Ultima Thule

Forum fanów Armii i 2TM2,3
Dzisiaj jest sob, 27 kwietnia 2024 14:45:45

Strefa czasowa UTC+1godz. [letni]




Nowy temat Odpowiedz w temacie  [ Posty: 143 ]  Przejdź na stronę Poprzednia  1, 2, 3, 4, 5, 6, 7 ... 10  Następna
Autor Wiadomość
 Tytuł:
PostWysłany: wt, 29 kwietnia 2008 17:10:36 
Awatar użytkownika

Rejestracja:
pn, 10 stycznia 2005 12:49:49
Posty: 24322
Skąd: Kamienna Góra/Poznań
Acid bez Litzy jest słaby. I tyle. :)
Więc co mi po istnieniu Flapjacka bez Litzy i Chraplucka, jeśli miałby być równie słaby? :(
Co do Olassa... No cóż, nie zgodzę się. Ostatnie nagrania Acidów ni w jednym procencie nie wyzwalają we mnie tych emocji co, powiedzmy "Dirty Money" - czyli najsłabsza dla mnie płyta klasycznego składu. :|
Już wolałem Perłę. AAA przynajmniej było wesołe momentami.

Wiem, jestem stary i marudzę. :twisted:

_________________
In an interstellar burst
I am back to save the Universe.


Na górę
 Wyświetl profil
 Tytuł:
PostWysłany: wt, 29 kwietnia 2008 17:31:20 
Awatar użytkownika

Rejestracja:
ndz, 13 stycznia 2008 23:19:30
Posty: 4159
Skąd: Wrocław
Puk, puk.

Pierwsza płyta Acidów z Olkiem dopiero powstaje... Znaczy, jakby już powstała, ale tak czy owak w czerwcu ma premierę.

Rock Is Not Enough... to robota Titusa, Popcorna, Ślimaka i Lipy.

Ze względu na dość niezbyt szczęśliwą dla fana Acidów datę urodzenia (12 dni przed premierą Strip Tease'u) nie dane mi było popodziwiać na żywo klasycznego składu, ale byłem na koncercie Kwasożłopów z Olassem i naprawdę jest niezły.

A "Poplin Twist" i "Slow & Stoned" w jego wykonaniu to cały czas mordercze kawałki :).

_________________
Obrazek


Na górę
 Wyświetl profil
 Tytuł:
PostWysłany: śr, 30 kwietnia 2008 00:48:04 
Awatar użytkownika

Rejestracja:
czw, 09 grudnia 2004 12:21:40
Posty: 5834
Peregrin Took pisze:
Wiem, jestem stary i marudzę. Twisted Evil


właśnie

widziałem Olassa na żywca trzykroc ( dwakroć z ejsyds raz z flapem ) i . dawał radę!


Cytat:
A "Poplin Twist" i "Slow & Stoned" w jego wykonaniu to cały czas mordercze kawałki Smile.


:faja:


Na górę
 Wyświetl profil
 Tytuł:
PostWysłany: śr, 30 kwietnia 2008 07:42:24 
Awatar użytkownika

Rejestracja:
ndz, 13 stycznia 2008 23:19:30
Posty: 4159
Skąd: Wrocław
Ja widziałem na żywo jednokroć z Ejsid, ale za dziesięć dni będzie drugikroć.

Ale katując dideło z Woodstocku i wspomnienia z tego jednegokrocia utwierdzam się w przekonaniu, że Olass świetnie pasuje tam, gdzie go przypasowano.

_________________
Obrazek


Na górę
 Wyświetl profil
 Tytuł:
PostWysłany: śr, 30 kwietnia 2008 08:42:46 
Awatar użytkownika

Rejestracja:
pn, 10 stycznia 2005 12:49:49
Posty: 24322
Skąd: Kamienna Góra/Poznań
Uldor pisze:
Pierwsza płyta Acidów z Olkiem dopiero powstaje

Tak, zagalopowałem się, przyznaję. Okres "po Litzy" zlał mi się w jeden, wybacz. Oczywiście chętnie bym został mile zaskoczony. :)
Uldor pisze:
A "Poplin Twist" i "Slow & Stoned" w jego wykonaniu to cały czas mordercze kawałki

Wiesz, jak się słyszało na koncertach* w klasycznym wykonaniu.... :faja: :wink:

* - no dobra, na koncercie. Zeszłoroczny Woodstock ciężko mi policzyć, bo słyszałem z daleka, leżąc chory w namiocie. :cry:

_________________
In an interstellar burst
I am back to save the Universe.


Na górę
 Wyświetl profil
 Tytuł:
PostWysłany: śr, 30 kwietnia 2008 22:50:03 
Awatar użytkownika

Rejestracja:
sob, 10 marca 2007 12:18:31
Posty: 3575
Skąd: nigdzie
Uldor pisze:
Ale katując dideło z Woodstocku i wspomnienia z tego jednegokrocia utwierdzam się w przekonaniu, że Olass świetnie pasuje tam, gdzie go przypasowano.

może i jest dobry ale kwasy z Licą to była moc......... teraz też dają radę, ale to już nie to samo....

_________________
....więc czekać musisz na wczorajszy dzień....


Na górę
 Wyświetl profil
 Tytuł:
PostWysłany: czw, 01 maja 2008 00:12:47 
Awatar użytkownika

Rejestracja:
ndz, 13 stycznia 2008 23:19:30
Posty: 4159
Skąd: Wrocław
Nie mówię, że nie.

Ale raczej nie zanosi się, żeby Lica miał wrócić do Kwasów. A Olass zastępuje go naprawdę godnie i niedocenianie go tylko dlatego, że "z Licą było lepiej" jest naprawdę niesprawiedliwe. Mam wielki szacunek do Licy za to, co robi z Tymkiem i za to, co zrobił w Kwasach, we Flapie czy w Turbo, i pewnikiem, gdyby dane mi było zobaczyć koncert "klasycznego składu" Acidów, marudziłbym tak samo jak Wy :wink: ... no ale nie dane mi było, a Olass naprawdę świetnie się sprawuje, trzeba mu to przyznać...

_________________
Obrazek


Na górę
 Wyświetl profil
 Tytuł:
PostWysłany: czw, 01 maja 2008 12:59:39 
Awatar użytkownika

Rejestracja:
sob, 10 marca 2007 12:18:31
Posty: 3575
Skąd: nigdzie
Mi nawet nie chodzi o to że Lica był lepszy, tylko o to że kwasy z Licą grali coś co mi się bardziej podobało od tego, co grają po odejściu Licy. To pewnie jest syndrom "wychowałem się na starych płytach kwasów" :wink: Nie zmienia to jednak faktu że bardzo lubię też płyty z Perłą i Lipą. No i jestem strasznie ciekawy jak to będzie z Olassem na nowej płycie.....
A co do nowego (ewentualnego) flapjacka to jak tylko wyjdzie kupię i przesłucham :)

_________________
....więc czekać musisz na wczorajszy dzień....


Na górę
 Wyświetl profil
 Tytuł:
PostWysłany: czw, 01 maja 2008 20:59:51 

Rejestracja:
pn, 06 marca 2006 12:39:55
Posty: 692
elrondzie z ta wtornoscia bym nie przesadzal a zreszta lica wiele razy powtarzal ze gdyby on mial to wszystko zaspiewac to juz by na pewno wyszla metallica.
uwazasz ze armia gra cos odkrywczego?rownie dobrze mozna skwitowac ze wszyscy rzna od zeppelinow czy beatlesow i ze nic sie nie da wymyslec nowego(co po czesci jest racja :wink: ).przeciez nie o to chodzi
dla mnie flap wyszedl w dobrym momencie i byl super odpowiedzia na fale zagranicznego hardcora czy tam hardrapu czy czego tam.w moje gusta trafili.zawsze cenilem kunszt licy i slimaka a do doszedl guzik(taki z innej bajki,zreszta sam to mowil ze on nie czuje takiej muzy(2 pierwsze plyty))solowki janza i talent kompozytorski chruplucka (ktory wyszedl na,,juicy.."ktorych pewnie nigdy bysmy nie uslyszeli.
nalesniki rulez!!!!!!!!!!!!!


Na górę
 Wyświetl profil
 Tytuł:
PostWysłany: czw, 01 maja 2008 21:12:00 
Awatar użytkownika

Rejestracja:
pt, 28 stycznia 2005 15:46:47
Posty: 21407
Skąd: Autonomiczne Księstwo Służew Nad Dolinką
gomez pisze:
byl super odpowiedzia na fale zagranicznego hardcora czy tam hardrapu czy czego tam


No i na tym właśnie polegała jego wtórność ;)


gomez pisze:
uwazasz ze armia gra cos odkrywczego?


Skoro już porównujesz Naleśnika z Armią, to może na drodze analogii wskażesz na co niby odpowiedzią była Armia, skoro zarzucasz jej wtórność :uszol:

Podpowiem: od Zeppelinów i Bitli z pewnością nie zżynała (chociaż Brylewski w wywiadzie udzielonym Tylko Rockowi 16 lat temu, przyznał, że kiedy chodził do szkoły średniej, to lubił grać kawałki Zeppelinów na gitarze... na szczęście szybko mu przeszło ;))

Zdrówka życzę

_________________
Sometimes good guys don't wear white


Na górę
 Wyświetl profil
 Tytuł:
PostWysłany: czw, 01 maja 2008 23:21:35 
Awatar użytkownika

Rejestracja:
śr, 10 listopada 2004 00:22:22
Posty: 26664
Skąd: rivendell
gomez pisze:
uwazasz ze armia gra cos odkrywczego?
...kolego ..jeżeli Armia nie gra nic odkrywczego i orginalnego TO NIE MA SENSU JEJ SŁUCHAĆ !

_________________
ooooorekoreeeoooo


Na górę
 Wyświetl profil
 Tytuł:
PostWysłany: pt, 02 maja 2008 12:52:31 
Awatar użytkownika

Rejestracja:
ndz, 13 stycznia 2008 23:19:30
Posty: 4159
Skąd: Wrocław
Zaprawdę powiada Wam inżynier Mamoń, że nie zawsze to, co nie jest odkrywcze, niewarte jest uwagi.

Większość zespołów w obrębie pewnej sceny muzycznej jest stosunkowo podobna (to znaczy: każdy z tych zespołów będzie można scharakteryzować używając na przykład trzech określeń w różnych konfiguracjach - czyli na przykład Zespół A charakteryzujemy stwierdzeniami 1 i 2, Zespół B 1 i 3, a na przykład Zespół C określeniami 2 i 3), a różnice między nimi są raczej na poziomie smaczków, które, fakt, często mogą diametralnie zmienić styl zespołu, czy raczej jego odbieranie przez słuchacza.

Na przykład dwie kapele ze sceny hamerykańskiego osiemdziesięcioletniego hardcore punka - Dead Kennedys i Dr. Know (a się złożyło, że "inicjały" te same nawet :P). Gdyby nie specyficzna maniera śpiewania Jello Biafry, kapele w kilku utworach można by pomylić.

Moim zdaniem Armia w tym, co robi, jest oryginalna, nie spotkałem się jeszcze z drugim zespołem, który grałby podobnie na tyle, że byłaby szansa pomylenia bandów, co nie zmienia faktów, że lubię czasem posłuchać grup, które grają podobnie do zespołów przeze mnie bardziej lubiańszych.

_________________
Obrazek


Na górę
 Wyświetl profil
 Tytuł:
PostWysłany: pt, 02 maja 2008 14:34:36 
Awatar użytkownika

Rejestracja:
pt, 28 stycznia 2005 15:46:47
Posty: 21407
Skąd: Autonomiczne Księstwo Służew Nad Dolinką
Cytat:
Zaprawdę powiada Wam inżynier Mamoń, że nie zawsze to, co nie jest odkrywcze, niewarte jest uwagi.


Owszem, ale to, że jest warte uwagi nie oznacza jeszcze, że jest genialnym, a o tym była mowa ;)



Uldor pisze:
Na przykład dwie kapele ze sceny hamerykańskiego osiemdziesięcioletniego hardcore punka - Dead Kennedys i Dr. Know (a się złożyło, że "inicjały" te same nawet Razz). Gdyby nie specyficzna maniera śpiewania Jello Biafry, kapele w kilku utworach można by pomylić.


Eeee... jak by Ci to powiedzieć Uldor. ... słaby przykład. Właśnie do tego się rzecz sprowadza. Dead Kennedys byli prekursorami i zna ich cały świat, a Dr Know (jeśli nie masz na myśli gitarzysty Bad Brains, tylko zespół), to kapela z trzeciej ligi amerykańskiego pankroka, o której pamięta garstka ludzi. I chyba tylko Ty byłbyś w stanie napisać, że "można ich pomylić" Z DK, a nie, że Dr Know co najwyżej mogli by bardzo chcieć, żeby ktokolwiek ich pomylił z jakąkolwiek niezłą kapelą :lol:. Jeśli uważasz, że "można ich pomylić" z DK, to muszę całkiem poważnie powiedzieć, że masz chyba jakiś problem z uszami ;) Może masz na myśl jakieś ich wczesne nagrania, których ja nie znam, ale nawet jeśli wtedy brzmieli podobnie jak Dead Kennedys to nie było efektem ich własnego główkowania, tylko ewidentnego naśladownictwa (w końcu zaczęli grać cztery lata po Kennedysach, a pierwszą płytę wydali jeszcze później). Taka jest właśnie różnica pomiędzy geniuszem, a kapelą wtórną. Co tu w ogóle porównywać?

Zdrówka życzę

PS: Goście nawet logo "ukradli" gitarzyście BB. Zmieniam zdanie. To nawet nie trzecia liga, tylko okręgówka

_________________
Sometimes good guys don't wear white


Na górę
 Wyświetl profil
 Tytuł:
PostWysłany: pt, 02 maja 2008 15:31:56 
Awatar użytkownika

Rejestracja:
ndz, 13 stycznia 2008 23:19:30
Posty: 4159
Skąd: Wrocław
Ale to ich Slayer kowerował, a nie DK ;).

Nie wiem. To był pierwszy przykład ze łba. Zresztą, jak widać po Twojej wnikliwej analizie, wyjątkowo średnio udany :oops:

Ale muszę zaprotestować - są cechy podobne w grze obu kapel. Ze szczególnym uwzględnieniem, że w obu zespołach jest gitara, perkusja i bas ;).

Wycofuję się zatem. Chociaż cośtam pewnie by się znalazło, tak czy owak ;).

Ale odwołuję przykład.
I również życzę zdrówka.

_________________
Obrazek


Na górę
 Wyświetl profil
 Tytuł:
PostWysłany: pt, 02 maja 2008 19:38:24 
Awatar użytkownika

Rejestracja:
pn, 29 maja 2006 08:57:07
Posty: 10786
Skąd: Gdynia
Cytat:
Ale to ich Slayer kowerował, a nie DK
Posłuchaj solówki w "The Antichrist" i porównaj z "California Uber Alles" - wnioski chyba jasne.

_________________
Obrazek


Na górę
 Wyświetl profil
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Nowy temat Odpowiedz w temacie  [ Posty: 143 ]  Przejdź na stronę Poprzednia  1, 2, 3, 4, 5, 6, 7 ... 10  Następna

Strefa czasowa UTC+1godz. [letni]



Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 305 gości


Nie możesz tworzyć nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Szukaj:
Przejdź do:  
Technologię dostarcza phpBB® Forum Software © phpBB Group