Ultima Thule

Forum fanów Armii i 2TM2,3
Dzisiaj jest pt, 29 marca 2024 09:39:58

Strefa czasowa UTC+1godz.




Nowy temat Odpowiedz w temacie  [ Posty: 64 ]  Przejdź na stronę Poprzednia  1, 2, 3, 4, 5  Następna
Autor Wiadomość
PostWysłany: wt, 11 lipca 2017 07:19:45 
Awatar użytkownika

Rejestracja:
wt, 09 listopada 2004 14:36:56
Posty: 7692
Skąd: 52,2045 N, 20,9694 E
ej, no - jeżeli wychodzi, że jestem najsłabiej oceniającym ten kawałek, to coś tu nie tak :roll:

_________________
Była tu wczoraj premier Suchocka,
chyba przypadkiem przed wyborami


Na górę
 Wyświetl profil
PostWysłany: wt, 11 lipca 2017 09:49:29 
Awatar użytkownika

Rejestracja:
wt, 09 listopada 2004 20:43:51
Posty: 3056
Skąd: z Trawberry Fields
panek pisze:
ej, no - jeżeli wychodzi, że jestem najsłabiej oceniającym ten kawałek, to coś tu nie tak

nie łam się
:D
panek pisze:
Niech będzie 8/10.

jaago pisze:
za muzę... 7/10

Fengari pisze:
Chyba 7/10


Na górę
 Wyświetl profil
PostWysłany: wt, 11 lipca 2017 10:08:02 

Rejestracja:
sob, 28 listopada 2009 17:01:35
Posty: 227
Pierwszy raz spotkałem się z tym utworem w Opolu'95. Pomyślałem wtedy 'muzycznie ok, ale tekstowo łopatologia stosowana' i tak mi zostało do dziś. Lubię i cenię w tekstach Budzego to, że nie są dosłowne, że trzeba poszukać interpretacji i w otoczeniu i w sobie. Tutaj tego mi bardzo brakuje.

7/10 (w tym +0.5 za szalone pogo księży na zwieńczeniu jednego z koncertów :))


Na górę
 Wyświetl profil
PostWysłany: wt, 11 lipca 2017 12:00:56 
Awatar użytkownika

Rejestracja:
śr, 19 grudnia 2007 10:18:44
Posty: 2025
Skąd: Los Hervideros
10/10

Świetny numer. Dający siłę, moc - podnoszący do życia. Pierwszy raz słyszałem go chyba w programie Klatta w Trójce, w Brumie. To musiało to być jakoś przed świętami, więc może nawet jeszcze przed premierą płyty. Potem grali go w takim programie "Swojskie klimaty" w sobotę po południu. Płytę kupiłem wczesnym latem, w dniu egzaminu na studia i słuchałem na walkmanie na Dworcu Zachodnim patrząc na pociągi.
Piękna piosenka.

_________________
muzyka gra, a dzień ucieka
last.fm/wokr


Na górę
 Wyświetl profil
PostWysłany: wt, 11 lipca 2017 12:04:13 
Awatar użytkownika

Rejestracja:
wt, 09 listopada 2004 20:43:51
Posty: 3056
Skąd: z Trawberry Fields
O, idzie na majstra ten numer!


Na górę
 Wyświetl profil
PostWysłany: wt, 11 lipca 2017 13:28:50 
Awatar użytkownika

Rejestracja:
sob, 18 października 2014 08:01:45
Posty: 241
To nic, że jest dosłowny czy tam względnie prosty, bo to jego zalety.
Cały Duch to jedna wielka siła, tu nie ma to tamto, prosto w oczy, z kopa razem z drzwiami. Pomnikowy utwór 10/10

_________________
Dzień jeszcze trwa i wszystko można


Na górę
 Wyświetl profil
PostWysłany: wt, 11 lipca 2017 14:01:13 
Awatar użytkownika

Rejestracja:
pn, 20 października 2008 16:48:09
Posty: 6421
Gdybym mówił językami ludzi i aniołów...

Doskonale piękny utwór. Nie wiem jak dobrać słowa by to opisać, ale wiem, że Budzy doskonale wymyślił i powiązał frazę On jest tu, On żyje! z Hymnem do Miłości św. Pawła.
Gdyby istniał wzorzec jak śpiewać o Bogu, to jest właśnie to. Muzyczne powiązanie mocy z tęsknotą. Zauważcie, że nie pada słowo Jezus, Bóg. Dla nas On jest oczywisty, ale czy dla wszystkich? Gdybym nie znał Jezusa, po wysłuchaniu tego utworu zapewne szukałbym odpowiedzi kim jest On, który jest miłością i który wszystko znosi, wszystkiemu wierzy, we wszystkim pokłada nadzieję, który wszystko przetrzyma. Kim jest On?
Trochę nie rozumię zarzutu łopatologii, dla mnie jest to piękno prostoty. W tych niewielu powtarzających się słowach jest esencja Ewangelii. Radość Zmartwychwstania i wiara w miłość, która trwa.
Generalnie świetna końcówka koncertów, po tych wszystkich walkach, ciemnościach Dobra Nowina i spokój serca.
888/10 po redukcji araskowej 10/10

_________________
J 14,6


Na górę
 Wyświetl profil
PostWysłany: wt, 11 lipca 2017 14:50:13 
Awatar użytkownika

Rejestracja:
wt, 09 listopada 2004 20:43:51
Posty: 3056
Skąd: z Trawberry Fields
diglator pisze:
cenię w tekstach Budzego to, że nie są dosłowne, że trzeba poszukać interpretacji i w otoczeniu i w sobie. Tutaj tego mi bardzo brakuje

No, brachu, jeśli bez szukania interpretacji wiesz od razu, co to znaczy "(On) we wszystkim pokłada nadzieję", "wszystkiemu wierzy" (On?!!! :shock:) albo "Miłość nigdy nie ustaje" - to szacun! Ja nie wiem za cholerę 8-)
Pojawiający się tu w niektórych postach zarzut/obserwacja, że to łopatologia niezbyt mi pasuje do tego numeru. "Jezus Chrystus jest Panem" - OK, można by się zgodzić, że tam nie ma marginesu na domysły (choć ja bym tego nie sformułował, jako zarzut ani powód do obniżenia oceny). Ale tu? To, że to w 98% tekst zaczerpnięty z Pisma Świętego tego w żaden sposób nie zmienia, a co najwyżej potwierdza jego głębię i niezmierzoność. Jest to może i tekst zdeklarowany (choć czy na pewno tak można o nim powiedzieć - mam wątpliwości), ale na pewno nie zamknięty na interpretacje, wręcz przeciwnie!
Być może w Waszych postach jest pewien skrót myślowy - chodzi o to, że Budzy podstawił "On" pod "Miłość" z Listu do Koryntian i w ten sposób trochę ten tekst ujednoznacznił. Ale i z takim postawieniem sprawy nie mogę się zgodzić. Bo - jak napisałem wcześniej - także wybór jednej ze ścieżek interpretacji wcale nie oznacza, że jest ona łatwa i się nie rozwidla.

Po dzisiejszym odsłuchu zmieniam na 11/10 :faja:


Na górę
 Wyświetl profil
PostWysłany: wt, 11 lipca 2017 15:49:56 
Awatar użytkownika

Rejestracja:
pn, 20 października 2008 16:48:09
Posty: 6421
otoKarbalcy pisze:
Ale tu? To, że to w 98% tekst zaczerpnięty z Pisma Świętego tego w żaden sposób nie zmienia, a co najwyżej potwierdza jego głębię i niezmierzoność. Jest to może i tekst zdeklarowany /.../, ale na pewno nie zamknięty na interpretacje, wręcz przeciwnie!


świetnie że to napisałeś, bo tego zabrakło w moim poście, a przecież staję z tymi Słowami twarzą w twarz, ileż pytań co robię z tą Miłością

ileż tu pozytywnej energii 8-) wyżej, WYŻEJ!
phpBB [video]


a to moje ulubione wykonanie
phpBB [video]

zobaczcie powtarzający się gest elronda gdy śpiewa słowa wszystko przetrzyma
no i jest dowód na istnienie Boga! Mikiemu nie odpadła głowa :D

_________________
J 14,6


Na górę
 Wyświetl profil
PostWysłany: wt, 11 lipca 2017 15:57:06 
Awatar użytkownika

Rejestracja:
wt, 09 listopada 2004 18:29:55
Posty: 3974
Skąd: Warszawa
Żadne wykonanie, w który pada stwierdzenie, że On nie tylko jest tu, ale także je, nie może być moim ulubionym :)
Poza tym zdecydowanie wolę, kiedy ostatnie akordy w 3 pierwszych pętlach riffu nie są tak mocno akcentowane - na płycie to powtórzenie jest subtelniejsze i brzmi to jak jeden dłuższy dźwięk.

_________________
My shadow is always with me. Sometimes ahead... sometimes behind. Sometimes to the left... sometimes to the right. Except on cloudy days... or at night.


Na górę
 Wyświetl profil
PostWysłany: wt, 11 lipca 2017 16:39:27 
Awatar użytkownika

Rejestracja:
pn, 20 października 2008 16:48:09
Posty: 6421
Bogi jak ta fraza "On jest tu i je" mi się przklei to zabiję i dokonam aktu sakrokanibalizmu /by posiąść umiejętność ciętej riposty/, choć pewnie się nie najem. :wink: /ale kości lubię obgryzać/

ale jak już wpadliśmy w dyskurs to co prawda napisałeś kiedyś
Bogus pisze:
jak się wyjeżdża niczego nie podejrzewając z jakiegoś lasku, kończąc właśnie we współpracy z odtwarzaczem mp3 brawurowe pod względem wokalnym wykonanie Szema Izrael z płyty Przyjdź

co potem mi się strasznie udzieliło :lol:

ale nie spodziewałem się takiego wyznania
Bogus pisze:
jako wielbiciel 2tm2,3


co mnie bardzo cieszy i Ciebie zachowa przy życiu, tym bardziej, że już sobie, a jakże przetrawiłem i fajnie, że je bo przecież poznali Go przy łamaniu chleba, a jeszcze cuda z rybami i winem, no nie... jest OK
idę do kuchni... je, je, je

_________________
J 14,6


Na górę
 Wyświetl profil
PostWysłany: wt, 11 lipca 2017 20:37:54 
Awatar użytkownika

Rejestracja:
pt, 24 grudnia 2004 14:34:22
Posty: 17234
Skąd: Poznań
Kilka razy pisałem tu pewnie o utworach Armii, które bardziej cenię niż lubię. Ich wysoka ocena wynikała raczej z umysłowego przepracowania i analizy niż stukotu serca. "On jest tu" to przypadek odwrotny. Bardzo lubię, choć trudno mi wskazać jakieś ogromne zalety.
Na pewno ów podstawowy riff ma w sobie monumentalność i łatwo wchodzi do głowy. Prosty, bez żadnych
najduchowo-ćmich udziwnień, można by rzec: czysty. Tak jak głos Budzego (jakże inny niż dopiero co omawianych "Przemian"!). I refren - też prosto, na jednym podstawowym tonie. Żadnych efektów elektro, bez waltorni, bez innych dmuchanych.. A jednak! Jednak.
Tekst jest jednoznaczny, ale nie łopatologiczny. Owszem, nie ma tam "tajemniczych miejsc w książce", wiadomo o co chodzi. Ale zgadzam się tu z otoKarem, nie jest to zamknięty/kompletny przekaz/znak typu "nakaz jazdy w prawo" albo "po odejściu od kasy reklamacji nie uznaje się".
Oczywiście wartość koncertowa "Jego jest tu" jest ogromna i pewnie wpływa na odczucia. No i dobrze!
Niemniej czasem dziwię się sobie, jak to jest że tak niby przeciętnemu jak na Armię utworowi mam ochotę dać 8/10. I co więcej - daję 8/10!

_________________
czasy mamy jakieś dziwne
głupcy wszystko ogołocą
chciałoby się kogoś kopnąć
kogoś kopnąć - ale po co


Na górę
 Wyświetl profil
PostWysłany: śr, 12 lipca 2017 06:55:42 
Awatar użytkownika

Rejestracja:
wt, 09 listopada 2004 20:43:51
Posty: 3056
Skąd: z Trawberry Fields
arasek pisze:
nie jest to zamknięty/kompletny przekaz/znak typu "nakaz jazdy w prawo" albo "po odejściu od kasy reklamacji nie uznaje się"

Nieodmiennie mnie rozwalają te Twoje porównania i metafory, Aras. Pozytywnie, oczywiście! :D


Na górę
 Wyświetl profil
PostWysłany: śr, 12 lipca 2017 07:47:32 
Awatar użytkownika

Rejestracja:
wt, 09 listopada 2004 21:37:55
Posty: 25363
Mogłoby jeszcze być coś o skokach narciarskich, nie? ;-)

Jest to dla mnie ogromny zaszczyt, że ja wylosowałem właśnie ten utwór, który pod wieloma względami uważam za najważniejszy utwór Armii. Długo był na moim podium, potem niby spadł gdzieś niżej, ale mniejsza z tym - ocenami zajmę się później, powiem tylko, że biorę pod uwagę dziesiątkę!

Chcę na początek tylko odnieść się do kwestii oczywistości tekstu. Kiedy w 1995 było to pamiętne rock-opole, co nadawali je w telewizji, moi rodzice niby też oglądali ze mną. Nigdy tak naprawdę nie interesowało ich, o co chodzi z tą Armią, którą się niby tak zachwycam, ale że telewizor był włączony, a te wcześniejsze T.Love'y czy Maleńczuki też oglądaliśmy, to i na Armię zostali. Generalnie to im się chyba nie podobało lub było całkowicie obojętne, ale pamiętam komentarz mojego taty, który jest człowiekiem... hm, specyficznym ;-) o małym też stopniu zainteresowania sprawami, nazwijmy to, duchowymi. Pan w tv śpiewa "on jest tu", a mój tata tak patrzy i mówi "co on tam śpiewa?" - "no, on jest tu" - "ale kto? ee, nie wiadomo, o co to chodzi". Jak widać, łopatologia była niewystarczająca ;-)

_________________
ćrąży we mnie zła krew


Na górę
 Wyświetl profil
PostWysłany: śr, 12 lipca 2017 09:05:05 
Awatar użytkownika

Rejestracja:
wt, 09 listopada 2004 20:43:51
Posty: 3056
Skąd: z Trawberry Fields
Co za opowieść! :D No właśnie, jaki on?? jaki on???


Na górę
 Wyświetl profil
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Nowy temat Odpowiedz w temacie  [ Posty: 64 ]  Przejdź na stronę Poprzednia  1, 2, 3, 4, 5  Następna

Strefa czasowa UTC+1godz.



Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 7 gości


Nie możesz tworzyć nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Szukaj:
Przejdź do:  
Technologię dostarcza phpBB® Forum Software © phpBB Group