Pamiętam zdjęcia PJ Harvey z czasów kiedy występowała w takim różowym kombinezonie - myślałem wtedy, że to jakiś plastik i absolutnie nie byłem zainteresowany. Potem nawet zaskoczyło mnie, że Nick Cave zaprosił ją na płytę - wtedy po raz pierwszy zetknąłem się, acz nieuważnie, z jej głosem - Henry Lee (swoją drogą tej kompozycji wersja Maleńczuka i AnoMalii Jopek była całkiem ciekawa). I dopiero za sprawą naszego forum, a konkretnie pewnego układu z Laską mogłem się przekonać kim jest Pj Harvey...
Jako pierwszą usłyszałem płytę
'To Bring You My Love'. I dziś parę słów o tym krążku. "Stories From Ze Wsi"
Brzmieniowo ta płyta rozgrywa się między ciszą a zgrzytem, gdzie znajduje sie czasem miejsce na urodę i subtelność. Aura jest południowa, wilgotna i nocna. Opowieści wyrwane i bezwstydne. Większość jako piosenki a kilka stanowi raczej jakieś emanacje zmęczonej świa/podswiadomości. Te są ciężej strawne. Płyta jest tak kobieca, że aż się wstydzę o tym mówić
.
Piękny winyl być to musi - utwory jakby w tym celu ułożone: strana pierwsza kończy się wraz z 'Teclo', druga rozpoczyna wraz z 'Long Snake Moan'.
Osią płyty są dla mnie trzy utwory: ciężki, chropowaty lecz z nadzieją w sobie 'To Bring You My Love', stawiający na jedną kartę (w dodatku chyba przegraną) 'Billy' oraz zamykający i dosyć gorzko zdrewniały 'The Dancer'.
Pełno na tej płycie beznadziejnego oczekiwania, rozpaczy, godności, bezwstydu i pokory - niby powinny się wykluczać ale jednak nie... Bardzo prawdziwe to wszystko, a PJ Harvey przypomina w tym pewną postać biblijną...
To tak piszę bez znajomości tekstów. Na całej płycie najlepiej rozumiem takie słowa jak:
death, grave oraz zdania
"left alone in desert" oraz
"your home is here with me" ... Słowo
Jesus też chyba pojawia się dosyć często.
Bardzo odpowiada mi brzmienie poszczególnych instrumentów. Zwłaszcza gitary - w większości to sama Polly Jean... Smyczki, które pojawiają się w trzech utworach trochę zaskakują ale w sumie też pasują. Wiele chropowatości, również w odważnym śpiewie artystki, który na tej *****gwiazdkowej płycie i tak jest najlepszy.
Zaloguj się
Zarejestruj się
FAQ
Szukaj
Użytkownicy
.