Ultima Thule

latem widziałem oryginał... będąc w Muzeum Orsay poczułem się jak dzieciak wpuszczony do sklepu z cukierkami - co chwila parskałem radosnym śmiechem jak sobie przypomnę... to były przeżycia mistyczne

a miało być o grafitti

_________________
w ręce kamień. my i oni.

http://www.ozon.pl/a_tygodnikozon_2_21_ ... _36_1.html - "graffiti z zasadami".

_________________
"Ale my kochamy to, co nieświadome; kusi nas wino, miłość i krew." Ernst Jünger

Wzrasta popularność chrześcijańskiego rocka (zespoły Disciple, Legacy) i hip-hopu (KJ52, DOC)

Ha ha, dobre - to chyba odosobnione zdanie "obiektywnego" Ozonu.
Dla mnie ten artykuł jest groteskowy.

... a na pewno tedencyjny, w tym sensie, że wskazuje tendencje których niestety ja nie zauważam...

_________________
Tygrysie, tygrysie - czemu chodzisz w dresie?

Nie pojmuej dzieł plastycznych. Dostrzegam pewne tendencje, ale nie pojmuje. Nie wiem jak to się ma do metafizyki, ale fotografi nie odbieram jako sztuki wcale, jedynie jako rzemiosło.

m-city pojawi się na międzynarodowej wystawie street art w Słowenii w doborowym towarzystwie, m.in London Police!
http://www.woostercollective.com/2006/0 ... slove.html

tymczasem ekipa nie próżnuje i podarowała nam kilka nowych, jak zwykle imponujących rozmachem wrzutów:
http://m-city.org/m-city/realizacje/murales.html



ciekawe. niedawno na aukcji sprzedano jedną słynną fotografię (artystyczną) chyba za 2 mln $. dla mnie fotografia to sztuka jak najbardziej.

http://wiadomosci.wp.pl/wiadomosc.html? ... 009403.158

Choć moim zdaniem takie hasła na murach to żaden art

_________________
Była tu wczoraj premier Suchocka,
chyba przypadkiem przed wyborami

street - owszem, art -raczej nie

na woostercollective napisali o świetnej akcji:
http://www.woostercollective.com/2006/0 ... _your.html

Informacja o tej wystawie powinna się znaleźć tutaj

_________________
Go where you think you want to go
Do everything you were sent here for
Fire at will if you hear that call
Touch your hand to the wall at night

Ja moze obok tematu nieco, ale raz i dwa: moje dzielka ktore po roznymi postaciami (zarowno psikanymi na jakims obskurnym murze, ladnej koszulce czy kawalku papieru) gdzies egzystuja w przestrzeni publicznej.
A do meritum sie odnoszac: rzemioslo chwilami stajace sie sztuka - niekoniecznie plastyczna jednak. Element wpuszczajacy (czy raczej mogacy wpuszczac) smiech i chwilę zatrzymania w codziennosc = w moim ogladzie spelnia (czy raczej moze spelniac) postawione przez Elronda kryterium "bycia sztuka".

Jak dla mnie tyle.
[trzeci po przerwie]

_________________
Blaszony
Każde zwierzę koi dotyk.

Dobre:) pierdolę asertywność

Odkopuję temat bo kilka fajnych rzeczy ostatnio widziałem

to jest niezłe
http://www.woostercollective.com/2006/0 ... mbeds.html

peace:
http://www.woostercollective.com/2006/0 ... in_la.html

amnesty:
http://www.woostercollective.com/2006/0 ... signs.html

Poznań '56...
http://ww6.tvp.pl/780,20060610354608.strona
nie znalazłem dobrych fotek w internecie więc może się jutro kopnę z aparatem:)

ja nie mam nic przeciwko street art'owi jeśli to nie są hyphopowe gryzmoły,tagi czy jak to sie tam nazywa i znajduje sie na czymś niezabytkowym i nie-świeżo-odmalowanym.Szablony najbardziej mi podchodzą,szczególnie pewien egzemplarz z Mona Lisą i podpisem''sztuka dla ludu''[chyba dość znany,wypatrzyłem go na wideo z jarocina '92,w dużych rozmiarach przyozdabiał scenę].Bardzo buena jest jeden malunek[murale?]przedstawiające chyba problemy rasowe na ścianie domu na Zaroślaku,koło świateł na ul.Armii Krajowej[jak ktoś z Gdańska to powinien kojarzyć]

_________________
wiatr jest szary a księżyc zielony.

Bardzo ładne graffiti jest na murze otaczającym tor wyscigów konnych na Służewcu.

_________________
Czekając na noc układam sobie pieśni,
Nie wsłuchuj się za długo, nie wpatruj się za bardzo...