Ultima Thule

a nie At Last poza tym i tak dyskwalifikacja,
niektórzy sa niereformowalni

W kwestii Maanamu czekam na decyzję Żiri, ewentualnie pozmieniam coś w tym i przyszłym roku. Z tymi polskimi płytami to chyba problem dużego odstępu pomiędzy nagraniem a wydaniem płyt bedzie powszechny

_________________
Klaszczę w dłonie ...
... by było mnie więcej ...

Jak na razie chyba NAJLEPSZY rok - same mocne punkty w dyskografiach ulubionych artystów...
Pójść w 1980 do HMV... - chyba bym padł oglądając / odsłuchując premierowe LP.

1. Kate Bush Never For Ever / Bob Marley and The Wailers Uprising (po połowie punktów - po prostu te płyty są za dobre aby jedna z nich znalazła się na drugim miejscu )
2. Burning Spear Living Dub Vol. 2
3. John Lennon Double Fantasy (ale tylko piosenki Johna )
4. Black Uhuru Sinsemilia
5. Burning Spear Hail H.I.M. (wersja dubowa lepsza - miejsce 2gie )
6. Clannad Crann Ull
7. The Police Zenyatta Mondatta
8. The Clash Sandinista!
9. Joy Division Closer
10. Motörhead Ace of Spades

Marleyowi że jeden punkt to nie mam nic przeciwko. Ale dlaczego tylko jeden punkt dla Kasi skoro to niby Twoje pierwsze miejsce, hę?

_________________
In an interstellar burst
I am back to save the Universe.

Bo i tak będzie w ścisłej czołówce, a wstawianie jej na drugie miejsce było by totalnym dyshonorem... A Marley jest za dobry jak na srebrny medal .
Weeee'll Beeee Fooooorever Loving Jah! Ach! .

Hmm... według reguł za pierwsze miejsce należy się 10 punktów... ale Twój wybór.

_________________
In an interstellar burst
I am back to save the Universe.

A, sorry - jestem głupi.

Według reguł - przy obecnym układzie:



Kate i Bob dostaną po 9,5 punkta, Burning Spear - 8 (a nie 9)... a Motorhead nie dostanie nic (chyba że podzieli się z nim Joy Division i oba dostaną po pół punkta).

A co do Manaamu, to skoro muszę coś zadecydować - wybieram 1981.

_________________
Była tu wczoraj premier Suchocka,
chyba przypadkiem przed wyborami

No to już zmieniamy.

_________________
In an interstellar burst
I am back to save the Universe.

zatem Maanam wypada więc:
1. Joy Division – Closer
2. The Cure – Seventeen Seconds
3. Peter Gabriel – III
4. Killing Joke – Killing Joke
5. Ultravox – Vienna
6. Bauhaus – In The Flat Field
7. U2 – Boy
8. Def Leppard – On Through The Night
9. Iron Maiden – Iron Maiden
10. Porter Band - Helicopters

z Porterem w sumi etaka sama sytuacja jak z Maanamem, miał byc rok wcześniej a tak to się chociaż tu załapał

_________________
Klaszczę w dłonie ...
... by było mnie więcej ...

Wymiana Maanamu na Portera i u Ciebie Marecki i u mnie pozostawia część wspólną naszych dziesiątek w ilości 7 sztuk!

_________________
In an interstellar burst
I am back to save the Universe.

No mówiłem, że Porter był na 11

_________________
Klaszczę w dłonie ...
... by było mnie więcej ...

Uprising to jest ten rok?????????????????
myślałem, że 1981...

No to chyba dam na pierwszym a potem będzie jakieś piąte

_________________
ćrąży we mnie zła krew

1. Kate Bush 'Never For Ever'
2. Joy Division 'Closer'
3. .............
4. ............
5. Black Uhuru 'Sinsemilia
6. Talking Heads 'Remain in Light'
7. Porter Band 'Helicopters'

1. AC/DC - Back In Black
2. Black Sabbath - Heaven And Hell
3. Motorhead - Ace Of Spades
4. Ozzy Osbourne - Blizzard Of Ozz
5. Queen - The Game
6. Ramones - End Of The Century
7. Judas Priest - British Steel

_________________
Więc idź. Są światy inne niż ten...

Ale rok... ale rok...Od chwili kiedy zaczęła się muzyka (nie mam już żadnych wątpliwości, że w 1977), każdy rok jest coraz mocniejszy i coraz większa konkurencja w top 10.

1. Joy Division – Closer
2. Dead Kennedys - Fresh Fruit for Rotting Vegetables
3. The Cure – Seventeen Seconds
4. Motorhead – Ace Of Spades
5. The Cramps - Songs the Lord Taught Us
6. Killing Joke – Killing Joke
7. Bauhaus – In The Flat Field
8. Iron Maiden – Iron Maiden
9. AC/DC - Back in black
10. U.K. Subs - Brand new age


Zdrówka życzę

_________________
Sometimes good guys don't wear white