Ultima Thule

ta "właściwa" kolejność kończy się na nr 1

_________________

"Niewole robią z nas ponurych i złych"
"Nie ma przypadków, są tylko znaki"

ależ ja szanuję Twoje zdanie, ja tylko skromnie przedstawiłem kolejność obiektywną

_________________
ćrąży we mnie zła krew

obiektywność subiektywna

_________________

"Niewole robią z nas ponurych i złych"
"Nie ma przypadków, są tylko znaki"

Proponuję uszy zostawić w spokoju, a poćwiczyć uważność w czytaniu. Sobie też to zalecam zresztą .

_________________
Tygrysie, tygrysie - czemu chodzisz w dresie?

Właśnie tego nie do końca rozumiem, dla mnie to może nie do końca typowy, ale jednak niezwyciężony...lubię, ale pięć gwiazdek? Aczkolwiek bardzo doceniam zestawienie rebelianckiego tekstu z wesołą muzyką


Tu dla mnie z kolei dużo więcej - zawsze mnie ta otwarta forma bardzo wciągała. Chociaż mogę powiedzieć, że ten utwór to dla mnie trochę teatr jednego aktora (Janka Rołta), ale za to jakiego! + oczywiście dobry tekst.

Wysoka pozycja "Reformatora" też cieszy - dla mnie to esencja tej płyty, wcale nie najlepszy utwór, ale dobrze oddaje klimat. Jak ponad rok temu Screenagers.pl zrobiło ten swój polski top, to dziennikarz (wykształcony muzycznie) bardzo sie zachwycał tą trzydźwiękową linią basu, faktycznie - ładnie wygina. Świetny utwór.

tak się zastanawiam, czy "historia podwodna" w moim rankingu nie jest na przedostatnim miejscu w rankingu płyt lecha. i chyba jest.

_________________
http://67mil.blogspot.com/

Przed Bruhahą?

_________________
Tygrysie, tygrysie - czemu chodzisz w dresie?

Bruhaha w pierwszej trójce spokojnie się mieści

_________________

"Niewole robią z nas ponurych i złych"
"Nie ma przypadków, są tylko znaki"

Nie, "Plagiaty" stoją u mnie najniżej. Fajno byłoby zrobić top albumów Janerki. Jak kiedyś odświeżę, to machanę.

_________________
http://67mil.blogspot.com/

"Bruhaha" jest dla mnie przekombinowana. Tak jakby kazdy muzyk koniecznie chciał tam zagrać jak najwięcej i wyszło za dużo tego wszystkiego. Takie przynajmniej miałem wrażenie

_________________
gdzie znalazłeś takie fayne buty i taką fayną głowę?


FORZA NAPOLI SEMPRE!

ja nie jestem znawcą dyskografii, bo większość płyt jak posłuchałem, to niewielką miałem ochotę wracać... z wyjątkiem właśnie Historii podwodnej, która przekonała mnie od razu i po całości



wiesz co, tak na serio nie wiem czy pięć gwiazdek czy niecałe. Ale tak, potrafią mnie te Konstytucje zachwycić. Nie słabnie mi entuzjazm do tej piosenki, choć słyszałem ją milion razy i niby faktycznie taka jakby niezwyciężona. No inna rzecz, że Niezwyciężonego też nieodmiennie bardzo lubię (ale ***** bym nie dał). Muzyka Konstytucji mnie porywa swą lekkością, bezpretensjonalnością, humorem, który się nie zdziera. Tekst imponuje tym, że jest taki jednocześnie niby "niepoważny", ale tak naprawdę bezkompromisowy, i tak doskonale z tą muzyką współgra. W sumie podobna sytuacja jak z "Jezu jak się cieszę" i podobnie lubię, choć w toptenie janerkowym Konstytucje byłyby ciut niżej.

_________________
ćrąży we mnie zła krew

hah, właśnie miałem napisać, że "Konstytucje" dla Historii są dla mnie tym, czym "Jezu jak się ciesze" dla okresu Klausa ale obie piosenki lubię.

_________________
gdzie znalazłeś takie fayne buty i taką fayną głowę?


FORZA NAPOLI SEMPRE!

niemniej w forumowym Top Ten "Jezu..." było na drugim, a tu Konstytucje dostały kopa na dzień dobry, jak to ujął strunowiec

_________________
ćrąży we mnie zła krew

dla mnie jednak dla Klausa "Konstytucjami" jest "Strzeż się tych miejsc".

_________________
Mężczyzna pracujący tam powiedział:

- Z pańskim forum jest wszystko w porządku.

..mój mózg łyknął tą płytę od razu
Zdaje się że Janerka zagra na Ars Cameralis 14 listopada w katowickim Rialto.