Ultima Thule

Ale Litza mnie mile zaskoczył tym wyglądem. Zupełnie, jak za czasów kwasożłopów

Hej Natalia nie smiej się... Najbardziej zdegustowany był Bolek z Ahimsy, rzucił cos o crust-punkach he he he. Ale najlepsza była jedna laska jak podbiegła do mnie i mówi": przepraszam Pana, Pan to jest chyba menadżerem tego klubu ..." he he he. Musiałem ja szybko wyprowadzić z błedu. Za rok pewnie załoze pełny garniak z lakierkami he he he

_________________
<"///><HOPE><\\\">

Ostatnia porcja zdjęć ze Stodoły.
Guma, Maleo i kompanija.























Na tym kończę fotograficzną przygodę z Armią. Sporo razy wcisnąłem spust na koncertach mego ulubionego zespołu.... Teraz czas skupić się bardziej na słuchaniu muzyki na koncertach, czemu robienie zdjęć nie sprzyja. Mam nadzieję, że para, którą włożyłem w te wszystkie zdjęcia, nie poszła w gwizdek i może nawet część spośród nich przetrwa w jakiejś formie na dłużej...
Dzięki za wszystkie ciepłe słowa i uznanie, którym część z Was mnie obdarzyła. Było mi bardzo miło.

Jak to?......
Ni byndzie już fot made by Senor Erkeyyo?.....

_________________
kocham cię
kocham cię
śmierć w Wenecji
miłość w Warszawie

A właśnie... Mam prośbę do Was o zrozumienie i nieeksplorowanie nadmierne tego tematu. Nie po to napisałem poprzednie słowa, aby robić z tego jakiś niepotrzebne zamieszanie.
Aparaty w dłoń i róbcie zdjęcia na koncertach, bo reportaże profesjonalistów nie pojawiają się zbyt często.

Erkej! Ze swojej strony pragnę podziękować za wszystkie foty zrobione do tej pory! Były genialne i realistycznie oddawały piękna koncertów, które były fotografowane. Widać było, że włożyłeś dużo serca w swoje hobby. Rozumiem Twoją decyzję

_________________
Auto, winda, kibel, molo
Ławka, kino,basen, szkoła

A może kilka zdjęć zupełnie na chybił trafił się uda (np. w czasie pierwszych 3 kawałków zespołu i zapis będzie do kroniki (albo innego forumołum) a i nasłuch pilny niewiele ucierpi

Wszystkimi kończynami podpisuję się pod tym, co Bartek powiedział w takim razie... Ale gdzieś tam w skrytości mam nadzieję, że znienacka na koncertach będziesz wyciągał aparat jak nikt nie będzie patrzył......

_________________
kocham cię
kocham cię
śmierć w Wenecji
miłość w Warszawie

Egoistycznie powiem - szkoda. Ale skoro tak wolisz, to pozostaje mi podziękować za to, co już zrobiłeś i uszanować, że już więcej robić nie będziesz.

_________________
Była tu wczoraj premier Suchocka,
chyba przypadkiem przed wyborami

kurcze... jesem w szoku... nie zwykłem komentować zdjęć, bo one są do oglądania, a nie komentowania, a jeżeli chodzi o Twoje Erkeju, to każde możnaby komentować - jaki piękny kadr wymyśliłeś, jak uchwyciłeś barwy, światło...
moje ogóln wrażenie było takie, że z koncertu na koncert robiłeś coraz lepsze foty - teraz nie ma już mowy o amatorszczyźnie i hobby - człowieku Ty potrafisz robić zdjęcia w przedziwnych warunkach oświetlenia, na scenie i podczas dynamicznych koncertów - to jest wyjątkowa umiejetność... możesz już nie robić zdjęć Armii, ale nie zakopuj tego talentu...
jak by nie było ukoronowaniem Twojej przygody z koncertami Armii jest książeczka z dvd...

i jeszcze jedno - prywata - masz może zdjęcie samego witraża, albo takie z którego da się sam witraż wyciąć ???

pozdro...
KoT

off/ wybaczcie ignorancję... co to za witraż?

no ten co znów od jakiegoś czasu wisi za zespołem na koncertach...

pozdro...
KoT

Tam większa część zdjęć jest p. Nowakowskiego. Erkeja bodajże są trzy fotki...

_________________
Auto, winda, kibel, molo
Ławka, kino,basen, szkoła

tak, wiem Kocie... chodzi mi o to skąd się wziął ten motyw?

Hehe, ostatnio czytając relacje z koncertu w Stodole zdałem sobie sprawę, że był tam grany Parowóz nr 8... I to jest problem. Robienie zdjęć strasznie pochłania moją uwagę, a ja po prostu jestem fanem twórczości Armii, której sednem jest muzyka...
Zastanawiałem się, czy pisać o tym do Was, nie chciałem tu takiej dyskusji (ktoś może mi teraz zarzucić megalomanię), ale też nie chcę wycofywac się chyłkiem z tematu, co pewnie i tak wzbudziłoby Wasze zdziwienie. Rachunek zysków i strat (zboczenie ekonomisty) wskazuje, abym wziął dłuższy urlop od fotografowania Armii. A nowe zdjęcia muszą przeciez być!!!
Outsider, Kubaa, Profesor do boju! Poprzeczka Rafała Nowakowskiego jest postawiona bardzo wysoko, ale można się do tego poziomu zbliżyć, do czego zachęcam.