Ultima Thule

a moim zdaniem to nawet gorzej - wiara w słuszność własnych przekonań kieruje też różnego rodzaju bojówkami - bóg, honor, ojczyzna, światowa rewolucja, itp. itd.
dla mnie nie ma większej różnicy, czy dostanę po gębie od narodowego socjalisty - ideowca z wzniosłymi intencjami, czy od żądnego sławy anarcho-punkowca...
na przykład w polityce bardziej się obawaiam ideowców, niż wyrachowanych drani.

acha a Szined jest tak poszukująca, że ją na jakąś kapłankę mianowano (bo przecież nie wyświęcono) z tego co pamiętam, ale nie mogę teraz znaleźć potwierdzenia....

pozdro...

KoT

no przecież właśnie o tym pisałem! ja sie na temat jej duchowości nie wypowiadam, natomiast uważam, ze jej gest wziął się właśnie z błędnego, czy jak piszesz płytkiego postrzegania Kościoła jako organizacji politycznej

_________________
ćrąży we mnie zła krew

Moniko, ja ten emotikon odebrałem jako ironizowanie (przepraszam). A jeśli chodzi o Bono, to ja mało się nim interesuję, nie znam jego poglądów religijnych, podobnie jak nic nie słyszałem o akcji z papieżem. Zresztą napisałem, że jeśli dobrze rozumiem (a zrozumiałem to, jako medialne nagłośnienie spotkania Bono z papieżem).

Tak czy inaczej obraz Bono jaki do mnie przez media dotarł od kiedyś do dnia dzisiejszego to obraz pozera.

Podobnie jest zresztą z Sinead O'Connor. Jeąli się nie znało podtekstu podarcia zdjęcia papieża, a media pokazywały głównie sam fakt podarcia zdjęcia, to obraz artystki jaki się wyłaniał był negatywny. Poza tym, czy pamiętacie jak skwitował to wydarzenie ś.p. Frank Sinatra, też artysta zresztą i człowiek zachodu?

_________________
http://danielpaczkowski.blogspot.com

"Angole słuchają Bono" jak zaśpiewał Lech Janerka ...

_________________
Tygrysie, tygrysie - czemu chodzisz w dresie?

Jak?


Tak, chwile była ksiedzem w jakims kosciele protestanckim... Dla mnie wyraz poszukiwania powołania/Boga w zyciu...

To wcale nie jest takei płytkie, widząć część zachowan KrK, mozna wyciągnąć takie wnioski...

Ja lubię panią o'Connor - podoba mi się jej muzyka. Na przykład ta płyta z Fire of Babilon.

_________________
Tygrysie, tygrysie - czemu chodzisz w dresie?

Bono katolikiem? Kiedyś zdecydowanie tak. Ale teraz?...hmmm...zastanawiałem się nad tym kiedyś i nie wiem......

_________________
aniołowie stróże są bezwzględni
i trzeba przyznać mają ciężką robotę

anioły bierzta mnie

na pewno jest wierzącym chrześcijaninem, bo Jezus pojawia się w jego ustach chociażby na dvd z Bostonu - podczas where the streets have no name: "what can I give back to Jesus for all the blessings"

pozdro...

KoT

Zapytaj się go, zamiast filozować...

_________________
Youtube

Nie filozuję tylko sie zastanawiam... mam do tego prawo,nie?
Kiedyś jego wiara była dla mnie czytelna...teraz się to jakby rozmyło.Może trochę pogubił się w tym agitowaniu, jeżdżeniu od Angoli przez Ugandę po Haiti..Nie wiem, nie mam zamiaru go osądzać bo muzykę U2 lubię niezmiernie(choć mniej niż kiedyś)...chcę tylko powiedzieć, że to czy jest on katolikiem czy nie ma dla mnie większego znaczenia.

_________________
aniołowie stróże są bezwzględni
i trzeba przyznać mają ciężką robotę

anioły bierzta mnie

Twoja wypowiedź brzmi, jakbyś to Ty oceniał czy Bono jest czy nie jest katolikiem. Może jednak to jest jego sprawa.

_________________
Youtube

Oczywiście,że to jego sprawa.....ja tylko porównuję Bono z pierwszej połowy lat 80 i Bono obecnego. Na podstawie tego stwierdzam, że jest trochę innym człowiekiem( a pamiętajmy, że wówczas jawnie przyznawał sie do swojej wiary)...
Ale dajmy temu pokój...

_________________
aniołowie stróże są bezwzględni
i trzeba przyznać mają ciężką robotę

anioły bierzta mnie

_________________
Youtube

_________________
aniołowie stróże są bezwzględni
i trzeba przyznać mają ciężką robotę

anioły bierzta mnie

i jeszcze zaśpiewał: "Ave Robin Hood masakra"

(ale to bardziej do serialowego (off)topiku)

_________________
Kto powołał na dyrektora Trójki człowieka, który nie rozumie pytania 'kto'?