Ultima Thule

Forum fanów Armii i 2TM2,3
Dzisiaj jest czw, 28 marca 2024 14:17:27

Strefa czasowa UTC+1godz.




Nowy temat Odpowiedz w temacie  [ Posty: 54 ]  Przejdź na stronę Poprzednia  1, 2, 3, 4  Następna
Autor Wiadomość
PostWysłany: czw, 02 listopada 2017 19:02:04 
Awatar użytkownika

Rejestracja:
śr, 10 listopada 2004 14:59:39
Posty: 28006
Bogus pisze:
wielkim (w wielu wymiarach ;) ) admiratorem Piłą


Piła admirował też wielce czerwone malboro - ciekawe czy dalej to czyni :faja: .

_________________
Tygrysie, tygrysie - czemu chodzisz w dresie?


Na górę
 Wyświetl profil
PostWysłany: czw, 02 listopada 2017 19:12:58 
Awatar użytkownika

Rejestracja:
pt, 13 stycznia 2012 16:29:27
Posty: 7663
Skąd: Hôtel Lambert / Rafał Gan Ganowicz Appreciation Society
Fakt, super post Araska i bardzo mnie cieszy wpis Piły - obawiam się jednak, czy ten hurraoptymizm wobec Śmierci w Wenecji - do którego sam się przyczyniłem dając ocenę 9.5 - nie skończy się tragicznie, zagrażając pozycji Miejsca pod Słońcem - rozważam edit na 1/10 ;)

_________________
Ceterum censeo Platformem delendam esse

Wszystkie prawdziwe ścieżki prowadzą przez Góry.

Zawsze mieć dojrzałe jagody do jedzenia i słoneczne miejsce pod sosną, żeby usiąść.


My gender pronoun is "His Majesty / Your Majesty".


Na górę
 Wyświetl profil
PostWysłany: czw, 02 listopada 2017 20:52:54 
Awatar użytkownika

Rejestracja:
śr, 10 listopada 2004 14:59:39
Posty: 28006
Ten utwór zdecydowanie urósł w moich oczach, nabrał smaku i znaczenia. Bo początkowo wydawał mi się zdecydowanie mniej interesujący niż Sen nocy letniej. Doceniałem go jako ważny element konstrukcji płyty, ale dopiero czas przyniósł takie chwile, że nagle - niespodzianie - unaoczniała mi się jego wielkość. Choć ta "wielkość" to tu trochę nie pasuje - Śmierć w Wenecji działa jakoś inaczej.

Ciekawe jest brzmienie zwrotek. Niby nie są to te dźwięki, które najbardziej lubię - na przykład efekty na wokalu - ale tu pasują doskonale. Przynoszą efekt czegoś jakby prześwietlonego, utlenionego, zanikającego, nieledwie rozpadającego się w dłoniach. Obrazy, które już zanikają, a być może przed chwilą były jeszcze rzeczywistością. Lubię tę gitarę, jakoś gada do mnie - ma przyjemną fakturę i te nie zawsze spodziewane wtręty. Jest czymś stałym, przyjaznym, w tym nieokreślonym środowisku klawiszy, pogłosów wprowadzających elementy kosmicznej pustki w znajomą przestrzeń. Jest czymś eterycznym, plazmatycznym, astralnym, czymś na granicy nie ma/jest - ale bardziej jest, bo można przy niej skłonić głowę.

Refreny dość nieoczekiwanie wprowadzają coś istniejącego w sposób bardziej oczywisty - może nawet triumfalny? Jak architektura, jak konkretny znak, albo okręt (rakieta?). Nie wiem czy dobrze to odczytuję, i czy to się muzycznie całkiem udało, ale bas, głos i moog jak najbardziej! Najważniejsze, że to wszystko budzi wyraźne uczucia, drga ta struna w człowieku, choć trudno jej wibrację określić słowami.

Bardzo ciekawy tekst! Ile tytułów w nim się kryje? To trochę jak odczytywanie szyfru, zapisanego w naszym otoczeniu. Badanie aury tych zestawień słów, w oderwaniu (lub nie w oderwaniu) od dzieł - dosyć kabalistyczna aktywność :wink: . Większość wersów brzmi doskonale! Niesie obrazy i zapachy. I wiele bardzo dużo dla mnie znaczy.

8.5

_________________
Tygrysie, tygrysie - czemu chodzisz w dresie?


Na górę
 Wyświetl profil
PostWysłany: czw, 02 listopada 2017 21:16:38 
Awatar użytkownika

Rejestracja:
pt, 24 grudnia 2004 14:34:22
Posty: 17234
Skąd: Poznań
antiwitek pisze:
Choć ta "wielkość" to tu trochę nie pasuje - Śmierć w Wenecji działa jakoś inaczej.


Tak!

antiwitek pisze:
Niby nie są to te dźwięki, które najbardziej lubię - na przykład efekty na wokalu - ale tu pasują doskonale. Przynoszą efekt czegoś jakby prześwietlonego, utlenionego, zanikającego, nieledwie rozpadającego się w dłoniach.


Znów w punkt!


Tyler Durden pisze:
rozważam edit na 1/10 :wink:


:mrgreen:

_________________
czasy mamy jakieś dziwne
głupcy wszystko ogołocą
chciałoby się kogoś kopnąć
kogoś kopnąć - ale po co


Na górę
 Wyświetl profil
PostWysłany: czw, 02 listopada 2017 23:22:43 
Awatar użytkownika

Rejestracja:
ndz, 26 marca 2006 08:01:48
Posty: 19429
Skąd: z prowincji
antiwitek pisze:
Najważniejsze, że to wszystko budzi wyraźne uczucia, drga ta struna w człowieku, choć trudno jej wibrację określić słowami.
zgadza się



w wersjach koncertowych brakuje mi tego wiodącego riffu, który jest na płycie,

zamiana na ten bezfuzzowy motyw powoduje, że koncertowo ten utwór w moim przypadku traci ze dwa punkty

_________________
Obrazek
"Niewole robią z nas ponurych i złych"
"Nie ma przypadków, są tylko znaki"


Na górę
 Wyświetl profil
PostWysłany: pt, 03 listopada 2017 06:57:15 
Awatar użytkownika

Rejestracja:
sob, 18 października 2014 08:01:45
Posty: 241
Imho oceniać ten utwór należy słuchając całej płyty, mi wybrzmiewa wtedy pełniej i wybija się wyraźnie ponad resztę płyty, stanowi równowagę dla lekkich utworów takich jak Sodoma i Gomora czy Horror, wpływa na odbiór całej płyty i podnosi ocenę całości. Mi się nawet nie chce słuchać PMK inaczej jak od deski do deski. Solo to bym pewnie dał max 8, mocne 7 a nie dyche.

_________________
Dzień jeszcze trwa i wszystko można


Na górę
 Wyświetl profil
PostWysłany: pt, 03 listopada 2017 18:26:07 
Awatar użytkownika

Rejestracja:
sob, 17 lutego 2007 09:03:24
Posty: 17986
..tiz.



egy - jeden
két/kétto - dwa
három - trzy
négy - cztery
öt - pięć
hat - sześć
hét - siedem
nyolc - osiem
kilenc - dziewięć
tíz - dziesięć

_________________
..Ty się tym zajmij..


Na górę
 Wyświetl profil
PostWysłany: pt, 03 listopada 2017 20:30:20 
Awatar użytkownika

Rejestracja:
wt, 09 listopada 2004 21:37:55
Posty: 25363
Bogus pisze:
Śmierć w Wenecji kojarzy mi się przede wszystkim z jej wielkim (...) admiratorem Piłą.

I nie tylko - tych wielkich admiratorów było sporo i byli to, nie bójmy się tego słowa, giganci forum! Piła, pablak, Gero, Erkej... marecki chyba? Elrond! Myślę, że gdyby zrobić takie zestawienie, jakie utwory Armii najczęściej fani mają na podium, czy powiedzmy w pierwszej piątce, to Śmierć w Wenecji mogłaby być BARDZO wysoko. Stąd i nie zdziwię się, jeżeli średnia ocen będzie teraz BARDZO wysoka. Jednak nie bałbym się na miejscu Tylera o Miejsce pod słońcem ;-)

Mój post is being written...

_________________
ćrąży we mnie zła krew


Na górę
 Wyświetl profil
PostWysłany: pt, 03 listopada 2017 21:16:51 
Awatar użytkownika

Rejestracja:
sob, 05 grudnia 2015 20:53:40
Posty: 236
Skąd: Kraina Deszczowców
Nie jestem tak głęboko związana z tym numerem jak Wy, niemniej jednak jest to utwór... niepokojący.

8/10

_________________
wiatr jest szary, a księżyc zielony


Na górę
 Wyświetl profil
PostWysłany: pt, 03 listopada 2017 21:39:09 
Awatar użytkownika

Rejestracja:
pn, 20 października 2008 16:48:09
Posty: 6421
jakby zacząć?
nie mam tak jak Panek
panek pisze:
wolę wypieszczone wersje studyjne, a koncertówki interesują mnie słabo.

nie mam tak jak Bogus
Bogus pisze:
tekst właściwie nigdy nie ma dla mnie znaczenia

już miałem napisać, że mam 360 stopni odwrotnie :zena
ale tylko 180 :mrgreen:

Tego nie można wziąć
anastazja pisze:
Jakaś niebywała skala wzruszeń i uniesień! Sama dedykacja co padła wtedy ze sceny - dla forumowiczów, wszystkich bez wyjątku, dla forum! - wywołała w nas jakieś apogeum radości.
Ważny, piękny tekst, pulsowanie gitary, cykanie talerzy...to był trans, który już się potem w takiej formie i nasileniu nie powtórzył.


za wersję płytową może 6
natomiast za Wypieki 10/10 i to oceniam!

i dodam, że tekst wyjątkowo dla mnie czytelny w kilku momentach
Wieczorne ogniska
Jesień średniowiecza
Stracony weekend
Historia szaleństwa

czas studiów dwie lektury w tekście, które niezwykle zapamiętałem /Natalia pamiętasz dr Kuklińską?/

no i to
Wiejskie cmentarze
Sen przedawniony
Cichy przylądek
Perła w koronie
Już tego nie można wziąć
Już nie ma co marzyć
Już czekam od dawna
W szarej przystani


i gitara Frantz`a pełna jakieś tęsknoty i melancholii bardzo trąca struny me

_________________
J 14,6


Na górę
 Wyświetl profil
PostWysłany: pt, 03 listopada 2017 21:49:45 
Awatar użytkownika

Rejestracja:
wt, 09 listopada 2004 21:37:55
Posty: 25363
Kraszan pisze:
Imho oceniać ten utwór należy słuchając całej płyty, mi wybrzmiewa wtedy pełniej (...). Mi się nawet nie chce słuchać PMK inaczej jak od deski do deski.


O tak! Bardzo się cieszę, że to napisałeś, bo może mnie natchnęło, żeby posłuchać wreszcie całego Pocałunku - przy poprzednio ocenianych numerach jakoś poprzestałem na odsłuchiwaniu ich pojedynczo - i przypomnieć sobie, że to była przecież zawsze moja ulubiona płyta Armii spoza Wielkiej Trójki! Znajdę potem jakiś odpowiednio przekrojowy temat i porozpływam się nad Pocałunkiem, bo naprawdę, miałem przed chwilą jeden z najlepszych odsłuchów roku.

Ale też zgadzam się co do sedna, że Śmierć w Wenecji idealnie wybrzmiewa właśnie w całości płyty. Bardzo się odróżnia, ale też stanowi idealną, choć stonowaną, kulminację. Doskonale ujął rzecz Witek:

antiwitek pisze:
przyszło mi do głowy, że tam jest jakiś kres tej bajkowej Armii, ona tam gaśnie


Też nigdy tego tak nie zwerbalizowałem, ale nic tu dodać, nic ująć. Śmierć w Wenecji już się nie mieści w bajkowości, jest utworem w pełni tego słowa eschatologicznym, ale postawiona tu, gdzie stoi, stanowi tej bajkowości dopełnienie, co nobilituje obie strony - bajka doczekała się ukoronowania, a eschatologia nie grzęźnie w nie do końca rozumianym mistycyźmie, lecz dosłownie leci na skrzydłach tej pięknej muzyki, która brzmiała przez kilkadziesiąt wcześniejszych minut.

Wspaniała płyta!

A jeżeli chodzi o sam utwór kończący, wszystko zostało właściwie powiedziane: grana i śpiewana jakby z oddalenia część cicha, dzięki doskonale dobranemu brzmieniu przynoszą efekt z pogranicza rzeczywistości i nierzeczywistości... Jeszcze raz zacytuję:

antiwitek pisze:
efekt czegoś jakby prześwietlonego, utlenionego, zanikającego, nieledwie rozpadającego się w dłoniach. Obrazy, które już zanikają, a być może przed chwilą były jeszcze rzeczywistością.


Dokładnie tak. Ktoś też napisał, że chyba najlepsze użycie elektroniki w Armii. To w ogóle jest wielka wartość całej płyty, ale tutaj szczególnie trafnie użyta (ten wokal w ostatniej zwrotce!).
Refren - i ten instrumentalny, i "kocham cię" - jest eksplozją, choć Bogus mówi, że nie do końca... No nie do końca, w sensie, że nie ma w sobie takiej siły, jak np. wybuch w Szema Izrael Adonai Elohenu. To nie jest TOTAL, to jest coś przytłumionego. Ale też tu nie ma podstaw do takiego szaleństwa. To utwór jesienny, nieco smutny, bolesny, utwór odchodzenia z szarej przystani. Bardzo do mnie trafia, co arasek napisał, i wplecenie Froda w tę opowieść wręcz doskonałe. Tam nie ma światła, tam są kolory od szarości do czerni. Ale jednak jest to petarda i z tego przygaszenia bucha ogromną mocą.

Posłuchałem dziś wieczorem cztery razy w różnych konfiguracjach. Na końcu całej płyty; w duecie ze Snem nocy letniej, bo te dwie piosenki bardzo mi się łączą; z Wypieków w duecie z On jest tu; wreszcie ze Stodoły z XX-lecia w duecie z tym cudownym wykonaniem Samotnej godziny z psalmem. Ja będę z tych, co powiedzą, że wykonanie płytowe jest jednak lepsze, właśnie ze względu na to, że wyjątkowo trafne tam są wszystkie rozwiązania dźwiękowe i tworzą niesamowitą aurę. Ale te koncertowe uniesienia! Mimo że nadal bardziej unosi mnie "On jest tu", to jednak wersja z Wypieków ma w sobie coś absolutnie podstawowego. I tak samo to zakończenie koncertu ze Stodoły, czysta magia muzyki i poezji.

Pisałem wcześniej, że nie jestem aż takim fanem utworu, jak niektórzy. Oznacza to tylko tyle, że nie dam kolejnej dziesiątki. On jest tu podoba mi się nadal znacznie bardziej, ale on u mnie dostał 10. Śmierć w Wenecji zapewne "tylko" coś koło ośmiu. Ale najpierw zobaczmy, co tam wcześniej punktowało...

W krainie smoków 6/10
Bóg jest miłością 9/10
Zostaw to 7/10
Sen nocy letniej 8/10
The Other Side 6/10
Buraki kapusta i sól 6/10
Saluto 3.5/ 10
Wyludniacz 9/10
Zła krew 6.5/10
Miejsce pod słońcem 9.5/10
Yyzz 1/10
You Know I Am 5/10
Dla każdej samotnej godziny 7/10
Pałacyk Michla 2/10
Ukryta miłość 5/10
Taniec duchów 5/10
Nocny lotnik 7/10
Hejszarawiara (7)/10
Freak 7.5/10
Oddech 4/10
Jestem drzewo, jestem ptak 4/10
Przed prawem 10/10
Święto jaskółki 7/10
Adwent 9/10
Przemiany 6/10
On jest tu 10/10
Intro 87 3.5/10
W kamień zaklęci 6.5/10
Gdzie ja tam będziesz ty 8/10
Urkoloseum (7)/10
Krótka forma czadowa 7.5/10
Soul Side Story 10/10
Biesy 2/10
Siódmy 7/10
Katedra 9/10
Warszawskie dzieci 1.5/10
Radio NRD 3/10
Sygnały 1/10
Exodus 7/10
Śmierć w Wenecji 8.5/10

No. W tej chwili serce rwie się trochę, żeby dać i 9, ale czuję, że to osiem i pół brzmi w sam raz. W końcu też ma konotacje filmowe, więc idealnie ze Śmiercią w Wenecji i Straconym weekendem :-)

_________________
ćrąży we mnie zła krew


Na górę
 Wyświetl profil
PostWysłany: pt, 03 listopada 2017 22:41:25 
Awatar użytkownika

Rejestracja:
pt, 19 listopada 2004 15:47:56
Posty: 11811
6,85/10

_________________
Więc dokąd, dokąd ta wędrówka
Posmutniał król i zadął w róg
Przeciwnik straszy, pielgrzym idzie
A pyta zawsze Bóg


Na górę
 Wyświetl profil
PostWysłany: sob, 04 listopada 2017 07:07:29 
Awatar użytkownika

Rejestracja:
pn, 30 czerwca 2014 20:20:04
Posty: 726
Skąd: Mazowiecki Park Krajobrazowy
Już za sam wpis Arasaka dałbym temu utworowi 10/10, a jeszcze muszę dorzucić do tego swoje punkty:)

Śmierć w Wenecji jest utworem, który nie jest dziełem pomnikowym, jak Miejsce Pod słońcem czy Opowieść Zimowa, ale jest dziełem, bez którego Armia nie byłaby Armią. Niesie ze sobą tak niesamowity ładunek emocji, piękna i bajkowości, że nie da się przejść koło niego obojętnie. Do tej samej kategorii zaliczyłbym Buraki, Braci Bum, Dom przy Moście, Kfinto, Zjawy i ludzie, Gdzie ja tam będziesz Ty... To sól, kwintesencja, a jednocześnie odlot i zaskoczenie. Bo muzycznie jest utworem dla tego zespołu dość nietypowym, takim frikiem. Nawet waltornia wykorzystana jest zupełnie nietypowo, ogranicza się do pojedynczych dźwięków, uciętych, krótkich fraz... Uwielbiam go słuchać, głównie dla Śmierci, Snu (w parze, jak zostało wcześniej napisane, smakują wyśmienicie:) i Zjaw i Ludzi odpalam Pocałunek Mongolskiego Księcia...

Właśnie, Pocałunek Mongolskiego Księcia, ktoś napisał, jest końcem Armii bajkowej, a ja dorzucę, że jest dla mnie także końcem Armii Popcornowej. Nie wiem, kto współtworzył, napisał dany utwór, ale mam wrażenie, że płyta zaczyna się w klimacie Popcornowym, a kończy w Klimaczakowym...

Wrócę jeszcze do Śmierci. Do tych dźwiękowych bohaterów drugiego i trzeciego planu. One przyprawiają ten kawałek o inny wymiar, są jak echo, jak kosmiczne sygnały, jak rozmowy kosmicznych robaczków... lunaszków?:)

10/10

Dużo jest u mnie dziesiątek, ale nic na to nie poradzę. Jest tak dużo utworów w dyskografii Armii, które kocham, że nie mogę inaczej:)

_________________
trochę o muzyce, książce, przyrodzie, ale najwięcej o bieganiu :lol:
https://meblooscianka.wordpress.com


Na górę
 Wyświetl profil
PostWysłany: sob, 04 listopada 2017 07:49:47 
Awatar użytkownika

Rejestracja:
wt, 09 listopada 2004 15:53:29
Posty: 14860
Skąd: wieś
Cieszę się, że Maciej wkleił fragment tekstu. Mnie porusza przechodzenie w tekście przechodzenie od takich dwu trzy wyrazowych równoważników do pełnych zdań na końcu zwrotki. Trochę tak jakby artysta rzucał najpierw plamy na obraz a potem je rozciągał, łączył i malował całość. Bardzo mi się podoba ten zabieg.
10/10

_________________
Youtube


Na górę
 Wyświetl profil
PostWysłany: sob, 04 listopada 2017 10:19:56 
Awatar użytkownika

Rejestracja:
wt, 09 listopada 2004 19:20:04
Posty: 14518
Skąd: nieruchome Piaski
Zdecydowanie 10/10.

_________________
Go where you think you want to go
Do everything you were sent here for
Fire at will if you hear that call
Touch your hand to the wall at night


Na górę
 Wyświetl profil
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Nowy temat Odpowiedz w temacie  [ Posty: 54 ]  Przejdź na stronę Poprzednia  1, 2, 3, 4  Następna

Strefa czasowa UTC+1godz.



Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 8 gości


Nie możesz tworzyć nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Szukaj:
Przejdź do:  
Technologię dostarcza phpBB® Forum Software © phpBB Group