Ultima Thule

ja też, a niedawno drugi egzemplarz nabyłem (na zapas) no i gusta mi sie nie zmieniły

_________________

"Niewole robią z nas ponurych i złych"
"Nie ma przypadków, są tylko znaki"

właśnie obejrzałem cały LATRAH Just WOW naprawdę świetny koncert!
Generalnie smuci mnie tylko jedna sprawa, przez ten koncert, TSRTS spada u mnie na łeb na szyję....
Generalnie pełne * * * * *, najlepsze momenty: Dazed(!!!!), Moby Dick.
Słabych momentów w zasadzie brak, choć jakbym się już miał czepiać to Page trochę za długo w White Summer...ale tylko trochę
Aha forma Planta to chyba życiowa(!)(choć pewności mieć nie mogę bo znawcą Zeppelinów raczej nie jestem....Pablak? ) naprawdę pod każdym względem lepiej niż na TSRTS.
Szkoda, że nie wyszło to na nośniku audio.

owszem, życiowa
oczywista oczywistość

Chopaki dopiero zaczynali wielki marsz na szczyt, wciąż głodni sukcesu, wszyscy w formie, nie zmęczeni używkami, długaśnymi trasami, bez piętna nieszczęść, które dopiero miały nadejść.
Żadnego kombinowania tylko czterech facetów, MUZYKA i pełne zrozumienie pomiędzy nimi i publicznością.


Przecież można sobie włączyć sam dźwięk

_________________

"Niewole robią z nas ponurych i złych"
"Nie ma przypadków, są tylko znaki"

nic dodać nic ująć


hłe hłe na DVD pewnie tak, na Divixie już nie no chyba że przez wyłączenie monitora A że od niedawna mam DVD i dobry telewizor to ta opcja też odpada

Można sobie zgrać do audio. A potem na płytkę i w odtwarzacz.

_________________
Youtube

może kiedyś posłucham, ale i tak Wam nie wierzę
zresztą nie mam nawet motywacji, żeby słuchać, mam dzieło skończenie doskonałe jakim jest Song Remains The Same, no to po co mi inne ich koncertówki?

_________________
ćrąży we mnie zła krew

to nie jest kwestia wiary, to fakt obiektywny

_________________
http://freemusicstop.com

Jimmy Page uważa TSRTS za niepełnoprawny album koncertowy tylko za soundtrack,
gdyby nie wypadek Planta to nie wiadomo, czy wogóle film i płyta by powstały.

_________________

"Niewole robią z nas ponurych i złych"
"Nie ma przypadków, są tylko znaki"

Bardzo nie rozumiem tej muzyki. Zmusiłam się parę razy żeby przesłuchać LZ III i nie znalazłam tam absolutnie nic co by do mnie trafiło, żadnego piękna n i c! Brzydkie wręcz bardzo momentami... Poza tą płytą znam jeszcze tylko jeden utwór, stairway to heaven (nawet graliśmy to kiedyś z bratem) i jest powiedzmy w miarę przyzwoity... ale.. czemu w ogóle ja się wpisuję w tym wątku? Ha, chcę powiedzieć tylko tyle, że nawet z bardzo przeciętnej oklepanej piosenki Justin Hayward with jakaś tam orchestra może zrobić cudowny, porażający numer!!! Wersja orginalna nie umywa się do tego coveru (nie znalazłam w necie, jest na mojej plejliście last.fm) !!!!!!

Zrozumiem niezrozumienie i nietrafianie (kwestia gustu) - ale brzydoty LZ nie?
Jeszcze nie słyszałem żeby ktoś określił muzykę Led Zeppelin jako brzydką.



Karolina!!!
To jest ROCK a nie jakieś tam "lelum polelum"

_________________

"Niewole robią z nas ponurych i złych"
"Nie ma przypadków, są tylko znaki"

ja nie wiem, ta dzisiejsza młodzież to już chyba w ogóle rocka nie czuje... przecie to kopie!!!

_________________
tory wyjeżdżają z lasu a tam...

To, że nie czuje rocka to bym jeszcze przebolał, ale to, że przedkłada nad niego Hejłorda, to już cios nie do przeżycia. UPADEK, APOKALIPSA i KATASTROFA w jednym.

Zdrówka życzę

_________________
Sometimes good guys don't wear white

_________________

"Niewole robią z nas ponurych i złych"
"Nie ma przypadków, są tylko znaki"

szkoda gadać na to co piszecie...
do tego się odniosę tylko

dla mnie momenty są naprawdę brzydkie, autentycznie, rzęrzenie chrzęszczenie czy inne ryki - to nie jest coś co w jakikolwiek trafia w moją wrażliwość (muzyczną czy inną)

_________________

"Niewole robią z nas ponurych i złych"
"Nie ma przypadków, są tylko znaki"