Ultima Thule

Bzdura. Oliwki albo się lubi, albo nie i jęsli nie smakują przy pierwszym podejściu to zjedzienie nawet 100000 nie pomoże.

Zdrówka życzę

_________________
Sometimes good guys don't wear white

Bzdura. Patrzyłam z obrzydzeniem na nie, dopóki nie zjadłam pierwszych 100 zalanych w toście ketchupem. I z nowymi Mars Voltami chyba też już tak będę miała, bo wydają mi się powtórkami tego, co już było.

_________________
Bez zbroi wychodzić się boję.

A ja się pod tym mogę podpisać.

Nie lubię oliwek.

_________________
In an interstellar burst
I am back to save the Universe.

oliwki są super ! zwłaszcza popite wytrawnym czerwonym winem i zagryzione serkiem pleśniowym...

pozdro...
KoT

Pippin, chłopaku, chyba musimy się spotkać... Powinnam coś dodać, żeby nie było, że nie na temat: Ale by było fajnie, gdyby ATDI...

_________________
Bez zbroi wychodzić się boję.

Oliwki są super na



Zrobiłaś sobie tost z setką oliwek, czy zjadłaś z obrzydzeniem sto tostów (każdy z jedną oliwką) i dopiero sto pierwszy Ci smakował, czy może patrzyłaś z obrzydzeniem, ale po spożyciu już pierwszej oliwki wiedziałaś, że są przepyszne (bo są!)

Zdrówka życzę

PS: Ja cały czas nie mogę przkonać się w pełni do MV. Czy muszę przesłuchać sobie każdą z ich płyt po 100 razy, żeby się przekonać w 100%?

_________________
Sometimes good guys don't wear white

ja nie lubiłem oliwek bardzo długo, jako dziecko czasem próbowałem od rodziców i wydawały mi się syfne. aż w końcu nagle wydały mi się całkiem całkiem, a potem w ogóle super. Twoja teoria, Pecie, do mnie się nie stosuje.

_________________
ćrąży we mnie zła krew

więc w rzeczywistości sto pysznych tostów, każdy z 1 obrzydliwym kęsem



Wystarczy posłuchać pierwszej - dłużej i na słuchawkach.

_________________
Bez zbroi wychodzić się boję.

Podoba mi się ten offtop .

_________________
Tygrysie, tygrysie - czemu chodzisz w dresie?

...bo Ty jesteś wyjątek potwierdzający regułę

Zdrówka życzę

_________________
Sometimes good guys don't wear white

nie no, se żarotwałem. ale moje przesłanie było, że octahedron jest płytą do której może się przekonać ktoś kto nie przepada za TMV bo ja przepadam !
a mnie na początku nie urzekła
pozdro

btw z Oliwkami miałem tak samo jak Crazy, więc wyjątek staje się regułą

a tak w ogóle czarne czy zielone, drylowane czy nie i czy faszerowane ??
ja najbardziej zielone z papryczką, migdałem, a najmniej z anchois... czarne też mogą być, ale trochę za delikatne...

pozdro...
KoT

"De-Loused in Comatorium" przede wszystkim. Inne daleko w tyle.

_________________
In an interstellar burst
I am back to save the Universe.

Ten temat też leży w obrębie moich zainteresowań. I muszę powiedzieć, że wg mnie "Frances The Mute" przebija jednak bardzo mocny debiut.
Wypadałoby coś napisać, bo chyba kompleksowego omówienia wszystkich płyt w tym wątku jeszcze nie było. Ale ten zespół raczej trzyma pewną formę na wszystkich płytach. Jedynie "Scabdates" do odstrzału.

_________________
http://67mil.blogspot.com/

jak dla mnie na frances jest parę świetnych momentów ale jest i parę dłużyzn..., a debiut żre od pierwszej do ostatniej sekundy !