Ultima Thule

Forum fanów Armii i 2TM2,3
Dzisiaj jest czw, 28 marca 2024 22:00:23

Strefa czasowa UTC+1godz.




Nowy temat Odpowiedz w temacie  [ Posty: 73 ]  Przejdź na stronę Poprzednia  1, 2, 3, 4, 5  Następna
Autor Wiadomość
 Tytuł:
PostWysłany: ndz, 01 marca 2009 21:20:21 
Awatar użytkownika

Rejestracja:
pt, 28 stycznia 2005 14:46:47
Posty: 21339
Skąd: Autonomiczne Księstwo Służew Nad Dolinką
Bardiel pisze:
To dlaczego piszecie że FL śpiewa o dupie Maryny?


Ja tego nie napisałem, więc to pytanie nie do mnie. Mi tam nie przeszkadza jak zespól śpiewa o dupie Maryny byleby robił to na jakimś ciekawym poziomie muzycznym. Niestety wg mnie nie da się tego powiedzieć o FL.

Zdrówka życzę

_________________
Sometimes good guys don't wear white


Na górę
 Wyświetl profil
 Tytuł:
PostWysłany: ndz, 01 marca 2009 22:01:53 
Awatar użytkownika

Rejestracja:
sob, 04 grudnia 2004 19:50:09
Posty: 2005
Skąd: zNienacka
Bardiel kawalek "Spodnie z Gsu" to chyba gralo The Butels? Tak mi sie wydaje. Zespol- projekt nie wypalil bo Franek poplynal w tamtym czasie. Franek czyli wokal Podworkowych Chuliganow, ktorzy spiewaja(li) o dupie maryni, ale robia(li) to zgrabniej i z wiekszym polotem. Reaktywowali sie podobno w orginalnym skladzie. Wtedy to tez FL poszlo w stylistyke punkirege, bo wyzej wymieniony projekt nie wypalil.
Dla mnie swego czasu FL byl zepolem szanowanym. Ale z pewnych wzgledow uwazam, ze droga jaka wybrali nie jest do konca autentyczna. Z czegos trzeba zyc. Z drugiej stronu szacun dla nich za kolejna udana trase PunkiRege Party. Wszedzie gdzie graja maja pelne sale. Tylko oprocz nich i Dj Bigosa wel Pietia, nie trawie zespolow ktore tam graja. Te Zabili mi zowia i inne, to takie lajtowe kopie FL. :evil:
Tak jak pisal tez Budyn, kompletnie nie rozumiem faktu istnienia , czy tez reaktywacji, kto jak woli zespolu Strajk. O tym juz moze innym razem.
Reasumujac. Fl to nie jest totalna siara( nie zgadzam sie ze disco polo jest i bylo lepsze od nich). Sa gorsze zespoly, ale tez i lepsze. Ja nikomu ich sluchac nie zabraniam. Sekowac tez za to nie bede. pozdro :piwo:

_________________
wiecznie wątpiący- gatunek ginący


Bóg stworzył człowieka, ponieważ rozczarował się małpą. Z dalszych
eksperymentów zrezygnował.

Mark Twain


Ostatnio zmieniony ndz, 01 marca 2009 22:29:45 przez Bialy_Kruk, łącznie zmieniany 1 raz

Na górę
 Wyświetl profil
 Tytuł:
PostWysłany: ndz, 01 marca 2009 22:23:00 
Awatar użytkownika

Rejestracja:
śr, 10 listopada 2004 14:59:39
Posty: 28006
Bialy_Kruk pisze:
ale to juz moze bedzie osobny watek


nie przesadzajmy

_________________
Tygrysie, tygrysie - czemu chodzisz w dresie?


Na górę
 Wyświetl profil
PostWysłany: pn, 02 marca 2009 13:10:25 

Rejestracja:
czw, 19 stycznia 2006 10:00:07
Posty: 82
Wczoraj porozmawiałem z W. Wojdą w sumie najlepiej żeby każdy sam posłuchał i wyrobił sobie zdanie ale Mnie Wojtek nie przekonał do siebie i swojej wizji FL A.D. 2009 uważam że to zespół nastawiony na zapewnienie nastolatkom klimatu do skakania i żywiołowej zabawy odstresowania się przed maturą np. ale uważam też że robią to bardzo dobrze i fajnie że ciągle grają. Przecież na świecie mamy klimaty typu "kalifornijski Punk" a w porównaniu komercyjnej klonowanej w gabinetach wytwórni chały niby autentycznych dzieciaków grających taki zabawowy czadzik, FL są o wiele bardziej autentyczni i o całe lata świetlne mądrzejsi w tekstach nawet o spodniach. Nie bardzo łapię zasadniczą dla Wojdy różnicę między współpracą FL z TV4 a współpraca wytwórni wydającej FL z TV4. Dodatkowo jak się mówi że nie jest się zespołem punkowym to po kiego grać przed Exploited czy UK Subs?
Jeszcze jedno jak oglądałem koncert z PW na DVD to przy początku "Nierealnych ognisk" jednak lekkie "ciary" na plecach fajny numer i wspomnienia miłe przywołuje.
p.s. sorry Panowie wiem że bardzo na to wszyscy liczyliście ale nie miałem już czasu żeby spytać jaka jest prywatnie Frytka. :twisted:


Na górę
 Wyświetl profil
 Tytuł:
PostWysłany: pn, 02 marca 2009 13:58:24 
Awatar użytkownika

Rejestracja:
sob, 04 grudnia 2004 19:50:09
Posty: 2005
Skąd: zNienacka
Właśnie Radza. Dla mnie FL to zespół idący własną drogą, tylko tak nie bardzo konsekwetnie. Tu koncert przed UK Subs i Exploited, a tam występ w TV4 czy w Barze. Kiedyś występ w Rock Against Komunie organizowanym przez Lige Republikanska w Krakowie, a potem udział wokalisty w spocie wyborczym jednego pana z sld w Plocku. Kiedyś kwasy z readaktorem naczelnym p. Bezkocem z Pasażera, a potem wywiad w tymże periodyku, bez słów wyjaśnienia o co kaman. Przykładów można mnożyć. Też kiedyś gadalem z Wojdą i pamietam co mówił wtedy o np. idei punkirege. Dla mnie jest to zesół którego filozofii grania i istnienia w mediach nie rozumiem. :?
Przyznać muszę, że muzycznie sie rozwineli i technicznie poczynili duże postępy. :wink:

_________________
wiecznie wątpiący- gatunek ginący


Bóg stworzył człowieka, ponieważ rozczarował się małpą. Z dalszych
eksperymentów zrezygnował.

Mark Twain


Na górę
 Wyświetl profil
 Tytuł:
PostWysłany: pn, 02 marca 2009 16:06:35 
Awatar użytkownika

Rejestracja:
śr, 28 stycznia 2009 20:18:30
Posty: 182
Skąd: Kolbuszowa
Właśnie mi oto chodzi, że słucham tylko ich muzyki, nie śledzę przeszłości zespołu ani żadnych wychyleń
Dla mnie najważniejsze to co grają
A jak już się komuś nie podoba co grają to jego gust i jego zdanie

Pozdrawiam

_________________
Duch wieje przez świat
Obrazek


Na górę
 Wyświetl profil
 Tytuł:
PostWysłany: pn, 02 marca 2009 18:32:22 
Awatar użytkownika

Rejestracja:
sob, 04 grudnia 2004 19:50:09
Posty: 2005
Skąd: zNienacka
A tytuły płyt znasz? Czy tylko kilka hitów z ostatniej płyty?
:lol: Wyjaśnij mi jedno. Jak można słuchać muzyki zespolu, być fanem, nie znając historii grupy FL? Próbujesz bronić Farbenów, a zaliczasz wtope. Dla mnie to jakaś abnegacja.
Nie wiem jakim cudem trafileś na to forum. Ale mogę Ci zagwarantować, że Tworzą go prawdziwi fani. Którzy znają historie Armii, jej początki, kolejne płyty, a wszelkie meandry jej działanosci mają w jednym palcu. Są z zespołem na dobre i na złe. Kłócimy się dosyć często, ale podstawy historii Armii mamy opanowane. :lol: Może warto coś stąd wziąść dla siebie?
Troche mnie poniosło, ale jak slucham takich jak ty, to mam przed oczami lasie z dyskoteki. Dla nich fajnie, żeby kawałek bujał. Kto gra to już mniejsza z tym. Szkoda mi FL, że ma takich fanuuuf.
Jaki zespół tacy fani, hehehe. :wink:
Pozdr :piwo:

_________________
wiecznie wątpiący- gatunek ginący


Bóg stworzył człowieka, ponieważ rozczarował się małpą. Z dalszych
eksperymentów zrezygnował.

Mark Twain


Na górę
 Wyświetl profil
 Tytuł:
PostWysłany: pn, 02 marca 2009 20:12:50 

Rejestracja:
śr, 06 sierpnia 2008 12:54:25
Posty: 616
Bialy_Kruk pisze:
Jak można słuchać muzyki zespolu, być fanem, nie znając historii grupy


Można. Jestem fanem tak dużej ilości kapel, że jakbym miał się wszystkich uczyć na pamięć to przez najbliższe 2 lata robiłbym tylko to, a i tak myliłbym pewnie historię Von Thronstah, Laibach i Parzival :wink: Podobnie niespecjalnie interesują mnie np niemuzyczne projekty i idee Douglasa P a fanem grupy Death in June mogę się nazwać.
pozdr :piwo:


Na górę
 Wyświetl profil
 Tytuł:
PostWysłany: pn, 02 marca 2009 22:12:41 
Awatar użytkownika

Rejestracja:
sob, 04 grudnia 2004 19:50:09
Posty: 2005
Skąd: zNienacka
to dla mnie dziwne podejscie. nigdy nie nazwalbym sie fanem, jakbym nie znal kapeli ktorej slucham. chyba pierdzielem juz jestem, ale tak to widze.

_________________
wiecznie wątpiący- gatunek ginący


Bóg stworzył człowieka, ponieważ rozczarował się małpą. Z dalszych
eksperymentów zrezygnował.

Mark Twain


Na górę
 Wyświetl profil
 Tytuł:
PostWysłany: pn, 02 marca 2009 23:03:55 

Rejestracja:
śr, 06 sierpnia 2008 12:54:25
Posty: 616
nie zagłębiam się w to aż tak bardzo, fanem jestem przede wszystkim za dokonania muzyczne zazwyczaj. Czasami coś mnie zainspiruje, ale maniakalnie nie odczuwam takiej potrzeby. Czasami jakąś biografię sobie poczytam ale to raczej z faktu wybitnej inspiracji czymś aktualnym dziś, nie z faktu uwielbienia zespołu.

Czasami też obawiam się że poznanie życia prywatnego artysty, jego poglądów i idei może wpływać na odbiór muzyki/filmu którą lubię. Rzadko mi się zdarza że nie potrafię oddzielić prywatności od dokonań artystycznych ale regułą to nie jest. Poczytałem sobie trochę o Jacku Nicholsonie i facet bardzo szybko stracił w moich oczach bardzo dużo. Wydaje mi się że wnikanie np w to czym zajmuje się Douglas P prywatnie także mogłoby zniechęcić mnie do słuchania Death in June. Nie lubię także słuchać zespołów które w tekstach swoich są zupełnie innymi ludźmi niż prywatnie, to w dużej mierze mi przeszkadza w Farben Lehre (poza słabą muzyką i całą otoczką).


Na górę
 Wyświetl profil
 Tytuł:
PostWysłany: wt, 03 marca 2009 08:59:25 
Awatar użytkownika

Rejestracja:
sob, 04 grudnia 2004 19:50:09
Posty: 2005
Skąd: zNienacka
Dla mnie poznanie artysty, którego lubię, szanuję i cenie to kanon. Nie chodzi mi o ploty w stylu pudelek. Jakie płyty wydał, projekty poboczne w których sie udzielał i itp. Mogę to nazwać słowem, ktore w dzisiejszych czasach, coraz rzadziej występuje przy odbiorze muzyki, lub ogólnie sztuki. ZAANAGAŻOWANIE.
Staram sie nie wypowiadać jako znawca, na temat wykonawców, gdy dorobku ich nie znam. Bo wtedy postąpie tak jak Bardiel. Coś wiem o zespole. Próbuję go bronić, a tak naprawdę, swą niewiedzą tylko się kompromituje.
pozdr :piwo:
Ignorance is Bless :wink:

_________________
wiecznie wątpiący- gatunek ginący


Bóg stworzył człowieka, ponieważ rozczarował się małpą. Z dalszych
eksperymentów zrezygnował.

Mark Twain


Na górę
 Wyświetl profil
 Tytuł:
PostWysłany: wt, 03 marca 2009 10:10:18 

Rejestracja:
śr, 06 sierpnia 2008 12:54:25
Posty: 616
Bialy_Kruk pisze:
Nie chodzi mi o ploty w stylu pudelek. Jakie płyty wydał, projekty poboczne w których sie udzielał i itp. Mogę to nazwać słowem, ktore w dzisiejszych czasach, coraz rzadziej występuje przy odbiorze muzyki, lub ogólnie sztuki. ZAANAGAŻOWANIE.


A to i ja chcę poznać wszystkie projekty muzyczne w jakich artyści się udzielają. Jeżeli poznanie artysty kończy się na tym, to mamy podobną taktykę. Nie zagłębiam się w to jakim artysta jest prywatnie człowiekiem, jego poglądy na świat mnie nie interesują, bo gdybym słuchał tego co sam uznaję za jedynie słuszne to nie wychodziłbym zanadto ponad twórczość Budzego.
pozdr :piwo:


Na górę
 Wyświetl profil
 Tytuł:
PostWysłany: wt, 03 marca 2009 10:34:10 
Awatar użytkownika

Rejestracja:
sob, 04 grudnia 2004 19:50:09
Posty: 2005
Skąd: zNienacka
A to kolego roznie. Bo czasami atrysta jest całościa stricte. Jego poglady na świat znajdują odzwierciedlenie w muzyce, czy tez szerzej sztuce, którą tworzy(ł). Wykreowany świat przez artyste to w dużej mierze, jego poglady, emocje, kultura, tożsamosc narodowa, wiara, stosunek do świata. Wchodząc w sztukę danego artysty konfrontujesz sie z tymi składnikami. To pewien rodzaj mozaiki. Temat rzeka na szersza i dłuższa dyskusje. Może na jakimś zjedzie forumowiczów? :lol:
Z innej strony. Jesli dany artysta zespół, mnie zainteresuje, a potem zafascynuje. To chcę wiedzieć jak najwięcej o nim. Taki rodzaj zdrowej ciekawości. Czyli wszytko to o czym pisałem wyżej.
Kiedyś na poczatku lat 90-tych i pewnie wczesniej istnialo takie zjawisko jak "krojenie". Starsi koledzy z forum wiedza pewnie lepiej ode mnie. Po prostu podzchodzilo do ciebie paru starszych fanow, powiedzmy punk rocka. Jeśli miałeś badzik zespołu dajmy na to The Clash( zgodnie z tematek topika na dzień dzisiejszy,byłoby to FL). Prosili grzecznie byś wymienił wszystkich członków zespołu, lub tytuły płyt. Jak nie znałeś, to traciłes badziola. Lub badziola i fange w nos. Uwierz, edukacja muzyczna rozwijała się w szalonym tempie. Może trzeba do tego powrócić? :wink:

_________________
wiecznie wątpiący- gatunek ginący


Bóg stworzył człowieka, ponieważ rozczarował się małpą. Z dalszych
eksperymentów zrezygnował.

Mark Twain


Na górę
 Wyświetl profil
 Tytuł:
PostWysłany: wt, 03 marca 2009 13:08:53 

Rejestracja:
śr, 06 sierpnia 2008 12:54:25
Posty: 616
Bialy_Kruk pisze:
Starsi koledzy z forum wiedza pewnie lepiej ode mnie. Po prostu podzchodzilo do ciebie paru starszych fanow, powiedzmy punk rocka. Jeśli miałeś badzik zespołu dajmy na to The Clash( zgodnie z tematek topika na dzień dzisiejszy,byłoby to FL). Prosili grzecznie byś wymienił wszystkich członków zespołu, lub tytuły płyt. Jak nie znałeś, to traciłes badziola. Lub badziola i fange w nos.


Z grubsza wiem o co chodzi bo spotkałem się z czymś takim ze strony kibiców Legii Warszawa, gdyż w Warszawie jest dużo ludzi którzy na pytanie za kim jesteś powiedzą że za Legią mimo że nie interesują się piłką bo boją się dostać w mordę (nie wspominając już o Polonii). A co to za kibic który nie wie kto stoi w Legii na bramce? :wink: Czegoś takiego bardzo nie lubię, toleruję kibiców Polonii gdy Ci tolerują mnie (nigdy nie pobiłbym człowieka który otwarcie przyznałby że jest za Polonią - wszak odwaga jest cnotą), natomiast sezonowców i pozerów nie lubię nawet jak przyodzieją szaliki Legii i czapeczki.

Wiesz ja członków zespołu i płyty kojarzę, drogę artystyczną też mogę spokojnie nakreślić. Do poglądów politycznych które pojawiają się w tekstach staram zachować obojętność. Natomiast nie lubię gdy ktoś poglądy zmienia jak rękawiczki, kogoś kto przyjmuje różne postawy w zależności od sytuacji (Tomek Lipiński np). Nie lubię ludzi którzy dziś sprzedają swoje ideały. Natomiast nie przeszkadza mi to w słuchaniu Brygady Kryzys czy Tiltu.


Na górę
 Wyświetl profil
 Tytuł:
PostWysłany: wt, 03 marca 2009 13:16:44 
Awatar użytkownika

Rejestracja:
sob, 04 grudnia 2004 19:50:09
Posty: 2005
Skąd: zNienacka
Turio pisze:
Natomiast nie lubię gdy ktoś poglądy zmienia jak rękawiczki, kogoś kto przyjmuje różne postawy w zależności od sytuacji (Tomek Lipiński np). Nie lubię ludzi którzy dziś sprzedają swoje ideały

Hmm, nie bardzo wiem o jakie ideały, zdradzone przez Lipinskiego Ci chodzi? Może wyjaśnisz? Lepiej w wątku o BK, bo nas moderatorzy przeniosą,hehe.

Turio pisze:
Wiesz ja członków zespołu i płyty kojarzę, drogę artystyczną też mogę spokojnie nakreślić

Ty to potrawisz i wiesz. To jest ten kanon, abc każdego fana. A kolega Bardiel juz nie. O to mi właśnie chodziło. Z grubsza rzecz ujmując.
pozdr :piwo:

_________________
wiecznie wątpiący- gatunek ginący


Bóg stworzył człowieka, ponieważ rozczarował się małpą. Z dalszych
eksperymentów zrezygnował.

Mark Twain


Na górę
 Wyświetl profil
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Nowy temat Odpowiedz w temacie  [ Posty: 73 ]  Przejdź na stronę Poprzednia  1, 2, 3, 4, 5  Następna

Strefa czasowa UTC+1godz.



Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 59 gości


Nie możesz tworzyć nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Szukaj:
Przejdź do:  
cron
Technologię dostarcza phpBB® Forum Software © phpBB Group