Ultima Thule

Roiboos tutti-frutti (Astra) polecam! Ogólnie prawie herbaty nie piję ale ta jest pyszna. Bananowo - owocowa... Mniam! A jak ślicznie pachnie - jak guma balonowa do żucia...

_________________
Auto, winda, kibel, molo
Ławka, kino,basen, szkoła

Yerba mate......jak za pierwszym razem pociągnąłem to z tykwy to potem pół godziny dochodziłem do siebie ...ale nawet ją polubiłem....

_________________
aniołowie stróże są bezwzględni
i trzeba przyznać mają ciężką robotę

anioły bierzta mnie

pierwsze doświadczeniez mate miałem podobne - ale to wina opakowania, zasugerowałem się ilością z jakiej uzyskuje się jednorazowo napar. potem już sam sobie ustaliłem ilośc jaką sobie sypię.

huh... brzmi nieprzyjemnie... i jakoś... znajomo...?

w liceum piłam kawę w celach teoretycznie naukowych, ale... kiedy pewnego wieczora zasnęłam na biurku po 3 duzych kawach, uznałam, że coś nie gra... i zakończyłam ten proceder
w ogóle to nie na wszystkich kawa (kofeina) działa pobudzająco - moja rodzona babcia po kawie zasypia natychmiast. Kiedyś mnie zastrzeliła właśnie poradą na bezsenność - "wypij sobie filiżankę kawy"

dotychczas kawa to była dla mnie nesca z dużą ilością mleka (nazwałam to kawa homeopatyczna) w godzinach popołudniowych. ale po wakacjach spodobał mi się włoski zwyczaj picia espresso po obiedzie. początkowo bałam się nawet próbować, bo myślałam, że mi serce stanie. okazało się, że nie ma nic lepszego! kupiłam elrondowi na im. przyrząd do espresso teraz codziennie po obiedzie - super!

_________________
ja herez ja herez

ale wcale nie włoska Lavazza tylko przez przypadek dostana Maxwell House okazała się smaczniejsza!

_________________
ja herez ja herez

to jest taki sprytny czajniczek do kawki, tak?

Nie pijam kawy nic, a nic, bo nie smakuje.
Za to Redbull smakuje, ale jest za drogi
Poza tym raz mnie prawie 48 godzin 3 butelki trzymały i dziękuję za takie narkotyki

A herbaty dużo. Tyle że lubię bardzo mocną i więcej jak jedną nie dam rady (bo potem kupamięci
Za to owocowek mase - Vitax (zwł. rożany), Herbapol - Idylla (truskawkowo-waniliowa zwlaszcza, tylko się długo parzy)

A na te drogie herby to mnie nie stać, ale czasem gdzieś jakąś machnę

przypadek.......

siekierowe herbatypije mojakoleżanka.... rekord to chyba herbata w dość zwyczajnym kubku zrobiona z ok. 17 torebek.....
eny koments? w razie wątpoliwości. ona żyje cały czas

_________________
www.dtrecords.pl - Dobry Towar Records (Spirit of 84, Malchus, cdn...)
www.backstageshop.pl - płyty, koszulki, książki, itd.

"Jak mamy tu coś zwojować skoro między jedną siatką, a drugą jest przerwa na piłkę?"

tak, to taki czajniczek, który zaparza kawę pod ciśnieniem. taka kawa ma podobno ba rdzo pozyteczne właściwości: wspomaga przemianę materii. dlatego taki włoch, który tyle je nigdy nie jest gruby.

_________________
ja herez ja herez

hmmm, ciekawa sprawa - w takim razie muszę się za tym rozejrzeć

...czekolada... ktoś wspominał o czekoladzie? Bardzo miło wspominam czekoladę na Szpitalnej w Wawie, ale "nieulepszoną" przez Cadbury, tylko taką z przełomu lat osiemdziesiątych i dziewięćdziesiątych... Hmm... Może jest ktoś, kto wie o czym mówię...
Film Czekolada rzeczywiście nastraja do jej picia... bardzo...
Jeśli chodzi o kawy dla mnie osobiście latte, to przebój lat ostatnich (ohne zucker)!

Czekolada u Wedla - tak, to jest to... Ale tylko z kobietą wizawi....
A kawa? Kocham z expresu 15 barowego. Niezła Jacobs Kronung, Tchibo Exklusive, albo kupowana w kawiarniach Tchibo kawka Tchibo Private w różnych odmianach - do zmielenia świeżego.
I ohne zucker koniecznie, bo to profanacja!

..i po co, i po co, i po co nam żyć , jesli nie będzie juz wolno nam pić ..herbatki, herbatki...ach! ......... idę sobie napazyć

_________________
ooooorekoreeeoooo

a ja teraz bardzo lubvie herbatke z hibiskusa to bardzo orzezwia otrzezwia he he
kawa direkt arabska czyli mala ilosc bardzo mocnej kawy duzo mleka i duzo cukru. zaczelam od jednej dziennie a ostatnio nawet i piec mi sie zdarzylo...
a poza tym to jestem cocaholikiem ja i dzynio troche tez he he