Ultima Thule

Forum fanów Armii i 2TM2,3
Dzisiaj jest pt, 10 maja 2024 23:51:20

Strefa czasowa UTC+1godz. [letni]




Nowy temat Odpowiedz w temacie  [ Posty: 172 ]  Przejdź na stronę Poprzednia  1 ... 3, 4, 5, 6, 7, 8, 9 ... 12  Następna
Autor Wiadomość
 Tytuł:
PostWysłany: wt, 24 kwietnia 2007 00:07:45 
Awatar użytkownika

Rejestracja:
wt, 09 listopada 2004 22:37:55
Posty: 25409
no właśnie Boski co ty opowiadasz?? jedzenie jest czynnością bezrefleksyjną??? to jest czynność angażująca wysoki stopień wyższej estetyki. pomyśl tylko o picu mleka!

_________________
ćrąży we mnie zła krew


Na górę
 Wyświetl profil
 Tytuł:
PostWysłany: śr, 25 kwietnia 2007 11:15:29 
Awatar użytkownika

Rejestracja:
śr, 11 kwietnia 2007 21:16:14
Posty: 788
Skąd: Moria
edit:usunalem co by nie denerwowac nikogo ;)

_________________
„Bo słowo Boże jest żywe i oddziałuje z mocą, i jest ostrzejsze niż wszelki miecz obosieczny, i przenika aż do rozdzielenia duszy i ducha, a także stawów i ich szpiku, i jest zdolne rozeznać myśli i zamiary serca.”


Ostatnio zmieniony śr, 25 kwietnia 2007 12:07:04 przez jaroslawus, łącznie zmieniany 1 raz

Na górę
 Wyświetl profil
 Tytuł:
PostWysłany: śr, 25 kwietnia 2007 11:21:41 
Dobra dobra, ale dlaczego od razu to konkretnie słowo? Podobnie jak Holden Caulfield mam alergię na "phoney"...

....nie wierzę, że dałeś się nabrać :shock:


Na górę
 
 Tytuł:
PostWysłany: śr, 25 kwietnia 2007 12:06:01 
Awatar użytkownika

Rejestracja:
śr, 11 kwietnia 2007 21:16:14
Posty: 788
Skąd: Moria
K.T.W.S.G. pisze:
Podobnie jak Holden Caulfield mam alergię na "phoney"

same here ;)
K.T.W.S.G. pisze:
nie wierzę, że dałeś się nabrać

powaznie,wkreciles mnie :oops:

_________________
„Bo słowo Boże jest żywe i oddziałuje z mocą, i jest ostrzejsze niż wszelki miecz obosieczny, i przenika aż do rozdzielenia duszy i ducha, a także stawów i ich szpiku, i jest zdolne rozeznać myśli i zamiary serca.”


Na górę
 Wyświetl profil
 Tytuł:
PostWysłany: wt, 05 lutego 2008 13:15:05 
Awatar użytkownika

Rejestracja:
czw, 03 lutego 2005 21:54:20
Posty: 6846
Odgrzebuję ten wątek ze względu na pewne manewrowe obserwacje poczynione w miniony weekend... ;)

Otóż pojawiła się kontrowersja dotycząca Radiohead. Gero grał piosenki z "OK Computer" i niektórym podobało się, podczas gdy innych dotykała nagła potrzeba opuszczenia pomieszczenia ;-).

Nieco później pojawiła się kwestia, rzucona przez Krejzich, czy przypadkiem wyjścia te i wyrażania radio-dezaprobaty nie obrażają np. mnie (jako żem we frakcji pro-comp) albo czy podwyższenie miejsca Radiohead w rankingu post-p. nie jest aktem zemsty. :lol: Muszę stwierdzić, że to wszystko brzmi zabawnie, ponieważ to, o czym mówicie - zemsta, czy tym bardziej obraza - są dla mnie w tym kontekście kompletną abstrakcją! A piszę o tym w tym wątku, ponieważ mam wrażenie, że u podstaw różnic może leżeć coś z tematu "obiektywizm".

Jasne, fajnie jest, gdy jakiś zespół podoba się wszystkim zebranym forumowiczom (Armia) lub gdy sympatia do innego zespołu ogarnia nagle dużą część forum (tu moje główne skojarzenie to The Beatles). To jest oczywiście pozytywno-ogólno-łączące. Ale szczerze mówiąc... niezbyt pożądanym przeze mnie stanem byłaby ogólna podnieta wszystkich wszystkim. Właściwie to byłoby słabe... Powiem więcej - czasami mnie wręcz CIESZY, że to, co bardzo mocno do mnie trafia (Cave, Świetliki, Kaczmarski... "OK Computer") nie trafia do wszystkich. Że zawsze jest forumo-ktoś, kto Cave'a, Świetlików, Kaczmarskiego i "OK C." nie znosi. Sympatie łączące są dobre, ale sympatie dzielące - też... Dzięki tym drugim można poczuć się przynależnym do przytulnej niszy, nie-dla-wszystkich-dostępnej enklawy muzycznej... :faja:

W każdym razie - zupełnie nie rozumiem, dlaczego to miałoby denerwować (?). Podejrzewam pragnienie obiektywizacji. I stąd dyskomfort wywołany np. tym, że nie do wszystkich trafiają bluesowi Murzyni itp....

_________________
Kto powołał na dyrektora Trójki człowieka, który nie rozumie pytania 'kto'?


Na górę
 Wyświetl profil
 Tytuł:
PostWysłany: wt, 05 lutego 2008 15:32:41 
Awatar użytkownika

Rejestracja:
wt, 09 listopada 2004 19:29:55
Posty: 3974
Skąd: Warszawa
monika pisze:
podczas gdy innych dotykała nagła potrzeba opuszczenia pomieszczenia

Hmm... Trzeba jednak wziąć pod uwagę, że mogą być różne powody opuszczenia pomieszczenia, które mogą się nawet pośrednio nie wiązać z OK Computer ;-)

_________________
My shadow is always with me. Sometimes ahead... sometimes behind. Sometimes to the left... sometimes to the right. Except on cloudy days... or at night.


Na górę
 Wyświetl profil
 Tytuł:
PostWysłany: wt, 05 lutego 2008 17:24:03 
Awatar użytkownika

Rejestracja:
wt, 09 listopada 2004 22:37:55
Posty: 25409
Hehe, Monika a moim zdaniem nie czułaś się dotknięta moimi bluzgami na Radiohead, ponieważ masz w sobie głębokie przekonanie, że OK Computer jest obiektywnie wspaniały i żadne moje gadki nie mogą tego podkopać :mrgreen:

Ja co prawda też zawsze byłem przekonany, że bluesowi Murzyni są wartością niezbywalną, ale do tego dochodzi element, rozumiesz, misji... otóż ja chcę się podzielić swoją radością z wysłuchania takiego Murzyna, a jak ktoś nie chce ich słyszeć, to mie to boli, że on sobie sam robi krzywdę ;-)
Pragnienie obiektywizacji - być może, ale znając siebie podejrzewałbym tu raczej chęć uszczęśliwienia wszystkich na siłę, która to przypadłość nie jest mi obca :oops:

_________________
ćrąży we mnie zła krew


Na górę
 Wyświetl profil
 Tytuł:
PostWysłany: wt, 01 lipca 2008 22:49:29 
Awatar użytkownika

Rejestracja:
pn, 29 maja 2006 08:57:07
Posty: 10786
Skąd: Gdynia
poniższy post i szereg dalszych przeniosłem z wątku o KISS. azbest odnosi się do posta MAQ, w którym ten przytacza entuzjastyczne opinie fanów KISS po koncercie.

Twój post potwierdza tylko wątpliwości Pippina. Opinia fana nie może być w pełni wiarygodna bo zazwyczaj nie jest on obiektywny.

_________________
Obrazek


Na górę
 Wyświetl profil
 Tytuł:
PostWysłany: wt, 01 lipca 2008 23:56:38 
Awatar użytkownika

Rejestracja:
pt, 26 maja 2006 20:29:43
Posty: 6699
obiektywizm nie istnieje.
To tak jak ja nie jestem fanem powiedzmy The Cure i mam obiektywnie spojrzeć na ich koncert...nonsens jak dla mnie.

_________________
http://freemusicstop.com


Na górę
 Wyświetl profil
 Tytuł:
PostWysłany: śr, 02 lipca 2008 00:08:57 
Awatar użytkownika

Rejestracja:
pn, 29 maja 2006 08:57:07
Posty: 10786
Skąd: Gdynia
MAQ pisze:
obiektywizm nie istnieje
brednie

_________________
Obrazek


Na górę
 Wyświetl profil
 Tytuł:
PostWysłany: śr, 02 lipca 2008 06:01:48 
obiektywizm nie istnieje. a już na pewno nie w muzyce :roll:


Na górę
 
 Tytuł:
PostWysłany: śr, 02 lipca 2008 08:34:07 
Awatar użytkownika

Rejestracja:
pn, 10 stycznia 2005 12:49:49
Posty: 24332
Skąd: Kamienna Góra/Poznań
Karolina pisze:
obiektywizm nie istnieje

Być może, ale np. chodzi mi o coś takiego, jak koncert Armii na Juwenaliach w 1998, gdzie kumple mówili do mnie "W ogóle nie znaliśmy tego zespołu, ale rozumiemy że jesteś jego fanem, bo ten koncert zrobił na nas duże wrażenie."
Albo rozmowa Mareckiego ze mną po koncercie Linkin' Park rok temu w Chorzowie, gdzie stwierdziliśmy obaj, że żaden z nas nie przepada specjalnie za tym zespołem, ale w sumie to jak najbardziej ich koncert mógł się podobać.
Czy to nie jest obiektywizm?

_________________
In an interstellar burst
I am back to save the Universe.


Na górę
 Wyświetl profil
 Tytuł:
PostWysłany: śr, 02 lipca 2008 10:59:13 
Awatar użytkownika

Rejestracja:
śr, 10 listopada 2004 00:10:43
Posty: 3722
Peregrin Took pisze:
Czy to nie jest obiektywizm?
nie


8)


(to kolejny wątek, który powraca wciąż i wciąż)
tylko bym powiedziała:

Karolina pisze:
obiektywizm nie istnieje. a już na pewno nie w muzyce
w odbiorze muzyki...
w samej muzyce spodziewam się, że ćwierćnuta jest zawsze dwa razy dłuża od ósemki? (nie wiem, czy nie mówię czegoś zupełnie na odwrót, ale jakoś tak...)


Na górę
 Wyświetl profil
 Tytuł:
PostWysłany: śr, 02 lipca 2008 11:00:00 
Awatar użytkownika

Rejestracja:
pn, 10 stycznia 2005 12:49:49
Posty: 24332
Skąd: Kamienna Góra/Poznań
elsea pisze:
Czy to nie jest obiektywizm?
nie

Nie upieram się, ale proszę zatem o wytłumaczenie cóż to jest. :)

_________________
In an interstellar burst
I am back to save the Universe.


Na górę
 Wyświetl profil
 Tytuł:
PostWysłany: śr, 02 lipca 2008 11:02:43 
Awatar użytkownika

Rejestracja:
śr, 10 listopada 2004 00:10:43
Posty: 3722
Peregrin Took pisze:
stwierdziliśmy obaj, że żaden z nas nie przepada specjalnie za tym zespołem, ale w sumie to jak najbardziej ich koncert mógł się podobać.
ja jestem w stanie powiedziec tak po każdym koncercie... Jestem w stanie dostrzec coś, co się może komuś podobać właściwie we wszystkim. Więc jeśli weźmiesz mnie jako punkt wyjścia, obiektywizm staje się kategorią absurdalną i rozmazaną. Tak samo - coś innego - to też już nie będzie obiektywne.
Przy czym powtarzam, że mówię o odbiorze a nie o tworzeniu/komponowaniu etc...


Na górę
 Wyświetl profil
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Nowy temat Odpowiedz w temacie  [ Posty: 172 ]  Przejdź na stronę Poprzednia  1 ... 3, 4, 5, 6, 7, 8, 9 ... 12  Następna

Strefa czasowa UTC+1godz. [letni]



Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 124 gości


Nie możesz tworzyć nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Szukaj:
Przejdź do:  
Technologię dostarcza phpBB® Forum Software © phpBB Group