Ultima Thule

Forum fanów Armii i 2TM2,3
Dzisiaj jest ndz, 28 kwietnia 2024 03:19:42

Strefa czasowa UTC+1godz. [letni]




Nowy temat Odpowiedz w temacie  [ Posty: 172 ]  Przejdź na stronę Poprzednia  1 ... 4, 5, 6, 7, 8, 9, 10 ... 12  Następna
Autor Wiadomość
 Tytuł:
PostWysłany: śr, 02 lipca 2008 15:25:52 
mi chodziło o odbiór oczywiście. skrót myślowy :)


Na górę
 
 Tytuł:
PostWysłany: śr, 02 lipca 2008 15:49:30 
Awatar użytkownika

Rejestracja:
wt, 09 listopada 2004 23:33:35
Posty: 4884
Peregrin Took pisze:
Być może, ale np. chodzi mi o coś takiego, jak koncert Armii na Juwenaliach w 1998, gdzie kumple mówili do mnie "W ogóle nie znaliśmy tego zespołu, ale rozumiemy że jesteś jego fanem, bo ten koncert zrobił na nas duże wrażenie."


jest to wyraz szacunku kolegów wobec Ciebie i zespołu Armia :D


Peregrin Took pisze:
Albo rozmowa Mareckiego ze mną po koncercie Linkin' Park rok temu w Chorzowie, gdzie stwierdziliśmy obaj, że żaden z nas nie przepada specjalnie za tym zespołem, ale w sumie to jak najbardziej ich koncert mógł się podobać


jest to wyraz Waszego szacunku dla zespołu Linkin' Park i jego licznie zgromadzonych fanów :) :)


azbest23 pisze:
brednie


Właśnie. A muzykę mierzymy linijką! :) :) :)

_________________
in the middle of a page
in the middle of a plant
I call your name


Na górę
 Wyświetl profil
 Tytuł:
PostWysłany: śr, 02 lipca 2008 15:50:17 
Awatar użytkownika

Rejestracja:
pn, 10 stycznia 2005 12:49:49
Posty: 24322
Skąd: Kamienna Góra/Poznań
Dziękuję! :D

_________________
In an interstellar burst
I am back to save the Universe.


Na górę
 Wyświetl profil
 Tytuł:
PostWysłany: śr, 02 lipca 2008 21:28:55 
Awatar użytkownika

Rejestracja:
pn, 29 maja 2006 08:57:07
Posty: 10786
Skąd: Gdynia
Karolina pisze:
obiektywizm nie istnieje. a już na pewno nie w muzyce
Nie mogę się zgodzić - tak jak szczerze nie cierpię Led Zepellin tak potrafię przyznać, że niektóre rzeczy graja fajnie. Będąc zagorzałym fanem Slayera i VU dostrzegam rzeczy które robią nie tak. Nie kieruje się własnym sympatiami czy antypatiami tylko faktami. Jeżeli nie jest to obiektywizm to co to jest?

elsea pisze:
a jestem w stanie powiedziec tak po każdym koncercie... Jestem w stanie dostrzec coś, co się może komuś podobać właściwie we wszystkim
Odnajdywanie we wszystkim pozytywów to już nie obiektywizm tylko nadmiernie życzliwy stosunek do świata. Podziwiam, ale nie podzielam. :D

_________________
Obrazek


Na górę
 Wyświetl profil
 Tytuł:
PostWysłany: śr, 02 lipca 2008 22:55:02 
Awatar użytkownika

Rejestracja:
pt, 28 stycznia 2005 15:46:47
Posty: 21407
Skąd: Autonomiczne Księstwo Służew Nad Dolinką
Gero pisze:
A muzykę mierzymy linijką!


Pozwolę się tu wtrącić jako inżynier i zauważyć, że muzyki nie mierzy się linijką tylko suwmiarką... i albo jest gruba, albo cienka. :wazniak:

Zdrówka życzę

_________________
Sometimes good guys don't wear white


Na górę
 Wyświetl profil
 Tytuł:
PostWysłany: śr, 02 lipca 2008 22:59:00 
Awatar użytkownika

Rejestracja:
śr, 10 listopada 2004 00:10:43
Posty: 3722
azbest23 pisze:
Odnajdywanie we wszystkim pozytywów to już nie obiektywizm tylko nadmiernie życzliwy stosunek do świata. Podziwiam, ale nie podzielam.
niezupełnie o to chodziło - aczkolwiek jest to wizja miła memu sercu - mówiłam o tym, że we wszystkim mogę zobaczyć cos, co sie moze KOMUŚ podobać... Czyli wiem, co się podoba MAQowi i Pippinowi i Budzemu w głosie Claptona, choć dla mnie samej, subiektywnie i niezyczliwie mówiąc, lepiej by było, gdyby nie spiewał nic i nigdy ;-)
Ilu musi być ludzi, którym sie coś podoba, żeby uznać to za obiektywnie dobre?
KTWSG i Crazy twierdzili, że oni dwaj wystarczają. :)


Na górę
 Wyświetl profil
 Tytuł:
PostWysłany: śr, 02 lipca 2008 23:14:35 
Awatar użytkownika

Rejestracja:
wt, 09 listopada 2004 22:37:55
Posty: 25393
ale to czy ktoś lubi go słuchać, czy nie, to jest subiektywne, natomiast chyba dość obiektywnie można stwierdzić, że w głosie Claptona nie ma mocy i wirtuozerii głosowej, jak napisał MAQ, który przecież o lubi:
MAQ pisze:
nie ma w tym siły czy wirtuozerii głosowej, tego głosu się po prostu dobrze słucha, pasuje do zespołu w którym śpiewa, można by rzecz trafia w punkt

_________________
ćrąży we mnie zła krew


Na górę
 Wyświetl profil
 Tytuł:
PostWysłany: śr, 02 lipca 2008 23:17:22 
Awatar użytkownika

Rejestracja:
pn, 29 maja 2006 08:57:07
Posty: 10786
Skąd: Gdynia
elsea pisze:
mówiłam o tym, że we wszystkim mogę zobaczyć cos, co sie moze KOMUŚ podobać... Czyli wiem, co się podoba MAQowi i Pippinowi i Budzemu w głosie Claptona, choć dla mnie samej, subiektywnie i niezyczliwie mówiąc, lepiej by było, gdyby nie spiewał nic i nigdy
Tym razem to empatia.
elsea pisze:
Ilu musi być ludzi, którym sie coś podoba, żeby uznać to za obiektywnie dobre?
To już inna sprawa. Ja miałem na myśli obiektywność opinii, czyli wydanie sądu nieskażonego własnymi uprzedzeniami czy upodobaniami.
Ustalenie "obiektywnego" wzorca jakości, ważności, wartościowości muzyki itd. to sprawa mało realna. Wymagałaby stworzenia wzorca czegoś niewymiernego.

_________________
Obrazek


Na górę
 Wyświetl profil
 Tytuł:
PostWysłany: śr, 02 lipca 2008 23:25:04 
Awatar użytkownika

Rejestracja:
śr, 10 listopada 2004 00:10:43
Posty: 3722
Crazy pisze:
natomiast chyba dość obiektywnie można stwierdzić, że w głosie Claptona nie ma mocy i wirtuozerii głosowej
niby tak, ale jestem na 100% pewna, że znajdą się tacy (i to wcale nie tacy, co niczego nie słuchają... pamietam mój spór z pewną zaangażowana muzycznie kolezanką o głos Gawlińskiego), co powiedzą, że on tę moc posiada! Słyszałam nawet niedawno jak ktos okreslił głos Celine Dion jako mocny... No i ja się tu poddaję... Nie wiem - są watomierze głosu? Lub machakoniomierze? ;-) ;-)


azbest23 pisze:
Ja miałem na myśli obiektywność opinii, czyli wydanie sądu nieskażonego własnymi uprzedzeniami czy upodobaniami
a ja twierdzę, że taka opinia jest niemożliwa do wykonania z racji otrzymanego wychowania ;-)


Na górę
 Wyświetl profil
 Tytuł:
PostWysłany: śr, 02 lipca 2008 23:31:38 
Awatar użytkownika

Rejestracja:
pn, 29 maja 2006 08:57:07
Posty: 10786
Skąd: Gdynia
elsea pisze:
a ja twierdzę, że taka opinia jest niemożliwa do wykonania z racji otrzymanego wychowania
No nie żartuj: "Nie smakuje mi ta potrawa, ale przyznam, ze ma ciekawy smak" jest opinią niemożliwą do uzyskania? Chyba jestem kosmitą.

_________________
Obrazek


Na górę
 Wyświetl profil
 Tytuł:
PostWysłany: śr, 02 lipca 2008 23:38:14 
Awatar użytkownika

Rejestracja:
śr, 10 listopada 2004 00:10:43
Posty: 3722
wydajesz w tym momencie sąd całkowicie subiektywny ("nie smakuje mi" to po pierwsze, a po drugie - co oznacza "ciekawe"? to ukłon w stronę 'pozytyw'?)

Swoją drogą smak akurat jest jedną z rzeczy najsilniej kształtowanych wychowaniem :-) Ale też jest dość łatwy do kontroli i rzeczywiście można się nauczyć jeść wszystko.

Azbeście - już o tym pisałam kilka razy... mam podejście antropologa kultury w dodatku z pewnym "skrętem" biologicznym (nie, nie znam się na biologii, ale jestem przekonana o jej wielkim wpływie na każdego) - dlatego wielokrotnie nie zgadzałam się tu z opiniami osób, które takiego "otwierającego" podejścia nie mają...
nawet siusiamy tak, jak nas nauczono... ;)


Na górę
 Wyświetl profil
 Tytuł:
PostWysłany: śr, 02 lipca 2008 23:38:33 
Awatar użytkownika

Rejestracja:
śr, 10 listopada 2004 00:22:22
Posty: 26664
Skąd: rivendell
elsea pisze:
Nie wiem - są watomierze głosu?
.....hahaha :piwo: .....podobno Krzysztof Cugowski ma tak silny głos ,że może śpiewac bez nagłośnienia...

_________________
ooooorekoreeeoooo


Na górę
 Wyświetl profil
 Tytuł:
PostWysłany: czw, 03 lipca 2008 00:05:16 
Awatar użytkownika

Rejestracja:
pn, 29 maja 2006 08:57:07
Posty: 10786
Skąd: Gdynia
elsea pisze:
wydajesz w tym momencie sąd całkowicie subiektywny ("nie smakuje mi" to po pierwsze, a po drugie - co oznacza "ciekawe"? to ukłon w stronę 'pozytyw'?)
Chyba źle to sformułowałem. Chodziło mi o sytuacje w której dana potrawa mi nie smakuje (to tylko wrażenie smakowe, więc nie opinia o potrawie, a jedynie część danych do wyrażenia opinii), ale zamiast stwierdzić, że jest kompletnie do bani przyznaje, że coś niej jest -> powiedzmy **1/2 zamiast *.
"Ciekawe" to faktycznie ukłon w stronę pozytywu (przynajmniej dla mnie).

_________________
Obrazek


Na górę
 Wyświetl profil
 Tytuł:
PostWysłany: czw, 03 lipca 2008 00:13:43 
Awatar użytkownika

Rejestracja:
wt, 09 listopada 2004 22:37:55
Posty: 25393
Żono, jak wiesz, podejście antropologiczne mam również i o bardzo podobne do Ciebie, ale poniższy cytat z postu azbesta:
azbest23 pisze:
"Nie smakuje mi ta potrawa, ale przyznam, ze ma ciekawy smak"

ujmuje dla mnie w sposób jasny i nie przekomplikowany, czym jest postulat obiektywności. o nic więcej tak naprawdę nie chodzi.

_________________
ćrąży we mnie zła krew


Na górę
 Wyświetl profil
 Tytuł:
PostWysłany: czw, 03 lipca 2008 00:18:15 
Awatar użytkownika

Rejestracja:
śr, 10 listopada 2004 00:10:43
Posty: 3722
ale ja to rozumiem - tylko ów postulat całkowicie odrzucam... Nie przekonuje mnie "próba" zachowania obiektywności... Obiektywność wymaga zewnętrznej miary, a w żadnej dziedzinie kultury nie znajdzie się tej miary, a mierzący zawsze zmienia swoją osobą wyniki...
howgh ;-) (ej, na serio to nie jest takie dla mnie ważne, nie chcę nikogo przekonywać, to moje... zwichnięcie)

Crazy pisze:
podejście antropologiczne mam również i o bardzo podobne do Ciebie
nie, ja mam o wiele mocniejsze... ;-) To nie ja tworzyłam teorie z Kacprem :twisted:


Na górę
 Wyświetl profil
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Nowy temat Odpowiedz w temacie  [ Posty: 172 ]  Przejdź na stronę Poprzednia  1 ... 4, 5, 6, 7, 8, 9, 10 ... 12  Następna

Strefa czasowa UTC+1godz. [letni]



Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 110 gości


Nie możesz tworzyć nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Szukaj:
Przejdź do:  
cron
Technologię dostarcza phpBB® Forum Software © phpBB Group