Ultima Thule

Forum fanów Armii i 2TM2,3
Dzisiaj jest czw, 28 marca 2024 13:18:45

Strefa czasowa UTC+1godz.




Nowy temat Odpowiedz w temacie  [ Posty: 160 ]  Przejdź na stronę Poprzednia  1 ... 3, 4, 5, 6, 7, 8, 9 ... 11  Następna
Autor Wiadomość
PostWysłany: wt, 16 sierpnia 2022 11:58:01 
Awatar użytkownika

Rejestracja:
wt, 09 listopada 2004 21:37:55
Posty: 25363
To niepojęte, że nie założyłem nigdy wątku o nim. Tyle wątków założyłem, a pominąłem zespół, który kiedyś był moim numerem dwa (!), po Doorsach a przed, nie wiem, Flojdami czy Zeppelinami. Pewnie, że było to swojego rodzaju młodzieńcze silenie się na oryginalność (może zainspirował mnie bliski kolega, który w tym czasie na swojej liście miał na drugim, między Queenami a Bitlami, z następującą potem całą baterią klasyków złotej ery - więc na tym drugim miał Clannad), poza tym brałem wtedy za dobrą monetę te rzeczy, które znałem, ignorując całkiem następujące z czasem zredukowanie twórczości Carlosa do trwającej wieczność tej samej solówki ;-)
No ale koncert w 1994 to był absolutny top moich koncertów ever i mógłbym o nim pisać z takim samym :aniolek: , jak Ty o ostatnim Kejwie.

_________________
ćrąży we mnie zła krew


Na górę
 Wyświetl profil
PostWysłany: wt, 16 sierpnia 2022 12:37:29 
Awatar użytkownika

Rejestracja:
pt, 28 stycznia 2005 14:46:47
Posty: 21339
Skąd: Autonomiczne Księstwo Służew Nad Dolinką
Crazy pisze:
mógłbym o nim pisać z takim samym :aniolek: , jak Ty o ostatnim Kejwie.


Z pasją nie ustępującą niczym tej, którą wyrażałem pisząc o Kejwie, mógłbym również pisać o mojej głębokiej i szczerej niechęci (by nie rzec "nienawiści") do wszelkich pierwiastków latynoskich w muzyce. Dlatego właśnie Santana, eksploatujący jak wiadomo mocno to poletko, ląduje u mnie w szufladce z napisem "chujnia", razem z Buena Vista Social Club, Manu Chao i wszystkimi el mariachi na południe od El Paso. :)

_________________
Sometimes good guys don't wear white


Na górę
 Wyświetl profil
PostWysłany: wt, 16 sierpnia 2022 12:54:44 
Awatar użytkownika

Rejestracja:
śr, 10 listopada 2004 18:55:19
Posty: 3093
Skąd: Poznań
Pet pisze:
to poletko, ląduje u mnie w szufladce z napisem "chujnia", razem z Buena Vista Social Club, Manu Chao i wszystkimi el mariachi na południe od El Paso.

:(

_________________
Blaszony
Każde zwierzę koi dotyk.


Na górę
 Wyświetl profil
PostWysłany: wt, 16 sierpnia 2022 13:16:24 
Awatar użytkownika

Rejestracja:
wt, 09 listopada 2004 21:37:55
Posty: 25363
Nie, ale to w pełni rozumiem, podobnie jak niemożność słuchania Buckleya czy Pidżejki z powodu latającego we wszystkie strony wokalu. Kojarzy mi się najbardziej z pankiem, który od najdawniejszych czasów tę głęboką i szczerą niechęć wyrażał.

Ja to do pewnego stopnia podzielam. Tzn. - wiele rzeczy z pierwiastkiem latino bardzo lubię, więc z pewnością nie mam alergii, jak Wy. Ale powiedzmy, że mam ostrożność. Wydaje mi się, że to latino lubi iść w dwóch, dość różnych kierunkach. Jeden, to jest OGIEŃ i wtedy najczęściej kupuję to i lecę jak w dym, czy to będzie Santana, czy jakiś flamenkowski wymiatacz, czy Osibisa w kolaboracji z Murzynami ze środkowej Afryki. A dwa, to konfekcja i pościel, i tutaj no, pewien sentyment do Lambady mam (zresztą w niej ten ogień nie został całkiem ugaszony!), ale do Iglesiasa już nie ;-)

A Manu Chao to mi się bardziej kojarzy z pierwiastkiem rege, niż latynoskim.

_________________
ćrąży we mnie zła krew


Na górę
 Wyświetl profil
PostWysłany: wt, 16 sierpnia 2022 13:16:44 
Awatar użytkownika

Rejestracja:
pt, 28 stycznia 2005 14:46:47
Posty: 21339
Skąd: Autonomiczne Księstwo Służew Nad Dolinką
zasada pisze:
:(


Już wiesz co czułem czytając to:
zasada pisze:
Ramones nie da się słuchać.


;)

Czy
Crazy pisze:
OGIEŃ
czy
Crazy pisze:
pościel
to i tak jedna
Pet pisze:
chujnia
IMHO.

_________________
Sometimes good guys don't wear white


Na górę
 Wyświetl profil
PostWysłany: wt, 16 sierpnia 2022 14:30:32 
Awatar użytkownika

Rejestracja:
pn, 10 stycznia 2005 11:49:49
Posty: 24303
Skąd: Kamienna Góra/Poznań
A "La Isla Bonita"? :mruganie:

_________________
In an interstellar burst
I am back to save the Universe.


Na górę
 Wyświetl profil
PostWysłany: wt, 16 sierpnia 2022 14:51:32 
Awatar użytkownika

Rejestracja:
śr, 10 listopada 2004 14:59:39
Posty: 28006
A piosenka ze Zbuntowanego anioła?

_________________
Tygrysie, tygrysie - czemu chodzisz w dresie?


Na górę
 Wyświetl profil
PostWysłany: wt, 16 sierpnia 2022 15:08:37 
Awatar użytkownika

Rejestracja:
pt, 28 stycznia 2005 14:46:47
Posty: 21339
Skąd: Autonomiczne Księstwo Służew Nad Dolinką
Peregrin Took pisze:
A "La Isla Bonita"? :mruganie:


A pojawiła się jakaś nowa wersja, w której nie pobrzmiewają te chujowe latynoskie nuty co w wersji oryginalnej? :shock:

Dawaj! Chętnie posłucham! :dancer

antiwitek pisze:
A piosenka ze Zbuntowanego anioła?


Wystawiasz moje niezachwiane przekonanie na bardzo ciężką próbę. Tzn. wystawiałbyś gdybym w ogóle kojarzył te piosenkę. :D

Na wszelki wypadek uprzedzę niezadane pytanie i już teraz udzielę odpowiedzi: nie, "Livin La Vida loca" też nie. :)

_________________
Sometimes good guys don't wear white


Na górę
 Wyświetl profil
PostWysłany: wt, 16 sierpnia 2022 20:48:43 
Awatar użytkownika

Rejestracja:
śr, 14 listopada 2007 16:38:41
Posty: 9939
Peregrin Took pisze:
Bee Gees można posłuchać tak przez 10 minut, pośmiać się, po czym wrócić do poważniejszych zajęć.

A mnie falsety Bee Gees śmieszą może przez pierwszą minutę słuchania, potem się przyzwyczajam i zaczynam słyszeć całość, a ta potrafi być naprawdę fajna i udana.

Co do Santany i wątków latynoskich... Hmm, istotnie, pewne jego rzeczy lubię i cenię bardzo, a za pewnymi nie przepadam. Ale to nie latynoskość jako taka jest problemem. Jeśli już, to raczej jakaś jej odmiana. Nie wiem, jak to nazwać. Na pewno nie mam alergii na muzykę latynoską jako taką, uważam że potrafi być świetna i porywająca. I jest dla mnie doskonałym dowodem na to, że muzyka taneczna może być dobra, nie musi być ujowa i syfiasta, jak np. techno.

Santany dyskografii nie znam jakoś szczególnie dobrze, np. Caravaserai nie znam (ale posłucham na pewno!). Uwielbiam jego największe hiciory - Europę i Samba pa ti, bardzo lubię płytę Supernatural. Za to, kiedy próbowałam posłuchać i poznać coś więcej, zawsze trafiałam na takie rzeczy, które mi nie podchodziły, takie zbyt... dzikie (w sensie dżunglowe)? Wiecie o co mi chodzi?

Ps. Rozróżnienie (w kontekście wartościowania) na pościel i ogień w muzyce latynoskiej u mnie nie działa, Lambada super, Cambio dolor też super.

A tak w ogóle to zaiste potrzebne są takie wątki i takie dyskusje, jak ta, bo potrafią skłonić do powrotu do czegoś, co słyszało się kiedyś tam i odrzuciło, i spojrzenia na to świeżym okiem. Dziś np. posłuchałam sobie Jeffa Buckleya i bardzo dobrze mi wchodził! Ale też przyznaję, że jest to muzyka, do której trzeba mieć nastrój, na pewno nie będzie wchodzić zawsze i wszędzie.


Na górę
 Wyświetl profil
PostWysłany: wt, 16 sierpnia 2022 21:08:48 
Awatar użytkownika

Rejestracja:
pt, 13 stycznia 2012 16:29:27
Posty: 7663
Skąd: Hôtel Lambert / Rafał Gan Ganowicz Appreciation Society
Co do muzyki "latynoskiej", to mam troszkę tak jak Pet, ale prawdziwi Mariachi gdzieś w Nowym Meksyku są spoko ;)

no, ale, ale, ale jest jeszcze CYPRESS HILL. I co z tym zrobisz, Pet?

_________________
Ceterum censeo Platformem delendam esse

Wszystkie prawdziwe ścieżki prowadzą przez Góry.

Zawsze mieć dojrzałe jagody do jedzenia i słoneczne miejsce pod sosną, żeby usiąść.


My gender pronoun is "His Majesty / Your Majesty".


Na górę
 Wyświetl profil
PostWysłany: wt, 16 sierpnia 2022 21:34:19 
Awatar użytkownika

Rejestracja:
pt, 28 stycznia 2005 14:46:47
Posty: 21339
Skąd: Autonomiczne Księstwo Służew Nad Dolinką
Jak to co zrobię? Posłucham. Przecież ja powiedziałem, że nie lubię muzyki latynoskiej, a nie Latynosów. Do Kubańczyka Rogera Mireta z AF też nic nie mam. Podobnie jak do Roba Trujillo. :D

_________________
Sometimes good guys don't wear white


Na górę
 Wyświetl profil
PostWysłany: wt, 16 sierpnia 2022 23:45:51 
Awatar użytkownika

Rejestracja:
pt, 13 stycznia 2012 16:29:27
Posty: 7663
Skąd: Hôtel Lambert / Rafał Gan Ganowicz Appreciation Society
No, C.H. mają jednak pewne naleciałości etniczne w swoich samplach. Mało, ale jednak słychać, że to kapela Don't Panic, We're Only Hispanic, a nie jacyś Niggas straight outta Compton.

_________________
Ceterum censeo Platformem delendam esse

Wszystkie prawdziwe ścieżki prowadzą przez Góry.

Zawsze mieć dojrzałe jagody do jedzenia i słoneczne miejsce pod sosną, żeby usiąść.


My gender pronoun is "His Majesty / Your Majesty".


Na górę
 Wyświetl profil
PostWysłany: śr, 17 sierpnia 2022 06:39:49 
Awatar użytkownika

Rejestracja:
pt, 28 stycznia 2005 14:46:47
Posty: 21339
Skąd: Autonomiczne Księstwo Służew Nad Dolinką
Tyler Durden pisze:
No, C.H. mają jednak pewne naleciałości etniczne w swoich samplach. Mało, ale jednak słychać, że to kapela Don't Panic, We're Only Hispanic, a nie jacyś Niggas straight outta Compton.


Przyznam się, że w tym zakresie ich twórczości który znam nie zauważam takowych. Można głębiej penetrować temat, jeśli ktoś ma ochotę i czas, ale pobieżna analiza listy sampli, które wykorzystywali w okresie swojej największej popularności, wskazuje, że może i oni są Hispanic, ale nie w samplach: https://www.whosampled.com/Cypress-Hill/

_________________
Sometimes good guys don't wear white


Na górę
 Wyświetl profil
PostWysłany: śr, 17 sierpnia 2022 08:46:24 
Awatar użytkownika

Rejestracja:
pt, 13 stycznia 2012 16:29:27
Posty: 7663
Skąd: Hôtel Lambert / Rafał Gan Ganowicz Appreciation Society
A to ciekawe! Ciekawe również skąd u mnie takie przekonanie, za które do dziś dałbym głowę, a przynajmniej założył się o zegarek na nogę :shock:

_________________
Ceterum censeo Platformem delendam esse

Wszystkie prawdziwe ścieżki prowadzą przez Góry.

Zawsze mieć dojrzałe jagody do jedzenia i słoneczne miejsce pod sosną, żeby usiąść.


My gender pronoun is "His Majesty / Your Majesty".


Na górę
 Wyświetl profil
PostWysłany: śr, 17 sierpnia 2022 09:01:29 
Awatar użytkownika

Rejestracja:
pt, 28 stycznia 2005 14:46:47
Posty: 21339
Skąd: Autonomiczne Księstwo Służew Nad Dolinką
Tyler Durden pisze:
A to ciekawe!


Zaufaj moim latino-detektorom. Gdyby w ich samplach pojawiały się jakieś latynosko-kubańskie klimaty, to bym tego szajsu nie słuchał, ani nawet kijem nie tykał. A słucham i bardzo lubię. :)

PS:
Tyler Durden pisze:
ale prawdziwi Mariachi gdzieś w Nowym Meksyku są spoko ;)


Tak. Są spoko. Ale tylko wtedy kiedy nie grają. :D

_________________
Sometimes good guys don't wear white


Na górę
 Wyświetl profil
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Nowy temat Odpowiedz w temacie  [ Posty: 160 ]  Przejdź na stronę Poprzednia  1 ... 3, 4, 5, 6, 7, 8, 9 ... 11  Następna

Strefa czasowa UTC+1godz.



Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 53 gości


Nie możesz tworzyć nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Szukaj:
Przejdź do:  
cron
Technologię dostarcza phpBB® Forum Software © phpBB Group