Ultima Thule

Forum fanów Armii i 2TM2,3
Dzisiaj jest pt, 19 kwietnia 2024 07:39:44

Strefa czasowa UTC+1godz. [letni]




Nowy temat Odpowiedz w temacie  [ Posty: 194 ]  Przejdź na stronę Poprzednia  1 ... 5, 6, 7, 8, 9, 10, 11 ... 13  Następna
Autor Wiadomość
 Tytuł:
PostWysłany: czw, 09 lipca 2009 16:13:28 
Awatar użytkownika

Rejestracja:
śr, 10 listopada 2004 00:39:35
Posty: 12221
Skąd: Nieznajowa/WarsawLove
nie no sory, wygląda raczej dość staro!!!!!! nie bardzo to zdjęie jest dla niego korzystne :wink:

_________________
ja herez ja herez
Obrazek


Na górę
 Wyświetl profil
 Tytuł:
PostWysłany: czw, 09 lipca 2009 16:17:32 
Awatar użytkownika

Rejestracja:
pn, 22 listopada 2004 14:05:36
Posty: 7312
Skąd: Warszawa/Stuttgart
ale telebimów nie było, z punktu widzenia widowni widać było przede wszystkim ogólną żywotność a nie ew. rysy twarzy
taaak, zdjęcia rzeczywiście przybliżają do prawdy :)

_________________
Klaszczę w dłonie ...
... by było mnie więcej ...


Na górę
 Wyświetl profil
 Tytuł:
PostWysłany: czw, 09 lipca 2009 16:21:09 
na zdjęciu to faktycznie, ale kurde na tej scenie on się tak wyginał i tańczył i buchała z niego taka młodzieńcza energia, no dałabym mu czterdziestkę MAX!


Na górę
 
 Tytuł:
PostWysłany: czw, 09 lipca 2009 21:24:18 
Awatar użytkownika

Rejestracja:
ndz, 06 maja 2007 12:40:25
Posty: 13524
Skąd: Krk
Koncert życia.
Best moment: Then She Did..., Mountain Song.
Utwierdziłem się też w tym, że ten zespół jest wielki.

Wszystko zostało już napisane. Popełniłem krótką recenzję, jutro dam przekierowanie do strony. Moja Basia wniosła aparat i mamy wizualną dokumentację wydarzenia. Efekt wkrótce.

Cieszę się, że mogłem zamienić kilka słów z Peregrinem i mareckim. Smuci to, że nie widziałem reszty... MAQa minąłem w Zapiecku...

Czekam na płytę z premierowym repertuarem oraz kolejny koncert.

_________________
http://67mil.blogspot.com/


Na górę
 Wyświetl profil
 Tytuł:
PostWysłany: czw, 09 lipca 2009 22:13:23 
Awatar użytkownika

Rejestracja:
ndz, 20 stycznia 2008 14:09:14
Posty: 4698
Ja jestem bardzo zadowolony, tylko godzina z hakiem, ale za to godzina bardzo..hmm...instensywna :) Support - coz, dla mnie w dzialalnosci tej pani chodzi niestety chyba tylko o to, zeby robic show, a nie muzyke. Natomiast gwiazda glowna bardzo mnie zadowolila, w sumie nie bede nic pisal, bo nie chce powtarzac tego co pisali w tym watku przedmowcy. No i oczywiscie goraco pozdrawiam Pippina, Marekiego i wszystkich tych forumowiczow, ktorzy tam byli, a ktorych nie mialem okazji poznac :wink:
Aha - zobaczcie to: http://www.youtube.com/watch?v=IX4zjYwt5-g jestem pozytywnie zaskoczony, ze filmowano to profesjonalnie, mam nadzieje, ze sfilmowano wiecej, niz ten krotki fragment...

_________________
gdzie znalazłeś takie fayne buty i taką fayną głowę?


FORZA NAPOLI SEMPRE!


Ostatnio zmieniony czw, 09 lipca 2009 22:54:19 przez Prazeodym, łącznie zmieniany 1 raz

Na górę
 Wyświetl profil
 Tytuł:
PostWysłany: czw, 09 lipca 2009 22:20:02 
Awatar użytkownika

Rejestracja:
ndz, 06 maja 2007 12:40:25
Posty: 13524
Skąd: Krk
Jane's Addiction, Malta, MTP, Poznań, 8.07.2009
Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Kilka zdjęć więcej znajduje się tutaj:
http://viewmorepics.myspace.com/index.c ... Id=1134012

_________________
http://67mil.blogspot.com/


Na górę
 Wyświetl profil
 Tytuł:
PostWysłany: czw, 09 lipca 2009 22:47:17 
Awatar użytkownika

Rejestracja:
wt, 09 listopada 2004 17:08:21
Posty: 6017
Skąd: przychodzi, tego nie wie nikt
Prazeodym pisze:
Ja jestem bardzo zadowolona


Prazeodym pisze:
jestem pozytywnie zaskoczony

ekhm? ;)

_________________
www.dtrecords.pl - Dobry Towar Records (Spirit of 84, Malchus, cdn...)
www.backstageshop.pl - płyty, koszulki, książki, itd.

"Jak mamy tu coś zwojować skoro między jedną siatką, a drugą jest przerwa na piłkę?"


Na górę
 Wyświetl profil
 Tytuł:
PostWysłany: czw, 09 lipca 2009 23:01:13 
Awatar użytkownika

Rejestracja:
ndz, 20 stycznia 2008 14:09:14
Posty: 4698
Ej, no ! :wink: Kazdemu sie zdarzaja literowki :D

_________________
gdzie znalazłeś takie fayne buty i taką fayną głowę?


FORZA NAPOLI SEMPRE!


Na górę
 Wyświetl profil
 Tytuł:
PostWysłany: pt, 10 lipca 2009 01:34:31 
Awatar użytkownika

Rejestracja:
pt, 26 maja 2006 20:29:43
Posty: 6699
To może ode mnie słów kilka :wink:
Jeśli chodzi o sam koncert, bardzo pozytywne zaskoczenie, jak już wspomniał Marecki nie jestem jakimś znawcą JA i nie spodziewałem się po tym koncercie zupełnie...niczego :wink:
Po prostu poszedłem posłuchać głośno muzyki na żywo.
Jakby to porównać z niedawnym NIN na który poszedłem z podobnym nastawieniem to w sumie w każdej kategorii wygra JA(no może poza długością występu), dlaczego?
Po pierwsze bardzo kontaktowy i wyluzowany frontman, trochę gejowski momentami ale już za samo robienie show należy się punkt, mocna osobowość sceniczna.
Po drugie świetne nagłośnienie i brak wiatru :wink: , szczególnie jeśli chodzi o sound wrażenie robiła na mnie perkusja....lubię czuć jak przez żebra płynie sekcja hehe
No i po trzecie sam koncert bardzo zachęcił mnie do posłuchania kapeli nieco bardziej wnikliwie, bo mimo, że nie do końca były to moje dźwięki to na żywo momentami zabrzmiało to hmmm intrygująco?, może to dobre słowo hehe
Bił z tego występu jakiś wewnętrzny optymizm, osobiście też nie odczułem obcowania z gwiazdami....granie wychodziło im niezwykle naturalnie.
Koncert nie był więc jakimś wielkim przeżyciem ale na pewno ciekawym zjawiskiem bo mimo, że sama muzyka nie była innowacyjna to sam feeling tego koncertu był chyba dla mnie czymś nowym, takie niespodziewane poszerzenie horyzonów....
Jeśli miałbym ponarzekać to zdecydowanie czas występu....rany jakbym był fanem to bym się obraził :roll: no i może momentami gitara trochę głośniej.
Best momenty?

Been Caught Stealing
Ocean Size
Ted, Just Admit It

+
Jane Says

Przy okazji Ocean i Stealing naprawdę załapałem flow :D
Tak więc samo wydarzenie baaardzo pozytywne choć do wątku the best of live się nie łapie :wink:
Z rzeczy około koncertowych: fajnie jest rozwalać mity realizmu i pić piwo pod sklepem z tak kulturalnymi panami jak Pippin czy Marecki :twisted: ....pozdrowienia również dla Wojtka, Witka?(cholera znowu nie pamiętam... :evil: )
Super było Was zobaczyć :D
Szkoda tylko, że ostatecznie nie spotkałem się z Kameleonem i Prazeodymem....cóż mam nadzieję będzie jeszcze okazja :)

Jane’s Addiction OK :D

_________________
http://freemusicstop.com


Na górę
 Wyświetl profil
 Tytuł:
PostWysłany: pt, 10 lipca 2009 08:08:39 
Awatar użytkownika

Rejestracja:
śr, 10 listopada 2004 00:39:35
Posty: 12221
Skąd: Nieznajowa/WarsawLove
perry farrell wyglada - jak to mówią - z tyłu liceum z przodu muzeum :lol:

_________________
ja herez ja herez
Obrazek


Na górę
 Wyświetl profil
 Tytuł:
PostWysłany: pt, 10 lipca 2009 10:39:40 
Awatar użytkownika

Rejestracja:
pn, 10 stycznia 2005 12:49:49
Posty: 24318
Skąd: Kamienna Góra/Poznań
MAQ pisze:
pić piwo pod sklepem z tak kulturalnymi panami jak Pippin czy Marecki

Ale kulturalni panowie pili Ice Tea. :)
MAQ pisze:
Wojtka, Witka?

Wojtka :wink:
Morella pisze:
ja tę nazwę słyszałam tylko kilka razy

Ekhm...

_________________
In an interstellar burst
I am back to save the Universe.


Na górę
 Wyświetl profil
 Tytuł:
PostWysłany: pt, 10 lipca 2009 12:02:41 
Awatar użytkownika

Rejestracja:
wt, 09 listopada 2004 22:37:55
Posty: 25379
no właśnie, miałem to samo powiedzieć. osobiście o ile z nazwą zetknąłem się kilkanaście lat temu, to do konkretnego posłuchania zachęciły mnie (jak do wielu innych rzeczy) tzw. wątki panka.
Widać, że Morella je gruntownie olała, kiedy już wyszły z fazy wczesnych lat siedmdziesiątych :evil:

_________________
ćrąży we mnie zła krew


Na górę
 Wyświetl profil
 Tytuł:
PostWysłany: pt, 10 lipca 2009 12:06:04 
Crazy pisze:
Widać, że Morella je gruntownie olała, kiedy już wyszły z fazy wczesnych lat siedmdziesiątych


indeed :mrgreen: przestałam tam zaglądać w momencie kiedy nawet piuntki bym nie ułożyła :D


Na górę
 
 Tytuł:
PostWysłany: sob, 11 lipca 2009 15:02:35 
Awatar użytkownika

Rejestracja:
ndz, 06 maja 2007 12:40:25
Posty: 13524
Skąd: Krk
Recenzja miała się [niestety nie udało się] pojawić w innym miejscu i stąd kilka oczywistości.


Jane’s Addiction w Polsce. Nie, przecież to niemożliwe… Zdarzają się jednak cuda. Tym razem w Poznaniu.

Po energetycznym wstępie w wykonaniu Peaches nastąpiła krótka przerwa techniczna. Zespół pojawił się na scenie kilka minut przed czasem i rozpoczął od „Three Days”. Powolny początek, przyspieszenie w środku, a dalej już tylko szaleńczy popis Navarro. Od pierwszych minut można było podziwiać kunszt tego gitarzysty. Fenomenalne brzmienie, doskonała technika oraz wyczucie i umiar w dozowaniu dźwięków. Nie można zapominać o tym, że tego gitarzysty nie tylko się słucha. Sceniczne zachowania pełne są rock’n’rollowych archetypów takich jak papieros w ustach, noga postawiona na odsłuchu czy wychodzenie w kierunku widowni.
Bazą do solowych popisów Navarro była gra Averego i Perkinsa. Ten pierwszy wrócił do zespołu po 18 latach nieobecności. Efekty tego powrotu są widoczne przede wszystkim w samym repertuarze. Zabrakło jakiegokolwiek reprezentanta z płyty „Strays”. Dochodzi za to uczucie obcowania z autentykiem. To w końcu ten skład uznawany jest za klasyczny.
Dopełnieniem muzyki był głos Perrego Farrella, dla którego scena jest wymarzonym miejscem. To urodzony szołmen z duszą natchnionego artysty. Jego wysoki głos to, obok brzmienia gitary, najbardziej charakterystyczny element stylu tego zespołu. Cały występ biegał po scenie, skakał, kokietował publiczność oraz popijał wino z butelki. Wydawać by się mogło, że po przekroczeniu granicy 50 lat nadal ma w sobie niespożyte pokłady energii. We wszystkich jego ruchach czuć było naturalność i swobodę.

Na repertuar składały się utwory z pierwszych trzech płyt. Panowie zaprezentowali esencjonalny wybór, który pozwalał na prezentacje potężnych, wręcz metalowych kompozycji („Whores”, „Mountain Song”), jak i tych delikatniejszych i spokojniejszych („Then She Did…”). Podstawowy set skończył się po ledwie 50 minutach. Kilka chwil przerwy i powrót podczas którego zagrali energetyczny „Stop!”, psychodeliczny “Summertime Rolls” oraz akustyczny “Jane Says”. Drugiego bisu nie było. I chyba nawet dobrze się stało. Publika opuszczała plac poznańskich targów nienasycona, podekscytowana. Farrell mówił, że wrócą. Mam nadzieję, że tak. I koniecznie z premierowym repertuarem.

_________________
http://67mil.blogspot.com/


Na górę
 Wyświetl profil
 Tytuł:
PostWysłany: ndz, 12 lipca 2009 10:51:49 
Awatar użytkownika

Rejestracja:
pn, 10 stycznia 2005 12:49:49
Posty: 24318
Skąd: Kamienna Góra/Poznań
Może Frantz coś napisze o koncercie? Nie wyprze się że był, widzieliśmy go. :)

_________________
In an interstellar burst
I am back to save the Universe.


Na górę
 Wyświetl profil
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Nowy temat Odpowiedz w temacie  [ Posty: 194 ]  Przejdź na stronę Poprzednia  1 ... 5, 6, 7, 8, 9, 10, 11 ... 13  Następna

Strefa czasowa UTC+1godz. [letni]



Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 74 gości


Nie możesz tworzyć nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Szukaj:
Przejdź do:  
Technologię dostarcza phpBB® Forum Software © phpBB Group