To co ja wyrabiam z nogą
Ortopedzi naukowo
Wytłumaczyć mi nie mogą
Bo ja wykonuje ruchy
Tak jak liść na wietrze suchy
Lub jak pająk wokół muchy
lub
Moje życie jest tak proste, jak piosenka ta
Rano wstaję, doję krowy, potem idę spać
Gdy znów wstanę, wkładam buty, jakiś obiad zjem
Drugi raz wydoję krowy i znów kładę się
Jego życie jest tak proste, jak piosenka ta
Rano wstaje, doi krowy, potem idzie spać
Gdy znów wstanie, wkłada buty, jakiś obiad zje
Drugi raz wydoi krowy i znów kładzie się
lub
Piosenkę tę marszową zna i policja i ogniowa straż
I powtorzyć się ją da, a najłatwiej refren lalala
Lalalalalala
Lalalalalala
Ale hit numer jeden to wskazany przez Piłę "Nie tak (No Yes)". Rewelacja.
Ech, nie mam DYSZCZA, a chętnie bym sobie posłuchał. Pozostaje Poczet, chyba jeszcze lepszy. Kiedyś nawet te wszystkie daty miałem opanowane, co w szkole nigdy mi się nie zdarzało (do tego zawsze miałem specjalną karteczkę). Teraz już nie pamiętam, komu i kiedy
??? cztery
W lesie mu przewiało plery
Skutkiem czego wkrótce w Gródku
Jego zgon doszedł do skutku
Już wiem, czego posłucham, jak wrócę z roboty
Przy KOCu padałem ze śmiechu, podobnie jak wcześniej przy "Za chwilę dalszy ciąg programu", którego mimo tego, że był w dużej części dziełem Manna i Materny, właśnie KOC był spadkobiercą, a nie te wszystkie MdMy i M^2.
Zaloguj się
Zarejestruj się
FAQ
Szukaj
Użytkownicy
