Ultima Thule

Forum fanów Armii i 2TM2,3
Dzisiaj jest czw, 28 marca 2024 22:44:55

Strefa czasowa UTC+1godz.




Nowy temat Odpowiedz w temacie  [ Posty: 69 ]  Przejdź na stronę Poprzednia  1, 2, 3, 4, 5  Następna
Autor Wiadomość
PostWysłany: sob, 20 października 2018 22:18:55 
Awatar użytkownika

Rejestracja:
wt, 09 listopada 2004 21:37:55
Posty: 25363
Po odsłuchu:

niewiele nowego usłyszałem. Bardzo lubię tę suitę. Część klamrową szczególnie, sentymenta grają tu z pewnością wielką rolę. Część klimczakowa mnie urzeka. Części elektroniczne natomiast... no, może udało mi się złapać za rogi, o co mi chodzi. Tam nie ma nic, co by mi się nie podobało. Są bardzo fajne dźwięki. Dobrze to wchodzi, przy szachach, jak i przy innych okolicznościach. Ale brakuje mi w tym jakiegoś konkretu. Chyba właśnie to miałem na myśli, mówiąc, że mimo wszystko trochę zabrakło pomysłów na tak długą formę. Zapewne ci, którzy mówią tu o arcydziele (Ger, Tyler) usłyszeli coś, czego ja nie usłyszałem. A może coś, co razem słyszymy, oni cenią bardziej, niż ja. Część IV podoba mi się bardziej, niż V, z której - pół godziny po odsłuchu - znowu nic nie pamiętam (albo mi się miesza, co jest w której części).

Zamierzam jeszcze jutro posłuchać samych tych fragmentów, odkąd wygasa piękna gitara Klimczaka. Może coś odkryję.

Ocena 8 jest anyway niewyjęta, a czy będzie więcej, to jeszcze nie wiem.

_________________
ćrąży we mnie zła krew


Na górę
 Wyświetl profil
PostWysłany: ndz, 21 października 2018 07:57:59 
Awatar użytkownika

Rejestracja:
śr, 10 listopada 2004 14:59:39
Posty: 28006
To ja powiem tak, że dla mnie i długość i nieokreśloność części elektronicznej są tu środkami artystycznymi, niezbędnymi do uzyskania efektu. I o ile z tym drugim też miałem kłopot, gubiłem się w tych bezdrożach, o tyle długość zawsze wydawała mi się właściwa :) .

Edit po odsłuch: Hm, część elektroniczna faktycznie najmniej spina mi się z całością - co nie znaczy, że nie spina się wcale. Zastanawiająca jest też głośność jak wchodzą sfuzzowane gitary.

A powiedzcie, czy układacie sobie jakieś historie słuchając suity? Ja zawsze miałem tę skłonność. Może nie jest to typowa fabuła, ale ciąg obrazów, z częstym motywem samotności w nowym miejscu. No i tory, pociągi, perony... Opowieść jak z filmu, tylko w innych odcieniach...

9.25

_________________
Tygrysie, tygrysie - czemu chodzisz w dresie?


Na górę
 Wyświetl profil
PostWysłany: ndz, 21 października 2018 13:33:09 
Awatar użytkownika

Rejestracja:
wt, 09 listopada 2004 21:37:55
Posty: 25363
Ja nie, ale chyba taki odbiór muzyki jest mi w ogóle obcy (w sensie: odbiór fabularny muzyki instrumentalnej). Zawsze słyszałem, że ballady Chopina też mają być utworami fabularnymi i opowiadać jakąś historię. Uwielbiam ballady Chopina, ale nijakiej fabuły tam nigdy nie słyszałem :-)

_________________
ćrąży we mnie zła krew


Na górę
 Wyświetl profil
PostWysłany: ndz, 21 października 2018 15:13:04 
Awatar użytkownika

Rejestracja:
wt, 30 sierpnia 2005 12:09:33
Posty: 509
Skąd: poznan
Nie rozumiem entuzjazmu dot. tego tasiemca. A nazywanie suity arcydziełem i perłą w dorobku Armii to już dla mnie spore nadużycie ;) Te 30 min wynudziło mnie straszliwie, a jedyne akceptowalne dla mnie fragmenty to te w które zaangażowany był aviator z wyraźnym wskazaniem na intro i outro. Numer możnaby spokojnie skrócić do 5, max 7 min. wywalając część popkorna, ślepokmieta, ograniczając radykalnie fragment banana i robiąc bridge z środkowej fusionowej części Pawła. W związku z powyższym ocenę sobie podaruję.


Na górę
 Wyświetl profil
PostWysłany: ndz, 21 października 2018 15:19:10 
Awatar użytkownika

Rejestracja:
wt, 09 listopada 2004 21:37:55
Posty: 25363
E, czemu? Jako wieloletni gitarzysta zespołu nie możesz dać niskiej oceny? Budzy też by nie szastnął takim np. Naulicom!

_________________
ćrąży we mnie zła krew


Na górę
 Wyświetl profil
PostWysłany: ndz, 21 października 2018 15:20:14 
Awatar użytkownika

Rejestracja:
pn, 30 sierpnia 2010 20:33:11
Posty: 1963
Skąd: Sulejówek
Ten utwór doceniłem dopiero po wersji z "Podróży na Wschód". Ta z UT chyba trochę zbyt się dłuży i dużo w niej przeciągniętych fragmentów. Niestety, nie dałem rady na spokojnie przesłuchać w tym tygodniu całości.
8/10


Na górę
 Wyświetl profil
PostWysłany: ndz, 21 października 2018 15:27:39 
Awatar użytkownika

Rejestracja:
wt, 30 sierpnia 2005 12:09:33
Posty: 509
Skąd: poznan
Tak sobie założyłem prawdę mówiąc po tym jak zakończyłem współpracę z zespołem, że będę nadal aktywny w wątku WFO ale odpuszczę sobie ocenienie utworów które dostałyby ode mnie mniej niż 5. To pewnie srednio racjonalne „but works 4 me”. Mam nadzieję że nie eliminuje mnie to z dalszej zabawy. Ps - a Budzy to Budzy - analogii nie widzę :)


Na górę
 Wyświetl profil
PostWysłany: ndz, 21 października 2018 15:50:26 
Awatar użytkownika

Rejestracja:
wt, 09 listopada 2004 21:37:55
Posty: 25363
Suita pierwszorzędnie zaczyna. Wyśmienicie wręcz! To stopniowe rozgłaśnianie, które trwa o wiele dłużej, niż bym się spodziewał, nawet gdy już dobrze to znam i wiele razy mnie zaskoczyło... i tak zawsze na początku zbytnio rozkręcę potencjometr i potem się dziwię, że zrobiło się tak głośno :-) Motyw basowy jest kapitalny, a jeszcze lepsze wrażenie robi, gdy tło zostaje zbudowane z przesterowanej gitary - zabieg zarazem prosty i dziwny, żeby głośna gitara była tłem dla cichego z definicji basu, i według mnie w stu procentach udany. I potem te drżące brzmienia klawisza, które niezwykle mi się podobają, a trzyma to wszystko delikatna, ale całkiem gęsta perkusja. Przychodzą i odchodzą... Ta część ma u mnie spokojnie 9/10.

Ślepokmieta wywalić? Ależ panie, co pan! Sam w sobie nie jest ten fragment aż tak wybitny i pewnie nie dałbym mu więcej niż 5 punktów (w końcu nie jest lepszy od Piosenki liczb, nie?), ale za to lepiej od Piosenki liczb siedzi w całości. Jako właśnie dekonstrukcja tematu głównego i przejście do zupełnie innej formy, niż po prostu piosenka, i jako poniekąd przedłużony prolog do najbardziej klasycznej części instrumentalnej? Ślepokmiet znakomicie ilustruje to, że całość suity gra znacznie lepiej, niż gdyby ją rozbierać na kawałki, co wprawdzie niniejszym czynię ;-)

Klimczak skomponował swoją część wprost cudownie. Mnie to właśnie najbardziej przekonuje na poziomie kompozycji, wszystkie przejścia i meandrowania tematu głównego są poprowadzone niezwykle logicznie, tam wszyściutko jest na swoim miejscu. A nadbudowuje się nad tym jakiś pejzaż emocjonalny, w którym zmagazynowane są pokłady pięknej melancholii. Wspaniała rzecz, tutaj 9.5 nawet.

Część elektro, made by Banan, jak wieść niesie. Hmm... Sama w sobie brzmi naprawdę dobrze i może nawet lepiej od Ślepokmieta, ale o ile o tamtej części napisałem, że świetnie siedzi w całości, to tutaj jakby coś odstaje, by nie rzec: odpruwa się. Po wygaśnięciu Klimczaka zaczyna się jakby zupełnie nowy utwór (naprawdę można było dać te dwa tygodnie, a to i tak by było skompresowane omawianie), ale chyba za bardzo nowy. Może zresztą byłoby w sam raz, gdyby potem następowała kolejna "konkretna" część, powiedzmy - następuje to ściszenie, chwila jakichś szumów, wchodzi gitara akustyczna, Popkorn, i potem jakiś konkret. To by było pewnie dobre! Zamiast tego potem następuje kolejna część niedookreślona (i to zdaje się najdłuższa ze wszystkich). Ktoś przywoływał "cmentarne" części Echoes czy Atom, ale moim zdaniem niecelnie, bo to tak, jakby ta cmentarna część trwała 10 minut. Tymczasem u Flojdów te wygaszenia i szumy są raczej jak cichy przerywnik w Opowieści zimowej, niż jak zajmujące ponad 1/3 czasu antenowego części IV i V suity Ultima thule. W efekcie otrzymujemy fragment, na którym ja niestety przeważnie zasypiam, co potwierdziło się również podczas dzisiejszego odsłuchu partykularnego :-)

Ostatnia stacja, na zamknięcie klamry. Samo w sobie nic nie wnosi, ale ja lubię budowę klamrową i cieszę się, że ten jakże ulubiony motyw wraca.

Niech pozostanie to 8/10.

_________________
ćrąży we mnie zła krew


Na górę
 Wyświetl profil
PostWysłany: ndz, 21 października 2018 16:42:40 
Awatar użytkownika

Rejestracja:
ndz, 08 kwietnia 2007 23:42:39
Posty: 341
Skąd: Warszawa
7/10

Najlepsze są te ostre fragmenty, ale nigdy nie rozróżniałem, co jest czyim fragmentem

_________________
www.polake.art.pl
Obrazek


Na górę
 Wyświetl profil
PostWysłany: ndz, 21 października 2018 16:51:26 
Awatar użytkownika

Rejestracja:
ndz, 26 marca 2006 08:01:48
Posty: 19429
Skąd: z prowincji
5,5/10

_________________
Obrazek
"Niewole robią z nas ponurych i złych"
"Nie ma przypadków, są tylko znaki"


Na górę
 Wyświetl profil
PostWysłany: ndz, 21 października 2018 18:22:25 
Awatar użytkownika

Rejestracja:
pt, 13 stycznia 2012 16:29:27
Posty: 7663
Skąd: Hôtel Lambert / Rafał Gan Ganowicz Appreciation Society
Nie rozumiem, nie jestem w stanie tego przyjąć, że Suicie można dać mniej niż - powiedzmy - 7-8 punktów :?

_________________
Ceterum censeo Platformem delendam esse

Wszystkie prawdziwe ścieżki prowadzą przez Góry.

Zawsze mieć dojrzałe jagody do jedzenia i słoneczne miejsce pod sosną, żeby usiąść.


My gender pronoun is "His Majesty / Your Majesty".


Na górę
 Wyświetl profil
PostWysłany: ndz, 21 października 2018 18:25:58 
Awatar użytkownika

Rejestracja:
wt, 30 sierpnia 2005 12:09:33
Posty: 509
Skąd: poznan
Miałem wrażenie że ci którzy dali mniej taki score wyjaśniali.
Edit: choć Pablak nie - fakt :)


Na górę
 Wyświetl profil
PostWysłany: ndz, 21 października 2018 18:33:07 
Awatar użytkownika

Rejestracja:
pt, 13 stycznia 2012 16:29:27
Posty: 7663
Skąd: Hôtel Lambert / Rafał Gan Ganowicz Appreciation Society
Ja wiem, czytam wyjaśnienia, ale mimo tego trudno mi się z tym może nie tyle zgodzić, co "pogodzić" ;)

_________________
Ceterum censeo Platformem delendam esse

Wszystkie prawdziwe ścieżki prowadzą przez Góry.

Zawsze mieć dojrzałe jagody do jedzenia i słoneczne miejsce pod sosną, żeby usiąść.


My gender pronoun is "His Majesty / Your Majesty".


Na górę
 Wyświetl profil
PostWysłany: ndz, 21 października 2018 18:38:37 
Awatar użytkownika

Rejestracja:
ndz, 26 marca 2006 08:01:48
Posty: 19429
Skąd: z prowincji
Tyler Durden pisze:
Nie rozumiem, nie jestem w stanie tego przyjąć, że Suicie można dać mniej niż - powiedzmy - 7-8 punktów :?
:taaaaa:
5,5 to w przeliczeniu na skalę ocen ze szkoły z moich czasów (2-5) to 4-
to chyba nie aż tak źle :wink:

chyba nie od dziś wiadomo, że entuzjastą płyty Ultima Thule nie jestem, a suita ma w tym swój udział

_________________
Obrazek
"Niewole robią z nas ponurych i złych"
"Nie ma przypadków, są tylko znaki"


Na górę
 Wyświetl profil
PostWysłany: ndz, 21 października 2018 18:49:38 
Awatar użytkownika

Rejestracja:
pt, 24 grudnia 2004 14:34:22
Posty: 17234
Skąd: Poznań
Suita "Ultima Thule" rezonowała 21 ocenami od 3 do 10, przy czym najwyższych not było aż 6. Jednak aż sześć ocen nie dociągnęło nawet do "szóstki", więc i średnia nieco niższa niżby się na pierwszy rzut oka wydawało - 7,77.
W tym stanie rzeczy "Ultima Thule" otwiera obecnie czwartą dziesiątkę WFO.
Dziękuję za głosy i dyskusję.

_________________
czasy mamy jakieś dziwne
głupcy wszystko ogołocą
chciałoby się kogoś kopnąć
kogoś kopnąć - ale po co


Na górę
 Wyświetl profil
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Nowy temat Odpowiedz w temacie  [ Posty: 69 ]  Przejdź na stronę Poprzednia  1, 2, 3, 4, 5  Następna

Strefa czasowa UTC+1godz.



Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 7 gości


Nie możesz tworzyć nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Szukaj:
Przejdź do:  
Technologię dostarcza phpBB® Forum Software © phpBB Group