Ultima Thule

Forum fanów Armii i 2TM2,3
Dzisiaj jest czw, 28 marca 2024 23:54:24

Strefa czasowa UTC+1godz.




Nowy temat Odpowiedz w temacie  [ Posty: 696 ]  Przejdź na stronę Poprzednia  1, 2, 3, 4, 5 ... 47  Następna
Autor Wiadomość
 Tytuł:
PostWysłany: czw, 24 lutego 2005 11:27:02 
Awatar użytkownika

Rejestracja:
śr, 10 listopada 2004 18:55:19
Posty: 3093
Skąd: Poznań
Budyń pisze:
bardzo sobie cenię również drugą, nagraną bez Lecha, płytę Klausa MitFocha, zna ktoś?

...sluchalem moze polowy i jakos zatarlo sie w pamieci - czy dobrze kojarze ze ona zostala wydana w Hiszpanii???
...jesli masz ja cala to delikatnie sie usmiechne a przez priw usmiechne sie szerzej if ju noł łot aj min...

_________________
Blaszony
Każde zwierzę koi dotyk.


Na górę
 Wyświetl profil
 Tytuł:
PostWysłany: czw, 24 lutego 2005 12:22:59 
Awatar użytkownika

Rejestracja:
wt, 09 listopada 2004 14:36:56
Posty: 7692
Skąd: 52,2045 N, 20,9694 E
zasada pisze:
...kurcze - a jaka poetyka klipu jest???


Animowany. Jedzie sobie koleś rowerem przez Irak.
Sympatyczne. Nic poza tym.

_________________
Była tu wczoraj premier Suchocka,
chyba przypadkiem przed wyborami


Na górę
 Wyświetl profil
 Tytuł:
PostWysłany: czw, 24 lutego 2005 16:11:12 
Awatar użytkownika

Rejestracja:
śr, 10 listopada 2004 14:59:39
Posty: 28006
Przez Irak?... rzeczywiście sympatyczne...
Budyiu - Do boju kiedy trąba gra!!!
Też słyszałem o tej bezJanerkowej płycie Klausa, ale jej samej - ni du du...

_________________
Tygrysie, tygrysie - czemu chodzisz w dresie?


Na górę
 Wyświetl profil
 Tytuł:
PostWysłany: czw, 24 lutego 2005 21:09:03 
Awatar użytkownika

Rejestracja:
czw, 11 listopada 2004 16:00:25
Posty: 22846
nie mam chwilowo tej płyty, ale niedługo mp3 będę miał, to dam znać.
Natomiast w Hiszpanii wyszła reedycja pierwszej płyty.

_________________
Mężczyzna pracujący tam powiedział:

- Z pańskim forum jest wszystko w porządku.


Na górę
 Wyświetl profil
PostWysłany: sob, 26 lutego 2005 20:59:24 
Awatar użytkownika

Rejestracja:
śr, 10 listopada 2004 18:55:19
Posty: 3093
Skąd: Poznań
Fju fju plyta o umieraniu??? Ciekawe patrzenie, ja nigdy tak tego nie interpretowalem, raczej dla mnie to plyta o odsuwaniu sie od mainstreamu, alienowaniu sie, nabieraniu dystansu do obowiazujacych wartosci, szukaniu transcednecji - ale w sumie to takze jakies umieranie jest. [zgubilem kto, ale gdzies padlo takie wlasnie stwierdzenie - takie=fju fju plyta o umieraniu]

W Gaz Wyb piatkowej jest artykulik o Janerce, niby recenzja Plagiatow, niby nie tylko recenzja. I tam stoi o nim jako o niedyskutowalnym klasyku - kurcze, mi wciaz w glowie dzwieczy to co powiedzial po smierci Ciechowskiego: Zawsze chcialem byc lepszy od niego, teraz wiem ze mi sie to nie uda. Dziwne tym bardziej, ze dla mnie Ciechowski nie znaczy wlasciwie nic a Janerka ogromnie duzo - jakie macie patrzenie na te slowa i ta relacje??

Kiedys w programie "Skad ta wrazliwosc" na Jedynce, bylo o Janerce wlasnie i Jakubowicz (badz co badz krajanka) powiedziala cos takiego Leszek? A pieprzony ateista, ciekawe nie??

Co jeszcze - w paru wywiadach wspominal o klopotach z corkami, zeby go o nie nie pytac- wiecie moze cos wiecej?? Bo z tej prosby chyba dziennikarze sie wywiazali - nie moge nic znalezc na ten temat. Plus czy przypadkiem jego cory nie robia Hip Hopu?? Cos mi sie obilo o uszy ze dziewczyny z PareSlow to jego corki (padlo w kontekscie ze F.I.S.Z. to syn Wojtka Waglewskiego, CNE to syn Jacka Kleyffa a PS to corki... i tu juz nie uslyszalem).

I tak na koniec historia alternatywna - z tego co wiem, a co chyba gdzies napisal Adam Makonnen, KAWowskie wydanie Klausa Mitfohha bylo efektem, niemoznosci nagrania materialu Smierci Klinicznej (KM byl drugi w kolejce). Jak potoczylaby sie historia gdyby jednak Smierc wydala ten material a nie KM?? Czy fetowanym klasykiem bylby Dusza??

A zupelnie na koniec marzy mi sie miejsce w sieci poswiecone wlasnie Janerce, tak jak Ulthima poswiecona jest Armii i Tomowi - podobne grzebanie w znaczeniach, watkach, tresciach - ech, to byloby forum ;)

_________________
Blaszony
Każde zwierzę koi dotyk.


Na górę
 Wyświetl profil
 Tytuł:
PostWysłany: sob, 26 lutego 2005 21:10:28 
Awatar użytkownika

Rejestracja:
wt, 09 listopada 2004 20:53:47
Posty: 4080
Skąd: Chełm (k. Mistycznego Miasta Lublina) - Warszawa (Stacja Ursynów)
zasada pisze:
Fju fju plyta o umieraniu??? Ciekawe patrzenie, ja nigdy tak tego nie interpretowalem, raczej dla mnie to plyta o odsuwaniu sie od mainstreamu, alienowaniu sie, nabieraniu dystansu do obowiazujacych wartosci, szukaniu transcednecji - ale w sumie to takze jakies umieranie jest.


To moje słowa. I zdecydowanie dalej je podtrzymuję...
"wyprowadzam się na górę | w piórnikowym garniturze" to chyba najczytelniej sformułowana idea na "Fiu fiu".... I reszta kręci się wokół tego....

_________________
kocham cię
kocham cię
śmierć w Wenecji
miłość w Warszawie

Obrazek
Obrazek


Na górę
 Wyświetl profil
 Tytuł:
PostWysłany: sob, 26 lutego 2005 21:40:23 
Awatar użytkownika

Rejestracja:
śr, 10 listopada 2004 14:59:39
Posty: 28006
Też zwróciłem uwagę na liczne śmiertelne motywy na tej płycie...
wiesz Zasada - też myślałem że przydałoby się forum janerkoidalne... tu może być namiastka...

_________________
Tygrysie, tygrysie - czemu chodzisz w dresie?


Na górę
 Wyświetl profil
 Tytuł:
PostWysłany: ndz, 27 lutego 2005 03:46:35 
Awatar użytkownika

Rejestracja:
śr, 10 listopada 2004 16:37:01
Posty: 60
Skąd: Krakoff
myślę, że ta recenzja z GW jest na tyle dobra, ze warto ją tu wrzucić zanim zniknie:

"Plagiaty" Lecha Janerki.

Robert Sankowski

Nowa świetna płyta jednego z najbardziej nieprzewidywalnych polskich rockmanów

Z Lechem Janerką jest kłopot, do którego przyzna się zapewne mało który jego fan. To artysta na tyle chadzający własnymi drogami, że czasami aż hermetyczny. Niektóre z jego muzycznych poczynań olśniewają oryginalnością, inne wprawiają w zakłopotanie - nie wiadomo, czy to artystyczna porażka, czy to tylko nam brakuje odpowiedniej perspektywy. A przyznać się do tego trudno, bo przecież na naszej scenie Janerka to artysta, którego wielbić wypada. Inaczej można wyjść, za przeproszeniem, na imbecyla. Muzycznego prymitywa, który nie chwyta pomysłów jednego z powszechnie uznanych Mistrzów polskiego rocka.

Autoironia

Dla wszystkich, którzy mają podobne odczucia, mam więcej niż dobrą wiadomość. "Plagiaty" to płyta wyjątkowo przystępna, a jednocześnie nie pozostawiająca wątpliwości, że Janerka to artysta wyjątkowy. Co tam przystępna, to płyta wciągająca, urzekająca melodiami. Nieomalże przebojowa. Oczywiście w szczególny, Janerkowy sposób. Skoczna i chwytliwa, ale jednocześnie niezwykła i absolutnie niezwalniająca z myślenia. To nie ciężka i zimna jazda w stylu "Ur" (płyty, która do dziś wprawia mnie w pewną bezradność). To powrót Janerki do najlepszej piosenkowej formy z okolic "Historii podwodnej" czy najciekawszych dokonań Klausa Mitffocha. Nie dosłownie, w sensie muzycznym. Raczej pewnych emocji. Ekscytacji, której trudno uniknąć przy słuchaniu "Plagiatów". Te piosenki zadziwiają luzem, wyobraźnią, swobodą, odwagą w podejściu do muzyki, jakiej na próżno szukać w 95 proc. polskich produkcji.

Bardzo dużo słychać w tych piosenkach Beatlesów. Co dziwić nie powinno, bo Janerka przyznaje, że postanowił sięgnąć do piosenek, które skomponował jeszcze jako nastolatek. A jak mówi, był wtedy pod ogromnym wpływem Beatlesów i chciał pisać piosenki tak dobre jak oni. Stąd autoironiczny tytuł płyty. Mocno przesadzony, bo Janerka odciska na tych kompozycjach swoje piętno, ale i tłumaczący zaskakująco bitelsowskie nuty, które pobrzmiewają w niektórych piosenkach.

Zabawy słowami

Niektórych, bo na przykład otwierająca płytę "Wiosna na pustyni" przypomina raczej melancholijne, bardziej stonowane produkcje Einstürzende Neubauten. Wybrany do promocji "Rower" przywołuje na myśl Simona & Garfunkela. No ale już w balladowych "Paradoksach", jakby trochę mantrowej "Ramydadzie" czy miniaturkach "Kill Gil" i "Wystarczy wiedzieć" aż kipi od bitelsowskich odniesień.

Kipi też od charakterystycznych dla Janerki zabaw słowami. Czasem są w typowym dla niego stylu abstrakcyjnym ("Karma Kram"), czasami zaskakują oczywistymi współczesnymi nawiązaniami (wojna w Iraku w "Wiośnie na pustyni" czy "Rowerze", film "Upadek" w "A jak ci tam w tym niebie").

Tu i teraz

Co jednak najfajniejsze, cała ta wycieczka w przeszłość ani przez chwilę nie pachnie sentymentalizmem. To muzyka jak najbardziej "tu i teraz". Pełna przewrotnych nawiązań, poskładana z wymieszanych stylów i gatunków, czasem urzekająca nastrojem (gitary akustyczne, po które Janerka nigdy wcześniej nie sięgał tak chętnie), czasem zaskakująca aranżacją. Słucham tej płyty i - choć za oknem jest, jak jest - w powietrzu pachnie mi to wiosną, to latem. Może dlatego, że jest w "Plagiatach" jakaś zaskakująca radość. A może dlatego, że jest w nich też klimat wyzwania. Nie tylko muzycznej czy artystycznej, ale zwyczajnie życiowej przygody.


Na górę
 Wyświetl profil
 Tytuł:
PostWysłany: ndz, 27 lutego 2005 11:54:41 
Awatar użytkownika

Rejestracja:
śr, 10 listopada 2004 14:59:39
Posty: 28006
inne wprawiają w zakłopotanie - nie wiadomo, czy to artystyczna porażka, czy to tylko nam brakuje odpowiedniej perspektywy.[/quote]

He he Sankowskiemu brakuje perspektywy :D

_________________
Tygrysie, tygrysie - czemu chodzisz w dresie?


Na górę
 Wyświetl profil
 Tytuł:
PostWysłany: ndz, 27 lutego 2005 17:09:06 
Awatar użytkownika

Rejestracja:
śr, 10 listopada 2004 18:55:19
Posty: 3093
Skąd: Poznań
antiwitek pisze:
wiesz Zasada - też myślałem że przydałoby się forum janerkoidalne... tu może być namiastka...

...hehehe - namiastka na dni 6 tak?? ;)
...nie wiem czy juz powstala strona oficjalna LJ, nieoficjalna miala jakas namiastke forum, ale jakos przestalem sledzic [zgubilem sledzia ;)]...
...ale w sumie, jak patrze na niemrawe forum Voo Voo, to moze nie jest do konca tak rozowo jak na szarej przystani ze sluchaczami jakby nie patrzec najwazniejszych tworcow w PL...

_________________
Blaszony
Każde zwierzę koi dotyk.


Na górę
 Wyświetl profil
 Tytuł:
PostWysłany: ndz, 27 lutego 2005 17:27:16 
Awatar użytkownika

Rejestracja:
śr, 10 listopada 2004 14:59:39
Posty: 28006
Ciekawe czy na Ultima Thule znalazło by się miejsce na podforum na przykład o Lechu?

_________________
Tygrysie, tygrysie - czemu chodzisz w dresie?


Na górę
 Wyświetl profil
 Tytuł:
PostWysłany: ndz, 27 lutego 2005 18:05:21 
Awatar użytkownika

Rejestracja:
śr, 10 listopada 2004 18:55:19
Posty: 3093
Skąd: Poznań
antiwitek pisze:
Ciekawe czy na Ultima Thule znalazło by się miejsce na podforum na przykład o Lechu?

...kurcze, ja nawet nie wiem czy jest to dobry a co dopiero wykonalny pomysl - za duzo grzybow w barszcz chyba...

_________________
Blaszony
Każde zwierzę koi dotyk.


Na górę
 Wyświetl profil
 Tytuł:
PostWysłany: pn, 28 lutego 2005 09:58:14 
Awatar użytkownika

Rejestracja:
wt, 09 listopada 2004 14:36:56
Posty: 7692
Skąd: 52,2045 N, 20,9694 E
zasada pisze:
Kiedys w programie "Skad ta wrazliwosc" na Jedynce, bylo o Janerce wlasnie i Jakubowicz (badz co badz krajanka) powiedziala cos takiego Leszek? A pieprzony ateista, ciekawe nie??


Lech Janerka pisze:
Z tym 'nie ma' to przesada. Owszem mówiłem: Boga 'ni ma', a to różnica. A zresztą co ma ksiądz do Boga? [Janerka grał księdza w filmie Głośniej od bomb - przyp.] Co ma personel naziemny do Boga? Żaden człowiek choćby wrzeszczał i miał najgłośniejszą tubę, nie jest w stanie rozstrzygnąć czy jest Bóg, czy go nie ma. Nie zajmuję się Bogiem. To nie jest dla mnie problem. Pascal się męczył nad tym strasznie i wywlekał genialne argumenty ze swojego umysłu. Czytając go, człowiek zaczyna wierzyć w Boga, bo stwierdza, że nie ma powodów by nie wierzyć. Myśląc koniunkturalnie, to można więcej stracić, jak się nie wierzy, więc... [śmiech, na swojej nowej płycie mówi, że chciałby uwierzyć, ale nie może] (...) Instytucja Kościoła jest nieludzka. Z jednej strony mamy nakazy wypracowane na bazie ideałów, a z drugiej - człowieka z chociażby jego fizjologią. I tu jest konflikt.

Machina, nr 10/2000
za http://www.racjonalista.pl/kk.php/s,1556

A w jakimś wywiadzie telewizyjnym z drugiej połowy lat 90. przyznał się do buddyzmu (choć chyba niezbyt dużo na te tematy się wypowiada).
W każdym razie tekst "W naturze mamy ciągły ruch" potwierdzałby to...

_________________
Była tu wczoraj premier Suchocka,
chyba przypadkiem przed wyborami


Na górę
 Wyświetl profil
 Tytuł:
PostWysłany: pn, 28 lutego 2005 13:34:00 
Awatar użytkownika

Rejestracja:
wt, 09 listopada 2004 20:53:47
Posty: 4080
Skąd: Chełm (k. Mistycznego Miasta Lublina) - Warszawa (Stacja Ursynów)
Ładna fotka pana Janerki:
Obrazek

_________________
kocham cię
kocham cię
śmierć w Wenecji
miłość w Warszawie

Obrazek
Obrazek


Na górę
 Wyświetl profil
 Tytuł:
PostWysłany: pn, 28 lutego 2005 13:35:53 
Awatar użytkownika

Rejestracja:
wt, 09 listopada 2004 21:14:22
Posty: 9021
Skąd: Nab. Islandzkie
A Janerka na nowej plycie Tymona jest...
Przypomniala mi sie taka anegdodta, jak Brylewski w Tv zazartowal: 'Jak nazywa sie Kombii z Lechem Janerką? - Kombinerki" :-)


Na górę
 Wyświetl profil
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Nowy temat Odpowiedz w temacie  [ Posty: 696 ]  Przejdź na stronę Poprzednia  1, 2, 3, 4, 5 ... 47  Następna

Strefa czasowa UTC+1godz.



Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 41 gości


Nie możesz tworzyć nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Szukaj:
Przejdź do:  
cron
Technologię dostarcza phpBB® Forum Software © phpBB Group