Ultima Thule

Forum fanów Armii i 2TM2,3
Dzisiaj jest wt, 30 kwietnia 2024 19:38:39

Strefa czasowa UTC+1godz. [letni]




Nowy temat Odpowiedz w temacie  [ Posty: 237 ]  Przejdź na stronę Poprzednia  1, 2, 3, 4, 5, 6, 7, 8 ... 16  Następna
Autor Wiadomość
 Tytuł:
PostWysłany: pn, 07 lipca 2008 17:09:54 
Awatar użytkownika

Rejestracja:
ndz, 26 marca 2006 09:01:48
Posty: 19450
Skąd: z prowincji
elrond pisze:
oj nie jest z tym najlepiej , płyty to rzadkośc
większość krautrocka kupiłem i kupuję zagranicą,

np. gdybym wiedział o "fabrycznym" sklepie Neu! to bym tam kupił
ale kupiłem wczesniej a nie było lekko znaleźć, szczególnie, że wyszukiwarki przy wpisie neu! wypluwają setki wszystkiego co jest neu

_________________
Obrazek
"Niewole robią z nas ponurych i złych"
"Nie ma przypadków, są tylko znaki"


Na górę
 Wyświetl profil
 Tytuł:
PostWysłany: pn, 07 lipca 2008 18:04:49 
Awatar użytkownika

Rejestracja:
wt, 09 listopada 2004 22:37:55
Posty: 25393
na kupowanie w ciemno to ja się nie zdecyduję, jeżeli sporo kosztuje a na dodatek trudno znaleźć... pożyczyłbym chętnie, ale nie mieszkam w Poznaniu, a marecki o dziwo chyba takiego czegoś nie ma ;-)

_________________
ćrąży we mnie zła krew


Na górę
 Wyświetl profil
 Tytuł:
PostWysłany: pn, 07 lipca 2008 18:13:11 
Awatar użytkownika

Rejestracja:
czw, 02 lutego 2006 20:14:26
Posty: 446
Skąd: Gdańsk
Crazy pisze:
na kupowanie w ciemno to ja się nie zdecyduję

Jakie w ciemno, na sam początek wątku zapraszam, podano parę linków do YouTube, ja już badam :D


Na górę
 Wyświetl profil
 Tytuł:
PostWysłany: pn, 07 lipca 2008 18:16:34 
Awatar użytkownika

Rejestracja:
pt, 28 stycznia 2005 15:46:47
Posty: 21411
Skąd: Autonomiczne Księstwo Służew Nad Dolinką
Dziś namierzyłem pierwszy Kraftwerk za 50 zł w pewnym warszawskim sklepie płytowym :)

Zdrówka życzę

_________________
Sometimes good guys don't wear white


Na górę
 Wyświetl profil
 Tytuł:
PostWysłany: pn, 07 lipca 2008 19:12:43 
Awatar użytkownika

Rejestracja:
ndz, 26 marca 2006 09:01:48
Posty: 19450
Skąd: z prowincji
Pet pisze:
pierwszy Kraftwerk za 50 zł
jak na warunki polskie to tanio
a ile wydałeś na szukanie?

_________________
Obrazek
"Niewole robią z nas ponurych i złych"
"Nie ma przypadków, są tylko znaki"


Na górę
 Wyświetl profil
 Tytuł:
PostWysłany: pn, 07 lipca 2008 20:00:16 
Awatar użytkownika

Rejestracja:
sob, 17 lutego 2007 10:03:24
Posty: 17993
....na Allegro pod hasłem krautrock:
http://allegro.pl/search.php?string=kra ... &country=1
przy czym płytę Can -"Can" idzie kupić za parę złoty mniej na innej aukcji..


Na górę
 Wyświetl profil
 Tytuł:
PostWysłany: pn, 07 lipca 2008 21:00:40 
Awatar użytkownika

Rejestracja:
pn, 29 maja 2006 08:57:07
Posty: 10786
Skąd: Gdynia
Dziś będe straszny i opowiem o NEU! Ten zespół to w zasadzie dwóch muzyków: Michael Rother i Klaus Dinger. Obaj panowie przed założeniem NEU! grali w Kraftwerk.
Warto tu wspomnieć o jeszcze jedenej osobie. Stałym producentem zespołu był Konrad "Conny" Plank. Płyty NEU! to nie jedyny jego powód do chluby. Produkował również innych wielkich: Can, Cluster, Guru Guru, Kraftwerk - szara eminencja krautrocka.
Przy okazji po raz kolejny muszę pochylić głowę przez Youtube. Dzięki tej stronie udało mi się zgromadzić bezprzykładną ilość materiału dowodowego. Dla pierwszej płyty 3 utwory z 6 (co stanowi 58,16% czasu jej trwania), dla drugiej 7 z 11 (66,85%), dla trzeciej 3 z 6 (51,85%).

Obrazek
"NEU!" (1972) *****
Płytę otwiera "Hallogallo". Obłednie transowy, ciągnący się prawie 10 minut utwór. Tylko genialny, motoryczny rytm Dingera i hałaśliwa gitara Rothera budująca psychodeliczne pejzaże. NEU! mogliby nie nagrać jednego dźwieku więcej a i tak przeszliby do historii. Mało któremu zespołowi udaje się stworzyć tak niepowtarzalny dźwięk. Miłośników Winnetou zainteresuje fakt, że Dinger nazywał to swoje charakterystyczne brzmienie "Apache Beat".
Po TAKIM utworze ciężko wymyślić coś oryginalnego, ale Rother i Dinger podołali temu zadaniu. "Sonderangebot" brzmi jak wczesne Current 93 czy Coil (utwór tych ostatnich "How to Destroy Angels" jest bardzo podobny z tym, że nagrano go ponad 10 lat później). Szumy, hałasy, walenie w blachy. Upiornie się robi.
Wyciszenie przynosi "Weissensee". Spokojna (w porównaniu z "Hallogallo") acz transowa perkusja i leniwie falująca gitara.
Drugą stronę płyty rozpoczyna "Im Gluck". Odgłosy chlupoczącej wody stopniowo ustępują miejsca dronującej gitarze. Pojawiają się też dźwięki imitujące krzyki mew. Robi się sielsko, ale tylko na chwilę.
Następny w kolejce "Negativland" rozpoczyna się od... dźwięków młota pneumatycznego. Istne Einsturzende NEUbauten. Po takim przebudzeniu NEU! serwuje kolejny motoryczny transik z charakterystycznym beatem. Znów prawie 10 minut, ale tym razem jest nieco wolniej. Gitary za to są ostrzejsze i bardziej hałaśliwe - przywodzą mi na myśl dźwięk startującego odrzutowca. W pewnej chwili rytm przyśpiesza a gitary dostosowują się do niego, ale tylko na moment by po chwili hałasu solo wrócić do pierwotnej "melodii". Na koniec utwóru beat znów przyśpiesza a gitara hałasuje jak w "Sister Ray"!
Płytę kończy leniwy "Lieber Honig" - jedyny utwór na płycie posiadający wokale. To jakby kontynuacja "Im Gluck". Nawet kończą go dźwięki wody spinając drugą stronę płyty klamrą.


Obrazek
"NEU! 2" (1973) *****
Ta płyta to jakby dojrzalsza wersja debiutu. W większości utworów pojawia się specyficzny beat, ale niemal nie ma hałasów i gdzieniegdzie trafiają się linie wokalne (choć jeszcze nie śpiew).
Początek płyty to "Fur Immer" - tradycyjne NEU!owe bicie. Ponad 10 minut - cudności.
W "Spitzenqualität" jest nieco schowany - dochodzi jakby z piwnicy, an pierwszy plan wysuwają się delikatne szumy. "Gedenkminute (für A + K)" to już półtoraminutowa dawka samych szumów, ale następny utwór "Lila Engel" to juz motoryczny transowiec ozdobiony pokrzykiwaniem Dingera.
Druga strona płyta to niezła ciekawostka. Skończyły się fundusze na studio więc zespół musiał poradzić sobie inaczej. Zapełnili miejsce dwoma utworami singlowymi "Super" i "Neuschnee" oraz ich "wersjami". Zmiany ograniczyły się do przyspieszenia bądź zwolnienia utworu. Zabieg dość kontrowersyjny ale efekty są ciekawe. Można się o tym przekonać odsłuchując trzy wersje "Super": "Super 16 / Super / Super 78". "Super 16" może wydać się znajomy - fragment pojawił się w pierwszej części "Kill Bill".
Inne eksperymenty z tej strony to "Neuschnee 78" i "Cassetto".
Mimo tych udziwnień dwójka jest znacznie przystępniejsza od debiutu i dużo lepiej się jej słucha. To chyba kwestia tego, ze jest spójniejsza - nie ma tu takiej różnicy brzmieniowej między utworami.


Obrazek
"NEU! '75" (1975) *****
Ta płyta to wynik kompromisu - Rother chciał pójść w stronę ambientu, Dinger ostrzejszych brzmień. Koniec końców jedna połowa utworów jest spokojna druga czadząca.
Płytę rozpoczyna "Isi". Jest tu ich słynne uderzenie, ale bardziej wyciszone i schowane. na pierwszym planie jest fortepian i instrumenty klawiszowe.
"Seeland" jest znacznie spokojniejszy i rozwija się bardzo powoli. Dźwięki pojawiają się niespiesznie, lecz z czasem jest ich coraz więcej i są coraz głośniejsze. Pod koniec robi się już całkiem przestrzennie. Perkusję słychać dopiero od połowy utworu a i wówczas jest wręcz leniwa.
Kolejny "Leb Wohl" to już pełen relaks - okazjonalne dźwięki fortepianu na tle szumu morza.
Druga strona zaczyna się od"Hero". Początek podejrzanie podobny do "Love Will Tear Us Apart". Później NEUowy beat i przestrzenna acz hałaśliwa gitara. Ale prawdziwą niespodzianką jest wokal. Wręcz punkowy! Dinger brzmi jak Lydon. Mocna rzecz.
W "E-Musik" dominuje linie perkusji jak wyjęta z "Warsaw" Joy Division. Jest urozmaicana różnymi produkcyjnymi sztuczkami, ale to ona jest podstawa utworu.. Gitara jest tu tylko dodatkiem.
W "After Eight" znów mamy wściekły punkowy wokal, ostrą gitarę i potężne bębny. Tło do tego tworzą klawisze.


W latach osiemdziesiątych zespół nagrał jeszcze jedną płytę "NEU! 4". Nie słyszałem jej, ale opinie z jakimi się zetknąłem nie były pochlebne. Mam nadzieje, że Pablak podzieli się swoimi wrażeniami
Na kolejną płytę nie ma co liczyć - Klaus Dinger zmarł 21 marca 2008.

_________________
Obrazek


Na górę
 Wyświetl profil
 Tytuł:
PostWysłany: pn, 07 lipca 2008 21:42:24 
Awatar użytkownika

Rejestracja:
wt, 09 listopada 2004 22:37:55
Posty: 25393
Koledzy w tym wątku przechodzą samych siebie! :D

Oj, trzeba będzie podłączyć komputer z dźwiękiem!

azbest23 pisze:
Płytę otwiera "Hallogallo".

o, Budzy się inspirował, jeszcze nie znając :-)

_________________
ćrąży we mnie zła krew


Na górę
 Wyświetl profil
 Tytuł:
PostWysłany: pn, 07 lipca 2008 22:17:30 
Awatar użytkownika

Rejestracja:
ndz, 26 marca 2006 09:01:48
Posty: 19450
Skąd: z prowincji
azbest23 pisze:
W latach osiemdziesiątych zespół nagrał jeszcze jedną płytę "NEU! 4". Nie słyszałem jej, ale opinie z jakimi się zetknąłem nie były pochlebne. Mam nadzieje, że Pablak podzieli się swoimi wrażeniami
Moje subiektywne wrażenia są następujące:

Obrazek
Neu! - "Neu! 4"
***1/2

Materiał na płytę powstał w okresie reaktywacji a raczej próby reaktywacji zespołu w latach 1985-86. Jednak panowie nie zdecydowali się pierwotnie na wydanie nagranego wtedy materiału. Dinger, w 1995, bez porozumienia z Rotherem wydał te nagrania jako "Neu! 4" w Japonii. Napięcie pomiędzy panami, tym faktem spowodowane, doprowadziło do tego, że dopiero w roku 2001 ukazały się autoryzowane CD z pierwszymi, klasycznymi płytami Neu!.
Tyle o okolicznościach, teraz o zawartości.
Płyta zawiera 14 utworów.
Nazionale (ciekawa dość wersja hymnu niemieckiego),
Crazy utwór typowy dla Neu! beat jeden jaśniejszych na płycie punktów, taki "nojowy" rokendrol.
Flying Dutchman, eksperymenty ze sprzętem
Schöne Welle (Nice Wave) - przypomina mi wczesne OMD,
Wave Naturelle - Temat z poprzedniego utwóru tyle, że oparty o charakterystyczny "nojowy" beat
Good Life (Random-Rough) - niby dość typowy Neu! ale czegoś brakuje, tego czego chyba całej płycie, świeżości, pewnego rodzaju lekkości, w brzmieniu, w kompozycjach, słychać, że to materiał niedopracowany,
86 Commercial Trash - zgodnie z tytułem lecą reklamy
Flying Dutch II - druga wersja utworu
Dänzing - utwór na miarę swoich czasów, nie podoba mi się, chyba dlatego, że nadawałby się chyba do jakieś przeciętnej dyskoteki,
Quick Wave Machinelle - trzecia już wersja Fali, taka osiemdziesionowa
Bush Drum - w końcu coś fajnego, nasuwają się delikatne skojarzenia z Oldfieldem
La Bomba (Stop Apartheid World-Wide!) - to nie to czego by się oczekiwało,
Good Life - coś, co miało być z założenia czymś choć trochę w starym dobrym stylu, ale jakieś takie to bez polotu,
Elanoizan - Czyli pierwszy utwór wspak.

Sporo śpiewania na tej płycie jak na Neu!.

Pozostałe płyty oceniam następująco:
Neu! - ***** - bez komentarza
Neu! 2 - **** - za dużo ekperymentów z tymi samymi utworami w różnych prędkościach
Neu! '75 - ***** - zmierza coraz bardziej w kierunku zostania moją ulubioną płytą Neu!-a.

_________________
Obrazek
"Niewole robią z nas ponurych i złych"
"Nie ma przypadków, są tylko znaki"


Na górę
 Wyświetl profil
 Tytuł:
PostWysłany: pn, 07 lipca 2008 22:53:07 
Awatar użytkownika

Rejestracja:
śr, 10 listopada 2004 00:22:22
Posty: 26664
Skąd: rivendell
CAN -SOON OVER BABALUMA **** (1974)

No i nie ma japończyka :cry: ....ani murzyna... :cry: płyta jest w zasadzie instrumentalna, bo to co proponują Karoli i Schmidt niestety trudno nazwac wokalem. Zespół proponuje słuchaczom muzyczną wyprawę do hiszpanii a dla niektórych to i statek do meksyku! dominują latynoskie rytmy i hiszpańskie harmonie. Michael Karoli więcej niż na gitarze gra na skrzypcach ! płytę rozpoczyna spokojnie-transowy utwór "Dizzy Dizzy" z folkowymi partiami skrzypiec, wokal traktowany jest, że sie tak wyrażę -perkusyjnie, muzyka leniwie przelewa się i odpływa nie wiadomo gdzie. Nagle dośc zaskakujaca zmiana klimatu :"Come sta ,La Luna " piosenka kabaretowa ? hiszpańskie motywy na fortepianie i gitarze .... jakiś miłosny dramat ,szepty ,westchnienia i niepokojące szmery...muzyka jak do jakiegoś filmu, smutek chwyta za serce....no znowu te skrzypce .Nastepnie wpadamy w jazzzrockowe latynoskie szaleństwo ze skrzypcami w roli głównej "Splash"...wspaniała gra sekcji rytmicznej .. o ! nareszcie solówka na gitarze !!! fajny energetyczny kawałek! Ale to zaledwie wstęp do nastepnego utworu- "Chain reaction"- jakieś latynosko -undergroundowe disko!!! przeplatane od czasu do czasu marszowym , mocno groteskowym ,niemieckim rege !!!!!!! :D ....co prawda wokale to już mogli by sobie naprawdę darowac... teraz widac ,jak wiele do zespołu wnosili świetni wokaliści Mooney i Suzuki.... a na koniec ( najlepszy dla mnie ) -transowo-ambientowy "Quatum Pysics"...w starym niemieckim psychodelicznym stylu !

Obrazek
cztery minus

_________________
ooooorekoreeeoooo


Ostatnio zmieniony wt, 08 lipca 2008 09:42:00 przez elrond, łącznie zmieniany 5 razy

Na górę
 Wyświetl profil
 Tytuł:
PostWysłany: pn, 07 lipca 2008 23:24:58 
Awatar użytkownika

Rejestracja:
pn, 29 maja 2006 08:57:07
Posty: 10786
Skąd: Gdynia
Skoro o Can mowa:
wyspa Tagomago.

_________________
Obrazek


Na górę
 Wyświetl profil
 Tytuł:
PostWysłany: pn, 07 lipca 2008 23:36:02 
Awatar użytkownika

Rejestracja:
śr, 10 listopada 2004 00:22:22
Posty: 26664
Skąd: rivendell
no i zespół CAN :
Obrazek

Obrazek

_________________
ooooorekoreeeoooo


Na górę
 Wyświetl profil
 Tytuł:
PostWysłany: wt, 08 lipca 2008 07:58:40 
Awatar użytkownika

Rejestracja:
pt, 28 stycznia 2005 15:46:47
Posty: 21411
Skąd: Autonomiczne Księstwo Służew Nad Dolinką
pablak pisze:
jak na warunki polskie to tanio
a ile wydałeś na szukanie?



Eeee chyba nie rozumiem pytania? Jak to "ile wydałem na szukanie"? No nic nie wydałem. Chyba, że policzę bilet za 2 zł 80 gr, który musiałem kupić żeby dojechać do centrum.

Zdrówka życzę

_________________
Sometimes good guys don't wear white


Na górę
 Wyświetl profil
 Tytuł:
PostWysłany: wt, 08 lipca 2008 08:13:09 
Awatar użytkownika

Rejestracja:
ndz, 26 marca 2006 09:01:48
Posty: 19450
Skąd: z prowincji
Pet pisze:
Chyba, że policzę bilet za 2 zł 80 gr, który musiałem kupić żeby dojechać do centrum.
no o takie koszty dodatkowe własnie mi chodzi, np. dojazdu.
A wracałeś piechotą? ;)
Moje koszty dodatkowe, związane z dotarciem do żywego sklepu są dużo większe :( więc bardziej opłaca mi się kupować w internecie, nawet jeśli koszty przesyłki, bywają dość wysokie.

_________________
Obrazek
"Niewole robią z nas ponurych i złych"
"Nie ma przypadków, są tylko znaki"


Na górę
 Wyświetl profil
 Tytuł:
PostWysłany: wt, 08 lipca 2008 08:39:46 
Awatar użytkownika

Rejestracja:
pt, 28 stycznia 2005 15:46:47
Posty: 21411
Skąd: Autonomiczne Księstwo Służew Nad Dolinką
pablak pisze:
A wracałeś piechotą?


Nie. Na gapę - nikt nie chciał przyjąć ode mnie zapłaty za bilet kartą, gotówki nie miałem, a nie chciałem wyciągąć z bankomatu 20 zł :)

Zdrówka życzę

_________________
Sometimes good guys don't wear white


Na górę
 Wyświetl profil
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Nowy temat Odpowiedz w temacie  [ Posty: 237 ]  Przejdź na stronę Poprzednia  1, 2, 3, 4, 5, 6, 7, 8 ... 16  Następna

Strefa czasowa UTC+1godz. [letni]



Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 150 gości


Nie możesz tworzyć nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Szukaj:
Przejdź do:  
Technologię dostarcza phpBB® Forum Software © phpBB Group