To i ja coś dorzucę... (Dibi, bierz waltornię i graj fanfary
. )
Dwa dni przed Dniem Rogacza:
Widok na Rakoń z Grzesia:
Kabanosy na Rakoniu... Pychota!
Coś jak Kocioł Łomniczki:
Zejście w deszczu: Krejzi, Miki i Witek (gdyby ktoś nie poznał
):
___
Dzień przed Dniem Rogacza:
Kominiarski Wierch z Polany Chochołowskiej:
Wołowiec ciągle w chmurach:
Mnichy Chochołowskie:
Przedpołudniowy spacerek:
Muchomor czerwony (Amanita muscaria) (?)*:
Gołąbek wymiotny (Russula emetica) (?)*:
Msza święta na Polanie:
Upragniony schabowy:
Budzy ma dosyć gór:
Kobiece sprawy:
Rada Starszych:
Na Trzydniowiański Wierch:
Dolina Starorobociańska i Ornak ponad nią:
Deszczu nie było, za to wiatru - na dwa kaptury:
Hala Jarząbcza:
___
No i Dzień Rogacza:
Samotne me podejście na Rakoń - widok w tył:
Tym razem ma Rakoniu o niebo ze Słońcem lepiej:
Widok z Rakonia w kierunku Świnicy (po lewej na dole - Trzydniowiański Wierch):
Dwójka z przodu
:
Rohacz Ostry i Rohacz Płaczliwy z Wołowca:
Pochylone to wzgórze, czy jak? (na zdjęciach Dibi też był taki efekt...):
Pierwsze symptomy hartkoru:
(Nieostry) Boski za (ostrym) Rohaczem Ostrym. Już po hartkorze:
Na Rohaczu Płaczliwym - para z kapuśniaków serwowanych w Bufecie Rohackim:
Rzeczone kapuśniaki słowackie ratujące zgłodniałych i zmoczonych:
___
Dzień po Dniu Rogacza:
Głupawka - groszawka:
Stolik dla dorosłych - piękniejsza jego połowa:
A Giewont wciąż niezdobyty:
Ale o ssso chodzi?
[Pakiet zdjęć o większych rozmiarach umieściłem pod adresem:
http://www.hydrus.pl/temp/armia/armia_tatry_2006.zip ]
___
* Czy ktoś może zweryfikować nazwy tych grzybów (Piotr ?)?
Zaloguj się
Zarejestruj się
FAQ
Szukaj
Użytkownicy
.
