Ultima Thule

thanxy... modlitwa wskazana za robertino...

_________________
Lepiej się dobrze ponudzić niż kiepsko zainteresować.

Nie no, Arka jest najlepsza
A o to moje ulubione piosenki z płyt:
A gu gu - "Najlepsza modlitwa na œwiecie", "Jubileusz".
Mamatata mam 2 lata! - "Wakacje cały rok"
Znów się rodzi - moc truchleje - "Œwieć, gwiazdeczko, œwieć"
Hiphip hura Alleluja! - "Na drugi brzeg"
Nasze ulubione kolędy i pastorałki - "Narodził się w stajence"
Daj na zgodę - "Nie lękaj się!"
Od rana do wieczora - "Chrystus Pan karmi nas", "Zobaczcie, jak jest pięknie", "Mała Tereska - dziewczyna niebieska"
Nie ma to tamto - Subito Santo - "Dobrze, że jesteœ", "Telefon", "Znowu Cię spotykam", druga wersja "Nie ma to tamto".
Mam nadzieję, że na kolejnych płytach też będš takie super utwory.

No to zacznę od ulubionych piosenek 8) bo płyty nie mam najlepszej 8)
1.A GU GU
Święty Uśmiechnięty(chociaż już mi się znudził) i Najlepsza modlitwa
2.MAMATATA MAM 2 LATA
Ratuj mnie i 8 Błogośławieństw
3.HIP HIP HURA ALLELUJA
Na drugi brzeg(najlepsza piosenka ze wszystkich) i Ja nie umieram
4.DAJ NA ZGODĘ
Nie lękaj się i Daj na zgodę
5.OD RANA DO WIECZORA
Wszystko Tobie oddać pragnę i Mała Tereska
6.NIE MA TO TAMTO-SUBITO SANTO
Telefon i Dobrze,że jesteś
7.PIOSENKI I KOLĘDY NA ŻYWO
Hojka i Ja jestem
8.ZNÓW SIĘ RODZI
Gdy Śliczna Panna i Tryumfy Króla Niebieskiego
9.NASZE ULUBIONE KOLĘDY I PASTORAŁKI
Narodził się w stajence i Hej rośnij se w lesie


Jak chcecie coś poczytać o piosenkach arki to wchodźcie tutaj:
http://mateusz.pl/mt/ar/ar-bdd.htm
A jak chcecie zobaczyć co ja o nich pisałam(i nie tylko o nich) to tutaj:
http://drogadonieba.blog.onet.pl/

NIE MA TO TAMTO-SUBITO SANTO
Po tej najnowszej płycie spodziewałam sie czegoś innego,dlatego jak ją usłyszałam byłam zdziwiona. Pomyślałam,że nie będe jej więcej słuchać bo poprostu wtedy mi się nie podobała Było to jednak pochopne stwierdzenie,ponieważ utkwiła mi piosenka o Telefonie i,kiedy włączyłam ją drugi razpoprostu się popłakałam Bardzo dobry pomysł był z tym głosem z sekretarki. Słyszac "Telefon" myślałam o wszystkich,którzy już "odeszli" z mojej rodziny. W takim refleksyjnym nastroju zaczełam słuchać innych piosenek z płyty "Nie ma to tamto-subito santo".Słowa większości utworów wydały mi się bardzo ważne.Naprzykład melodyjne "Znowu cie spotkam" o pogrzebie Papieża przypomina mi to co działo się ponad rok temu na całym świecie.Również do Jana PawłaII odnosi się piosenka "Santo subito",która jest nawet w dwóch wersjach. Dla mnie taką typowo Joszkową piosenką są "Okulary wiary" dzięki,którym wszystko jest możliwe. Wogóle na tej płytce słychać bardzo te wszystkie fujarki i piszczałki Brody.Jest też piosenka o tacie "Dobrze,że jesteś" i znana już od pewnego czasu o mamie "Mama Królowa".Fajnie,że w "Zgadzam się" śpiewa duży Malejonek i wogóle,że jest to reggae.A w piosence "Nic pewnego" znowu jest podkreślone,że jest życie wieczne. Pozostało jeszcze"Tup tup puk puk","Poszukiwacze skarbów" i "Ruszaj ziarno",ale o nich nic nie napisze tutaj bo jakoś nie za bardzo wiem co-może kiedyś na blogu. Ogólnie bardzo skrótowo o tej płycie napisałam,ale myślę,że najlepiej ja usłyszeć bo tylko wtedy do końca wszystko będzie jasne.Jak widzicie można powiedzieć,że większość płyty mi się podoba,ale bywały lepsze. 8) A co do okladki to nie mam zastrzeżeń-najlepszy jest rysunek Joszka,który ma 34 lata,a jak bym nie wiedziała to bym pomyślała,że to dzieło 3 latka.
No i to by było o tej płycie na tyle-można by było lepiej napisać,ale jest jak jest


*Podoba mi się,że w tym temacie piszę sie tylko o piosenkach i o tym o co w nich chodzi

OD RANA DO WIECZORA
Nie bede opisywać każdej piosenki bo pieśni,które są na tej płycie większośc pewnie kojaży z kościoła.Napisałam kojaży bo ja dobrze wiemy śpiew kościelny nie wychodzi najlepiej.Ludzie niezbyt znaja słowa i można powiedzieć,że wychodzi wycie babć Dzięki tej płycie poznałam wiele pieśni i o dziwo je polubiłam. Fajne jest to,że tradycyjne pieśni są tak żywo zagrane i zaśpiewane.Wogóle nie wiedziałam,że niektóre utwory mają tylezwrotek,ponieważ w kościele często słyszałam tylko początek.Myślę,że warto zapoznać się z tymi pieśniami,a puźniej bardziej zaangażować się w ich śpiewanie w czasie Eucharystii. Zapomniałabym dodać,że na końcu jest jeszcze piosenka o Teresce od Dzieciątka Jezus. 8) Ta mała Święta robiła wielkie rzeczy już jako dziecko.Myslę,że warto zapoznać się z jej historią,a następnie śpiewać:"Mała Tereska-Dziewczyna Niebieska".I to by było na tyle o tej płytce-słuchajcie od rana do wieczora

Dzięki wiki (i inni) za garść ciekawych uwag na temat plyt, których nie znam - może mi kiedyś pomogą w zapoznaniu się!
Co prawda nie do końca wyjaśniłaś, dlaczego akurat napisałaś "kojaży" zamiast "kojarzy" ale z wyciem bab do pewnego stopnia trzeba się zgodzić.





ZGROZZZZA!!!

Dobre dobre * * * * *
Abraham * * * * 1/2
Niedola niewola * * * * 1/4
Niezwykła noc * * * * 1/2
Zmartwychwstan * * * * *

Drugi brzeg * 1/2

_________________
ćrąży we mnie zła krew

jeszcze o DAJ NA ZAGODĘ spróbuje coś napisać
a co do błedów to nie zwracajcie na nie uwagii-były,są i będą zawsze w moim zyciu a co do wycia bab to ja czasem nie mogę wytrzymać jak je słysze A czemu nie lubisz "NA DRUGI BRZEG"?

To chyba jakiś Mordor, że nie lubisz "Na drugi brzeg"
Oczywiście każdy ma swój gust i nie chcę się czepiać.

A ty Bartek z tym Mordorem zaczynasz (pamiętam jak mnie o nim uczyłeś)
8) A to,że Crazy nie lubi tego co ty to chyba nie jest straszne

No przecież nie zarzucam mu tylko. Na żartach się nie znasz?
A z tym Mordorem to mnie Krzysztof nauczył.

no historię Mordoru znam
Na żartach się znam,ale nie dzisiaj-dlaczego to już zostawiam dla siebie 8) No,ale może już skończymy o Mordorze bo ten temat nie o tym

_________________
kiwi lubi wiki
wiki lubi kiwi
A MNIE JUŻ NIC NIE ZDZIWI

na moje max. najlepsze na płycie.

_________________
Bez zbroi wychodzić się boję.

Drugiego brzegu nie lubię, bo to dla mnie nie Arka Noego, tylko Fasolki Noego.

Najbardziej cenię Arkę za to, że przestała śpiewać ugrzecznione pioseneczki dla dziecek, tylko poszła do przodu z energią, zadziorem, niekiedy wręcz drapieżnością, zawsze z entuzjazmem. Jest to muzycznie porywające a emocjonalnie to już w ogóle.
Nie ma więc i tych mdło-słodkich wokali do słodko-mdłych melodii, które kojarzą mi się właśnie z twórczościa Fasolek itp. Dzieci w Arce często wręcz drą się wniebogłosy i właśnie to jest fajne, bo prawdziwe i z życiem.

A Drugi Brzeg to wypisz wymaluj Fasolki. Nie wiem kto to śpiewa, ale widzę taką dziewczynkę, która stoi sobie w eleganckiej sukience z rączkami założonymi jedna na drugą i miarowo się kiwa w lewo i w prawo w banalny rytm łzawej melodyjki... eeeeeeeeeeee...

* w tym momencie przepraszam uprzejmie zjechaną dziewczynkę, tudzież jej rodziców, ktorzy nie wiem, może to czytają Wszystkim profilaktycznie i please, nie bierzcie tego osobiście! *
(jeżeli istnieje możliwość, że dziewczynka to przeczyta, to proszę krzyczeć, za nic nie chcę robić nikomu przykrości, zedytuję koniecznie!!)

Po prostu dla mnie Drugi brzeg to całkowite odejście od tego, co najbardziej LUBIĘ w Arce w kierunku tego, czego najbardziej NIE LUBIĘ w dziecięcej twóczości.

_________________
ćrąży we mnie zła krew

Chyba Ci chodzi o Różę Friedrich

Nie tylko Róża, jeszcze Ola Malejonek, Viktoria F. no i 3 letni Bartek Malejonek. Dla mnie na drugi brzeg ok, a nawet bardzo
Czasami grzeczna piosenka też potrzebna, zależy od chwili. Na szczęście Arka nie ma "swojego" stylu i może robić co zechce. Od orkiestry do punk rocka!

Aztil jesteśmy u Ciebie w okolicy jutro. Do zobaczenia?

_________________
Lepiej się dobrze ponudzić niż kiepsko zainteresować.