuję manierę wokalną Robala, dla mnie jest to szczere.

Kazik Staszewski - bardzo pasuje mi argument aktorskiej "mimiki głosu", który wskazał Crazy. Dla mnie jest to szalenie ważne, to się liczy, gdy dodatkowo przekazuje się emocje śpiewem. Oczywiście, można to robić na wiele sposobów: jak Kazik, ogrywając tekst, modulując głos z iście aktorskim zacięciem, albo jak Budzy, który bez żadnego wokalnego kabareciarstwa, za to mocą, niesamowitą siłą głosu i bardzo działającą na wyobraźnię słuchacza barwą, potrafi przekazać nastrój, co sporadycznie udaje się wszelkiej maści wokalnym kabareciarzom.

Zagramanica:

Rob Zombie - może budzić kontrowersję, ale ma wspaniałą barwę i wielkie możliwości moim zdaniem. No i, oczywiście, kryterium pasowalności spełnia idealnie. Za równo w złowieszczym trochę "Living Dead Girl", w tajemniczym "The Return of the Phantom Stranger" czy przywodzącym trochę na myśl z początku country (a może się mylę?) "The House of the 1000 Corpses" nie ma momentu, w którym poczulibyśmy, że coś zgrzyta.

Glenn Danzig - kolejny z kontrowersyjnej półki, kolejny bardzo utalentowany i pasujący. Tak w nastrojowym, budzącym grozę, a przy tym szalenie porywającym "The Return of the Fly", w zwariowanie posępnym "Die, Die My Darling" czy groteskowo radosnej "Last Caress" mamy dowody na wielkość Glenna Danziga jako wokalisty. Grzech zapomnieć o solowym "Mother" :).

Michael Graves - proszę wziąć poprawkę na to, że ja NAPRAWDĘ lubię Misfits. Zastępca Danziga na stanowisku wokalisty w wyżej wymienionej grupie spisał się świetnie. W szybkich, galopujących utworach pokroju "Cirmson Ghost", czy "Forbidden Zone" pokazuje swoje możliwości, a te ma duże! No i dalej, niesamowity klimat, jaki wprowadza. Ma własny styl, nie popada w manierę naśladowania poprzednika - nawet nie próbuje nisko i z taką mroczną głębią, jak to Danzig ma w zwyczaju. I tutaj też duży plus.

Ian MacKaye - tutaj mi się oberwie, prawda? Ale dla mnie bardzo dobry wokalista. Nawet jeżeli o skromnym warsztacie, to wykorzystującym go maksymalnie. Spokojne, prawie słodkie "You tell me you like the taste", a potem wykrzyczane "YOU JUST NEED AN EXCUSE!" z piosenki Minor Threat pod tytułem "In My Eyes" to tylko jeden z przykładów na wielkość tego wokalisty (w swej kategorii). Do tego oczywiście "Waiting Room", "Suggestion" czy "Repeater" Fugazi.

Tom Araya - coś mam szczęście do kontrowersyjnych śpiewaków, ale Pan Araya ma według mnie duże możliwości, potrafi to galopować głosem, śpiewając przy tym bardzo wyraźnie ("Angel of Death", "Flesh Storm", "Show No Mercy"), to powoli znęcać się w takich utworach jak "The Eyes of the Insane" z ostatniej płyty. No i wspaniały duet z Maxem Cavalerą na Soulfly'owym "Terrorist".

Nick Cave - mistrz eksplorowania mrocznych zakątków ludzkiego umysłu. Głęboki głos, sugestywny, ekspresywny, choć nie wychylający się poza swoje posępne królestwo. Pewien cynizm, zgorzknienie, według mnie niepowtarzalny wokalista.

Ian Curtis - kolejny wielki wokalista, który ciągnie w dół. Każde słowo przez niego wyśpiewane naładowane jest takim ładunkiem smutku, czuje się niesamowitą szczerość. Mimo że sam Curtis nie eksperymentował z rejonami, w które się wokalnie zapuszczał, całą resztę słuchacz dopowiada sobie w swoim własnym, prywatnym wśrodku (mianownik: wśrodek), co czyni wg mnie wokalistę Joy Division jednym z lepszych śpiewaków, eksplorujących te stany emocjonalne.

Ian Svenious - co ten człowiek wyczynia z głosem na debiucie The Nation of Ulysses to jest niemożliwe, szalona ekspresywność, choć pewnie warsztat niezbyt wielki ;).

Jak widać, przynajmniej za granicą, Ian górą ;).

_________________
Obrazek


Ostatnio zmieniony pn, 24 listopada 2008 16:45:07 przez Uldor, łącznie zmieniany 2 razy

Na górę
 Wyświetl profil
 Tytuł:
PostWysłany: pn, 24 listopada 2008 15:47:41 
Crazy pisze:
Ale kiedy Art wyszedł i zaśpiewał Bridge Over Troubled Water... to było tak porażające doświadczenie, że może gdybym miał robić listę najlepiej zaśpiewanych piosenek ever, właśnie to znalazłoby się nawet wyżej od Mercurego, Planta i Joplin. Jestem wręcz wstrząśnięty do teraz!

nie jestem, jak wiadomo, taką fanką Central Parku jak Krejzi ale ten moment jest naprawdę porażający! chociaż patrząc ogólnie na pytanie Artie czy duet odpowiadam że duet. Simon & Garfunkel to faktycznie JEDEN głos. i to proszę państwa jaki!


Na górę
 
 Tytuł:
PostWysłany: pn, 01 grudnia 2008 20:58:11 
Awatar użytkownika

Rejestracja:
sob, 10 marca 2007 12:18:31
Posty: 3575
Skąd: nigdzie
do swej listy dopisuję Janis Joplin - GENIUSZ!!!!! uwielbiam jej głos.... i nic więcej nie muszę dodawać.... :wink: :P

_________________
....więc czekać musisz na wczorajszy dzień....


Na górę
 Wyświetl profil
 Tytuł:
PostWysłany: śr, 17 lutego 2010 04:05:44 

Rejestracja:
pn, 12 października 2009 17:12:48
Posty: 805
Skąd: Daleko i blisko
W Polsce najlepszy wokalista to Andrzej Dziubek - De Press
Potężny głos, barwa góralska.
Człowiek po 60tce, a na koncercie (w 2006?) jego moc głosu wciąż była ogromna.


Za granicą najlepszą wokalistką Bjork.

_________________
każdy cieszyć się chce


Na górę
 Wyświetl profil
 Tytuł:
PostWysłany: śr, 17 lutego 2010 20:55:29 
Awatar użytkownika

Rejestracja:
pt, 29 lutego 2008 20:49:42
Posty: 3135
Skąd: się biorą muszki owocówki
w kraju Elrond number 1, Demarczyk, Nosowska, Jopek, Banaszak, Zaucha - ciekawy jestem jak się rozwinie głos Podola i uwaga - młodej wokalistki Ewy Farnej bo słychać, moim skromnym zdaniem, że potencjał ma na przyszłość

za miedzą to PJ Harvey, Nick Cave, Max Cavalera więcej zachwytów nie pamiętam..

_________________
W jednej ręce granat,
w drugiej nóż... i już!


Na górę
 Wyświetl profil
 Tytuł:
PostWysłany: czw, 18 lutego 2010 15:19:28 
Awatar użytkownika

Rejestracja:
ndz, 15 października 2006 09:21:55
Posty: 651
Skąd: Gdańsk / Bydgoszcz
Polska:

Piotr Rogucki, Hubert Dobaczewski, Tomasz Budzyński, Robert Friedrich

Zagranica:

Steven Wilson, Maynard James Keenan

_________________
wstanę jeszcze raz
raz jeszcze będę biec
tam gdzie czekasz Ty


Na górę
 Wyświetl profil
 Tytuł:
PostWysłany: czw, 18 lutego 2010 15:38:48 
Awatar użytkownika

Rejestracja:
śr, 10 listopada 2004 00:22:22
Posty: 26664
Skąd: rivendell
...na dziś :
1. Fredie Mercury
2. Chris Farlowe
3. Ian Curtis
4. Brendan Perry
5. I Jah Man levi

_________________
ooooorekoreeeoooo


Na górę
 Wyświetl profil
 Tytuł:
PostWysłany: czw, 18 lutego 2010 17:54:38 
Awatar użytkownika

Rejestracja:
śr, 21 lutego 2007 23:27:13
Posty: 906
Skąd: Warszawa
a tak sie po roku wpisze.Niewiele się zmieniło,choć pewnie doszło może coś.Napewno z wokalistów to Cobain,Staszewski,Vedder,Staley,Cornell,Andy Wood,Elrond,Jacek Kaczmarski

Z wokalistek to Kasia Nosowska(ale ze starych czasów),Courtney Love(tak samo) i moje "odkrycie" czyli Mellisa auf der Maur.Ma spokojny i lekki głos,ale podoba mi się wyjątkowo i robi fajne linie wokalne,które po nałożeniu dają super efekt.

Co do Ewy Farny...na tony takich,ot poprostu przebiła się i tyle :wink:


Na górę
 Wyświetl profil
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Nowy temat Odpowiedz w temacie  [ Posty: 423 ]  Przejdź na stronę Poprzednia  1 ... 22, 23, 24, 25, 26, 27, 28, 29  Następna

Strefa czasowa UTC+1godz. [letni]



Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 172 gości


Nie możesz tworzyć nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Szukaj:
Przejdź do:  
cron
Technologię dostarcza phpBB® Forum Software © phpBB Group