Ultima Thule

Forum fanów Armii i 2TM2,3
Dzisiaj jest czw, 28 marca 2024 13:39:54

Strefa czasowa UTC+1godz.




Nowy temat Odpowiedz w temacie  [ Posty: 224 ]  Przejdź na stronę Poprzednia  1 ... 9, 10, 11, 12, 13, 14, 15  Następna
Autor Wiadomość
 Tytuł:
PostWysłany: sob, 14 września 2013 10:07:48 
Awatar użytkownika

Rejestracja:
pt, 26 maja 2006 19:29:43
Posty: 6699
Cytat:
usłyszenie w czymś co się słyszało czegoś czego się wcześniej w tym nie słyszało zdarza się w życiu nie raz


hehe jasna sprawa :), aż mam wrażenie że gra zupełnie inny zespół - świetny stan.


Cytat:
a DVD pewnie nabędę choćby ze względu na pałkera


o to ciekawe.

Ja przy okazji Cleftus'a wpadam w schizofrenię.
Z jednej strony podobają mi się jego rozwiązania rytmiczne i zaangażowanie, a z drugiej cholera napierdala w te gary niemiłosiernie, a dla mnie perkusja nie jest instrumentem do grania na nim mocno, w przeciwieństwie np. do gitary.


Na górę
 Wyświetl profil
 Tytuł:
PostWysłany: sob, 14 września 2013 11:19:01 
Awatar użytkownika

Rejestracja:
śr, 10 listopada 2004 14:59:39
Posty: 28006
MAQ pisze:
postawiłbym w pierwszej kolejności na


Jeden z moich faworytów! :D

A gdybyś jeszcze raz podszedł do dyskografii, to mogło by być megaciekawe. Tyle żebyś tym razem zapodał nowy post, a nie odytował tego pierwszego :) .


Na górę
 Wyświetl profil
 Tytuł:
PostWysłany: pt, 15 listopada 2013 16:35:53 
Awatar użytkownika

Rejestracja:
ndz, 20 stycznia 2008 13:09:14
Posty: 4694
http://www.youtube.com/watch?v=_V-afAs1gwk CO TO BYŁ ZA SKŁADSDKSDSA;LASDLASDL;ASKKV!!!1JEDENJEDEN #najlepszesekcje #billwardniszczycielkosmosu #groove #słing #groove #iommiteżwielki #igeezerbutler


Na górę
 Wyświetl profil
 Tytuł:
PostWysłany: śr, 04 grudnia 2013 19:45:20 
Awatar użytkownika

Rejestracja:
pt, 26 maja 2006 19:29:43
Posty: 6699
A co mi tam - pochwalę bo mnie nosi...

W SOBOTĘ PRAGA!!!!

http://www.youtube.com/watch?v=pIPfFj8Bol0
:peace: :peace: :peace:

_________________
http://freemusicstop.com


Na górę
 Wyświetl profil
 Tytuł:
PostWysłany: śr, 04 grudnia 2013 21:03:19 
Awatar użytkownika

Rejestracja:
śr, 10 listopada 2004 14:59:39
Posty: 28006
MAQ pisze:
W SOBOTĘ


aż by się chciało krzyknąć "sobota krwawa sobota!"
albo lepiej "sobota kurwa sobota!" :D :D

_________________
Tygrysie, tygrysie - czemu chodzisz w dresie?


Na górę
 Wyświetl profil
 Tytuł:
PostWysłany: śr, 04 grudnia 2013 21:10:48 
Awatar użytkownika

Rejestracja:
ndz, 26 marca 2006 08:01:48
Posty: 19429
Skąd: z prowincji
Sabbath Sobot Sabbath

_________________
Obrazek
"Niewole robią z nas ponurych i złych"
"Nie ma przypadków, są tylko znaki"


Na górę
 Wyświetl profil
 Tytuł:
PostWysłany: czw, 05 grudnia 2013 01:05:15 
Awatar użytkownika

Rejestracja:
ndz, 26 sierpnia 2012 15:33:07
Posty: 99
Skąd: Rybnik/Wrocław
Boję się cholernie formy wokalnej Ozzy'ego, ale jeszcze bardziej jaram się samym faktem zobaczenia legend na żywo. :mrgreen: Golden circle i sama hala będą dośc mocno przez nas okupowane. Rusza nas cała horda. ;)


Na górę
 Wyświetl profil
 Tytuł:
PostWysłany: wt, 10 grudnia 2013 21:02:29 
Awatar użytkownika

Rejestracja:
pt, 26 maja 2006 19:29:43
Posty: 6699
Oto jak moim zdaniem było w Pradze :D

http://wmigthroughthegig.wordpress.com/ ... -hear-you/

_________________
http://freemusicstop.com


Na górę
 Wyświetl profil
 Tytuł:
PostWysłany: wt, 10 grudnia 2013 21:06:23 
Awatar użytkownika

Rejestracja:
śr, 10 listopada 2004 14:59:39
Posty: 28006
Pięknie MAQ!!! :D :D

_________________
Tygrysie, tygrysie - czemu chodzisz w dresie?


Na górę
 Wyświetl profil
 Tytuł:
PostWysłany: wt, 10 grudnia 2013 21:23:01 
Awatar użytkownika

Rejestracja:
pt, 26 maja 2006 19:29:43
Posty: 6699
Dzięki man!!! :D

_________________
http://freemusicstop.com


Na górę
 Wyświetl profil
 Tytuł:
PostWysłany: śr, 11 grudnia 2013 19:20:15 
Awatar użytkownika

Rejestracja:
śr, 10 listopada 2004 14:59:39
Posty: 28006
Moje ulubione fragmenty:

Cytat:
Chyba nigdy wcześniej nie pomyślałem, że sam bym tego dźwięku lepiej nie wymyślił ;-).


:D

Cytat:
Gdy zamknąłem oczy i uderzył TEN riff, poczułem, że to wielkie, urastające przez lata do niewyobrażalnej rangi marzenie zostało spełnione z tak wielką nawiązką, że trudno to opisać.


To nawet mnie wzrusza!
I w ogóle rewelacja, że trafiłeś na nich w takiej formie :D .

_________________
Tygrysie, tygrysie - czemu chodzisz w dresie?


Na górę
 Wyświetl profil
 Tytuł:
PostWysłany: śr, 11 grudnia 2013 19:23:02 
Awatar użytkownika

Rejestracja:
pt, 26 maja 2006 19:29:43
Posty: 6699
To jest wręcz nie do wiary!!!
TOTALNY SZOK!
Wiem, że to dziwne ale...sam sobie zazdroszczę :D :D

_________________
http://freemusicstop.com


Na górę
 Wyświetl profil
 Tytuł:
PostWysłany: wt, 14 stycznia 2014 17:44:51 
Awatar użytkownika

Rejestracja:
śr, 10 listopada 2004 14:59:39
Posty: 28006
Często ostatnio i z wielką przyjemnością wracam do starych płyt Black Sabbath (otwarło mi się ucho na Warda!). A nawet trochę eksperymentuję z nowymi. Mam na myśli takie, których nie znałem wcześniej. To pokłosie aktywności Maka :) . Tego że był na koncercie Sabbath w Pradze, że mu się podobało i umiał o tym opowiedzieć/napisać (w odróżnieniu od relacji w Niby Rocku, tamta jest tragicznie bez wyrazu... :oops: ). No i że pożyczył mi książkę Tońcia Iommiego.

Jak na tyle lat kariery, to ta książka jest króciutka, ale myślę że to akurat do autora pasuje. I mimo stosunkowo małej objętości ciekawostek jest mnóstwo, a i czyta się fajnie. Nie ma wyszukanego stylu, ale wiadomo o co chodzi, jest też sporo humoru. W niektórych miejscach widać, że Tony chce to i owo sprostować, ale zupełnie bez jadu, w dodatku w sposób budzący zaufanie. Mam nadzieję, że będzie wydanie doprowadzone do "13" i ostatniej trasy koncertowej - tu brakuje tego szczęśliwego, w końcu, do cholery, zakończenia :) .

Samej Trzynastki jeszcze nie słyszałem, ale podobnie jak Prazeodym cieszę się, że ta płyta jest. Widziałem za to ostatnie dvd i, kurde, dobrze tam jadą! :D


Na górę
 Wyświetl profil
 Tytuł:
PostWysłany: sob, 25 stycznia 2014 20:35:49 
Awatar użytkownika

Rejestracja:
pt, 26 maja 2006 19:29:43
Posty: 6699
JESTEM WZRUSZONY!

W ogóle dzięki za te słowa.
Co do książki, niby rocka i dvd pełna zgoda.
Ten koncert z czasem wchodzi mi jeszcze bardziej!

13 chyba Ci mimo wszystko nie polecam, może jak uda mi się zrobić tajną kompilację to będzie można Ci pokazać nowych Sabbathów :)

A jeśli chodzi o mnie to kocham ten zespół jak nigdy - nasza relacja dojrzewa :wink:

_________________
http://freemusicstop.com


Na górę
 Wyświetl profil
 Tytuł:
PostWysłany: pt, 13 czerwca 2014 20:44:58 
Awatar użytkownika

Rejestracja:
pt, 26 maja 2006 19:29:43
Posty: 6699
Sabbath kilka lat temu się reaktywował i na tej fali po raz kolejny mocno się do nich zbliżyłem :) .
Punktem kulminacyjnym był oczywiście koncert w Pradze, ale właśnie przed chwilą zdałem sobie sprawę, że moje ich uwielbienie osiągnęło kolejne stadium i chyba warto zaktualizować ten wątek, bo wiele się przez te lata zmieniło.

Dawniej służyli mi w podobny sposób jak Trzasce saksofon – otóż jak sam kiedyś powiedział - codzienność tak go wkurza, że musi na to jakoś odpowiedzieć i wszystkie złe emocje ładuje w instrument.
Ja, choć nie do końca świadomie, robiłem podobnie używając ich płyt.

Te dźwięki sprawiały, że lądowałem nieświadomy w odległych krainach i jak ślepiec dawałem się po nich prowadzić. Czułem się po prostu błogo…

Później, kiedy robiłem drugie podejście do tego wątku (widoczne na stronie pierwszej), chciałem się tymi odkryciami podzielić, ale niespecjalnie wiedziałem za co tak bardzo ich lubię i tym razem na oślep były opisy. Co prawda wolałbym je teraz skasować, ale Witek prosił żeby nie, więc może uda mi się powstrzymać, choć jak się złamię i je przeczytam to nie ręczę za siebie :wink: .

Później to już bardzo różnie bywało, ale jednego jestem pewien – pod wieloma względami jest to dla mnie zespół wielki i do części jego repertuaru stosunek mam mniej więcej taki, jak Łysiak do Napoleona.
Co ciekawe ich temat jawi mi się wciąż jako niewyczerpany, bo przychodzi znów taki czas, że słyszę sporo nowego!

Referencyjnym przykładem albumu, który w moich uszach wciąż się zmienia jest:

Obrazek

Na początek może słowo o samym brzmieniu, bo miałem okazję wysłuchać pierwszego, winylowego wydania i do dziś uważam to za najpełniej radujące me audiofilskie ego wydarzenie wszechczasów!

Niby już wcześniej to wiedziałem, ale w tamtej chwili uderzyło tak, jakbym był Archimedesem w wannie! I odkrycie podtrzymuję – jest to dla mnie najlepiej brzmiąca płyta ever!

NIEZIEMSKA selektywność i bardzo ciepła barwa dźwięku.
Największy szok spowodował wtedy u mnie, jakby podwójny, miks gitary – riffy na pierwszym planie, a solówki…w tle! Przez co całość robiła się jeszcze bardziej przestrzenna. Perkusja, a przede wszystkim talerze, były tak precyzyjne, że gdy zamknąłem oczy wydawało mi się, że Bill Ward jest ze mną w pokoju!

Przez to jazzowy feeling albumu wyszedł jeszcze bardziej na wierzch i zupełnie odmienił moje wcześniejsze wrażenia. Bas królował w środku, a wokal Ozziego unosił się nad całością i wprowadzał ten szalony, narkotyczny nastrój.

Kolejna sprawa to pewna niedostępność tej muzyki dla dzisiejszych czasów – tak jakbym oglądał z bliska pięknie napisany tekst, ale w języku, który już umarł. Oczywiście da się to dosłownie przetłumaczyć bo ekspertów nie brakuje, ale jest w tym jakaś aura, która nigdy nie wróci.

Muzycznie dominują dwie, niby zdystansowane wobec siebie nawzajem, krainy lekkości i czadu.
Słuchanie tej płyty jest dla mnie tak samo mocnym i ekstatycznym, jak i łatwym i przyjemnym uczuciem.

Zachwycający paradoks, z którego obcowaniem mam tym większe wrażenie im bliższa końca jest pierwsza część płyty. Chwilę później następuje moment, kiedy ze studia nagraniowego, w którym urodziły się cztery arcydzieła, przechodzimy do klubu na jam session. A tam, nieoczekiwanie, nastąpiło tak niesamowite rozprężenie, że uwolniła się energia zupełnie innego rodzaju!

Co prawda Evil Woman wymusił jakiś sztywniak w krawacie i wyszło totalnie od czapy, a Wicked World na bis, po rewelacyjnym Warning, brzmi dla mnie zupełnie bezemocjonalnie to i tak znów słuchałem tego z dzikim uśmiechem poważnie chybotając się na krześle!

Było wręcz wesoło, mimo że dominująca w szczególny sposób w partiach gitarowych i basowych agresja przybliża mi napotykany ponoć wtedy na każdej pobliskiej ulicy mentalny defetyzm i poczucie nieustającego niezadowolenia...

CO ZA PŁYTA!

_________________
http://freemusicstop.com


Ostatnio zmieniony ndz, 22 czerwca 2014 18:15:08 przez MAQ, łącznie zmieniany 1 raz

Na górę
 Wyświetl profil
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Nowy temat Odpowiedz w temacie  [ Posty: 224 ]  Przejdź na stronę Poprzednia  1 ... 9, 10, 11, 12, 13, 14, 15  Następna

Strefa czasowa UTC+1godz.



Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 52 gości


Nie możesz tworzyć nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Szukaj:
Przejdź do:  
Technologię dostarcza phpBB® Forum Software © phpBB Group