Ultima Thule

Forum fanów Armii i 2TM2,3
Dzisiaj jest czw, 18 kwietnia 2024 21:25:11

Strefa czasowa UTC+1godz. [letni]




Nowy temat Odpowiedz w temacie  [ Posty: 83 ]  Przejdź na stronę Poprzednia  1, 2, 3, 4, 5, 6  Następna
Autor Wiadomość
 Tytuł:
PostWysłany: śr, 30 stycznia 2008 01:20:44 
Awatar użytkownika

Rejestracja:
pt, 26 maja 2006 20:29:43
Posty: 6699
antiwitek pisze:
"Live"

nie znam :shock: :evil: :x

_________________
http://freemusicstop.com


Na górę
 Wyświetl profil
 Tytuł:
PostWysłany: śr, 30 stycznia 2008 01:51:09 
Awatar użytkownika

Rejestracja:
śr, 10 listopada 2004 00:22:22
Posty: 26664
Skąd: rivendell
...bardzo lubię ten zespół ..kiedyś bardzo dużo go słuchałem...okres z Gabrielem oczywiście podoba mi sie bardziej ...ale pierwsze 4 płyty z Collinsem na wokalu też da sie słuchać...potem gdzieś tak od płyty Abacab dałem sobie spokój...ale to jest bardzo dobry zespół :niezwykle charyzmatyczny wokalista -Peter Gabriel i świetny perkusista -Phil Collins... reszta to solidni muzycy...bardzo fajne kompozycje ..ale brzmienie raczej nie powala ..
TRESPASS **** bardzo mi sie podoba początek : luking for samłon...a potem do końca jest bardzo równo ..wyróżniam utwory : White mountain, Visions of angels a w szczególności Stagnation...ciekawy jest też dość czadowy utwór zamykający płytę- The Knife
NURSERY CRIME****+ bardzo dobra płyta ....do zespołu dochodzi kapitalny perkusista -Phil Collins ,podobaja mi się w zasadzie wszystkie utwory,ze wskazamiem na oczywiście Musical box, The return giant hogweed , Harlequin i mój ulubiony księżycowy :The fountain of Salmacis
FOXTROT**** płytę otwiera świetny czadowy kawałek Watcher of the skies a kończy niesamowity Suppers ready ..po drodze trochę smutne utwory ale da sie słuchać
SELLING ENGLAND BY THE POUND****+ super ! od razu rewelacyjny Dancing with the moonlight knight !!! potem świetne numery sąsiadują z przeciętniakami w stylu More fool me, After the ordeal...ale końcówka kapitalna -jeden z moich ulubionych utworów -Cinema show
THE LAMB LIES DOWN ON BROADWAY***** rewelacja !!! dla mnie najlepsza płyta tego zespołu -opus magnum Genesis....dwupłytowy album ,w pewnym sensie można by powiedziec rock opera....napięcie nie gaśnie od pierwszej do ostatniej minuty...surrealistyczne klimaty...wyróżniłbym : Fly on a windshield, broadway melody,Carpet crawlers, In the cage, Colony of sleeperman....ale tak naprawde podobaja mi sie wszystkie kawałki, płyta tez bardzo dobrze brzmi...
A TRICK OF THE TAIL****++odchodzi Gabriel i....co to będzie ?.... a jest dobrze a nawet bardzo dobrze ! przede wszystkim za sprawą swietnych kompozycji...wyróżniłbym wszystkie !
WIND A WUTHERING **** wena nie opuszcza i nastepna bardzo dobra płyta !!! szczególnie druga strona naprawde wspaniała...!!...choć...te nowe syntezatory zaczynają brzmieć tak .... hmmmm...."irytująco w górze"...
SECONDS OUT *****kapitalny koncert !!! rewelacyjnie zagrany ,ciekawe przeróbki starszych kawałków- genialne Musical box ! In the cage !!! Suppers ready !! czy Cinema show !!!... a Collins daje radę ! (na wokalu ) o popisach bębniarskich nie wspomnę !
AND THEN THERE WERE THREE *** w zasadzie trudno jest tej płycie coś zarzucić ... utwory są niezłe....oprócz tego ,że w pewnym momencie staje sie monotonna z powodu przewagi instrumentów klawiszowych (odszedł gitarzysta Steve Hackett), które zaczynaja brzmieć niebezpiecznie "plastikowo"
DUKE *** + bardzo fajna okładka ...co do muzyki to są przebłyski w postaci Turn it on again ..ale.....gdzieś ulotniło się to "coś" .....a wkrada sie "plastik" :cry:
ABACAB*.....to "coś" jest już tylko wspomnieniem.... :cry: :cry: a nastepne płyty tego zespołu to już kompletna TRAGEDIA ( na pół gwiazdki )...oczywiscie w kontekście dość sporych poprzednich dokonań... nudny i bezduszny pop (utworu Mama wprost nienawidzę ).....przestałem sie interesować ....(mimo szczerej sympatii) :cry:

_________________
ooooorekoreeeoooo


Ostatnio zmieniony śr, 30 stycznia 2008 11:06:07 przez elrond, łącznie zmieniany 12 razy

Na górę
 Wyświetl profil
 Tytuł:
PostWysłany: śr, 30 stycznia 2008 02:03:45 
Awatar użytkownika

Rejestracja:
pn, 22 listopada 2004 14:05:36
Posty: 7312
Skąd: Warszawa/Stuttgart
MAQ :brawa: ubiegłeś mnie tym wątkiem, bo był juz od pół roku na mojej liście to dos :wink:

kilka uwag na gorąco na początek:

Gero pisze:
Paperlate**** (kiedyś na Three Sides Live, dziś tylko na Archives 1 )
jest też na składance Platinum Collection
Peregrin Took pisze:
Szczytem tego jest tu dla mnie "Your own special way"

trochę dalej Peregrin Took pisze:
The invisible touch *** - nieszczęsna osiemdziesiona, nieszczęsne "Land of confusion" czy utwór tytułowy to kawałki rodem z dyskoteki

a jeszcze kawałeczek dalej Peregrin Took pisze:
prawdziwe koszmary ("I can't dance", "Jesus, he knows me")

aż w końcu wyszło szydło z worka i Peregrin Took pisze:
znakomici wokaliści (mimo że Collins zrobił z siebie to co zrobił)


:shock: aż tak bardzo nie lubimy pana C.? rozumiem, że osiemdziesiona ale nieszczęsna? co do meritum będzie poniżej

KoT pisze:
We can’t dance jest jednym z koronnych przykładów na zajechanie przez MTV
:brawa: choć głównie chodzi tu chyba o tytuł (prawie) tytułowy

KoT pisze:
Singiel Congo mnie wgniótł w ziemię...
a mi się akurat Congo mniej podobało, takie troche na siłę przebojowe, tam jest dużo lepszych utworów


a teraz juz do rzeczy - Genesis lat siedemdziesiątych znam bardzo wybiórczo, tzn. znam duzo utworów ale z reguły nie znam całych płyt. Utwory zaś często kojarzę z bootlegów itp, które sobie pościągałem po koncercie czerwcowym. Utwory to głównie te, które trafiły na Platinum Collection ale na szczęście wydaje się, że to bardzo solidny wybór.

Genesis Gabrielowy, znam tylko te najważniejsze rzeczy Musical Box, Supper's Ready, Cinema Show itp. Przynajmniej dobre są. Z tego okresu jedyną całą płytą, którą mam jest Owieczka na Broadwayu. I chyba jednak bardziej ją mam niż znam. Są tam wyśmienite fragmenty (np rewelacyjnie odegrane w Chorzowie In The Cage, no i Carpet Crawlers :aniolek: ) ale czasami ciężko mi przebrnąć przez całość :roll:. Po tym co znam to chyba moja ulubioną płytą z okresu Gabrielowego powinno być Selling England By The Pound. Mam nadzieję, że w końcu w tym roku ulegnie to ostatecznej weryfikacji.
Genesis wczesnocollinsowy, który znam w zasadzie na takiej samej zasadzie jak wyżej, wydaje się z kolei w ogóle moim ulubionym fragmentem dyskografii zespołu. Zwłaszcza A Trick of A Trail z moim chyba ulubionym Ripples (powtórnie :aniolek:). Okres ten najpełniej znamz z paru bootlegów oraz z koncertowego Seconds Out. Jak dla mnie to znakomite połączenie progowych tesknot z przebojowością lat późniejszych.
Za to od Duke'a płyty znam już dość dobrze. I lubię ich posłuchać czasami. To coraz bardziej taki "wysokiej klasy popik" jak to ocenił KoT. Tak ale cały czas z ciągotami do czegoś więcej, choć różnie się to na poszczególnych płytach kształtuje.

Obrazek

Duke **** albo przynajmniej ***2/3
Bardzo lubię tę płytę. Dobrze się zaczyna (Behind The Lines i Duchess) i kończy (Duke's Travel i Duke's End). Pośrodku bywa różnie ale i te przebojowe Misunderstanding i Turn It On Again są dobre.

Kolejnego Abacab nie znam w całości ale to co kojarzę raczej zapowiada totalne przegięcie w strone nowoczesnych (wówczas) syntezatorów. Zatem gładziutko przechodzimy do płyty kolejnej.

Obrazek

Genesis znów **** lub przynajmniej ***2/3
Początek jest rewelacyjny! Mama to utwór na *****! Podobnie Domek nad morzem, choć koniecznie w pełnej wersji z cześcią drugą! I te dwie kompozyjce wraz z przebojowymi That's All (dobre) oraz Illegal Alien (niezłe, przezabawna quasi-imigrancka maniera angielskiego Collinsa). Niestety druga strona płyty nie podtrzymała poziomu i całość wypada trochę bardziej blado.

Obrazek

Invisible Touch niestety tylko ***, no może w porywach ***1/4
Całość bardzo przebojowa i bardzo typowo osiemdziesionowata. Pastwić się nad nią nie zamierzam. Jest kilka utworów raczej raczej "średniej klasy popiku" (tytułowy!) ale juz takie Land Of Confusion a przede wszystkim Tonight, Tonight, Tonight lubie bardzo. Stare ciągoty do rozbudowanych form dzielnie podtrzymuje Domino - utwór, który na płycie mi się jakos niezupełnie wyróżniał ale na koncercie wypada znakomicie, oczywiście z nieodzowną opowieścią Phila o efekcie domino in action :wink:. A jeszcze instrumentalne The Brazilian na koniec lubię.

Obrazek

We Can't Dance przynajmniej **** ale pewnie coś koło ****1/2!
To dobry rok był. Ostatnia regularna płyta z Collinsem na wokalu była powrotem do rockowych brzmień. I jeżeli jest tu popik to właśnie "wysokiej klasy". Co prawda I Can't Dance nie daję rady już słuchać bezboleśnie, zaiste zabite intensywnością odtwarzania wtedy. A i video bez konteksu reklam itp traci z uroku. Za to Jesus He Knows Me wchodzi bez popity a video nadal baaaardzo aktualne i nadal mnie bawi. Co jeszcze? No Son Of Mine, Hold On To My Heart oczywiście, ale czy dlaczego panowie recenzujący wyżej skupiają się tylko na utworach promowanych :o . Toż dla mnie urok tej płyty polega w dużej mierze na utworach długich jak Driving The Last Spike czy (zwłaszcza) Dreaming While You Sleep - to są dla mnie prawdziwi bohatorowie tej płyty!
Jeden minus - płyta jest za długa i zwłaszcza z końcówki tak ze 3 utwory możnaby wyrzucić. Wtedy ocena powyżej **** byłaby oczywistością!

Obrazek

Calling All Stations spokojnie ****1/2
W pełni podzielam entuzjazm KoTa. Wyśmienita płyta. Zaiste dzięki Rayowi Wilsonowi zespół odżył twórczo. A i wokal bardziej przypominał barwą Gabriela niż Collinsa. Dość że sa tu tak rewelacyjne numery jak tytułowy, Shipwrecked, Alien Afternoon, Not About Us, If That's What You Need czy There Must Be Some Other Way. No i wymieniłem juz spokojnie z połowę płyty. I również żałuję, że nie poszli za ciosem ale jak mawia klasyk "kasa misiu kasa".
Aaa był jeszcze koncert w Katowicach, na którym nie byłem ale pamiętam, że był na żywca w TV i akurat zupełnie przypadkiem go oglądałem. Chyba właśnie wtedy mi się spodobało to wcielenie zespołu, bo jak już napisałem wyżej akurat singlowe Congo mnie nie przekonało.

I jak rok temu poszła informacja o trasie to znów myślałem, że kasa za tym stoi wyłącznie. Jednak namówiony przeze znajomego ostatecznie trafiłem na koncert i byłem zachwycony. Nie wiem czy gdzie indziej , bez tych wyjątkowych, anormalnych warunków zabrzmiało to tak wspaniale. I siedząc i pisząc tego posta dosłuchałem juz prawie cały koncert z Chorzowa, z tzw. oficjalnego bootlegu.


PS Jakby ktoś kupował sobie płyty to polecam nowe wydania CD/SACD. Dobry dźwięk ale dodatkowo też dużo fajnych materiałów video, choc róznie to na poszczególnych płytach wygląda. Ja w każdym razie szykuję pazurki i zbieram kaskę, bo na razie tylko czytałem recenzje i oglądałem fragmenty u znajomego.

_________________
Klaszczę w dłonie ...
... by było mnie więcej ...


Na górę
 Wyświetl profil
 Tytuł:
PostWysłany: śr, 30 stycznia 2008 03:08:42 
Awatar użytkownika

Rejestracja:
pn, 22 listopada 2004 14:05:36
Posty: 7312
Skąd: Warszawa/Stuttgart
elrond pisze:
The Knife
o ten znam, chyba najbardziej czadowy utwór Genesis


elrond pisze:
FOXTROT**** (...) ale da sie słuchać
haha **** i da się słuchać, no nieźle, nieźle :wink:


elrond pisze:
SECONDS OUT *****kapitalny koncert !!! rewelacyjnie zagrany ,ciekawe przeróbki starszych kawałków- genialne Musical box ! In the cage !!! czy Cinema show !!!... a Collins daje radę ! (na wokalu ) o popisach bębniarskich nie wspomnę !
generalnie bardzo się zgadzam, nie wiem czy to w ogóle nie jest dla mnie szczytowy moment Genesis, bo sklad z Collinsem jest juz bardzo ograny iświetnie bawi sie starymi i nowymi numerami, no i to ostatni moment kiedy jeszcze jest Hackett
Jedno ale - na mojej wersji nie ma In The Cage :roll:


elrond pisze:
a nastepne płyty tego zespołu to już kompletna TRAGEDIA ( na pół gwiazdki )...oczywiscie w kontekście dość sporych poprzednich dokonań... nudny i bezduszny pop (utworu Mama wprost nienawidzę )
nie zgadzam sie ale chyba pozostaniemy przy swoich zdaniach :(
mimo wszystko polecam We Can't Dance (zwłaszcza te długie utwory) i Calling All Stations, tam już coraz mniej osiemdziesiony

_________________
Klaszczę w dłonie ...
... by było mnie więcej ...


Na górę
 Wyświetl profil
 Tytuł:
PostWysłany: śr, 30 stycznia 2008 09:38:28 
Awatar użytkownika

Rejestracja:
pn, 10 stycznia 2005 12:49:49
Posty: 24318
Skąd: Kamienna Góra/Poznań
marecki pisze:
aż tak bardzo nie lubimy pana C.?

Wiemy że ma potencjał (A trick of the tail, Mama, niektóre kawałki solowe - In the air tonight!!!), ale go zaprzepaścił (Wear my hat, Dance into the light)...
marecki pisze:
Driving The Last Spike czy (zwłaszcza) Dreaming While You Sleep

Kurczę, faktycznie zapomniałem że tam są takie rzeczy.... :oops: Nie mam i dawnom nie słuchał.

_________________
In an interstellar burst
I am back to save the Universe.


Na górę
 Wyświetl profil
 Tytuł:
PostWysłany: śr, 30 stycznia 2008 10:36:11 
Awatar użytkownika

Rejestracja:
śr, 10 listopada 2004 00:22:22
Posty: 26664
Skąd: rivendell
marecki pisze:
Jedno ale - na mojej wersji nie ma In The Cage

..bo być nie może...pomydliło mi się ... ta świetna wersja "In the cage" jest na płycie Three sides live .....i jest to jedyny fajny kawałek na tej płycie...szczególnie rewelacyjne klawiszowe medley ! ...no może jeszcze turn it on again by sie załapał...

_________________
ooooorekoreeeoooo


Na górę
 Wyświetl profil
 Tytuł:
PostWysłany: śr, 30 stycznia 2008 11:18:10 
Awatar użytkownika

Rejestracja:
pn, 22 listopada 2004 14:05:36
Posty: 7312
Skąd: Warszawa/Stuttgart
elrond pisze:
ta świetna wersja "In the cage" jest na płycie Three sides live

tego akurat ja nie znam

_________________
Klaszczę w dłonie ...
... by było mnie więcej ...


Na górę
 Wyświetl profil
 Tytuł:
PostWysłany: śr, 30 stycznia 2008 11:21:54 
Awatar użytkownika

Rejestracja:
pt, 26 maja 2006 20:29:43
Posty: 6699
marecki pisze:
a teraz juz do rzeczy - Genesis lat siedemdziesiątych znam bardzo wybiórczo, tzn. znam duzo utworów ale z reguły nie znam całych płyt.

Jak wszystko pójdzie dobrze, to nie ma problemu żebyś poznał te o których napisałem otwierając wątek :wink:

_________________
http://freemusicstop.com


Na górę
 Wyświetl profil
 Tytuł:
PostWysłany: śr, 30 stycznia 2008 11:23:09 
Awatar użytkownika

Rejestracja:
pt, 28 stycznia 2005 15:46:47
Posty: 21392
Skąd: Autonomiczne Księstwo Służew Nad Dolinką
1000000 lat nie słyszałem tej kapeli, ale dawno temu, w okresie kiedy byłem bardzo chłonny na każdy rodzaj muzyki, zaopatrzyłem się pod wpływem wkładki z Tylko Rocka w "Selling Englad by the Pound" i "The Lamb Lies Down on Broadway". Nie jestem w stanie rozwieść się teraz szerzej nad szczególikami, bo ich po prostu nie pamiętam, ale pamietam ogólne wrażenie jakie wywarły na mnie te płyty. O ile "Selling..." jakoś mnie do siebie nie przekonało, o tyle "The Lamb..." mnie zachwyciło. Tytułowy utwór do dziś chodzi mi czasami po głowie, chociaż ostatni raz słyszałem go kiedy byłem o 20 kg lżejszy i o 15 lat głupszy. O takich płytach zwykło się mawiać w szerokim świecie "masterpis". Murowany komplet gwiazdek.

Zdrówka życzę

_________________
Sometimes good guys don't wear white


Na górę
 Wyświetl profil
 Tytuł:
PostWysłany: śr, 30 stycznia 2008 11:25:04 
Awatar użytkownika

Rejestracja:
pt, 26 maja 2006 20:29:43
Posty: 6699
TO MNIE PET SSSSZOKOWAŁ :shock: :shock: :shock: :D :D :D

_________________
http://freemusicstop.com


Na górę
 Wyświetl profil
 Tytuł:
PostWysłany: śr, 30 stycznia 2008 11:52:09 
Awatar użytkownika

Rejestracja:
pt, 28 stycznia 2005 15:46:47
Posty: 21392
Skąd: Autonomiczne Księstwo Służew Nad Dolinką
To żeby Cięcałkiem dobić, to dodam, ze tak mi się spodobała ta płyta (a w zasadzie kaseta, bo miałem to oczywiście na piratach MG), że nawet nagrałem sobie na video film dokumentalny o kapeli, który leciał sobie w TV na początku lat 90-tych. Pewnie gdzies jeszcze go mam w jakiejs szparze... o ile taśma się nie rozmagnesowała.

Zdrówka życzę

PS: Pamiętam, że w tym filmie najbardziej mi się podobał fragment opisujący czasy pankroka, który wziął sobie na cel włąśnie takie takie kapele jak Genesis ;)

_________________
Sometimes good guys don't wear white


Na górę
 Wyświetl profil
 Tytuł:
PostWysłany: śr, 30 stycznia 2008 12:23:07 
Awatar użytkownika

Rejestracja:
pn, 10 stycznia 2005 12:49:49
Posty: 24318
Skąd: Kamienna Góra/Poznań
Pet pisze:
Pamiętam, że w tym filmie najbardziej mi się podobał fragment opisujący czasy pankroka

I wszystko wróciło do normy. :lol:

_________________
In an interstellar burst
I am back to save the Universe.


Na górę
 Wyświetl profil
 Tytuł:
PostWysłany: śr, 30 stycznia 2008 20:23:37 
Awatar użytkownika

Rejestracja:
śr, 26 września 2007 23:16:55
Posty: 320
MAQ, świetny wątek!!!!!!!!! Ha ha, :soczek: :D
"The Lamb Lies Down on Broadway" miałam kiedyś za arcydzieło, ale dawno nie słyszałam, więc co byłoby teraz, nie wiem.


Na górę
 Wyświetl profil
 Tytuł:
PostWysłany: czw, 31 stycznia 2008 15:14:35 
Awatar użytkownika

Rejestracja:
pn, 22 listopada 2004 14:05:36
Posty: 7312
Skąd: Warszawa/Stuttgart
dziś mija dokładnie co do dnia 10 lat od koncertu w Spodku!!
właśnie sobie słucham
najsłabsze momenty to wokal Wilsona w utworach Collinsa, słabo pasuje,
za to utwory z Calling All Stations oraz starocie Gabrielowe miodek :)

Setlista:
No Son Of Mine
Land Of Confusion
The Lamb Lies Down On Broadway
Calling All Staions
Alien Afternoon
Carpet Crawlers
There Must Be Some Other Way
Domino
Shipwrecked
Firth Of Fifth
Congo
Home By The Sea
Dancing With The Moonlit Knight
Follow Me Follow You
Lover's Leap
Mama
The Dividing Line
Invisible Touch
Turn It On Again
Throwing It All Away
I Can't Dance

_________________
Klaszczę w dłonie ...
... by było mnie więcej ...


Na górę
 Wyświetl profil
 Tytuł:
PostWysłany: czw, 31 stycznia 2008 15:21:50 
Awatar użytkownika

Rejestracja:
pn, 10 stycznia 2005 12:49:49
Posty: 24318
Skąd: Kamienna Góra/Poznań
marecki pisze:
10 lat od koncertu w Spodku

Oj, pamiętam ten dzień. Sesja zimowa na pierwszym roku.... :wink:

_________________
In an interstellar burst
I am back to save the Universe.


Na górę
 Wyświetl profil
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Nowy temat Odpowiedz w temacie  [ Posty: 83 ]  Przejdź na stronę Poprzednia  1, 2, 3, 4, 5, 6  Następna

Strefa czasowa UTC+1godz. [letni]



Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 35 gości


Nie możesz tworzyć nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Szukaj:
Przejdź do:  
Technologię dostarcza phpBB® Forum Software © phpBB Group