elrond pisze:
....dla mnie Skaldowie to nie Doda....ale dla Ciebie chyba coś w tym stylu...
Zapewne
Smok pisze:
w jakim sensie płatna? że musisz kupić sobie antenę satelitarną i tuner? na satelicie ten kanał nie jest kodowany...
Oczywiście samochód też jeździ za darmo, tylko trzeba wlać mu benzynę lub ropę
Gero pisze:
dla mnie to jest właśnie oczywiste że dla własnej satysfakcji
dziwi mnie to że wielki zespół (piszę to bez ironii, bo dla mnie to jest wielki zespół) po 40 latach działania musi (chce?) wciąż wdzięczyć się do publiczności
Uldor pisze:
Dla sztuki! Z kierowania się kryterium "jejku jejku, kto to kupi?" / "jejku jejku co ludzie powiedzą?" nie powstało jeszcze nic wartościowego. Z tworzenia zaś na przekór panującym trendom i oczekiwaniom publiczności - wiele wspaniałych dzieł.
Bardzo mnie cieszy, że trafiłem na forum idealistów ( będący przeważnie cechą ludzi młodych ), ale którzy nie czytają dokładnie to co piszę ! Więc może od początku. Tak, zapewne dla mnie Doda = Skaldowie
Nie wiem skąd ten wniosek i prawdę mówiąc nie będę z nim polemizował. Każdy ma prawo do swoich sądów i je szanuję. Jednak wypowiadane ich należy poprzeć dowodami, a tu ich zabrakło. Jeżeli mogę coś zasugerować to może kup kilka ostatnio wydanych płyt Skaldów i poczytaj wkładki, a później będziesz mógł tak twierdzić.
W dzisiejszych czasach ludzie nie kupują oryginalnych płyt bo są zbyt drogie ( cena CD to odrębny temat ) i nie chodzą na koncerty ( to również inny temat ) bo szkoda im 30 - 50 zł, kiedy miasto zorganizuje występ za free, a jeszcze piwem będzie można się nawalić. Ci co zakładają anteny satelitarne to raczej nie po to, aby ogladać TVP Kultura ( proszę sprawdź jaką ma oglądalność ? ), ale po to, by ogladać sport i gołe panienki.
Czy tego chcemy, czy nie - muzyk to dziś zawód ! Ja wiem... za chwilę będą wpisy typu " dla mnie nie ", " powołanie... ", itp. Oczywiście Skaldowie już nie muszą niczego udowadniać ! Z drugiej strony mimo występów na scenie przeszło 40 lat są dziś mało znani i nie oni sami ( choć często myli się Andrzeja z Jackiem
) , ale ich muzyka. Co więcej we wszelkich podsumowaniach na polską plytę nie ma ich żadnego albumu ( ? ) Zespół można rzecz zapomniany i dziś już niszowy
Powróćmy jednak do zdania początkowego " muzyk to zawód ". Każdy pracuje by nie tylko się realizować, ale również po to, aby się utrzymać. Według Was nie ! On powinien tworzyć dla sztuki, pod prąd nie patrzac na słuchacza ( tak było w latach 70-tych, ale to były inne czasy, a i muzycy byli młodzi ), nie patrząc na to, czy ich muzyka się sprzedaje, a w końcu umrzeć szybko, ale z wielkimi dziełami pochowanymi po szufladach. Tylko, że nikt nie przekona się o ich wielkości bo przecież muzyk tworzył dla własnej wielkiej satysfakcji
Nie słucham A. Piasecznego, ale kiedyś mądrze powiedział, że Ci, którzy nie chcą popularności i gadają, że tworzą dla sztuki i w związku z tym są w muzycznej artystycznej niszy to po prostu kłamią. Im się zwyczajnie nie udała kariera ! Artysta nie istnieje bez publicznosci i może sobie tworzyć wiekopomne dzieła, tylko że kto o tym będzie wiedział ?! Zapewne Wy też pracujecie dla własnej satysfakcji i nie bierzecie za to żadnycyh pieniędzy ? Chyba jednak... tak nie jest ?! Oczywiście w naszym społeczeństwie wytworzył się mit powołań, a to artysta, który ma być biedny, ale ma tworzyć, a to lekarz, który ma leczyć za darmo, albo nauczyciel....sorry, ale jest to myślenie z czasów PRL-u !
Nie traktujcie tego co piszę, że tak uważają Skaldowie - bo tak uważam wyłącznie ja ! Natomiast naprawdę nie ma sensu spinania się w wieku 60-ciu lat ( tak średnia jest Skaldów ) i wbrew rzeczywistości bez której nie ma artysty ! Dla satysfakcji to można sobie grać, jak się jest młodym, albo jak się ma pokaźne konto w banku, a nie jak chce się normalnie żyć. W innym wypadku należy zmienić zawód !
Uważam Was za ludzi inteligentnych i bardzo mi się spodobał Wasz krytyczny stosunek do twórczości Skaldów, dlatego tu jestem. Jednak naprawdę trudno mi polemizować z jednozdaniowymi postami typu " A ja nie... " lub tłumaczenie, że Skaldowie to nie wielbłąd. Nasza rzeczywistość muzyczna jest chora i dlatego trudno od muzyków wymagać zdrowego podejścia do niej ! I naprawdę zapewniam Was, że z idealizmu z wiekiem się wyrasta, a jak nie - to życie bardzo boli !
Przez najbliższe dwa tygodnie nie będę mógł odpowiedzieć na ewentualną polemikę. Wylatuję stąd do normalnego kraju, gdzie radio i TV gra różną rodzimą muzykę, a w sklepach można kupić wszystkie płyty
Mam nadzieję, że przywiozę sobie ich trochę i nie będę musiał słuchać radia, ani TVP
Pozdrawiam.
Zaloguj się
Zarejestruj się
FAQ
Szukaj
Użytkownicy
?
