Ultima Thule

Forum fanów Armii i 2TM2,3
Dzisiaj jest śr, 01 maja 2024 00:29:03

Strefa czasowa UTC+1godz. [letni]




Nowy temat Odpowiedz w temacie  [ Posty: 190 ]  Przejdź na stronę Poprzednia  1 ... 7, 8, 9, 10, 11, 12, 13  Następna
Autor Wiadomość
 Tytuł:
PostWysłany: czw, 21 lutego 2013 15:47:58 
Awatar użytkownika

Rejestracja:
pn, 10 stycznia 2005 12:49:49
Posty: 24322
Skąd: Kamienna Góra/Poznań
Witek - to są Twoje własne tłumaczenia, czy skądś je bierzesz?

_________________
In an interstellar burst
I am back to save the Universe.


Na górę
 Wyświetl profil
 Tytuł:
PostWysłany: czw, 21 lutego 2013 17:25:25 
Awatar użytkownika

Rejestracja:
śr, 10 listopada 2004 15:59:39
Posty: 28016
Peregrin Took pisze:
Witek - to są Twoje własne tłumaczenia, czy skądś je bierzesz?


Nie czuję się na tyle mocny, więc przeważnie skądś biorę, ale czasem coś tam zmienię po swojemu. Tylko "Totalitaryzm", kilka stron wcześniej, sam spróbowałem...

Zresztą a propos tego, jak i tego:

poprzednio jako azbest23 pisze:
Fajnie.
Będzie więcej?



Тоталитаризм (1987)

Obrazek

Jak się już rzekło: płyty z 1987 roku Jegor Letow nagrywał sam, grając na wszystkich instrumentach. Opisywał je natomiast jako dzieła zespołowe – nagrania wymyślonego składu. Nie zamierzał jednak przy tym nikogo wprowadzać w błąd – ot, figlował sobie. Na przykład jako gitarzystę wymieniał Majora Mieszkowa, czyli tego samego oficera KGB, który prowadził jego sprawę…

Letow pracował sam, ale trzeba zaznaczyć, że nie tkwił w jakiejś całkowitej pustce, jak to się czasem przesadnie przedstawia. W 1987 właśnie roku poznał Jankę. I już na Totalitaryzmie słychać jej głos: odczytuje swój wierszyk (Как жить). Autorem jednego z mocniejszych na płycie numerów - Эй, брат Любер – był z kolei niejaki Liszenko. Miał go nawet sam zaśpiewać, ale nie mógł, bo zapił. No i w ogóle akurat na tej płycie jest sporo piosenek, które mają taki środowiskowy albo powiedzmy subkulturowy czy przyjacielski charakter (Вперед, Да будет анархия). Jesteśmy my i są oni. Jegor śpiewa, że „Dża jest po naszej stronie”. Brzmi to trochę zabawnie, ale w kontekście całej płyty raczej przestaje śmieszyć. Umieramy i jesteśmy tylko lodem po nogami majora. Tego samego, o którym wspomniałem w pierwszym akapicie. Może się poślizgnie i skręci drań kark.

Ta środowiskowość wyraźnie wpisuje się w ruską tradycję: nihiliści, straceńcy, buntownicy, anarchiści. Ale w wielu piosenkach Jegor staje sam. Wtedy kiedy wciela się w człowieka upodlonego, nazywa siebie publicznym kiblem i śpiewa, że jest nabity gównem po samo gardło (Есть!). Wtedy kiedy przypomina, że kto raz zobaczył słońce jest już właściwie martwy (Оптимизм, nowa wersja). I wtedy kiedy spogląda w oczy totalitaryzmowi, a ten jawi mu się podstawową zasadą rzeczywistości (wstrząsający Тоталитаризм). Do tego po swojemu i też samodzielnie tumani, chuligani i przestrasza. W finałowym kawałku Страна дураков (nie kraj rad, tylko kraj duraków) wśród swych ryków i bluzgania ze specyficznym pogłosem dochodzi w tym do jakiejś granicy.

No nie wiem, może Budyń jeszcze co doda?

**** i 3/4

_________________
Tygrysie, tygrysie - czemu chodzisz w dresie?


Na górę
 Wyświetl profil
 Tytuł:
PostWysłany: czw, 21 lutego 2013 19:32:31 
Awatar użytkownika

Rejestracja:
pt, 28 stycznia 2005 15:46:47
Posty: 21411
Skąd: Autonomiczne Księstwo Służew Nad Dolinką
Fajnie.
Będzie więcej?

_________________
Sometimes good guys don't wear white


Na górę
 Wyświetl profil
 Tytuł:
PostWysłany: czw, 21 lutego 2013 19:43:55 
Awatar użytkownika

Rejestracja:
pn, 26 stycznia 2009 21:04:57
Posty: 14024
Skąd: ze wsi
Pamiętam jak mi opowiadałeś o tych klimatach. :D

_________________
un tralala loco


Na górę
 Wyświetl profil
 Tytuł:
PostWysłany: czw, 21 lutego 2013 22:56:26 
Awatar użytkownika

Rejestracja:
śr, 10 listopada 2004 15:59:39
Posty: 28016
Некрофилия (1987)

Obrazek

Szokujące jest to zestawienie tytułu i okładki. Jegor użył fragmentu obrazu Rafaela… Patrząc na oprawę innych jego płyt (czy też na przykład gitar) trzeba przyznać, że miał, prócz muzycznego, pewien zmysł plastyczny. A że przy okazji interesował się dadaizmem, futuryzmem, konceptualizmem, to i czasem potrafił boleśnie przywalić.

Na Nekrofilię natknąłem się nawet w zestawie płyt polecanych przez Eugena Hütza (z Gogol Bordello, zresztą obok płyty Niemen Aerolit). Podchodząc do niej warto jednak wspomnieć o tym, że w języku rosyjskim istnieje też drugi język: mat, czyli ruskich wulgaryzmów świat.

Już na dzień dobry dostaje się nam szybki, ekspresyjny i przebojowy numer tytułowy, w którym autor wciela się w nekrofila i obiecuje, że jutro rano stanie w kolejce do mauzoleum. Wszyscy chyba domyślamy się, że musi mieć na myśli Lenina… Następna piosenka nosi tytuł: Мы в глубокой жопе (prawda Pippin, że uroczo?), ale wprawne ucho wyłowi w niej i Lucy In The Sky i wiesołyj praznik rastafaraj. Tak, Jegor na tej płycie jest dziki, obleśny i chce obrażać (a w jakich słowach, proszę nie pytać). Złośliwie się śmieje i co rusz wykrzykuje „chujchujchuj!!!” Jak jesteście ciekawi, to sprawdźcie na przykład Попс.

Ale nie jest to cała prawda o Nekrofilii. Bo są na niej też piosenki, w których znajdziecie poezję, delikatność i urodę. Tak jak w Кайф или больше, Сквозь дыру в моей голове albo w Какое мне дело. No, jest tu przecież też sławna Печаль моя светла Janki. Ciekawi mnie zresztą czy finałowy, ujmujący i smutny Трамвай można jakoś odnieść do jej По трамвайным рельсам.

No i jak skwitować ten kontrast matu i liryki? Sam nie wiem. Ale we wszystkich tych utworach słychać, że Jegor Letow rozkręcił się również jako muzyk i realizator. Nie tylko, że jego gra jest nośna, ale potrafi też zaskoczyć jakimś nieoczekiwanym dźwiękiem.

Jest jeszcze jakaś okropna Сказка, ilustrowana muzyką. Zapada też w pamięć cytat z Majakowskiego w КГБ-рок. Są wreszcie świetne И снова темно i Перемена погоды. No i potężne Раздражение, które brzmi jakby działo się na samym dnie piekła…

**** 1/2

_________________
Tygrysie, tygrysie - czemu chodzisz w dresie?


Na górę
 Wyświetl profil
 Tytuł:
PostWysłany: czw, 21 lutego 2013 23:09:06 
Awatar użytkownika

Rejestracja:
pn, 29 maja 2006 08:57:07
Posty: 10786
Skąd: Gdynia
Fajnie.
Będzie więcej?

_________________
Obrazek


Na górę
 Wyświetl profil
 Tytuł:
PostWysłany: pt, 22 lutego 2013 00:16:48 
Awatar użytkownika

Rejestracja:
śr, 10 listopada 2004 15:59:39
Posty: 28016
Lew Szestow pisze:
Nie ma u nas ani jednego pisarza, który potrafiłby opowiadać o goryczy krzywdy i poniżenia tak, jak czyni to Dostojewski. Wszystko co szkaradne, odpychające, trudne i problematyczne, znajduje w Dostojewskim namiętnego i utalentowanego piewcę. On umyślnie rozdeptuje na naszych oczach talent, piękno, młodość, niewinność. W jego powieściach więcej jest grozy niż w rzeczywistości.


Zatem Jeguszka pozażywał twórczej wolności, poszargał swój „talent, piękno”, pognębił „młodość i niewinność”, to trzeba by go znów do szpitala… Ale, khem, tym razem chuja. Chłopiec uciekł z Janką z Omska (wprost ze szpitala, za jej namową!) i następnych kilka miesięcy spędzili już razem, włócząc się po Rosji, po festiwalach i akademikach. Ale czasem przymierali też głodem.

W tym czasie wciąż wymyślały się piosenki. Niesłychana jest ta płodność twórcza Jegora w końcu lat osiemdziesiątych! Bo kiedy w początku 1988 roku po kryjomu przyjechał do Omska, to znów nagrał trzy albumy. Znów sam. Wszystko w dziesięć dni: od 12 do 22 stycznia.

Так Закалялась Сталь (1988)

Okładkę ukrywam przed okiem wrażliwych, niech sami zdecydują czy chcą ja widzieć.

Jak to mówił Letow? Jeden dzień perkusja, drugi bas i gitara rytmiczna, no i półtora dnia wokale, solówki i efekty. Tak hartowała się stal – pierwsza płyta w cyklu. Można powiedzieć tak: jako kompozytor i wokalista, jako autor - Jegor zrobił duży krok naprzód. Dojrzał, okrzepł, stał się wyrazistszy. To już jest niekiedy coś więcej niż ów garażowy bigbit z wcześniejszych płyt. Natomiast zdecydowanie szkoda, że musiał nagrywać tak szybko. Mimo jednak tej demowatości większość nagrań broni się swoją wewnętrzną siłą. Nie wszystkie, bo i on chyba wtedy wyznawał zasadę, że jak jest numer, to trzeba go nagrać i wydać. Co ciekawe wśród tych słabszych utworów większość ma szybkie tempa (Один день Ивана Денисовича, КГБ, Кто сильнее — тот и прав i Обосраться и не жить, hm). Jak się człowiek spieszy...

Do szczególnie udanych należą za to, moim zdaniem, Новая патриотическая (ma w sobie coś kabaretowego, no i pokrzykuje w tle Kuzja, który wrócił właśnie z armii), sławne Солдатами не рождаются (melodyjny, ekspresyjny czad o tym, że człowiek nie rodzi się żołnierzem, że żołnierzem się umiera), dalej nowofalowy, porywający Новый 37-й, przerażająca swą lekkością Амнезия (wszystko pozapominałem i już się nie boję…) oraz przewrotna, ludyczna miniaturka Колыбельная na koniec.

Warto wspomnieć też o В каждом доме, którego współautorką była Janka, inspirowana w tamtym czasie zimną falą. Albo o Харакири, gdzie pojawia się i Sid Vicious, i John Lennon, i Jim Morrison. Albo też o łagodnym i ładnym, dającym trochę wytchnienia Лето прошло.

*** i 3/4

_________________
Tygrysie, tygrysie - czemu chodzisz w dresie?


Na górę
 Wyświetl profil
 Tytuł:
PostWysłany: pt, 22 lutego 2013 00:27:53 
Awatar użytkownika

Rejestracja:
ndz, 10 kwietnia 2011 19:49:54
Posty: 2283
Skąd: Warszawa
Witku masz jakiś sprawdzony kanał dystrybucji z płytami GrOb?

_________________
"Staliśmy nad przepaścią, ale zrobiliśmy krok do przodu!"


Na górę
 Wyświetl profil
 Tytuł:
PostWysłany: pt, 22 lutego 2013 00:32:02 
Awatar użytkownika

Rejestracja:
śr, 10 listopada 2004 15:59:39
Posty: 28016
Kilka płyt kupiłem w empiku na Marszałkowskiej, ale to już dość dawno. A reszta to niestety pochodzi z netu... Ostatnio na oficjalnej stronie jest dużo do ściągnięcia. Całe płyty, tyle że po utworze. Ale za to w niezłej rozdzielczości.

Zachodziłem swojego czasu do rosyjskiej księgarni w Krakowie na Mikołajskiej. Obiecywali, obiecywali, aż zamknęli sklep :wink: .

PS. A jedną Jankę i Reanimację mam ze sklepu Thelonious w Wilnie :) .

_________________
Tygrysie, tygrysie - czemu chodzisz w dresie?


Na górę
 Wyświetl profil
 Tytuł:
PostWysłany: pt, 22 lutego 2013 00:39:28 
Awatar użytkownika

Rejestracja:
czw, 11 listopada 2004 17:00:25
Posty: 22887
Postaram się cos dodać, ale pewnie wszystko już tu raz napisałem. Z jednej strony GrOb to zespół, który wywarł na mnie - a pośrednio na muzykę Spirita - duży wpływ, z drugiej męczy mnie on bardzo i jest niesłuchalny w formie całej płyty. Słucham wybranych numerów częściej. W całości łykałem chyba tylko "Totalitaryzm".

_________________
Mężczyzna pracujący tam powiedział:

- Z pańskim forum jest wszystko w porządku.


Na górę
 Wyświetl profil
 Tytuł:
PostWysłany: pt, 22 lutego 2013 00:51:44 
Awatar użytkownika

Rejestracja:
ndz, 10 kwietnia 2011 19:49:54
Posty: 2283
Skąd: Warszawa
Szkoda :(
mam z neta kilka płyt w formacie bezstratnym (Horoszo, Nekrofilię, Totalitarizm, Ruskie pole i Vse idiot po planu) Jankę mam chyba całą.

Znalazłem tylko to:
http://www.rosyjskiecd.xen.pl/index.php ... ist_id=225

i na allegro jest kilka płyt

_________________
"Staliśmy nad przepaścią, ale zrobiliśmy krok do przodu!"


Na górę
 Wyświetl profil
 Tytuł:
PostWysłany: pt, 22 lutego 2013 08:20:20 
Awatar użytkownika

Rejestracja:
pn, 10 stycznia 2005 12:49:49
Posty: 24322
Skąd: Kamienna Góra/Poznań
antiwitek pisze:
Мы в глубокой жопе (prawda Pippin, że uroczo?)

Się wie!

_________________
In an interstellar burst
I am back to save the Universe.


Na górę
 Wyświetl profil
 Tytuł:
PostWysłany: pt, 22 lutego 2013 14:11:56 
Awatar użytkownika

Rejestracja:
ndz, 10 kwietnia 2011 19:49:54
Posty: 2283
Skąd: Warszawa
dostałem maila zwrotnego od rosyjskiecd (Karmazyn Records), o tym że nakłady płyt się wyczerpały. W chwili obecnej zostaje tylko to co jest dostępne na ich stronie i na allegro.

_________________
"Staliśmy nad przepaścią, ale zrobiliśmy krok do przodu!"


Na górę
 Wyświetl profil
 Tytuł:
PostWysłany: pt, 22 lutego 2013 14:31:59 
Awatar użytkownika

Rejestracja:
pn, 10 stycznia 2005 12:49:49
Posty: 24322
Skąd: Kamienna Góra/Poznań
Adrian pisze:
na allegro

No ba! :)
http://allegro.pl/cd-grazdanska-oborona ... 15730.html

_________________
In an interstellar burst
I am back to save the Universe.


Na górę
 Wyświetl profil
 Tytuł:
PostWysłany: pt, 22 lutego 2013 19:35:08 
Awatar użytkownika

Rejestracja:
śr, 10 listopada 2004 15:59:39
Posty: 28016
Też mam coś w tym rodzaju, ale mniej obszerny wybór płyt :) . Tymczasem...



Боевой Стимул (1988)

Okładka - ostrzeżenie jak wyżej

Następna płyta z cyklu jest, moim zdaniem, o wiele bardziej udana. Słychać tu jeszcze wyraźniej, że z Jegora wyrósł pieśniarz pełną gębą. Wszystkich utworów po prostu s i ę s ł u c h a. Co ciekawe: się słucha również tekstów, mimo że się ich za bardzo, jak w moim przypadku, nie rozumie. Znacznie mniej odczuwalna jest też pospieszność nagrania. Jedynym problemem, niewielkim, jest kwestia spójności.

Kiedyś już wspominałem, że rzeczą charakterystyczną w syberyjskim punku było to, że utwory powstawały na gitarę, na pudło, a dopiero potem przerabiane były na zespół. Na tej płycie łatwo to zaobserwować. Система to numer tylko na gitarę i głos, zresztą świetny – zawsze słucham go w napięciu od początku do końca. Potem idą numery częściowo tylko, że tak powiem, zelektryfikowane, takie jak Никто не хотел умирать czy Иуда будет в раю. Są bębny i bas, ale gitara bez fuza i ogólnie bardziej refleksyjny klimat. Dalej są takie jak Парадокс albo Наваждение – o mocniejszym brzmieniu i agresywniej zaśpiewane, ale wciąż wyraźnie piosenkowe. I wreszcie te, które dzięki mocnemu brzmieniu i szaleńczemu wykonaniu wylądowały na jakimś innym poziomie, te które ciągną całą płytę: Тошнота, Боевой стимул, Кто сдохнет первым, Заебись! oraz Против. Porównania do Siekiery, jakie słyszałem przy ich okazji, wcale nie są takie nieuzasadnione. No i tym razem szybkie tempa Letowowi zdecydowanie wyszły. Ale też rzeczywiście: przy ekspresji takich numerów łatwo zgubić te spokojniejsze.

Grażdańska z tego okresu ma mocno naturalistyczny klimat. Czuć ją niekiedy kapustą czy czymś takim. Słuchając można poczuć i duszność i zimne poty. Kumulacja silnych emocji jest czasem zadziwiająca, że aż wydaje się przechodzić w jakieś biologiczne historie. I tkwi w tym wszystkim, prócz często potworności, jakieś przyrodnicze piękno. Eurazjatyckie brązy i zielenie.

**** i 1/2

_________________
Tygrysie, tygrysie - czemu chodzisz w dresie?


Na górę
 Wyświetl profil
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Nowy temat Odpowiedz w temacie  [ Posty: 190 ]  Przejdź na stronę Poprzednia  1 ... 7, 8, 9, 10, 11, 12, 13  Następna

Strefa czasowa UTC+1godz. [letni]



Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 204 gości


Nie możesz tworzyć nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Szukaj:
Przejdź do:  
Technologię dostarcza phpBB® Forum Software © phpBB Group