Ultima Thule

Ja się nie zgadzam, że to jest boczny nurt. "Nocny lotnik" zajmuje ważne miejsce na jednej z najlepszych płyt Armii. Jako zakończenie "Ultima thule" spełnia swoją funkcjęn Nie mogę tylko zdecydować, jaką bardziej: wytchnienia po długiej jeździe czy ponownego uderzenia całym pięknem tego, co było wcześniej, ale maksymalnie skondensowanym.

_________________
Czuję tu zapach chrześcijanina

A ja po ponownym przesłuchaniu właśnie za te kosmiczne szumy, ale też za cudowną wersję Budzego solo (dzięki Pablak!) podnoszę ocenę do 10/10!



Cieszę się, że ktoś myśli tak dobrze o tej płycie, jak ja:)

Niepokojąco ten utwór wypada z obrazem w Podróży na wschód, bardzo mnie cieszy, że znalazł tam swoje miejsce...

_________________
trochę o muzyce, książce, przyrodzie, ale najwięcej o bieganiu
https://meblooscianka.wordpress.com

Cóż, zaniżę średnią. Oczywiście, jest to znakomicie zaśpiewane i zrealizowane, bo te wszystkie echa świetnie podkreślają moc głosu Budzego, wokalnie zaliczyłbym pewnie Nocnego Lotnika do czołówki armijnych utworów. Ale daleko posunięty minimalizm formy muzycznej nie trafia jednak w moje gusta. Może nie sam minimalizm, bo ten ma różne oblicza i czasem dwa dźwięki mogą się ciągnąć długo, a mi się to podoba, ale akurat nie te dwa. W efekcie bardziej cenię, niż lubię. 4/10.

_________________
My shadow is always with me. Sometimes ahead... sometimes behind. Sometimes to the left... sometimes to the right. Except on cloudy days... or at night.

Mam podobnie do Bogusa (Bogusia ?). Odpowiednio przerobione, mogłoby wejść do repertuaru jakiejś trip-hopowej kapeli z przełomu wieków.
Starałem się zrozumieć tekst, ale po 3 razach poszedłem za rekomendacją podmiotu lirycznego, aby nie wsłuchiwać się za bardzo.
4/10

Im dłużej słucham, tym bardziej mi się podoba, więc na wszelki wypadek przestanę

Pięknie napisane. Gdyby dane mi było choć raz wysłuchania tego utworu w takim właśnie kontekście, to punkty poleciałyby w górę.

Pytanie do forumowiczów: Co to znaczy animus ? Anima to po łacinie dusza ? Chciałem napisać "po naszemu dusza" ale chyba już nie jesteśmy łacinnikami ... szkoda.

anima i animus - dusza i serce

niedosyt jest czasem potrzebny ale tu go za dużo...

ale dobre to jest!

7/10

gratias agimo tibi

świetny moment filmu, bardzo do mnie przemawia i podwyższa ocenę utworu

7.5/10

Fajne jest to, że zaczęły wyłazić z kątów takie mniej oczywiste utwory.
Ten bonus niestety mnie ominął, nad czym bardzo ubolewam. Myślałam, że w ogóle nie znam, ale znalazłam na jutubie, posłuchałam i jednak skąś znam, skoro mówicie, że był w filmie, to pewnie z filmu.

Piękna ukryta perła, niesamowite dźwięki, tajemnicza podróż, echa, magia...

Z tego, co wiem, Armia ma jeszcze jeden utwór, o bratnim tytule Nocny Lot, ale tego to już założę się, że na pewno nie znam. Czy istnieje szansa posłuchania go gdziekolwiek? Czy mi się zdaje, czy któryś z nich był inspirowany książką A. de Saint-Exupery'rego 'Nocny lot'? Jeśli mi pamięć nie płata figli, to chyba była gdzieś kiedyś o tym mowa.
W każdym razie to właśnie w Nocnym Lotniku główny motyw przewijający się przez cały utwór sprawia, że staje mi przed oczyma mój ulubiony obraz z książki - samolot przepływający nocą nad rozświetlonymi światłem księżyca chmurami, i świadomość, że to już ostatni lot, bez możliwości powrotu na ziemię... Najpiękniejsze przejście do wieczności, jakie można sobie wyobrazić...

9/10

Proszę bardzo Nocny lot do posłuchania


...i o nim właśnie pomyślałem, gdy zobaczyłem wynik losowania, a to nie to, tylko ta miniatura z Ultima Thule, która ma może i swoją dramaturgię i tajemniczość, ale jak ma zachwycać jak nie zachwyca. Może rzeczywiście, gdzieś nad jeziorem przy gasnącym ognisku...
A tu i teraz 4/10

_________________
muzyka gra, a dzień ucieka
last.fm/wokr

Z Bogusem jest jak z kaktusem.

_________________
My shadow is always with me. Sometimes ahead... sometimes behind. Sometimes to the left... sometimes to the right. Except on cloudy days... or at night.

5/10. Nie mam osobistego stosunku do tego utworu, a obiektywnie, to nie jest on ani mocny ani słaby. Jeśli już przywołaliście analogię z "Dla każdej samotnej godziny", to tamto podoba mi się dość nawet bardzo. [Pauza - poleciał sprawdzić, ile dał punktów - koniec pauzy]: tak, gdybym wtedy zagłosował, to dałbym mocne 7,5-8 może nawet, ale tu pionteczka.

9/10

_________________
Kto powołał na dyrektora Trójki człowieka, który nie rozumie pytania 'kto'?

Ooo, dzięki! Nie zniknie do jutra, prawda?