Ultima Thule

Forum fanów Armii i 2TM2,3
Dzisiaj jest wt, 19 marca 2024 06:06:27

Strefa czasowa UTC+1godz.




Nowy temat Odpowiedz w temacie  [ Posty: 115 ]  Przejdź na stronę Poprzednia  1, 2, 3, 4, 5 ... 8  Następna
Autor Wiadomość
 Tytuł:
PostWysłany: sob, 24 listopada 2007 18:51:24 
Awatar użytkownika

Rejestracja:
czw, 11 listopada 2004 16:00:25
Posty: 22829
byliście na koncercie?

_________________
Mężczyzna pracujący tam powiedział:

- Z pańskim forum jest wszystko w porządku.


Na górę
 Wyświetl profil
 Tytuł:
PostWysłany: sob, 24 listopada 2007 19:54:20 
Awatar użytkownika

Rejestracja:
wt, 09 listopada 2004 20:53:47
Posty: 4080
Skąd: Chełm (k. Mistycznego Miasta Lublina) - Warszawa (Stacja Ursynów)
Byli. :)
I koncert był bardzo ładny i niezwykle miły - nawet się za mocno z Warszawy nie nabijali.

_________________
kocham cię
kocham cię
śmierć w Wenecji
miłość w Warszawie

Obrazek
Obrazek


Na górę
 Wyświetl profil
 Tytuł:
PostWysłany: ndz, 25 listopada 2007 20:37:50 
Awatar użytkownika

Rejestracja:
wt, 09 listopada 2004 16:05:18
Posty: 3785
Ja byłem we Wrocławiu. Koncert fajny ale klub Łykend (zresztą zespół Armia chyba może to potwierdzić) to nie jest dobre miejsce dla tak starych i lubiących wygodę ludzi jak ja.


Na górę
 Wyświetl profil
 Tytuł:
PostWysłany: ndz, 25 listopada 2007 22:19:38 
Awatar użytkownika

Rejestracja:
wt, 09 listopada 2004 21:37:55
Posty: 25343
natalia pisze:
nie słyszałam żadnej płyty a wydumana postawa świetlickiego i jego poezja kompletnbie nigdy mnie do tego nie zachęciły. i nie zachęcają.

zasadniczo mam podobnie.

ale może wątek panka mnie zachęci, kto wie? :-)

całości nie przeczytałem, przyznaję, ale początek o dziwnym akcencie postawionym w środowisku punkowym calkiem mi się podoba!

_________________
ćrąży we mnie zła krew


Na górę
 Wyświetl profil
 Tytuł:
PostWysłany: pn, 26 listopada 2007 09:30:51 
Awatar użytkownika

Rejestracja:
wt, 09 listopada 2004 14:36:56
Posty: 7692
Skąd: 52,2045 N, 20,9694 E
Budyń pisze:
byliście na koncercie?


Byliśmy - może szersza relacja pojawi się, gdy TePSA naprawi nam linię telefoniczno-internetową. :x

_________________
Była tu wczoraj premier Suchocka,
chyba przypadkiem przed wyborami


Na górę
 Wyświetl profil
 Tytuł:
PostWysłany: pn, 26 listopada 2007 15:12:19 
Awatar użytkownika

Rejestracja:
czw, 03 lutego 2005 20:54:20
Posty: 6846
To był chyba jeden z sympatyczniejszych koncertów, na jakich byłam.

Wnętrze fabryczne, przestrzenne. Wino tanie, Kadarka. Okolice kolejowe, mroczne - droga, którą się przemierza do klubu Pretekst skojarzenia budzi mocno Grabińskie. Kałuże, błoto i tory donikąd.

Koncert był długi (panowie wspominali coś o 2h40min) i okraszony wspominkami z 15 lat działalności. Ciepła i energetyczna atmosfera (w przeciwieństwie do poprzedniego koncertu w Wawie - w Dobrej Karmie - gdzie panował klimat piknikowo-konsumpcyjno-nieadekwatny) i intensywność, która przypomniała mi pierwszy koncert Świetlików, na jakim byłam (prawie 10 lat temu hmmhm...). Ale wtedy, w Proximie, panował większy dystans między zespołem a publiką.

"Złe misie" na początek i prośba o przygaszenie światła, bo zespół się wstydzi. Później granie dość reprezentatywne (choć chyba płyta Misie jest najmniej grana). Mój best moment: "Grzyb/robak", oczywiście! A zwłaszcza... LA LA LA LA LA ;-)
Opowieści Atrakcyjnego Radziszewskiego o tym, że chyba się podoba hehe, Dyducha wstawki czasem wręcz mumiopodobne, anegdotki o tym jak - przez wzgląd na nazwę - wzięto ich za zespół dziecięcy w Domu Kultury w Skierniewicach itp... Pewien starszy już raczej pan z publiki pod koniec koncertu złożył zespołowi Dar w postaci butelek piwa, a Świetlicki w którymś momencie oznajmił, że to już są bisy. Bisów sporo było + publiczności odśpiewanie 100 lat chyba dwukrotne. Potem jeszcze zaproszenie na nadchodzące koncerty krakowskie (z których pierwszy jest tylko na wejściówki) wraz z obietnicą atrakcji różnych, w tym wykonania piosenek Kaczmarskiego z nowymi aranżacjami i nowymi tekstami... :lol:.

Jeden z ważniejszych dla mnie koncertów. Odbiór pewnych piosenek jest zdecydowanie mocniejszy, gdy widzi się taki paraaktorski występ...
Np. "Ochroniarz"... w szczególności tekst: Ale on przyjdzie - Mesjasz - Da mi robotę nareszcie - Ja czekam.
Ten tekst i to WYKONANIE jest szyderstwem z ogromnej przepaści między wielką duchowością a marną codziennością (no i marnym człowieczeństwem). A jednocześnie... stwierdzeniem, że jest to jedyne, co można w żałosnym życiu zrobić. Zwłaszcza, gdy robotę zinterpretować nie przyziemnie, lecz metafizycznie - jako Cel i Istotę. I wtedy tekst ten nabiera batwy poważnej, wręcz religijnej...

Takie właśnie połączenia w Świetlikach cenię najbardziej.

_________________
Kto powołał na dyrektora Trójki człowieka, który nie rozumie pytania 'kto'?


Na górę
 Wyświetl profil
 Tytuł:
PostWysłany: pn, 26 listopada 2007 16:23:28 
Awatar użytkownika

Rejestracja:
śr, 10 listopada 2004 14:59:39
Posty: 28006
O, o Ochroniarzu czuję tak samo! Pewnie koncertowe wykonanie było też bardziej przekonywujące niż płytowe. Dziękuję za ten opis i cieszę się, że koncert był udany :) .

_________________
Tygrysie, tygrysie - czemu chodzisz w dresie?


Na górę
 Wyświetl profil
 Tytuł:
PostWysłany: pn, 26 listopada 2007 20:35:47 
Awatar użytkownika

Rejestracja:
wt, 09 listopada 2004 14:36:56
Posty: 7692
Skąd: 52,2045 N, 20,9694 E
monika pisze:
Ciepła i energetyczna atmosfera


Tak! Te dołujące, cyniczne, zasmucające Świetliki tym razem naprawdę mogłyby uchodzić niemal za zespół dla dzieci. ;-)
W morzu anegdot i żartów tradycyjne docinki warszawsko-krakowskie zupełnie straciły drażliwą moc - było czuć, że to takie wymuszone podsycanie antagonizmu bez przekonania. Uaktualnienia tekstów oczywiście się pojawiły, ale też nie były głównym przerywnikiem. (Na wzmiankę zasługuje praktycznie podwojenie długości tekstu "Zamknięcia kina >>Młoda Gwardia<<, brzmiące mniej więcej tak: Donaldu Tusku, wygłosiłeś bardzo długie expose.) Dużo było autoironii, np. kiedy publiczność zbyt głośno i z wyprzedzeniem podśpiewywała tekst "Oplutego (44)" (którego miało nie być, ale w końcu pojawił się w "bisach"), Świetlicki powiedział, że zna tekst (i nie trzeba mu podpowiadać). Pojawiło się dużo kawałków dotąd chyba rzadko (jeśli w ogóle) granych, np. "Trzy gwiazdki" (co mnie bardzo ucieszyło, bo nieobecność tego kawałka na płycie uważam za nieporozumienie). Jako bis miała być tylko dziwna wersja Janerkowego "Ta zabawa nie jest dla dziewczynek", ale ostatecznie bisy zajęły 1/4 koncertu. Były zamiany instrumentów - Radziszewski brał bas, a Dyduch gitarę, a w ostatniej improwizacji Świetlicki usiadł za perkusją.

Jednym z minusów koncertu był jednak smród papierosów. Tym razem dym dosłownie gryzł oczy i to było okropne.

_________________
Była tu wczoraj premier Suchocka,
chyba przypadkiem przed wyborami


Na górę
 Wyświetl profil
 Tytuł:
PostWysłany: śr, 05 grudnia 2007 22:41:41 
Awatar użytkownika

Rejestracja:
czw, 03 lutego 2005 20:54:20
Posty: 6846
Niedawno wydano tomik wierszy Świetlickiego.

http://www.wydawnictwoemg.pl/content/view/84/43/

Cytat:
Wydawnictwo EMG ma zaszczyt przedstawić pierwszy tom z nowej serii: SERIA CZARNA

Marcin Świetlicki

„NIEOCZYWISTE”

wiersze religijne według Wojciecha Bonowicza


Premiera 12 listopada 2007


Wojciech Bonowicz wybrał z całej twórczości Marcina Świetlickiego wiersze, które ukazują poezję autora Muzyki środka w nowym, niezwykłym wymiarze. Marcin Świetlicki udostępnił dodatkowo 15 niepublikowanych tekstów.
Powstała ponadczasowa książka.

Wiersze religijne według Wojciecha Bonowicza to książka brzmiąca mocno i czysto. Precyzyjnie skonstruowana, mądra, żarliwa, odważna. Pokazuje jak dalece poezję Świetlickiego przenika aura, której źródłem jest religijne doświadczenie. Uzmysławia jak wiele w tej liryce śladów religijnej wrażliwości. I jak głęboko czyta je wybitny poeta.

Paweł Próchniak – Katolicki Uniwersytet Lubelski


tylko o co tu chodzi z tą "Muzyką środka"... :shock: :roll:

_________________
Kto powołał na dyrektora Trójki człowieka, który nie rozumie pytania 'kto'?


Na górę
 Wyświetl profil
 Tytuł:
PostWysłany: czw, 06 grudnia 2007 14:31:15 
Awatar użytkownika

Rejestracja:
czw, 11 listopada 2004 16:00:25
Posty: 22829
Obrazek
może o to :)

_________________
Mężczyzna pracujący tam powiedział:

- Z pańskim forum jest wszystko w porządku.


Na górę
 Wyświetl profil
 Tytuł:
PostWysłany: czw, 06 grudnia 2007 14:54:18 
Awatar użytkownika

Rejestracja:
czw, 03 lutego 2005 20:54:20
Posty: 6846
hehehe... no tak
cudzysłów jednak czasem się przydaje ;)

_________________
Kto powołał na dyrektora Trójki człowieka, który nie rozumie pytania 'kto'?


Na górę
 Wyświetl profil
 Tytuł:
PostWysłany: śr, 12 grudnia 2007 01:58:14 
Awatar użytkownika

Rejestracja:
pn, 22 listopada 2004 13:05:36
Posty: 7312
Skąd: Warszawa/Stuttgart
Pierwsza płyta bardzo mi sie podobała, potem z rozpędu zakupiłem jeszcze dwie kolejne (kasety) ale nawet trudno uznać, że jej znam, bo od lat ich nie słuchałem. Jakiś przesyt tą formą u mnie nastapił. Ale jak pamiętam, że jadąc gdzieś samochodem słuchaliśmy (do Poznania na mecz?) Budynia płyty z materiałem z Lindą to fajnie to brzmiało.

_________________
Klaszczę w dłonie ...
... by było mnie więcej ...


Na górę
 Wyświetl profil
 Tytuł:
PostWysłany: wt, 18 grudnia 2007 01:26:47 
Awatar użytkownika

Rejestracja:
sob, 11 sierpnia 2007 15:53:19
Posty: 144
ceigrektezet pisze:
Ja byłem we Wrocławiu. Koncert fajny ale klub Łykend (zresztą zespół Armia chyba może to potwierdzić) to nie jest dobre miejsce dla tak starych i lubiących wygodę ludzi jak ja.


true, true.

ja Świetliki lubię całościowo, ciężko mi wyróżnić jakąś płytę jako najlepszą, raz wygrywa debiut, innym razem "Cacy cacy..." a przecież i "Perły..." mają swój urok i ostatnia... w sumie chyba najmniej lubię "Złe misie".
Świetlicki jako poeta również mi odpowiada. nie jest to co prawda jakaś wyjątkowa fascynacja, jaka stała się moim udziałem w latach licealnych, ale cenię go. prozę może mniej, ale też jest ok. no i jako aktor w "Małżowinie" też fajnie się sprawdził, w zasadzie można powiedzieć, ze nie musiał nawet grać tylko być sobą.

a jeśli chodzi o inne kolaboracje Świetlickiego to też są mnóstwo ok.

Świetlicki i Trzaska (zawiera Dymitera) - "Cierpienie i wypoczynek" pomimo minimalizmu (jeno trąbka Trzaski i recytacja Świetlickiego, czasem Dymiter szarpnie strunę) robi bardzo ciekawy klimat. nieco klaustrofobiczny, ale też momentami wesoły. no i znajduje się tam jeden z nielicznych kawałków, w którym Świetlicki ŚPIEWA (no, powiedzmy), czyli "Dlaczegóż". niektóre teksty w nowych aranżacjach nabierają zupełnie nowego wymiaru.

Świetlicki i Ostrowski - "Czołgaj się"
nie jest to może coś przezajebistego, ale płyta mi się podoba. tym razem Świetlicki recytuje se do elektronicznych podkładów, efekt interesujący, zwłaszcza na żywo.


Budyń pisze:
Bardzo podobała mi się płyta Czarnych Ciasteczek, dla mnie była ona bliżej starych Świetlików, niż nowe Świetliki


bardzo fajna płyta, nawet byłem na koncercie, podczas którego ją nagrywali :) do tej pory sobie nie mogę wybaczyć, że nie kupiłem tej płyty, wyszła w limicie chyba 200 sztuk i była dostępna w legnickim teatrze przez dłuższy czas. zachowałem się nieprofesjonalnie...

no i jeszcze Świetlicki miał swój udział w płycie The Users - "Nie idź do pracy" gdzie żenił zabawne teksty.

_________________
Miłość, przyjaźń, muzyka!


Na górę
 Wyświetl profil
 Tytuł:
PostWysłany: śr, 09 stycznia 2008 10:53:52 
Nie pamiętam już jak to dokładnie szło, że podobno Wencel powiedział, że Świetlicki jednak ma prawo istnieć, ale już młodzi poeci ze Śląska – nie... hehehe... tak mi się przypomniało.

Jakoś nie mam serca do dłuższego wpisu na temat Świetliwki, choć coś tam miałbym do powiedzenia może. Grunt, że w pewnym momencie (po "Małżowinie" – i filmie, i wierszu) stwierdziłem, że naszej znajomości nie ma sensu kontynuować, skoro ów - bez wątpienia - poeta nie ma mi tak naprawdę nic do powiedzenia... forma często świetna, może i wspaniała, ale to naprawdę nie są moje problemy, to Gotuj się, kurwo, gotuj...

Co do wizerunku, to zawsze wydawało mi się, że Świetlicki jednak wchodzi w coś, co na początku nie było wcale jego, co zostało mu przypisane...

I jeszcze jedna sprawa. Pamiętacie w Radiostacji taką audycję Ostatnia Stacja, w której to Świetlicki puszczał muzykę i o niej opowiadał? Jak się Wam wydaje, komu z Forum ta audycja podobałaby się najbardziej? Hehehe, coś mi się wydaje, że tych osób w tym wątku się za często nie spotka...

EDIT: A! I jeszcze jedno: wciąż szczery podziw dla "Psa"!!! Naprawdę genialne!!!

EDIT ZNÓW: A! I jeszcze jedno: Co do "Małżowiny". Filmu całego nie zobaczyłem, bo po pewnej scenie z Maleńczukiem zmieniłem kanał. Nawet gdybym nie miał na to ochoty, to w pokoju z telewizorem akurat znajdowała się też duża część rodziny, z mamą włącznie. Ale chyba właśnie tę ochotę miałem.

EDIT ZNÓW ZNÓW:
Kamik pisze:
Nie pamiętam już jak to dokładnie szło, że podobno Wencel powiedział, że Świetlicki jednak ma prawo istnieć, ale już młodzi poeci ze Śląska – nie...

Znalazłem:
Świetliwka w 'Tobole' pisze:
Do tego Paweł (wkurwia mnie ostatnio
to imię niesłychanie, przepraszam cię, Pawle)
- więc P. Dunin-Wąsowicz opowiada mi
dramatyczne spotkanie z W. Wenclem,
który mu zdradził, że Świetlicki jednak
ma prawo do istnienia i pisania, zaś
młoda poezja śląska raczej nie ma.
Więc jestem Ocalony! Ameryko! Rosjo!


Na górę
 
 Tytuł:
PostWysłany: czw, 10 stycznia 2008 08:55:27 
Awatar użytkownika

Rejestracja:
sob, 19 sierpnia 2006 14:01:53
Posty: 390
Kamik pisze:
Pamiętacie w Radiostacji taką audycję Ostatnia Stacja, w której to Świetlicki puszczał muzykę i o niej opowiadał?

ah... nigdy juz nie bedzie takiego radia... juz nigdy
.......nigdy juz nie bedzie takiej audycji... juz nigdy
ngdy juz wodka w niedzielny wieczor nie bedzie tak smakowac, juz nigdy ;)


Na górę
 Wyświetl profil
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Nowy temat Odpowiedz w temacie  [ Posty: 115 ]  Przejdź na stronę Poprzednia  1, 2, 3, 4, 5 ... 8  Następna

Strefa czasowa UTC+1godz.



Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 1 gość


Nie możesz tworzyć nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Szukaj:
Przejdź do:  
cron
Technologię dostarcza phpBB® Forum Software © phpBB Group