Ultima Thule

jako frankofil podnoszę temat z zapytaniem: czy słucha tu ktoś francuskiej muzyki? czy to klasycznej chanson francaise jak Serge Reggiani, E. Piaf, J. Brel, itd, czy nowego oblicza francuskiej piosenki (rewelacyjni Benabar albo Luise Attaque) czy to rapu z Francji (zdominowanego przez Arabów) - szczerze, to miewają całkiem ciekawe rzeczy , czy reggae, ska i okolic, czy też tego, co można nazwać francuskim rockiem (mickey3d, noir desir, merzin etc.)?

to w zasadzie główne nurty muzyki we Francji, jeszcze jazz się liczy (St. Germain!! )... mimo dominacji hip hopu, warto mieć na uwadze ich ciekawe rzeczy około-regałowe/ska (La Rouda Salska, Zebda - zespół dość zjawiskowy i mocno eklektyczny). mają też takie ciekawostki, jak np. rock celtycki - np. Merzhin :pomieszanie rocka ze ska ale zamiast sekcji dętej mamy kobzę

_________________
w ręce kamień. my i oni.

Znam francuski L'Esprit Du Clan no i St. Germain (za sprawą siostry:) ). L'Espirit hardcore z francuskimi textami. Nieźle to ze sobą współgra. St. Germain bardzo lubię słuchać w tle jak np robię lekcje, albo przy czytaniu książek. Zdecydowanie odprężająca muzyka . Niestety nie są mi znane inne francuskie kapele.

ja z Francji znam w sumie tylko Legion 88

_________________
Mężczyzna pracujący tam powiedział:

- Z pańskim forum jest wszystko w porządku.

Z francuskiej muzyki, oprócz Edith Piaf, to tylko Skaferlatine znam.. i bardzo lubię, szczególnie do jazdy na rowerze, albo na nartach i to tylko jedną płytę "En Piste"

ja nie lubie francuskiego niestety... i jako tako nie słucham

ale jest wyjątek taki ojjjj! mocny. Utwór na ponad pięć gwiazdek - Amsterdam J.Brela. Rewelacja! Znam też w wielu innych wykonaniach, w tym w bardzo dobrym wykonaniu Davida Bowie, ale oryginał przebija wszystko.

_________________
ćrąży we mnie zła krew

Ze trzy lata temu byłem na koncercie L'Esprit Du Clan. Koncert się zaczynał około 1 w nocy bo przed nimi występowało z 5 kapel. Generelnie dali wielkiego czadu! Bardzo charyzmatyczny wokalista, dobra mocna muza. Polecam!

A z francuskiej muzyki nie zapominajmy jeszcze o ALIZEE

_________________
Auto, winda, kibel, molo
Ławka, kino,basen, szkoła

o i zapomniałem jeszcze o kapeli Western Special, byłem kiedyś na koncercie CDQ i bardzo mi się podobało --> http://www.western-special.com/

Jak ktoś chciałby posłuchać L'Esprit Du Clan.

teledysk do utworu Sous EstimE(e)s:
http://www.edc.hard-core.pl/edc.avi

I mp3
On dit que c est violent:
http://www.edc.hard-core.pl/violent.mp3

Compact:
http://www.edc.hard-core.pl/compact.mp3

Smockaz:
http://www.edc.hard-core.pl/smockaz.mp3

No i jeden z lepszych regowych kapel w ogole - Raggasonic, w ogole tam dobra scena ragga i hh jest.

Nie znoszę francuskiego, nienawidzę francuskiej muzyki, a jak słucham np.Gainsbourga, staram się zapomnieć, że to Francuz.

_________________
Bez zbroi wychodzić się boję.

AIR

Air jak najbardziej, zwłaszcza Virgin Suicides OST
Manu Chao to taki półfrancuz

_________________
Klaszczę w dłonie ...
... by było mnie więcej ...

wszystkie niestety francuskie kapele punkowe jakie słyszałam i tak na samym końcu brzmiały jak Dalida. no więc z francuskiej muzyki Dalida mi utkwiła, taka blondyna na okładce winyla moich rodziców.

_________________
ja herez ja herez

...zaraz zaraz..Dalida ma jedną świetną piosenkę "Parole parole" ( w duecie z Alanem Delonem )...no i piękną kobietą była! ..ach ta moda z lat 60/70 !!!!!!

_________________
ooooorekoreeeoooo

...z francuskiej piosenki lubię niewiele...ze względu na ten ich okropny, nieznosny język...a szczytem jest już Edit Piaf...brrrrrr... jej głos odbieram tak jakby ktos przejechał styropianem po szybie.... wprost jest to dla mnie nie do zniesienia..!...są też piosenki mocno groteskowe jak np. "Izabel" Aznavoura...w pewnym momencie kolega śpiewak dostaje coś w rodzaju spazmów.......niektóre mi sie podobają np. "Natalie" Gilberta Becoud ( chyba)...no i Dalida !!!!!!!!

_________________
ooooorekoreeeoooo