Ultima Thule

Właśnie, też mnie to zaintrygowało. Wiesz coś więcej, Pablaku? Jaką cenzurę?


Bardzo poproszę. Brakuje mi "Bruhahy" i "Dobranoc".

_________________
In an interstellar burst
I am back to save the Universe.

Ja tam dość lubię te dziwnie roztargnione gołębie .

_________________
Tygrysie, tygrysie - czemu chodzisz w dresie?

Ja bym chciał płyty: Historia podwodna (w stereo, a nie w mono), Piosenki, Ur, Bez pradu, Bruhaha, Dobranoc. Z oryginalnymi okładkami.

_________________
http://67mil.blogspot.com/

Aha, to kojarzę z koncertów. I też lubię płytową wersję.

Co ma "podejdź do okna" do "Help!"?

A fakt, zapomniałem.

_________________
In an interstellar burst
I am back to save the Universe.

Tak, potwierdzam. Też czuję tam Bitli!

_________________
http://67mil.blogspot.com/

No w filmie tak kapłan sekty hipnotyzuje Ringa - bo chcą mu odebrać pierścień .

_________________
Tygrysie, tygrysie - czemu chodzisz w dresie?

Dzięki, nie widziałem, to i nie wiedziałem.

_________________
In an interstellar burst
I am back to save the Universe.

Do niedawna miałem tak samo .

_________________
Tygrysie, tygrysie - czemu chodzisz w dresie?

W Paragwaju "NRD" zmienione zostało na "byle gdzie", a "paramilitarne gołębie" na "dziwnie roztargnione gołębie"

a w Bez Kolacji to chyba został dodany wstęp, żeby kawałek nie miał inny wydźwięk

takie rzeczy to tylko na winylu

_________________

"Niewole robią z nas ponurych i złych"
"Nie ma przypadków, są tylko znaki"

Jeśli to pozmienia, to płytowe wersje "Paragwaju" i "Bez kolacji" będą nadal na "Co lepszych kawałkach", nie jest źle.

_________________
In an interstellar burst
I am back to save the Universe.

Ja bym jeszcze chciał CD Klausa z przerwami pomiędzy utworami takimi samymi jak na winylu

_________________

"Niewole robią z nas ponurych i złych"
"Nie ma przypadków, są tylko znaki"

Czyli bez przerw? O tak, też poproszę.

_________________
In an interstellar burst
I am back to save the Universe.

mi zapada w pamięci zwłaszcza brak przerwy przed utworem
ty ty ty ty ty ty,
boję się, boję się,
ja uciekam jak we śnie,
myślę sobie, że coś mogę,
ale nadal nic,
nie mogęęeę
nie mogę"

No ale właśnie z koncertów nie możesz tego kojarzyć.



o gołębiach to wiedziałem, ale z tym NRD. Nigdy nie dosłyszałem na koncertach. Jak by to leciało ?

Kolorowy odlot na Paragwaj
albo byle jaki do NRD
paramilitarne gołębie znowu bawić nas chcą

Trudno mi mówić o jakimś ulubionym kawałku Lecha czy Klausa, bo jest ich wiele a płyta Klausa to w ogóle powinna być traktowana jako jeden utwór i szkoda jej szatkować, ale dziś wróciłbym do kawałków:

Reformator
jak cię mogę
szczęście zmienić chciał w kalafior
udało się udało się czy nie.

a kiedy wrócisz to opowiesz mi
że dalej warto mówić nie
i jeszcze o tym, że to wszystko jest
nie takie proste jak się chce.

Pierwszy postrzegałem jako deklarację wolnościową człowieka żyjącego w systemie a drugi jako deklarację polityczną, natomiast do dziś nie wiem, czy nie brałem tego zbyt poważnie. Może miałem jakieś spaczenie polityczne w podstawówce czy co ?

Odkąd chodzę na koncerty Janerki, zawsze śpiewa "paramilitarne gołębie" - to miałem na myśli.

_________________
In an interstellar burst
I am back to save the Universe.