Ultima Thule

Maryla

chyba Maryla

_________________
CO ROBISZ NA NASZEJ ULICY
Co robisz na naszej ulicy, pomiędzy samochodami,
koniu?
Co słychać u twoich kuzynów, centaura i jednorożca?

Charles Reznikoff

Maryla

_________________
Tygrysie, tygrysie - czemu chodzisz w dresie?

Muszę powiedzieć, że ja - z wyjątkiem Niech żyje bal - dość średnio lubię Marylę. Kojarzy mi się z piosenką biesiadną.

_________________
ćrąży we mnie zła krew

Jak wiesz, dla mnie akurat Niech żyje bal jest trudny do zniesienia .
Ale Madonna zawsze była mi jakoś obca, choć pamiętam jej piosenki od maleńkości, a konkretnie od Material Girl.
Jedna mi się trochę bardziej podobała, co w klipie ciągle idzie . Nie wiem, co to za numer?

_________________
Tygrysie, tygrysie - czemu chodzisz w dresie?

Absolutnie NIE ZNOSZĘ Maryli.

Madonna o pięćset długości

_________________
Ceterum censeo Platformem delendam esse

Wszystkie prawdziwe ścieżki prowadzą przez Góry.

Zawsze mieć dojrzałe jagody do jedzenia i słoneczne miejsce pod sosną, żeby usiąść.

My gender pronoun is "His Majesty / Your Majesty".

Dobrze, że to wątek bądź co bądź muzyczny, a nie poświęcony wdziękom niewieścim (choć ostatnie określenie nijak nie pasuje do amerykańskiej wokalistki).

_________________
Go where you think you want to go
Do everything you were sent here for
Fire at will if you hear that call
Touch your hand to the wall at night

Madonna! Jej osiemdziesionowe albumy, to jest ekstraklasa w swojej kategorii. Chociaż do Maryli mam sporo sympatii - nie przepadam za "Niech żyje bal", ale taki "Sing sing" (i cały album z tym numerem) jest alright

_________________
gdzie znalazłeś takie fayne buty i taką fayną głowę?


FORZA NAPOLI SEMPRE!

Ray of Light?

_________________
In an interstellar burst
I am back to save the Universe.

Wiem już od Elsei, że to Love Profusion. Idzie w sukience.

_________________
Tygrysie, tygrysie - czemu chodzisz w dresie?

To nie znam

_________________
In an interstellar burst
I am back to save the Universe.

Z Maryli mógłbym z pewnym namysłem zrobić toptena. A już tak zupełnie spoko topfive`a:

1. Sing sing
2. Damą być
3. Łza na rzęsie
4. Pejzaż horyzontalny
5. Hej żeglujże żeglarzu

Pozdro dla "Dentysty-sadysty" (ale to Różowe Czuby)

Madonna to świetne "Music", pociągające "Material Girl" i ładna "La isla bonita". Ale poza tym?

_________________
czasy mamy jakieś dziwne
głupcy wszystko ogołocą
chciałoby się kogoś kopnąć
kogoś kopnąć - ale po co

Ja z Maryli też śmiało robię toptena:

1. Niech żyje bal
następne utwory są poza pierwszą dziesiątką i nie muszę się zastanawiać, które to są

z Madonny zaś pewnie żaden z wymienionych przez Ciebie by do dychy nie wszedł, mimo swoistego sentymentu do Material Girl.
Ale musiałyby wejść:

Vogue
Frozen
Papa Don't Preach
Live To Tell
Like a Prayer
Spanish Eyes
Dear Jessie

dalej Who's That Girl (no tutaj gdzieś już i Material Girl by mogło), Open Your Heart, True Blue, i już dycha gotowa

_________________
ćrąży we mnie zła krew

Tak jest, Spanish Eyes i Dear Jessie!
Chociaż najbardziej chyba Frozen.

A z Maryli to serio uwielbiam Małgośkę. I Wielką Wodę, jeśli tak to się nazywa.

_________________
In an interstellar burst
I am back to save the Universe.

dwa tymoteuszowe kolosy śpiewane przez Budzego do transowej muzyki...

Lamentacja czy Kantyk?

i dwa utwory przejmująco zaśpiewane przez Budzego do starotestamentowych tekstów wołających w rozpaczy do Boga...

Lamentacja czy Tren?

_________________
ćrąży we mnie zła krew