Ultima Thule

Forum fanów Armii i 2TM2,3
Dzisiaj jest pn, 13 maja 2024 23:55:00

Strefa czasowa UTC+1godz. [letni]




Nowy temat Odpowiedz w temacie  [ Posty: 794 ]  Przejdź na stronę Poprzednia  1 ... 6, 7, 8, 9, 10, 11, 12 ... 53  Następna
Autor Wiadomość
 Tytuł:
PostWysłany: wt, 09 grudnia 2008 13:12:32 
Awatar użytkownika

Rejestracja:
pn, 10 stycznia 2005 12:49:49
Posty: 24334
Skąd: Kamienna Góra/Poznań
Miki pisze:
A może jakieś doświadczenie koncertowe, które by za tym przemawiało?
Nie będzie. :)
Ja tak czysto teoretycznie... Z oczyszczaniem powietrza to mi się raczej wentylacja kojarzy, dlatego spytałem, po co aż klimatyzacja potrzebna.

_________________
In an interstellar burst
I am back to save the Universe.


Na górę
 Wyświetl profil
 Tytuł:
PostWysłany: wt, 09 grudnia 2008 22:21:22 
Awatar użytkownika

Rejestracja:
wt, 09 listopada 2004 22:37:55
Posty: 25418
co tu powiedzieć :cry: gdybym dowiedział się o tym koncercie Powerów chociażby wczoraj rano, stanąłbym na głowie, żeby pójść... ale o 17-ej już nic nie mogłem zrobić.
bardzo żałuję.

_________________
ćrąży we mnie zła krew


Na górę
 Wyświetl profil
 Tytuł:
PostWysłany: śr, 10 grudnia 2008 00:20:56 
Awatar użytkownika

Rejestracja:
śr, 10 listopada 2004 00:39:35
Posty: 12221
Skąd: Nieznajowa/WarsawLove
może i wentylacja,. nie znam się na tym :wink:

_________________
ja herez ja herez
Obrazek


Na górę
 Wyświetl profil
 Tytuł:
PostWysłany: ndz, 04 stycznia 2009 18:27:57 
Awatar użytkownika

Rejestracja:
pn, 09 kwietnia 2007 22:47:24
Posty: 794
Skąd: one two three everybody Rzeszotary
Ostatnio byłam na fajnym koncercie w Poznaniu w Piwnicy 21
zespoły malo znane :)
The Chainguns i Arte - Fuck- T
no i jeszcze dwie ktorych niestety nie pamiętam z nazwy

Solidna dawka ciężkiego grania oba zespoły wyróznialy się swoim stylem, a Arte - Fuck- T nawet coverovał 2Tm2,3 ;)

mało było ludzi ale wybawić się mozna było
jedynym minusem to drożyzna panująca w barku :evil:

_________________
Obrazek


Na górę
 Wyświetl profil
 Tytuł:
PostWysłany: pn, 26 stycznia 2009 00:07:33 
Awatar użytkownika

Rejestracja:
ndz, 13 stycznia 2008 23:19:30
Posty: 4159
Skąd: Wrocław
Khem, khem.

Obrazek

Z mojej perspektywy to bardzo dziwne zdarzenie. O istnieniu Helmet wiedziałem od jakiegoś czasu, ale przesłuchałem dopiero w czwartek dzięki Mikiemu, w piątek kupiłem bilet na koncert i "Betty" za śmieszną cenę 19.99 w EMPIKU, a o tej samej porze następnego dnia, mając jakiś metr od siebie Page'a Hamiltona, wrzeszczałem z całym Firlejem "To die unsung would really bring you down".

Na miejscu byłem coś koło dziewiętnastej trzydzieści, przed klubem i w środku był zgromadzony spory tłumek. To był mój pierwszy koncert w Firleju (wcześniej kilka razy byłem tam na różnych przedstawieniach ze szkoły w okresie podstawówkowo-gimnazjalnym). In plus - darmowa szatnia. In minus - sprzedaż piwa w szklankach i butelkach. Czy możliwość wnoszenia piwa w butelkach. Owszem, były też plastikowe kubeczki, ale kilkukrotnie podczas koncertu byłem - oho - o krok od rozdeptania walającej się przy barierce (za którą służył stelaż taki do wieszania reflektorów nad sceną i tak dalej) szklanki.

Wcześniej dzwoniłem do klubu z pytaniem, czy zespoły mają jakiś merczandajs ze sobą. Otrzymałem odpowiedź twierdzącą, tylko pan, co odebrał, powiedział, że nie wie, jak to będzie wyglądało cenowo, bo muzycy myśleli, że Polska jest w strefie euro już, więc gdy dowiedzieli się, że jednak nie, naprędce sklecili cennik "w przeliczeniu". Więc za CD, winyl czy koszulkę Totimoshi - 45, zaś jeżeli chodzi o Helmet - longsleeve 90 zł, T-shirt 70 zł, czapeczka - 50 zł. Plakaty po 25. Mi udało się kupić za wzięte "na wszelki wypadek" 10 dolarów najnowszą płytę Totimoshi "Milagrosa", którą polecam wszystkim.. wszystkim. Do odsłuchania w całości jest kilka utworów pod tym Last.fmowym adresem.

Równo o godzinie dwudziestej na scenę weszli muzycy Totimoshi. Cóż, support panowie z Helmet znaleźli sobie godny. Bardzo przyjemne stonerowo-post-hardcore'owe granie z przepięknymi melodiami i latynoskim zacięciem. Zastanawiałem się, czyja gra robiła na mnie największe wrażenie i im więcej czasu temu myśleniu poświęcałem, tym większe miałem problemy. Z jednej strony godna uwagi sekcja rytmiczna z naprawdę świetną Meg Castellanos na basie (która przed koncertem sprzedawała przy stoisku Totimoshi) i dającym z siebie wszystko perkusistą Chrisem Fuggitem, z drugiej wirtuozerska gra Antonio Aguilara, gitarzysty i wokalisty w jednym. Występ Totimoshi minął aż za szybko, a grali prawie godzinę - z chęcią zobaczyłbym ich jeszcze kiedyś w charakterze gwiazdy z jakąś lokalną kapelą w charakterze supportu. Materiał grany był (chyba) głównie z najnowszej płyty zespołu, "Milagrosa", która swoją europejską premierę będzie miała w lutym.

Obrazek

Po przerwie technicznej pojawili się ci, na których wszyscy czekali. I rozpoczęła się rzeź.

Na początek poleciało "Swallowing Everything", "See You Dead" i "Crashing Foreign Cars", a w krótkich przerwach na konferansjerkę Page Hamilton zdołał nawiązać świetny kontakt z publicznością, którego nie stracił do końca koncertu, a - powiem więcej - na długo po nim (ale o tym za chwilę).

Po wyżej wymienionej trójce poleciało coś, czego pewnie chcieli wszyscy fani, którzy pierwszy raz mieli okazję zobaczyć Helmet na żywo, a mimo to żaden z nich nie wierzył w to do końca. Mianowicie, po trzech pierwszych utworach zespół odegrał, ni mniej ni więcej, cały materiał z płyty "MEANTIME", w takiej oto kolejności: "Role Model", "FBLA II", "You Borrowed", "Better", "He Feels Bad", "Turned Out", "Unsung", "Give It", "Iron Head" i "In the Meantime". W międzyczasie Page pozbył się frotki, którą reklamował zapewnieniem "It's nice and sweaty" oraz kilku kostek, które (co, ze względu na sposób, w jaki spędziłem wczorajszy poranek jak i fakt, że z racji grania na gitarze, najwięcej uwagi poświęcam przeważnie na koncertach gitarzystom właśnie), były dość charakterystyczne, boć były gdzieś tak o połowę szersze od kostek, których sam używam i ogólnie jakieś takie wielgachne były. Wtedy jeszcze nie wiedziałem, że z bliska wyglądają tak:
Obrazek

Po odegraniu całego "Meantime" przyszedł czas na materiał z "Betty", a były to: "Wilma's Rainbow", "Speechless", "Milquetoaste", "Tic". I bisy. Grali to, co wywrzaskiwała publiczność. Niestety, głosy krzyczące "Something from >>Aftertaste<<" miały większą siłę przebicia niż moje ">>Born Annoying<<", ale i tak jestem przezadowolony z koncertu. Po skończonym gigu muzycy zeszli pouściskiwać dłonie publiczności, popodpisywać, co miało być podpisane, porozdawać kostki (ja się tylko spytałem, zaintrygowany kształtem, jakich on używa.. :D), zdziwić się na widok przerobionej okładki "Betty" z Teraz Rocka oraz przywitać się z dziewczyną, która na tej przerobionej okładce została sfotografowana, złożyć życzenia fanowi, który obchodził wczoraj swoje dwudzieste piąte urodziny... Page i reszta dali się wykorzystać publiczności za wszystkie lata zwlekania z odwiedzeniem naszego kraju w ramach koncertu (Hamilton mówił kilkukrotnie, że był wcześniej w Polsce, ba, kilkukrotnie, wskazując na puszkę pitego przez siebie Lecha mówił "piwo", "na zdrowie", "dziękuję", etc.).

Obrazek

Zresztą w ogóle zespół świetnie się bawił na tym koncercie - Page w pewnym momencie, zamiast grać solo, wyskoczył na przód sceny tak, że jeden krok dalej i trzeba by go zbierać z podłogi, i zaczął, niczym Page, grać fragment "Stairway to Heaven". W ogóle było bardzo energicznie, chaotycznie, na luzie. Do tego stopnia, że ku uciesze swojej, publiczności i samego perkusisty, Hamilton kilka razy, biegając po scenie, podskakiwał i z kopał w jeden z talerzy.

Obrazek

Można słuchać płyt Helmet i przytupywać do rytmu. Na żywo ta muzyka miażdży, wgniata i rozszarpuje resztki tego, co ze słuchacza zostało.

Podczas podpisywania, robienia zdjęć i ożywionych rozmów, Page zapewnił, że jeszcze przyjadą.

Trzymam za słowo. :)

To był najlepszy koncert, na jakim byłem do tej pory.

Obrazek

_________________
Obrazek


Ostatnio zmieniony pn, 26 stycznia 2009 00:15:15 przez Uldor, łącznie zmieniany 1 raz

Na górę
 Wyświetl profil
 Tytuł:
PostWysłany: pn, 26 stycznia 2009 00:09:55 
Awatar użytkownika

Rejestracja:
wt, 09 listopada 2004 17:05:18
Posty: 3787
Uldor pisze:
To był najlepszy koncert, na jakim byłem do tej pory.


szkoda że nie byłeś na neurosis albo current93 :)


Na górę
 Wyświetl profil
 Tytuł:
PostWysłany: pn, 26 stycznia 2009 00:16:45 
Awatar użytkownika

Rejestracja:
pn, 29 maja 2006 08:57:07
Posty: 10786
Skąd: Gdynia
Uldor pisze:
Page w pewnym momencie, (...) zaczął, niczym Page, grać fragment "Stairway to Heaven"
Piękne :D
Uldor pisze:
za CD (...) Totimoshi - 45, (...) Mi udało się kupić za wzięte "na wszelki wypadek" 10 dolarów najnowszą płytę Totimoshi "Milagrosa"
Albo złoty osłabł, albo masz niezwykły talent negocjacyjny

_________________
Obrazek


Na górę
 Wyświetl profil
 Tytuł:
PostWysłany: pn, 26 stycznia 2009 00:43:50 
Awatar użytkownika

Rejestracja:
ndz, 13 stycznia 2008 23:19:30
Posty: 4159
Skąd: Wrocław
cytz pisze:
szkoda że nie byłeś na neurosis albo current93 :)


Przynajmniej Neurosis mam zamiar nadrobić.
Poza tym, szykuje się niedługo Girls Against Boys, Minsk, Amen Ra i Baroness w ramach Asymmetry Festival, a potem jeszcze Rosetta, nie mówiąc o - mam nadzieję - masie koncertów, które wynikną w tzw. międzyczasie.

azbest23 pisze:
Albo złoty osłabł, albo masz niezwykły talent negocjacyjny


Nie przeceniałbym swoich możliwości - tego samego/następnego dnia jechali dalej w Jewropę, a ostatecznie dolar jakby nie patrzeć jest chyba im bardziej użyteczną walutą. Co nie zmienia faktu, że cztery 4 dolary mniej zapłaciłem za płyciwo, niż - jak podpowiada Pan Internet - liczą sobie hamerykańskie sklepy.

_________________
Obrazek


Na górę
 Wyświetl profil
 Tytuł:
PostWysłany: pn, 26 stycznia 2009 09:18:05 
Awatar użytkownika

Rejestracja:
pt, 28 stycznia 2005 15:46:47
Posty: 21423
Skąd: Autonomiczne Księstwo Służew Nad Dolinką
Uldor pisze:
cały materiał z płyty "MEANTIME"


To zdanie spowodowało, że gorzko żałuje, iż nie było mnie na tym koncercie.

No nic. Mówi się trudno. Na otarcie łez pozostało mi udać się w tym samym czasie na koncerto The Koltów i Death Valley Surfers, gdziem cyknął co nieco fotek.

BTW. Balansowanie z aparatem na krzesełku stojącym tuż przy wreckin' pit dostarcza mniej więcej tyle samo adrenaliny co skok na bungee. :|

Zdrówka życzę

_________________
Sometimes good guys don't wear white


Na górę
 Wyświetl profil
 Tytuł:
PostWysłany: wt, 27 stycznia 2009 00:43:37 
Awatar użytkownika

Rejestracja:
ndz, 13 stycznia 2008 23:19:30
Posty: 4159
Skąd: Wrocław
Jak już jesteśmy przy galeriach zdjęć, to tutaj trochę z RockMetal.pl

Totimoshi
Helmet
Publiczność
Reprezentacja forum Ultima Thule w niebieskiej bluzie.

_________________
Obrazek


Na górę
 Wyświetl profil
 Tytuł:
PostWysłany: pn, 23 lutego 2009 13:14:01 
Awatar użytkownika

Rejestracja:
pn, 09 kwietnia 2007 22:47:24
Posty: 794
Skąd: one two three everybody Rzeszotary
KNŻ

Kurde Nie Żyje

No prosze państwa piękna sztuka
setlista jak najbardziej trafiła w moje gusta
warto było gnieść się w drugim rzędzie
mimo iż watroba przykleiła się do nerek a serce wylatywało lewym uchem

Świetna setlista, Kazik daje radę :)

tylko gorzej ze mną
zapragnęłam sobie polatać po ludziach (bo nigdy nie mialam odwagi)
i tak 4 razy przeleciałam
za 2 albo 3 razem jebnełam w panele twarzą :oops:
i chuuuuu...

ale pomachalam Robercikowi
mimo wszystko mam nadzieje że zauważył :lol: :lol: :lol: :lol:

bo Kazik owszem
mimo iż nie kierowalam mego machania do niego xD
(2.06)
http://www.youtube.com/watch?v=QUXSBbTwXZ4&feature=related

_________________
Obrazek


Na górę
 Wyświetl profil
 Tytuł:
PostWysłany: pn, 23 lutego 2009 14:23:56 
Awatar użytkownika

Rejestracja:
czw, 12 lutego 2009 11:42:17
Posty: 34
Skąd: Szczecin
To mi się przypomina jak na Leningradzie w maju 2008 ktoś rzucił bukiet kwiatów dla Julii, ale przechwycił go Sznurow i jeszcze ładnie podziękował ukłonem :)

_________________
Obrazek


Na górę
 Wyświetl profil
 Tytuł:
PostWysłany: pn, 23 lutego 2009 19:25:59 
Awatar użytkownika

Rejestracja:
ndz, 13 stycznia 2008 23:19:30
Posty: 4159
Skąd: Wrocław
Ech. Żałuję trochę, że mnie nie było na KaeNŻecie. A z drugiej strony, naprawdę mam mieszane uczucia odnośnie osoby śpiewaka teraz.

_________________
Obrazek


Na górę
 Wyświetl profil
 Tytuł:
PostWysłany: śr, 25 lutego 2009 00:31:32 
Awatar użytkownika

Rejestracja:
pn, 09 kwietnia 2007 22:47:24
Posty: 794
Skąd: one two three everybody Rzeszotary
ja się założyłam o pół litra że pomacham Robertowi
....

żadna strona nie wygrała
gdyby tak Robert odmachał byłabym bogatsza o pół litra wyśmienitej wiśniówki :lol:

_________________
Obrazek


Na górę
 Wyświetl profil
 Tytuł:
PostWysłany: śr, 25 lutego 2009 00:33:13 
Awatar użytkownika

Rejestracja:
wt, 09 listopada 2004 17:05:18
Posty: 3787
ja nie żałuję, jedynym powodem dla którego po latach chciałbym iść na knż jest prawa ręka pewnego gitarzysty.


Na górę
 Wyświetl profil
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Nowy temat Odpowiedz w temacie  [ Posty: 794 ]  Przejdź na stronę Poprzednia  1 ... 6, 7, 8, 9, 10, 11, 12 ... 53  Następna

Strefa czasowa UTC+1godz. [letni]



Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 145 gości


Nie możesz tworzyć nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Szukaj:
Przejdź do:  
Technologię dostarcza phpBB® Forum Software © phpBB Group